Kabura - materiał vs. ścieranie powłoki pistoletu

[G0NZ4LES_RN]

Cześć.
Jeszcze nie mam własnego pistoletu (czekam na licencję pzss, potem wpa i dopiero będzie zakup).
Postrzelałem już z kilku pistoletów (CZ Shadow 1, CZ Shadow 2, CZ P09, CZ P10, HK USP, CZ 75B, Glock 17, Wlather p63, Walther p84, Makarov TT30, Beretta, Arex Rex zero 1) i najlepiej strzelało mi się z Shadow 2, więc już wiem co kupię.
W międzyczasie chcę kupić kaburę i tutaj mam dylemat czy kupić kaburę z twardej skóry czy z kydexu.

Zastanawia mnie jak to jest w praktyce z użytkowaniem kabury z kydexu pod kątem "wycierania się" powłoki którą pokryty jest pistolet.
Czy takie coś ma miejsce, czy może powłoka na pistolecie jest na tyle wytrzymała, że nie wyciera się o kaburę kydexową?
(zakładam, że skórzana z natury jest "najdelikatniejsza" dla powłoki pistoletu).

Uprzedzając pytania, kabura ma służyć do noszenia pistoletu na strzelnicy i póki co raczej statyczne strzelanie do tarcz i poperów - bez żadnego biegania itd.

[Qubis]

Mam kydex do Shadow2. Żelazo dość często urzywane z racji bardzo dużej ilości treningów. Co do śladów po kaburze z kydexu to praktycznie brak. Jakieś mikro ryski.
Jeśli ma być kabura to sportu to tylko kydex. Takie jest moje zdanie

[Zolzemon]

Bierz spokojnie kydeksowa. Z tym, ze ja bym poczekal na Twoim miejscu. Plany lubią się zmieniać

[woytas]

Mam skórzanego kajmana wewnętrznego do szadoły 1. Po 2 latach eksploatacji widać zmatowienie warstwy farby i delikatne rysy (ale te chyba bardziej wynikaja z odkładania na stół podczas zawodów)

[kwaki]

IMHO jeśli broń ma być do strzelania, a nie oglądana, to nie ma się co przejmować zużyciem powłok spowodowanym używaniem kabury tego czy innego rodzaju. Ja rozumiem, pierwszy pistolet i w ogóle, ale im szybciej powstanie "pierwsza ryska", tym szybciej przestaniesz się przejmować. Biorąc pod uwagę powyższe - bierz Kydex.

[G0NZ4LES_RN]

No właśnie, pierwszy pistolet, kasy trochę kosztuje i chciałbym żeby cieszył moje oko jak najdłużej.
Decyzja o zakupie Shadow 2, wymagała zgody członka mojej domowej rady nadzorczej i ze względów wizualnych musi to być wersja Urban Gray ;-)

Jakie zatem minusy użytkowe (w kontekście moich potrzeb) ma kabura skórzana? albo co stanowi przewagę kydexu nad skórą?

[kwaki]

Może źle się wyraziłem. Nie chodzi o to, że kydex jakoś szczególnie szybko porysuje broń, tylko że to nie powinno być kluczowe zagadnienie w wyborze kabury.

Kydex ma tę zaletę, że trzyma kształt, a do tego nawet w podstawowej wersji, bez dodatkowych aktywnych zabezpieczeń, może (bo to też zależy od samej kabury i jej konstrukcji) dość pewnie trzymać broń.

[woytas]

Po za tym noszenie SH1 a nie mówiąc już SH2 podlega pod masochizm.

[G0NZ4LES_RN]

Po za tym noszenie SH1 a nie mówiąc już SH2 podlega pod masochizm.

Dlatego na samym początku zaznaczyłem że kabura będzie używana tylko na strzelnicy.
Zdaję sobie sprawę że do noszenia (w myśl ustawy) taki klamot się nie nadaje.

@kwaki zdaję sobie sprawę z tego że to nie powinno być kluczowe i nie jest.
Zastanawiam się po prostu jaką przewagę przy użytku na strzelnicy ma kydex vs twarda skóra. Byłem przekonany że dają to samo a materiał to kwestia gustu.

[kwaki]

Jeśli użytkowanie na strzelnicy ma polegać na tym, żeby było gdzie odłożyć broń, tj. kwestie czysto "logistyczne", a nie na przykład strzelanie z dobyciem broni, to masz rację, oba rozwiązania spełnią z powodzeniem to zadanie.

Jeśli natomiast zakładamy już jakąś "pracę" z kaburą, to z mojego doświadczenia, i w mojej subiektywnej opinii - kydex wygrywa. To jest to, o czym pisałem, czyli zachowanie kształtu. Przez co na przykład taka kabura się nie zamyka.

Jeszcze innym tematem jest dynamika w podejściu bardziej sportowym, bo tutaj to już w ogóle inna dyskusja, której się nie dotykam.

[KudrigY]

Sam obkupiłem się szpejem do jednego pistoletu, ZANIM go kupiłem, i rezultat jest taki, że użyłem jednej konkretnej kabury raz czy dwa i teraz leży w szufladzie. Jako młody stażem właściciel broni (ale jak widać w podpisie, dość dużo się u mnie tego pojawiło...), to kup najpierw broń, i wtedy rób pozostałe zakupy, bo nie wszystko, genialne w teorii, sprawdzi się w realu. Z doświadczenia wiem, że jak ktoś jest na strzelnicy ze swoją bronią, to jest dużo więcej dyskusji / wymiany doświadczeń z innymi strzelcami. Bo jak teraz widze, że chcesz nosić SH2, to pewnie nadal jest "napalenie początkującego", niż realna ocena... No chyba że masz 2m wzrostu i odpowiednią do tego wzrostu konstytucję :p

A jak na sam początek chcesz mieć tylko sposób, żeby broń przenosić na strzelnicę, a nie nosić (bo czujesz potrzebę, chęć, ego,etc.), to w zupełności wystarczy pudełko firmowe... Bo jak sam piszesz, to nie bardzo chcesz się bawić w dynamikę, więc kabura (czy raczej: wieszak...) od samego początku jest Ci niepotrzebna. Nie mówiąc o tym, że na części strzelnic, ćwiczenie manuala z bronią może być wykonywane tylko na osiach "dynamicznych", a nie na statycznych stanowiskach. Sam byłem świadkiem jednego przestrzelenia stolika przez takiego delikwenta, i podpisuję się wszystkimi kończynami, że jak ktoś chce ćwiczyć ciągi, to nie na stanowisku mającym 1 metr szerokości czy podobnie...

[Arctic]

Kydex, nylon, skóra czy może hybryda jeśli ma być dla mania to tylko kwestia gustu i osobistego podobania się.
Moim osobistym zdaniem opartym o mój osobisty gust to:
- Kawałek plastiku zawsze wygląda jak kupa. A kydex wygląda jak kupa kupy. Jak jeszcze wstawisz plastik w plastik czyli glocka w kydex to jeszcze jakość wytłumaczysz, ze miało być po taniości bo to służbowe, takie mi dali to noszę
- Skóra zawsze wygląda elegancko i pasuje do metalowego pistoletu. Im więcej wydasz na taką kaburę tym większy efekt łał na strzelnicy. Ja tam bym szukał skórzanej dobrej jakości.
Na przykład takie coś a może takie coś no i jeszcze okładziny pod kolor ...
- Hybryda łączy obie powyższe czyli kupa ale taka bardziej elegancka No takie coś
- Kedex jest lepszy użytkowo,
- Dobra skóra z regulacją nie jest gorsza od kabury z Kydexu, a może i lepsza, z pewnością ładniejsza,
- W Kydexie możesz trzymać broń miesiącami, ze skórzanej kabury lepiej ją wyjmować i trzymać osobno, garbniki w skórze plus wilgoć plus długi czas = korozja.
- Dobra kabura kydexowa nie zabije cię cenowo, dobra skórzana tania nie będzie,
- Jak masz kupić skórzane byle co, to daruj sobie i kup kydeksową,

A tak naprawdę to kabura wcale nie jest ci potrzebna

[SpaceDog]

Ziarnko piasku w skórzanej kaburze załatwi klamkę duuuużo bardziej niż kydex...
Od tego gorsze jest tylko ziarnko pisaku w...prezerwatywie

[Rimski]

Na przykład takie coś a może takie coś no i jeszcze okładziny pod kolor ...
- Hybryda łączy obie powyższe czyli kupa ale taka bardziej elegancka No takie coś

Noo, to pojechałeś z takimi „wynalazkami” :-) Fajne, ładne (kwestia gustu) i dobrze wykonane... Tyle, że na takie coś można by wydać pieniądze tylko wtedy gdy można by nosić „open carry” bo inaczej to szkoda chować pod ubraniem.

A na strzelnicę? Aby było gdzie pistolet odłożyć nie pozostawiając go na stoliku podczas przemieszczania się to moim zdaniem najlepiej kupić jakiś nylon na płetwie np. coś z IMI albo podobnych.

[G0NZ4LES_RN]

Będąc na kilku strzelnicach po prostu zauważyłem, że wszyscy przemieszczają się z bronią w kaburze, stąd wyszedłem z założenia (jak rozumiem z błędnego), że oprócz ochrony oczu i słuchu to po prostu nieodzowne akcesorium do strzelectwa.
Na jednej strzelnicy są stoliki na innej nie, więc także to przemawiało do mnie, że szczególnie, na tych bez stolika, po prostu wygodnie mieć kaburę.

Ostatnio na strzelnicy był 2 tygodnie temu, ale dopiero niedawno wpadł mi pomysł do głowy z kaburą, więc nikogo "na żywo" nie miałem okazji jeszcze spytać - ale od czego jest forum ;-)

Dzięki Wam, mam materiał do przemyśleń i liczę na dalszą dyskusję.

Co do wyboru pistoletu, nie dyskutuję, każdy ma swoje zdanie (wyszedłem z założenia że broń ma mi wygodnie leżeć w dłoni, przyjemnie z niej strzelać i ma mi się podobać wizualnie, z wcześniej wymienionych pistoletów wystrzelałem po minimum 2 magazynki i wybór jest taki a nie inny ;-) )