CZ 858 Tactical

[Adam1983]

Witam, poważnie myślę o zakupie lekko używanej CZ858, ale zaniepokoiły mnie informacje o występujących awariach (tzw. gremlinach). Tak więc mam kilka pytań :
1.czy zawsze występują, tj. czy każdy egzemplarz jest na to skazany? Czy egzemplarz, który nie miał przez kilkaset wystrzałów zacięć,może na to zachorować? (taki jest ten egzemplarz).
2.czy istnieje w mazowieckim sprawdzona rusznikarnia, która to naprawia? Ile mogłoby to kosztować? Niestety sam prawie na pewno nie dam rady tego usprawnić.
To ma być pierwszy karabinek.
Planuję strzelać sporo, pewnie w praktyce wyjdzie ok 2000 na rok, zasadniczo do sportu.
Pozdrawiam!

[LARPAK]

U kolegi nic się nie dzieje, ale nie strzela specjalnie dużo.
Gremlina czy problemy ze spustem można naprawić samodzielnie - na forum opisałem jak udało mi się poradzić z pewnymi problemami w dwóch egzemplarzach - możliwe, że nawet w tym wątku.

Pomyśl może nad innym karabinkiem do sportu - ludzie kupowali CZ bo były tanie, ceny rzędu 1200 - 1400 zł, a amunicja poniżej 70 groszy. Teraz gdy ceny wzrosły, a AR15 tanieje u nas to należy się zastanowić nad wydaniem 2500 - 3000 zł za używaną 858 chyba, że masz dobrą ofertę cenową.

[biper]

W mojej (też CZ 858 - czyli ta wersja fabrycznie wypuszczona na rynek cywilny) też nie doświadczyłem gremlinów. Przeszło przez nią (u mnie, a nie jestem pierwszym właścicielem) ponad 1000 szt. chińskiej "mielonki". Karabinek celny, jak na ten kaliber, składny, lżejszy niż AK, a po doposażeniu w obustronny zwalniacz magazynka i zrzut zamka pod palec - bardzo ergonomiczny.

Jednakaże, jak pisał LARPAK, w dzisiejszych czasach (ceny CZ, dostępność i cena amunicji 7.62) lepiej troszkę dołożyć i kupić taniego AR-a. Zwłaszcza jeśli myślisz o zastosowaniu tego sprzętu do sportu.
Natomiast do "mania" czegoś w kalibrze 7.62x39 CZ 858 bardzo polecam.

Z tego co tu czytałem, to te gremliny chyba częściej występowały w CZ vz.58, przerobionych wtórnie na samopowtarzalne.

[Adam1983]

Tylko że taką CZ z oprzyrządowaniem mogę kupić za połowę ceny taniego AR, 2000 zł mniej, może warto wydać to na amunicję? Amunicja też jest mimo wszystko tańsza.
Jeślibym miał pewność, że będzie działać bez zarzutu, to bym w ogóle się już nie zastanawiał. Z tego, co się zorientowałem, to jest produkt nie do pobicia, jeśli chodzi o stosunek jakości do ceny. Tylko bardzo niepokoi mnie ten gremlin...

Czy aby na pewno problem ten nie występuje w CZ 858? Bo odniosłem wrażenie, że występuje, ale może czegoś nie zrozumiałem...
Pytania pozostają aktualne:
-czy orientujecie się, czy w każdym egzemplarzu to wystąpi prędzej czy później?
-czy w mazowieckim istnieje jakaś rusznikarnia, która sprawnie to naprawia i ile ew. mogłoby to kosztować.

Nie chciałbym kupić niezawodnego karabinka, żeby po 100 strzałach zaczął się zacinać... A jeśliby tak się stało, to muszę mieć pewność, że będę w stanie to naprawić.

[Heilsberg]

W mojej 858 fabrycznie samopowtarzalnej przeszło 2000 patronów i 1000 u poprzedniego właściciela i nic się nie dzieje. Ani razu się nie zacięła, gremlina nie stwierdzono.

[Adam1983]

Nie do końca rozumiem to rozróżnienie na fabrycznie samopowtarzalne i inne. Ktoś tu pisał na tym forum, że tak naprawdę wszystkie CZ 858, nawet te formalnie nowe, to są magazynowe leżaki wojskowe, przerobione na wersję samopowtarzalną przez kastrację mechanizmu spustowego i innych elementów. To jak to w końcu jest?

[de Fresz]

858 to były przeróbki fabryczne, przez sam Uchersky Brod i są one najbardziej podatne na gremliny ze względu na sposób modyfikacji. Oprócz tego na rynku trafiają się oryginalne SA vz. 58 przerabianie przez różne warsztaty, na różne sposoby, zwykle mniej podatne.
Co do sensownosci zakupu Czesi do sportu - obecnie nigdzie lub prawie nigdzie nie ma "nówek" pomagazynowych, a używki mają ceny absurdalne, od 2k do nawet okolic 4k (wywoławczo), średnio ze 2500. Weź pod uwagę, że goła Czesia ma kijową ergonomię, więc nawet jak kupisz golasa za te 2k, to jeszcze z pińcet w nią wsadzisz na apgrejdy. A nowe AR-y zaczynają się od ~2900. Za tę cenę lepsza celność, lepsza ergonomia z pudełka (nawet przy M4), ogrom wyboru akcesoriów. Przy niewiele wyższej cenie amunicji.

[misio2007]

Ja ze swojej wystrzeliłem pare tysięcy i nie miałem problemów. To jest trochę loteria, ale jak masz możiwość kupienia doposażonej w normalnej cenie to bierz i strzelaj

PS. A jakby Cię dopadło to kupisz sobie: http://www.sa58.cz/products/modifikovan ... 8-a-sa-58/

[Adam1983]

Co to za urządzenie? Naprawia problem całkowicie? Ok 260zl wychodzi.

Można kupić za ok 3tys tanie ar15, ale nie są to dobre produkty, paradoksalnie, wedle mojej najlepszej wiedzy, CZ jest znacznie wyższej jakości, a manual można w niej zrobić porównywalny do ARa.

[rybek]

Nie do końca rozumiem to rozróżnienie na fabrycznie samopowtarzalne i inne. Ktoś tu pisał na tym forum, że tak naprawdę wszystkie CZ 858, nawet te formalnie nowe, to są magazynowe leżaki wojskowe, przerobione na wersję samopowtarzalną przez kastrację mechanizmu spustowego i innych elementów. To jak to w końcu jest?

Nie do końca. Miałem w ręku sztukę nówkę, która w środku nijak się miała do wersji wojskowej. Komora była wytworzony współcześnie na obrabiarce CNC. Dokładność obróbki aż biła po oczach. Mechanizm spustowy był jakiś inny i chyba nie pasowałby do wersji wojskowej. I na odwrót.

[de Fresz]

Można kupić za ok 3tys tanie ar15, ale nie są to dobre produkty, paradoksalnie, wedle mojej najlepszej wiedzy, CZ jest znacznie wyższej jakości, a manual można w niej zrobić porównywalny do ARa.

Niestety, Twoja najlepsza wiedza ma poważne braki.
Hasła do sprawdzenia:
- montaż lunety (nie wspominając o takim, w którym łuski nie będą naparzać w ową lunetę).
- wymiana badziewnego spustu na coś lepszego (nie da się, nikt nie robi)
- długie łoże pod wyciągnięty chwyt (jeśli już ktoś w ogóle to oferuje, to pieruńsko drogo, nie będzie to pływające)
- celność
- dostępność dobrej amunicji, choćby porównywalnej ze Steel Matchem w 223.
I sprawdź 2 razy ile to wszystko będzie kosztować. A przede wszystkim weź to w rękę, porównaj z najtańszym choćby ARem, strzel z obu.
5 lat temu to był super sprzęt, za 1400 zl, z kulkami za 70 groszy, dziś, tylko dla zapalonego kolekcjonera lub jako mega okazja, użytkowo - polecam wybić sobie z głowy, jeśli się nie chce uprawiać sztuki dla sztuki.

[mic-ek]

A ja zdecydowanie polecam, mam i bardzo sobie chwalę (strzelam bez optyki). Te aery za 3 to mają lufę z papieru a tu jednak kawał żelastwa z frezowaną komorą.

[fusz]

Miałem 858, miewała spotkania z gremlinem. Tabbed bolt rozwiązał problem. Za to kolega, który kupił karabinek z tego samego źródła i tej samej partii - nie miał problemów w ogóle.

[betoniarz08]

@micek na oczy nie widzałes taniego AR?

[mic-ek]