Wątek samochodowy kupujemy, jeździmy, naprawiamy etc. - Część 2

Ciekawe i mniej ciekawe dyskusje, które nie pasują do żadnego innego działu.

Moderatorzy: Moderatorzy WBP, Moderatorzy wiatrówkowi, Moderatorzy CP

oldtimer
Zbanowany
Zbanowany
Reactions:
Posty: 439
Rejestracja: 28 września 2005, 09:02
Tematy: 0
Grupa: Zbanowany

Re: Wątek samochodowy kupujemy, jeździmy, naprawiamy etc. - Część 2

Post autor: oldtimer »

Spoko, te butle mocne są, a i ciśnienie gazu też niewysokie (chyba 2 atm.?)
Kolega jeszcze za komuny miał przygodę, że jechał autem osobowym za jakimś jelczem czy starem wiozącym takie butle z propanem-butanem i podczas jazdy doszło do niekontrolowanego otwarcia paki a następnie stopniowego wysypywania się butli na asfalt w pełnym biegu, czyli pewnie z 60km/h :)
Opowiadał, że butle odbijały się od asfaltu jak piłeczki ping-pongowe i lądowały w rowie i na poboczu, on ostro hamował żeby którąś nie oberwać jak pociskiem, ale żadna nie wybuchła :-D
Klurik
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 135
Rejestracja: 16 lutego 2016, 15:38
Tematy: 1
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Wątek samochodowy kupujemy, jeździmy, naprawiamy etc. - Część 2

Post autor: Klurik »

Sama butla ok, ale ona jest na tym zdjęciu raczej luzem. Byle stłuka i jak się wąż urwie to dodatkowe atrakcje gwarantowane :D I jakoś mam wątpliwości czy zakręca ją za każdym razem jak zaparkuje.
“He who makes a beast of himself gets rid of the pain of being a man.” - Dr. Johnson
Awatar użytkownika
Senio
Moderator globalny
Moderator globalny
Reactions:
Posty: 9714
Rejestracja: 16 października 2004, 00:39
Tematy: 310
Lokalizacja: Koło.wlkp
Grupa: Moderatorzy globalni

Re: Wątek samochodowy kupujemy, jeździmy, naprawiamy etc. - Część 2

Post autor: Senio »

@oldtimer

Oryginalne butle LPG mają zawory odcinające. W razie czego zamyka się taki zawór i LPG się nie ulatnia. W butli kuchennej też jest zawór, ale ten zawór trzeba zamknąć aby gaz się nie ulatniał. Więc w razie stłuczki i rozszczelnienia układu może dojść do darmowej kremacji przy okazji, czy nawet bumm. Widziałem już budynki po wybuchu butli. Słabo to wygląda jak pół kondygnacji brakuje. Mały problem jak pajac sam wyleci w powietrze. Gorzej jak zginą postronni ludzie przy okazji być może rodzina znajomi.

Co by nie napisać podłączanie takiej butli domowej propan-butan do instalacji LPG w samochodzie jest skrajnym kretyństwem dla mnie. Kara finansowa powinna być bardzo dotkliwa w takich przypadkach. Na tyle dotkliwa żeby więcej nigdy nie pomyślał nawet o takich wynalazkach.
oldtimer
Zbanowany
Zbanowany
Reactions:
Posty: 439
Rejestracja: 28 września 2005, 09:02
Tematy: 0
Grupa: Zbanowany

Re: Wątek samochodowy kupujemy, jeździmy, naprawiamy etc. - Część 2

Post autor: oldtimer »

Nie znam się na butlach do widłaków, ale chyba powinny mieć zawór bezpieczeństwa, tym bardziej, że zazwyczaj używane są w pomieszczeniach zamkniętych :?: Inna sprawa czy ten paprak wie o tym i zdrutował ten zestaw w miarę solidnie :)
Awatar użytkownika
Senio
Moderator globalny
Moderator globalny
Reactions:
Posty: 9714
Rejestracja: 16 października 2004, 00:39
Tematy: 310
Lokalizacja: Koło.wlkp
Grupa: Moderatorzy globalni

Re: Wątek samochodowy kupujemy, jeździmy, naprawiamy etc. - Część 2

Post autor: Senio »

Wiele słyszałem już, ale o miodzie to pierwszy raz :)

[youtube][/youtube]
oldtimer
Zbanowany
Zbanowany
Reactions:
Posty: 439
Rejestracja: 28 września 2005, 09:02
Tematy: 0
Grupa: Zbanowany

Re: Wątek samochodowy kupujemy, jeździmy, naprawiamy etc. - Część 2

Post autor: oldtimer »

Ciekawe czy jeszcze dolewa się nafty do ON sprzedając starego diesla :?:
Jedrula
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 830
Rejestracja: 13 czerwca 2014, 20:22
Tematy: 25
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Wątek samochodowy kupujemy, jeździmy, naprawiamy etc. - Część 2

Post autor: Jedrula »

Odnoszę wrażenie że butle do widłowych to zwykle 11kg bez żadnych specjalnych zaworów.
Jak się spojrzy na współczynniki bezpieczeństwa przy projektowaniu takich butli i co normy zakładają to nawet przy wypadku zniszczenie butli to jedna z ostatnich spraw których bym się obawiał.
Jak gościowi rozwali się butla to on sam już może "nie mieć głowy" żeby o tym myśleć.

Co mnie dziwi w tym pomyśle to to że butle 11kg są dużo droższe niż lpg ze stacji paliw
Pozdrawiam
Jędrzej
Klurik
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 135
Rejestracja: 16 lutego 2016, 15:38
Tematy: 1
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Wątek samochodowy kupujemy, jeździmy, naprawiamy etc. - Część 2

Post autor: Klurik »

Może gdzieś był dogadany na stacji na uzupełnianie. Te kartki „nie napełniamy butli” z jakiejś przyczyny tam są - czyt. świadczą o popycie na taką usługę.
“He who makes a beast of himself gets rid of the pain of being a man.” - Dr. Johnson
gondol_jerzy
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 59
Rejestracja: 26 marca 2017, 13:13
Tematy: 0
Lokalizacja: Łomża
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Wątek samochodowy kupujemy, jeździmy, naprawiamy etc. - Część 2

Post autor: gondol_jerzy »

Senio pisze:Wiele słyszałem już, ale o miodzie to pierwszy raz :)
Bajki dla poszukiwaczy sensacji. Miód to cukier. Silnik by się zatarł.
kewalsPL
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 2770
Rejestracja: 13 marca 2008, 19:41
Tematy: 0
Lokalizacja: Lubomia
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Wątek samochodowy kupujemy, jeździmy, naprawiamy etc. - Część 2

Post autor: kewalsPL »

Jedrula pisze:Odnoszę wrażenie że butle do widłowych to zwykle 11kg bez żadnych specjalnych zaworów... butle 11kg są dużo droższe niż lpg ze stacji paliw
To są zwykłe butle tylko mają założoną rurkę w zaworze (jak w gaśnicy śniegowej) by pobierać płynny gaz z dna. Cenowo wychodzi tyle samo, pod warunkiem że są napełnione do tych 11kg... czasem napełniają tylko 7-8 kg licząc, że klienci nie sprawdzają wagi.
Awatar użytkownika
adnikauto
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 2537
Rejestracja: 20 sierpnia 2013, 19:26
Tematy: 214
Lokalizacja: Wschodnie Wybrzeze
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Wątek samochodowy kupujemy, jeździmy, naprawiamy etc. - Część 2

Post autor: adnikauto »

Nie moglem sie powstrzymac przed wklejeniem tego linka... co ciekawe Rosjanie tez maja niezle pomysly...


BTW te silniki z ciezarowek "robia robote" :shock: :)
Guns have two enemies politicians and rust. :502: Not sure, which is worst...
Awatar użytkownika
Senio
Moderator globalny
Moderator globalny
Reactions:
Posty: 9714
Rejestracja: 16 października 2004, 00:39
Tematy: 310
Lokalizacja: Koło.wlkp
Grupa: Moderatorzy globalni

Re: Wątek samochodowy kupujemy, jeździmy, naprawiamy etc. - Część 2

Post autor: Senio »

Poczytałem sporo o tym, ale zapytam dla pewności o silniki HDi bo nie miałem z nimi nigdy do czynienia. Chodzi mi o silniki 1.6 HDi i montowane między innymi w Peugeotach. Występowały w modelach 207 , 307 , 308 i jeszcze w innych, ale mnie te trzy interesują. Czy we wszystkich tych modelach silniki 1.6 HDi 90 konne nie posiadają koła dwumasowego i zmiennej geometrii turbiny ?. Wiem że wersje o większej mocy 110 koni posiadają już te dodatki. Chce się tylko upewnić czy wersja 90 konna jest wszędzie w tych modelach bez dwumasy i bez zmiennej geometrii turbiny. Potrzeba prostego niewielkiego oszczędnego, a zarazem trwałego diesla bez udziwnień i fabrycznego dpf-a w aucie tak do 2008 roku włącznie. Wybór padł na Hdi. Ma ktoś jakieś sprawdzone informacje w tym temacie. Być może macie 1.6 Hdi 90 koni w swoich autach, to napiszcie jak to wygląda i jak się sprawują.
Awatar użytkownika
Michaus
Moderator globalny
Moderator globalny
Reactions:
Posty: 1394
Rejestracja: 20 maja 2010, 14:04
Tematy: 69
Lokalizacja: Pabianice
Grupa: Moderatorzy globalni

Re: Wątek samochodowy kupujemy, jeździmy, naprawiamy etc. - Część 2

Post autor: Michaus »

Z tego, co wiem, wersje 1.6 90KM nie miały dwumasy, ale za to wyposażyli je w rurki olejowe do turbo o za małej średnicy.
W związku ze zbyt małym przepływem, zaszlamiały się, co powodowało jeszcze mniejszy przepływ...
Regeneracja turbo pomagała na krótko, bo rurki znów je ubijały.
Podobno problem dało się wyleczyć "tuningowymi"rurkami lub okresowym czyszczeniem fabrycznych, ale pewności nie mam.
Kuzyn walczył z problemem, ale się poddał i sprzedał 307sw. Miał go dość.

Brat miał okazję doktoryzować się z 2.0 HDI (podobno lepszym). Tam z turbo nie było kłopotu, ale za to były inne atrakcje (pompa nie budowała ciśnienia i na ciepłym nie odpalał), pomogła wymiana rozrusznika (nie do regeneracji - jednorazówka).
Usterkę usunął, ale jak już się naczytał, to mu miłość przeszła i podjął decyzję o sprzedaży.
Wydrukowałem mu kiedyś serwisówkę do tego silnika.
"Nie muszę wyważać drzwi co już zostały wyważone."
Awatar użytkownika
Senio
Moderator globalny
Moderator globalny
Reactions:
Posty: 9714
Rejestracja: 16 października 2004, 00:39
Tematy: 310
Lokalizacja: Koło.wlkp
Grupa: Moderatorzy globalni

Re: Wątek samochodowy kupujemy, jeździmy, naprawiamy etc. - Część 2

Post autor: Senio »

O tej rurce do smarowania turbo wiem - czytałem. Podobno wystarczy z tej rurki wywalić sitko i nie zarasta wtedy a turbo jest smarowane poprawnie. Pewnie jak napisałeś są też jakieś tuningowe poprawiające problem. Rurka to jest tylko rurka, ale jak widac i rurka może być źle wykonana. W każdym razie trzeba to od razu zrobić tak żeby było dobrze. Natomiast z tymi dodatkami do 1.6 HDi są różne informacje. Różne kody różne oznaczenia i różne informacje. Niby nie było, a jednak gdzieś tam było i tak do końca nie wiem o co tam chodzi.
Awatar użytkownika
czemar
Moderator
Moderator
Reactions:
Posty: 1418
Rejestracja: 17 marca 2007, 08:55
Tematy: 23
Lokalizacja: Koło/ZŁota
Grupa: Moderatorzy wiatrówkowi

Re: Wątek samochodowy kupujemy, jeździmy, naprawiamy etc. - Część 2

Post autor: czemar »

Darek nie lepiej jakiś fiat z 1.4 w benzynie .
Bravo będzie na miasto w sam raz .
Jest jeszcze 1.9 Jtd ale nie wiem jak tam jest z osprzętem
Fabia mk1 combi też nie głupie auto .
Mam hatchbacka z silnikiem 1.4 benzyna
Niskie spalanie zdrowa blacha i prostota pod maską czyli ideał do jazdy miejskiej
Miałem okazję zapoznać się z mk2 i tragedia silnik pracuje jak w kosiarce .
A w ubiegły piątek kolega odwiedził mnie Golfem mk6 wersja van i sport w jednym 1.6 diesel autko młode latało w Tomtomie i nakulało ponad 300 tyś. dwumasa oczywiście klękła poza tym jakieś wynalazki typu programowanie lusterek itp. Dla mnie ilość gadżetów nie do zaakceptowania niby komfort ale problemów z tym będzie niedługo cała masa.I najlepsze cena niecałe 15 tyś. tyle teraz rynek ceni nowe diesle .
M.
Ostatnio zmieniony 05 listopada 2018, 11:06 przez czemar, łącznie zmieniany 2 razy.
Vortex na Kruszynie :one:
Zablokowany Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Pozatematyczny”