Sklepy z bronią - subiektywne oceny podejścia do Klienta
Moderator: Moderatorzy WBP
- Leśny Dziadek
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 2307
- Rejestracja: 15 października 2012, 14:01
- Tematy: 0
- Lokalizacja: zDolnegoŚląska
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
- Kontakt:
Re: Sklepy z bronią - subiektywne oceny podejścia do Klienta
Gun-Dealer, czyli Paweł jest spoko. Pasjonat, jak my. Ceny troszku z górnej półki, co nie znaczy, że nie da się dogadać jak potrzeba. Ogólnie Leśny Dziadek poleca.
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 52
- Rejestracja: 16 kwietnia 2018, 20:40
- Tematy: 3
- Lokalizacja: Białystok
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Sklepy z bronią - subiektywne oceny podejścia do Klienta
A ja polecam Progres Broń. Trzeba się nadzwonić i naprzypominać ale koniec końców otrzymałem wymarzoną broń w bardzo dobrej cenie w umówionym miejscu i czasie.
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 963
- Rejestracja: 07 października 2012, 19:05
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Poznań
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Sklepy z bronią - subiektywne oceny podejścia do Klienta
A mnie, gdy po trzech telefonach, SMS-ie i e-mailu nie dowiedziałem się nawet co dokładnie oferuje Progress (poza jakże odkrywczą informacją "na stronie internetowej nie ma wszystkiego") odechciało się dalszej współpracy. Być może mam błędne wyobrażenie, ale byłem przekonany że sprzedawcy zależy na kontakcie z klientem a nie odwrotnie. Mogę zrozumieć że właściciel jest człowiekiem bardzo zabieganym i w ciągłych rozjazdach. Jednak należałoby się zastanowić nad modelem biznesowym. Albo lokalny sklepik i jedna osoba do obsługi, albo firma działająca na terenie całej Polski z odpowiednią do skali działania obsadą. No cóż, chciałem dać zarobić Polakowi, a zarobi po raz kolejny Niemiec...
To nie karabin czy broń palna. To jednosuwowy silnik cieplny spalania wewnętrznego ze swobodnym tłokiem.
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 52
- Rejestracja: 15 marca 2017, 08:35
- Tematy: 0
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Sklepy z bronią - subiektywne oceny podejścia do Klienta
Ja o wizycie w 4SHOOTER na warszawskim Ursynowie.
Dramat.
Na pytanie czy mógłby mi coś opowiedzieć o karabinku Jack, sprzedawca zażądał pozwolenia. Pominę ton, nie będę drobiazgowy.
Gdy odpowiedziałem, że nie mam jeszcze kwitów dowiedziałem się, że nie mam prawa niczego obejrzeć.
Na moje pytanie, czy patrząc na broń w gablocie łamię prawo (bo to chyba jest oglądanie), "sprzedawca" ponownie podjął wysiłek pozyskania ode mnie pozwolenia.
Najtrudniejsze było dla mnie grzeczne pożegnanie się, bo trzaśnięcie za sobą drzwiami było szalenie kuszące.
Na dziś nie widzę okoliczności, które mogłyby mnie skłonić do ponownej wizyty w tym sklepie.
Dramat.
Na pytanie czy mógłby mi coś opowiedzieć o karabinku Jack, sprzedawca zażądał pozwolenia. Pominę ton, nie będę drobiazgowy.
Gdy odpowiedziałem, że nie mam jeszcze kwitów dowiedziałem się, że nie mam prawa niczego obejrzeć.
Na moje pytanie, czy patrząc na broń w gablocie łamię prawo (bo to chyba jest oglądanie), "sprzedawca" ponownie podjął wysiłek pozyskania ode mnie pozwolenia.
Najtrudniejsze było dla mnie grzeczne pożegnanie się, bo trzaśnięcie za sobą drzwiami było szalenie kuszące.
Na dziś nie widzę okoliczności, które mogłyby mnie skłonić do ponownej wizyty w tym sklepie.
- r2d2
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 1053
- Rejestracja: 24 czerwca 2003, 00:49
- Tematy: 20
- Lokalizacja: z okolicy
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Sklepy z bronią - subiektywne oceny podejścia do Klienta
Facet prowadzący ten sklep średnio nadaje sie nawet na ciecia przy parkingu blokowym a nie do kontaktów z klientami.
- Skraaj
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 60
- Rejestracja: 07 września 2014, 14:16
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Warszawa
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Sklepy z bronią - subiektywne oceny podejścia do Klienta
Artemix – wpadłem tylko po amunicję, pierwsza wizyta w sklepie, miejsce bardzo przyjazne kupującemu. Obsługa miła, pomocna i koniec końców wyszedłem z amunicją tańszą niż elaborowane B-N.
Magazyn Uzbrojenia – kilka stron temu miałem niezbyt przychylną opinię, ale muszę ją odszczekać. Raz źle trafiłem ale teraz wracam tam regularnie po pestki. Zawsze w miłej atmosferze.
Magazyn Uzbrojenia – kilka stron temu miałem niezbyt przychylną opinię, ale muszę ją odszczekać. Raz źle trafiłem ale teraz wracam tam regularnie po pestki. Zawsze w miłej atmosferze.
- loco50
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 165
- Rejestracja: 15 września 2016, 12:13
- Tematy: 0
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Sklepy z bronią - subiektywne oceny podejścia do Klienta
@LARPAK oczywiście, że brak rabatów nie jest naganny, ale z punktu widzenia klienta jakiś rabat jest zachęcający do dalszych odwiedzin i zakupów. Ja z pewnością Strefy Celu już nie nawiedzę i pomijam już temat braku zniżki. Pan Sprzedawca potraktował nas mocno z góry jakbyśmy byli tylko jakimiś "apaczami". Może za mało strzelecko wyglądaliśmy, chociaż jestem posiadaczem brody i czapki Taktycznej , a nawet spodni z kieszeniami na udzie .Dopiero jak zaczęła się konkretna rozmowa to była zmiana nastawienia. Tu nie chodzi o to ,żeby chodzić i sępić upusty- jak wydaję 300 czy 500 pln to nie wymyślam. Ale jak parę tysięcy to myślę,że można jakiś bonusik uzyskać.Kilka lat temu Byłem w Kalibrze jeszcze na Łazienkowskiej, nabyłem w drodze kupna HK 45, wyjąłem zwijkę z kieszeni, ściągnąłem gumkę z banknotów a Pan Sprzedawca z kamienną twarzą dołożył za free paczkę ammo.Miłe?Miłe. I jak jestem w Wawie do Kalibra zaglądam.Pół roku temu z tym samym kolegą byliśmy już tym razem na Kolbego zamiarem obejrzenia i kupna Beretty ARX 100 i S&W MP 15 Comp.Od razu był tekst ze strony sprzedawcy, że dostaniemy taki rabat, że opłaci się nam przyjechać z daleka po zakup. To jest kwestia elastyczności i chęci dopieszczenia klienta. Tym bardziej, że konkurencja coraz większa i można kupować u kogoś innego.
.22, 223 REM, 308 WIN, 9 x 19, 357 Mag., 45 ACP, gładka 12
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 7510
- Rejestracja: 05 grudnia 2011, 16:26
- Tematy: 63
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Sklepy z bronią - subiektywne oceny podejścia do Klienta
Rabat jest dobrą wolą sprzedawcy, a nie prawem klienta.
Dla Ciebie paczka ammo to już coś (dla mnie też), a są ludzie m.in. tutaj, dla których to obraza!
Dla Ciebie paczka ammo to już coś (dla mnie też), a są ludzie m.in. tutaj, dla których to obraza!
- Dexter
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 2019
- Rejestracja: 11 lutego 2006, 18:00
- Tematy: 7
- Lokalizacja: Kraków
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Sklepy z bronią - subiektywne oceny podejścia do Klienta
Trochę tego nie kumam. Przychodzę do sklepu po np telewizor i nie oczekuję, że Media Markt da mi na wstępie rabat z 3000 na 2500 czy dorzuci do zestawu nie wiem co :D. Dostałem niedawno rabat na espedy do roweru (stówkę). W sklepie gdzie kupiłem dwa rowery za łącznie kilka ładnych tysięcy i gdzie te rowery od samego początku serwisuję. Sprzedawca sam zaproponował, doceniam. Przy pierwszym zakupie wstyd by mi było w jakimkolwiek sklepie żebrać o stówę upustu i jeszcze potem stroić fochy na forum. Ale i środowisko strzeleckie jest specyficzne i rynek strzelecki jest specyficzny (mam na myśli: jest pop..... ale to nieładnie bluzgać na forum). I strzelcom się pod kopułą przewraca i sprzedawcom .
- Leśny Dziadek
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 2307
- Rejestracja: 15 października 2012, 14:01
- Tematy: 0
- Lokalizacja: zDolnegoŚląska
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
- Kontakt:
Re: Sklepy z bronią - subiektywne oceny podejścia do Klienta
Progress? Ale to jest właśnie taki model biznesowyThrud pisze: . Mogę zrozumieć że właściciel jest człowiekiem bardzo zabieganym i w ciągłych rozjazdach. Jednak należałoby się zastanowić nad modelem biznesowym. .
Bierzesz poprawkę na zabieganie Janka, trujesz mu dupę po dziesięciokroć, a finalnie przyjeżdża do Ciebie z całą paką taniej amunicji. Nie ma nerwów, jest co najwyżej "kurdę, nie przypomniałeś, a ja właśnie jadę z Honolulu do Sacramento, a na magazynie byłem rano"
Oferta (cena, asortyment) rekompensuje wszelkie niedogodności. Amunicyjnie przynajmniej, bo broń to ja kupuję w gruponach (a jakby ktoś był zainteresowany, to robi się właśnie taki maluuuutki gruponik na M16A1)
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 2239
- Rejestracja: 22 października 2007, 17:16
- Tematy: 12
- Lokalizacja: Warszawa
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Sklepy z bronią - subiektywne oceny podejścia do Klienta
Albo np. przy kupnie samochodu - idziesz od dealera i mowisz mu, ze mu doplacisz, no bo kto to widzial, zeby sie o jakies upusty targowac. Ja sie wprawdzie targowalem, ale ja najwyrazniej jestem Januszem bez honoru. Wprawdzie kupilem u tego samego dealera juz dwa samochody, ale co janusz, to janusz, wiadomo. Jak mieszkania kupowalem, to tez sie targowalem, malo tego, jak sprzedawalem, to kupcy tez sie targowali, same janusze w Polsce. Wyobrazcie sobie, ze jak kupuje wyposazenie calej lazienki w jednym sklepie, to tez pytam o upust, a te dziwadla normalnie mi daja... To samo z kuchnia... A jesli chodzi o MM czy inne wielkie powierzchnie - one zyja w innej rzeczywistosci. Natomiast w mniejszych sklepach z elektronika jak najbardziej da sie targowac, bo chociaz nie praktykowalem, to bylem tego swiadkiem, i nikt sie nie dziwil i nie obruszal. To sie nazywa konkurencja i rynek kupujacego. Ja wiem, ze was to boli...POLARMS pisze:Czy ktoś próbował:
Proszę Pana, wezmę 40 - może 50 litrów E95. Do tego hot doga, w ciemnym pieczywie, sos łagodny. Ile da Pan rabatu? Jakbym jeszcze kawę brał?
.177 / .22 / .22LR / 9x18 / 9x19 / 7,62x25 / 5,56x45 / 7,62x39
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 159
- Rejestracja: 16 października 2012, 12:37
- Tematy: 0
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Sklepy z bronią - subiektywne oceny podejścia do Klienta
Potwierdzam , obsluga w tym sklepiku to dramat.Za lada stal wysoki facet z wyrazem twarzy ALA KORKI TACZER.Klochard pisze:Ja o wizycie w 4SHOOTER na warszawskim Ursynowie.
Dramat.
Na pytanie czy mógłby mi coś opowiedzieć o karabinku Jack, sprzedawca zażądał pozwolenia. Pominę ton, nie będę drobiazgowy.
Gdy odpowiedziałem, że nie mam jeszcze kwitów dowiedziałem się, że nie mam prawa niczego obejrzeć.
Na moje pytanie, czy patrząc na broń w gablocie łamię prawo (bo to chyba jest oglądanie), "sprzedawca" ponownie podjął wysiłek pozyskania ode mnie pozwolenia.
Najtrudniejsze było dla mnie grzeczne pożegnanie się, bo trzaśnięcie za sobą drzwiami było szalenie kuszące.
Na dziś nie widzę okoliczności, które mogłyby mnie skłonić do ponownej wizyty w tym sklepie.
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 2239
- Rejestracja: 22 października 2007, 17:16
- Tematy: 12
- Lokalizacja: Warszawa
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Sklepy z bronią - subiektywne oceny podejścia do Klienta
Nie, ale probowalem z bronia - dziala, choc byscie nie chcieli. Smutasek, nie?:)
.177 / .22 / .22LR / 9x18 / 9x19 / 7,62x25 / 5,56x45 / 7,62x39
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 2239
- Rejestracja: 22 października 2007, 17:16
- Tematy: 12
- Lokalizacja: Warszawa
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Sklepy z bronią - subiektywne oceny podejścia do Klienta
Z taka ktorej wy, z waszym sposobem mozdzenia, nie powinniscie miec w rekach, zeby sobie krzywdy nie zrobic:)
.177 / .22 / .22LR / 9x18 / 9x19 / 7,62x25 / 5,56x45 / 7,62x39
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 223
- Rejestracja: 22 kwietnia 2005, 15:05
- Tematy: 16
- Lokalizacja: Jablonna
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Sklepy z bronią - subiektywne oceny podejścia do Klienta
Rabaty czy zniżki szczególnie jak się robi duże zakupy to jedno ale to jest pryszcz jeśli chodzi o obsługę. Ja nie rozumiem sklepów gdzie żeby obejrzeć cokolwiek trzeba się legitymować glejtem. Moim zdaniem takie sklepy tracą klientów bo jak ktoś się interesuje na tyle że przyłazi do sklepu zrobić przymiarkę to ma lub będzie niedługo miał promesę w kieszeni więc takie pytanie jest co najmniej nie na miejscu i stawia klienta od razu w rogu bo jaśnie pan sprzedawca sobie coś wymyśla. Osobiście jak będę robił swoje pierwsze zakupy, wejdę do sklepu z promesą w kieszeni i usłyszę pytanie o glejt to na pewno nie dokonam tam zakupów.
Paweł
Strzelam dla radochy, najlepiej do puszek
Strzelam dla radochy, najlepiej do puszek