Jaki Timer strzelecki

[biper]

Jaki wygląd?
Przecież to był prototyp (tymczasowa puszka) do sprawdzenia jak działa elektronika!
Widziałeś pierwsze prototypy MSBS/GROT?

[Twilight7]

puszka solidnie zbudowana. mnie się podoba.
zobacz jak wyglada prototyp podobnego timera na układzie Arduino Uno R3 https://youtu.be/lpuMynV3e8k

BTW wydaje mi się że nasz kolega również bazuje na Arduino Uno.
jeżeli ktoś z Was ma czas ( dużo czasu ), trochę obycia z programowaniem
( gotowe kody bazowe dostępne w necie ) i potrafi posługiwać się lutownicą, to można się pobawić. sporo zabawy, ale jednak bez gwarancji sukcesu.

[chief-moonshine]

@xxxam, @FranekDolas dzięki koledze Twilight7 który odgrzebał ten wątek przeczytałem Wasze negatywne opinie o timerach na smartfony. Mam na ich temat całkowicie odmienne zdanie. Uważam że mogą być przydatne i całkiem nieźle działać, trzeba tylko pamiętać o ograniczeniach tego sprzętu.

Mikrofon w smartfonie jest zaprojektowany do rejestrowania ludzkiego głosu, dlatego każdy dźwięk głośniejszy od kaszlu będzie go przesterowywał. Z tego powodu timery oparte o peak SPL będą działać źle i na typowym smarciaku nie da się z nimi dojść do ładu - przykładem może być tu wspomniany Shot Timer, który przynajmniej na mojej Xperii do niczego się nie nadawał. Jeżeli natomiast użyje się nieco bardziej wyrafinowanego algorytmu to detekcja może działać całkiem niezawodnie i nie potrzebować żadnych regularnych kalibracji.

Ja obecnie na Samsungu Galaxy 5 używam Splitsa i nie przypominam sobie żeby mnie kiedyś zawiódł. Rejestruje wszystko co trzeba i tylko to co trzeba. Odpada mi jeden klamot przy wyjazdach na strzelnicę a kasę którą już miałem wydać na CEDa mogłem przeznaczyć na coś innego. Jak ktoś sędziuje zawody dynamiczne to pewnie i tak musi kupić timer sprzętowy, ale do własnego treningu smartfon w zupełności wystarcza. Trzeba tylko dobrać odpowiednią do swojego telefonu aplikację.

[FranekDolas]

Niektóre smartfony mają więcej niż 2 mikrofony, post pisałem prawie 2 lata temu i używałem wówczas Lumii 930. Telefon był niezły ale Win 10 więc nie było wyboru aplikacji za bardzo a poza tym wyszło w praniu potem, że w tym modelu jest problem z działaniem drugiego mikrofonu po aktualizacji.
Teraz mam Nokię 8 i kilka różnych timerów. Niektóre działają rewelacyjnie i mają regulację czułości itp. ale ten telefon to też inna bajka.

[chief-moonshine]

Lepszy sprzęt jest istotnym czynnikiem poprawiającym działanie tych aplikacji ale moim zdaniem jeszcze ważniejsze są coraz lepsze algorytmy detekcji. Żaden z mikrofonów smartphona nie jest projektowany do pracy z takimi natężeniami dźwięku i dlatego dobra aplikacja musi analizować cały przebieg zamiast tylko łapać wartość szczytową jak robiły pierwsze timery. Shot Timer działał źle i na starej xperii i na nowszym (choć teraz już też starym) samsungu. Tym samym na którym Splits radzi sobie bezbłędnie. Po prostu twórcy tych aplikacji wyciągnęli wnioski z dawnych niepowodzeń.

[biper]

@Chief
Czy masz na myśli Splits - Shot timer od CSL1911A1? O ten: https://play.google.com/store/apps/deta ... iretrainer ?

Tego jeszcze nie testowałem, ale mają też świetny programik do treningu na sucho Dry Fire Par Timer

[chief-moonshine]

@biper Dokładnie ten. U mnie sprawdza się doskonale. Jedyna drobna wada jest taka że w czasie pomiaru nie wyświetla sukcesywnie poszczególnych strzałów, dopiero po naciśnięciu stop wyświetla od razu cały string.

[Twilight7]

Przeglądałem manuale kilku timerów ( CED 7000, Pocket Pro 2, Pact Club ). Szczególnie rozbudowany funkcjonalnie wydaje się CED 7000.

Z ilu funkcji w praktyce korzystacie podczas treningów ?
Które funkcje Waszym zdaniem są naprawdę przydatne, a których nie używacie ?

Gdybyście mogli zmodyfikować swoje timery, to co byście zmienili ? Mam na myśli modyfikacje funkcji timera ( np. co i jak ma wyświetlać w trakcie strzelania a co podczas review serii strzałów ) oraz modyfikacje budowy fizycznej ( przyciski, obudowa, zasilanie, wyświetlacz ).

Gdybyście mieli ograniczyć się do tych najważniejszych cech, to jak miałby wyglądać Wasz timer ?
Ile za taki dopasowany do Was timer bylibyście gotowi zapłacić ?

Pytanie to kieruję zarówno do użytkowników tych sprzętowych timerów wszelskiej maści jak i użytkowników wersji na smartfony ( którzy pewno wybrali je z powodu wysokiej ceny timerów sprzętowych ).

Mile widziane odpowiedzi typu:
1) mam timer model ...,
2) najcześciej używam funkcji ...,
3) nie używam funkcji ( lub tylko sporadycznie ) ...,
4) podoba mi się w budowie ...,
5) nie podoba mi się / zmieniłbym w budowie ...

[strk]

1. CED5000 TACTICAL non RF.
2. Korzystam wyłącznie z funkcji podawania sygnału czasu par/comstock, w trybie random.
3. Zaletą jest kompaktowa budowa, słyszalność, czas pracy na baterii.
4. Jakość wykonania żenująco niska jak na tę cenę. Klips na pasek beznadziejny. Otwarte porty podatne na zapiaszczenie. Przyciski z tego tytułu potrafią się zablokować. Nietypowy port ładowania

Ale to chyba nic nowego w tym urządzeniu.

Wnioski: potrzebne proste urządzenie z podstawowymi funkcjami, niewielkie, o podniesionych parametrach IPxx i standardowym złączu ładowania microUSB. Cenowo do 350pln, bo cena CED to jest rozbój w biały dzień.

[Twilight7]

dzięki za konkretny szczegółowy opis STRK

Czy wystarczyłby jeden konfigurowalny partime na serję strzałów ?
Odnośnie zasilania to zastanawiam się co jest bardziej wygodne ? :
- aku z micro usb
- bateria 9V
- paluszki AA lub AAA

Niezawodne przyciski odporne na piasek i deszcz to zdecydowanie większa obudowa od CED.
Pytanie czy chodzi jedynie o podniesienie odporności na okoliczność mżawki czy coś więcej?
Uszczelnienie mikrofonu i buzzera wydaje się chyba najbardziej kłopotliwe.
BTW Trenujecie w deszczu ?

[biper]

Ja timera nie mam, ale mogę napisać co sam bym chciał w takim sprzęcie mieć..

Czytając opisy powyżej, to już wiem, że CED7000 jest za słabo wykonany, jak za taką cenę (bardzo mnie to zdziwiło). PACT Club Timer - za ubogie funkcje (i może trochę za duży, ale to mniejsza wada)
Co do funkcji.. Jeśli dobrze rozumiem, to za mnogość funkcji odpowiada oprogramowanie. Układy scalone jak podejrzewam (bo się nie znam) są już na tyle pojemne, że potrafią "zmieścić" dużo więcej, niż kilka funkcji timera z pamięcią. Także co do funkcji, to wolałbym mieć więcej możliwości, których ewentualnie nie wykorzystam, niż być ograniczonym przez sprzęt, któremu czegoś tam zabraknie (softwareowo).

Mój timer marzeń:

Obudowa:
- czytelny wyświetlacz u góry (z możliwością włączenia/wyłączenia podświetlenia)
- duże, łatwo wyczuwalne przyciski, aby można je było zidentyfikować dotykając, bez patrzenia na nie.
- "napęd" zdecydowanie na baterie.. żadne ładowanie przez USB, bo nie ma nic bardziej wkurzającego, jak sprzęt, który jest niesprawny z powodu zużytych i niewymiennych/trudnodostępnych akumulatorów (jakie baterie? Mniej istotny problem)
- może nie musi być super odporny na błota Syberii i deszcze dżungli amazońskiej, ale odporność jak w telefonach na zachlapanie i kurz/pył (telefony jakoś wielkie przez to nie są) to na piaszczystych strzelnicach "must have". Jeśli CED7000 potrafi się zacinać z takiego powodu, to porażka.
- obudowa oczywiście z klipsem (mógłby być doczepiany)
- obudowa, która także umożliwia postawienia timera na stoliku tak, aby był widoczny ekran (połączenie funkcji klipsa i nóżki/podstawki?

Pamięć:
- może jakaś konfigurowalna? Np. że można ustawić ile sesji/ćwiczeń ma zapamiętać, albo ile strzałów w jednym ciągu? Ew. system samo-konfiguracji pamięci - tak, że po odtworzeniu można oddzielić np. przebieg ćwiczenia 1 od ćwiczenia 2. Myślę, że całkowita pojemność pamięci to min. 300-400 strzałów.
- pamięć łatwa do zgrania na komputer (USB - najprościej, Bluetooth - wygodny, ale to dodatkowy moduł (wpływ na cenę), prądożerność i większe skomplikowanie budowy)
- dane z pamięci łatwe do opracowania (niechętnie - odrębny soft, idealnie - eksport danych do np. Excella)

Funkcje:
- oczywiście standardowy timer strzelecki
- par timer z opcjami: ustawienie czasu par (oczywista oczywistość), zapętlenie z zadaną liczbą powtórzeń, ustawienie odstępu pomiędzy ćwiczeniami (stały - konfigurowalny, zmienny/losowy w konfigurowalnym zakresie [np. 1-3s, 2-4s, 3-6s]
Jako ideał - możliwość ustawienia czasu Par początkowego, końcowego i stopnia o ile z powtórzenia na powtórzenie ma on być skracany.

Ile za takie cudo mógłbym zapłacić? Tyle co za tą światową czołówkę (CED7000, Pact Club Timer), które po opisach forumowych użytkowników mnie osobiście bardzo rozczarowały.

[strk]

dzięki za konkretny szczegółowy opis STRK

Czy wystarczyłby jeden konfigurowalny partime na serję strzałów ?
Odnośnie zasilania to zastanawiam się co jest bardziej wygodne ? :
- aku z micro usb
- bateria 9V
- paluszki AA lub AAA

Niezawodne przyciski odporne na piasek i deszcz to zdecydowanie większa obudowa od CED.
Pytanie czy chodzi jedynie o podniesienie odporności na okoliczność mżawki czy coś więcej?
Uszczelnienie mikrofonu i buzzera wydaje się chyba najbardziej kłopotliwe.
BTW Trenujecie w deszczu ?

Zasilanie akumulatory AA lub AAA ładowane przez microUSB z opcją wymiany na baterie AA lub AAA. Najbardziej elastyczne rozwiązanie - baterie kupisz na stacji paliw, a ładowarkę masz samochodową do gniazda zapalniczki.
Przyciski odporne na piasek... może zwykłe gumowe jak w starych telefonach? Tyle wystarczy aby ziarnko piasku ich nie zablokowało.
Odporność na wodę minimalna, byle aby błoto/kałuża nie były straszne.

Wczoraj w deszczu chciałem kontynuować strzelanie, ale dołożył się silny wiatr i to przeszkodziło. Sam deszcz przeszkodą nie jest.

[Piotr_JG]

Dodajcie regulację głośności, może być skokowo.

[Twilight7]

Mam do Was pytanie dot. używania ParTime.

Ustawianie jednego ParTime rozumiem i widzę praktyczny sens. Nie rozumiem jednak jaki sens praktyczny ma definiowanie kilku ParTime'ów.
W jaki sposób korzystacie z kilku ParTime'ów ? Potrzebujecie kilku ParTime'ów o różnych wartościach czasu (np.: P1: 1.6s, P2: 2s, P3: 5s itd.)
czy jeden czas dla kilku z zapętlonym powtarzaniem (czyli tylko jeden PartTime, np.: P: 1.6s, wywoływanych kilkukrotnie) ?

[biper]

Podkręcanie czasu w czasie ćwiczenia np. dobycia broni i oddania strzału na sucho.
Zamiast po kilku powtórzeniach (np. rozgrzewkowych) zdejmować timer, aby go przestawić, można od razu zaprogramować skrócenie czasu bez przerywania ćwiczenia.

Tak jak wspomniałem wcześniej.. W moim bladym pojęciu o elektronice, wydaje mi się, że to tylko kwestia zaprogramowania czipa w timerze. Jeśli więc nie wpłynie to w żaden istotny sposób na koszt wytworzenia (bo czip i być musi), a soft nie będzie przez to kosmicznie bardziej skomplikowany, to po co się ograniczać?