Amunicja 223

[m2c]

A czy S&B ma łuski z crimpem na spłonce? I to samo pytanie odnoście GGG z pociskiem Sierra. Zwykłe GGG wiem że mają.

[wryg]

S&b nie mają crimpu na łusce.

[dziki_pl]

Bo ci, którzy nie mają magnesów w domu mogą przeczytać tą informację na stronie producenta

Na stronie jest CuZn.
Magnetyczny jest rdzeń a nie płaszcz, to ołów z domieszką metalu magnetycznego. Magnetyczny ale miękki.

[Qba]

Na stronie, przy płaszczu, jest 'Fe / CuZn 10' - jeśli mamy na myśli .223 Rem FMJ.
https://www.sellier-bellot.cz/en/produc ... etail/180/

[ogór]

Jeśli nazewnictwo jest wg norm to jest to ten stop

http://www.metale-kolorowe.eu/mosiadz/m ... uZn10.html

Fe max 0,05%

Dodatek Fe lub innego ferromagnetyka może być konieczny ze względów bezpieczeństwa - żeby bramki na lotniskach piszczały. Taki zabieg stosuje się w nożach ceramicznych.

[kuras999]

Co człowiek to inna teoria
Jeden twierdzi że w płaszczu jest czyste żelazo inny że ołów jest wzbogacamy magnetycznymi bliżej nieokreślony mi składnikami inny że dla bezpieczeństwa dodali żelazo a w sumie to mosiądz zawiera śladowe ilości żelaza. A ja obstawiam że to tak wygląda oczywiście bez stalowego rdzenia i tej pustej przestrzeni w pocisku.

[Borek56]

Z ciekawości poleciałem potraktować pocisk nożem i magnesem.
Magnes bardzo ładnie go przyciąga, ale jednocześnie jest dość miękki, ładnie się go skrawa do pewnego momentu ok. 2, max 3mm. odchodzą ładne wióry.
Exxxpertem nie jestem, ale stwierdzam, że nie może to być stal, gdyż jest zbyt łatwe w obróbce.... no chyba że się mylę.
AA tu foty.
https://www.fotosik.pl/zdjecie/109a2fa19953b079

[kuras999]

Na zdjęciach wygląda jakby ten płaszcz był cieniutki jak papier a to co skrawasz to ołów. Chyba że tak tylko na tym zdjęciu wygląda. Jeśli jest tak cienki to nie ważne z jakiej stali by nie był i tak go potniesz. Folię aluminiową potniesz plastikowymi nożyczkami dla dzieci a profili aluminiowych tak nie obrobisz

[dziki_pl]

Co człowiek to inna teoria
Jeden twierdzi że w płaszczu jest czyste żelazo inny że ołów jest wzbogacamy magnetycznymi bliżej nieokreślony mi składnikami inny że dla bezpieczeństwa dodali żelazo a w sumie to mosiądz zawiera śladowe ilości żelaza. A ja obstawiam że to tak wygląda oczywiście bez stalowego rdzenia

Nie ma tam rdzenia, żaden problem jeden rozcalić. Ja to robiłem. Płaszcz nie jest magnetyczny a jedynie rdzeń. Jest jednolity, magnetyczny ale zgnieciesz go szczypcami. To nie czysta stal. Z tego co pamiętam dodany jest pył stalowy co miało polepszyć balistykę.

[Borek56]

Jeśli jest tak cienki to nie ważne z jakiej stali by nie był i tak go potniesz.

No dobra niech będzie, że stal, teraz pytanie, czy tak cienka warstwa jakieś 1/10 mm ma wpływ na żywotność lufy. Za jakiś czas zrobię ten sam eksperyment z ammo woj.

[kuras999]

Jak już rozprułeś nabój to zobacz z ciekawości czy ten wydlubany ołów bez płaszcza jest faktycznie magnetyczny bo to jest ciekawe co kolega wyżej pisze.

[bambus0134]

Miałem kilka naboi od kolegi S&B 55gr z paczki po 140 szt , ro-scaliłem nabój i przeciąłem pocisk wyjąłem kawałek rdzenia.
I tak płaszcz przyciąga magnes rdzenia nie , płaszcz jest galwanizowany mosiądzem więc jest to bardzo cienika warstwa.

[Borek56]

Po dłuższych eksperymentach stwierdzam co następuje:
1- Powłoka zewnętrzna jest stalowa, grubość 0,3mm (mierzona zwykła suwmiarką) -odszczekuję to co wcześniej napisałem ( że nie jest).
2- Brak stalowego rdzenia, rdzeń jest ołowiany.
3- Magnes przyciąga tylko powłokę zewnętrzną (miedziowaną) dalej nie bangla
4- Faktycznie łatwo go zgnieść kombinerkami i dzięki temu, po odcięciu czubka, łatwo wyprasowałem środek na imadle.
Czy taka powłoka jest szkodliwa dla lufy?
Reszta na fotkach
https://www.fotosik.pl/u/Borek56/album/2503660

[kuras999]

Dzięki koledzy Wasze badania rozwijały wszystkie wątpliwości. Więc jednak s&b nie stosuje niespotykanych technologii i specjalnych materiałów tylko wytwarza amunicję ta samą metodą co producenci amunicji wojskowej od kilkudziesięciu lat.
Czy to jest szkodliwe dla lufy? Wszystko jest mosiężne pociski też. Ta cienką powłoka pewnie ma za zadanie działać antykorozyjnie i pewnie też łagodzić tarcie w lufie.

[chief-moonshine]

Szkodliwość płaszczy bimetalowych w kalibrze .223 dla lufy została opisana tutaj:

https://www.luckygunner.com/labs/brass- ... ased-ammo/

Artykuł jest długi ale warto poczytać. Jak komuś się nie chce to konkluzja jest taka że pociski ze stalowym płaszczem zjadają lufę po ok 5000 strzałów. Wszystko oczywiście zależy od szybkości strzelania, ale test który tam zrobili to jest taki prawie najgorszy scenariusz. Autor artykułu zauważa że przy amerykańskich cenach i tak się opłaca, bo amunicja wyraźnie tańsza a wymiana lufy tam jest łatwa i tanio kosztuje. W Polsce to rozumowanie nie działa, bo po pierwsze amunicja S&B kosztuje tyle samo co GGG,GFL albo PPU, a po drugie wymiana lufy u nas jest droga i kłopotliwa.

W innych, wolniejszych kalibrach (np. kałach albo 9x19) pociski bimetalowe mają znacznie większy sens, ale do .223 ja bym się trzymał od nich z daleka. Każdy oczywiście może sobie sam policzyć co mu się bardziej opłaca.