Wywiad środowiskowy

[Revolut]

Kilka osób pisało o ponownym wywiadzie, w tym cześć osób spod WPA Rzeszów, gdzie podlegam. Ale może źle zrozumiałem i chodziło o samą kontrolę przechowywania.

[rokada]

Przy rozszerzeniu to raczej tylko kontrola przechowywania?

Niekoniecznie tylko. Właśnie rozszerzam kolekcjonerskie. WPA Warszawa zleciło - wedłig słów dzielnicowego - i kontrolę przechowywania, i wywiad.

[kuras999]

Ok nie wiem ale wydaje się to dziwne. Robią wywiad zbierają informację a później za parę miesięcy to samo z tymi samymi ludźmi?!

[s1k0r3k]

Dziwne, że cokolwiek robią. I "to" trwa 2 miesiące, a nie 5 minut. Papierologia albo upierdliwość. Przecież jeżeli coś byś nawywijał, albo ustałyby cele posiadania broni, Milicja dowiedziałaby się w 5 minut, a w następne 5 wszczęliby postępowanie w sprawie cofnięcia pozwolenia. Przecież wiadomo, że nadal jesteś niekaralny, ale oni przecież znowu muszą czekać miesiąc czasu na zaświadczenie z sądu o niekaralności. Występowałem kilka miesięcy temu o zniesienie podziału. 5 minut roboty dla każdego kto ma mózg i nie lubi robić niepotrzebnej roboty. A w Milicji? 2 miesiące, bo sprawa szczególnie skomplikowana.

[kill0l]

Dziwne, że cokolwiek robią. I "to" trwa 2 miesiące, a nie 5 minut. Papierologia albo upierdliwość. Przecież jeżeli coś byś nawywijał, albo ustałyby cele posiadania broni, Milicja dowiedziałaby się w 5 minut, a w następne 5 wszczęliby postępowanie w sprawie cofnięcia pozwolenia. Przecież wiadomo, że nadal jesteś niekaralny, ale oni przecież znowu muszą czekać miesiąc czasu na zaświadczenie z sądu o niekaralności. Występowałem kilka miesięcy temu o zniesienie podziału. 5 minut roboty dla każdego kto ma mózg i nie lubi robić niepotrzebnej roboty. A w Milicji? 2 miesiące, bo sprawa szczególnie skomplikowana.

Kłopot w tym, że jak zrobią szybciej to ktoś da im więcej 'roboty'. Zasada nr. 1 w urzędach: "rób wolno, tak aby tylko przełożony się nie doj€84ł..." Więc jak zazwyczaj robią pięcio minutową robote w 2 miesiące to nikt nie wyjdzie przed szereg i nie zacznie robić szybciej. Przecież to nie im się spieszy, a niby czemu mają sobie psuć atmosfere w pracy jak nikt ich nie ciśnie... no ale tak to wygląda na 'państwowych' posadach, nie ma szefa dla którego każdy PLN jest cenny i do tego jest się swojego rodzaju monopolistą to można sobie pozwolić na takie podejście do 'klientów'.

[s1k0r3k]

@kill0l
Ale ja to wszystko wiem - po prostu nie rozumiem.

[kill0l]

@kill0l
Ale ja to wszystko wiem - po prostu nie rozumiem.

To jest stan umysłu z poprzedniego ustroju. Rozwiązaniem na to mogłaby być zmiana ustowodawstwa i możliwość powstania prywatnych licencjonowanych firm, które ogarniałyby procesy urzędnicze (nie tylko ten interesujący nas). Jakby była konkurencja i mógłbyś zdecydować gdzie chcesz wysłać papiery i na czyje konto wpłacić opłatę administracyjną to nagle by się okazało że można działać szybko. Zadaniem państwa w tym przypadku byłaby tylko kotrola czy nie dochodzi do nadużyć w takich firmach - co pewnie zresztą jest też kontrolowane w policji bo wszędzie pracują ludzie, którzy mogą popełniać błędy bądź wykorzystywać swoją pozycję do celów prywatnych.

[Klochard]

Czytając Forum trochę obawiałem się wywiadu (wystawkę szklanek do piwa można traktować jako przejaw umiłowania do alkoholu).
Tymczasem okazało się, że wywiadu udzieliłem na komendzie (tak było wygodniej funkcjonariuszowi i mnie).
Szybko, sprawnie, skutecznie.

Może kogoś zainteresuje, że istnieją wytyczne co ma się na takim wywiadzie zadziać.
Piszę o wywiadzie do standardowego pozwolenia (sportowa do sportu i kolekcji, dopuszczenie).
Otóż muszą zostać zadane pytania o alkohol i psychikę (czy leczony odwykowo i psychiatrycznie), w jakim wieku jest dziecko, czy wywiadywany pracuje, czy jest już szafa.
Oczywiście należy też spisać dane z dowodu osobistego.
Po wywiadzie dzielnicowy sprawdza czy delikwent nie sprawia kłopotów (czy były interwencje).

Inna sprawa przy rozszerzeniu czy zleceniu specjalnym z WPA. Wtedy postępuje się wg zlecenia, przeważnie niezbędna jest kontrola przechowywania.

Bardzo się przydała porada by zadzwonić do dzielnicowego wcześniej i uprzedzić o sytuacji.

Acha, jeszcze jedno. WPA Warszawa w piśmie o wszczęciu postępowania od razu zastrzegło wydłużenie terminu do 2 miesięcy z powodu skomplikowania sprawy. Może planują urlopy albo oddawanie pracownikom dni wolnych po akcji "Znicz" do której rzucą wszystkie siły?

[rokada]

Otóż muszą zostać zadane pytania [...] czy jest już szafa.

Moim zdaniem nie muszą (albo coś się pod tym względem ostanio zmienło) - mi takowego nie zadawano. Pomijam już fakt, że zadawanie takiego pytania komuś, kto dopiero występuje o pozwolenie, totalnie nie ma sensu.

Acha, jeszcze jedno. WPA Warszawa w piśmie o wszczęciu postępowania od razu zastrzegło wydłużenie terminu do 2 miesięcy z powodu skomplikowania sprawy. Może planują urlopy albo oddawanie pracownikom dni wolnych po akcji "Znicz" do której rzucą wszystkie siły?

Sądząc z dośwadczenia (własnego i nie tylko), oni tak robią chyba zawsze...

[Idaho]

Nie chyba, a na pewno. Pismo o szczególnie skomplikowanej sprawie leci z automatu zawsze. Przy zmianach wydanych już decyzji również. To sport dla cierpliwych

[woytas]

Ja byłem jak dziewica orleańska - taki czysty i czekałem 89 dni

[Warchief]

Cześć , mam zagwozdkę odnośnie wizyty dzielnicowego.
Kilka lat temu znalazłem się w kuriozalnej sytuacji: zatrzymanie przez funkcjonariuszy i dołek 24 h, temat zakończył się zwolnieniem do domu bez postawienia jakichkolwiek zarzutów. Generalnie żadnych konsekwencji prawnych. Czy dzielnicowy może się przyczepić o ten fakt, wystawić negatywna opinię etc?

[PP-67]

No przecież piszesz że nie byleś karany. ?!

[Jasiek21]

Ja wywiad mam już za sobą. Kulturalnie, krótko, treściwie. Pełna profeska.
Ale mam pytanie do jednej z wcześniejszych wypowiedzi. Ktoś napisał, że dostał pismo z WPA o wszczęciu postępowania o wydanie pozwolenia.
Czy wszyscy otrzymaliście takie pismo po złożeniu wniosku. Ja złożyłem wniosek już 4 tygodnie temu, dzielnicowy był ( a nawet dwóch bo w miejscu zameldowania też) i dalej cisza, żadnych pism. Więc ciekawy jestem, czy WPA powinno mnie powiadomić o wszczęciu postępowania.

[krissu]

O wszczęciu postępowania nigdy nie słyszałem żeby wysłali pismo, o przedłużeniu to tak. Lub wysłaniu na dodatkowe badania.