zgred4 pisze:Powiedziano mi w WPA, że jak będę rejestrował osobiście to książeczkę dostane od razu.
Dzięki za info! To teraz tylko musze się uzbroić w cierpliwość... Zadatek na broń wpłacony, szafa+całe wyposażenie jest (sluchawki, okulary, smar, olej, pianka, szczotki, sznury, tarcze i nawet zaklejki do tarcz...) - a juz ponad miesiąc czekam na patent...
Jeszcze kilka miesięcy trzeba wytrzymać...
O kurka... Nieźle... jak na etap oczekiwania na patent - zazdroszczę optymizmu... Chociaż na tym etapie też tak miałem.
Nie chcę za długo ciągnąć prywaty więc czy mógłbyś dać znać np. na priv co kupiłeś/zarezerwowałeś? Też się podzielę chętnie. Ja jestem na etapie oczekiwania na promesy :|
Jakoś nie zauważyłem aby padło takie pytanie więc pozwolę sobie je zadać. Mam pozwolenie na broń sportową i sportową do celów kolekcjonerskich (7+6). W sportowej mam 2BZ/4CZ/1GL, a strzelby mam dwie więc jedna z nich jest zarejestrowana na kolekcji. Są takie ploty, że po zmianie ustawy nie będzie być może dało się startować z broni kolekcjonerskiej w zawodach co je niejako bezsensowne, ale nie o tym jest rzecz. Czy jeżeli nie mam zużytych wszystkich promes na sportowe to jest sens składać o rozszerzenie nawet o tą 1 sztukę gładkiej lufy bez przedstawiania startów, a jedynie motywując to treścią pisma? Bardziej myślałem o tym żeby napisać wniosek o zniesienie podziału i wtedy np zamiast jednego BZ mógłbym wrejestrować GL. Znosił ktoś podział w Krakowie w ostatnim czasie? Co pisaliście we wniosku? Że w związku ze zmianą zainteresowań, łatwiejszym doborem broni do interesujących was zawodów czy czymś innym motywowaliście taką zmianę? Wnosi się też wtedy jakąś opłatę? I z tego co na forum czytałem to przy znoszeniu podziału znowu jest wizyta dzielnicowego - zmieniło się coś w ostatnim czasie czy nadal jest to nieodzowny element?
Ostatnio zmieniony 10 czerwca 2018, 17:44 przez Mariusz888, łącznie zmieniany 1 raz.
Marin205 pisze:Jak sam napisałeś ploty. Ten niewydarzony projekt wylądował w koszu więc nie masz czym się na razie przejmować.
W koszu wylądował projekt ROMB-u. "Ploty" wzięły się projektu (który oficjalnie nie istnieje) przygotowywanego przez MSWiA (opublikowanego przez Turczyna). A w nim jest zapis, że broń będzie mogła być wykorzystywana wyłącznie w celu, w jakim wydano na nią pozwolenie.
Projekt Fundacji Rozwoju Strzelectwa w Polsce (złożony przez Kukiz 15 a promowany przez Andrzeja Turczyna) jest w zawieszeniu ale i tak nic niego nie będzie.
Ja mówię o projekcie MSWiA udostępnionym dopiero co przez A. Turczyna. Projekt trafił do kosza. Więcej nie mogę napisać. Przypominam, że w tym roku zmienił się minister spraw wewnętrznych.
Złożyłem wczoraj papiery do WPA Kraków, na sportową (5), kolekcjonerkę (5) i dopuszczenie, oczywiście wszystko bez podziału. Miałem różne adresy na patencie (zameldowania, inne miasto) i wniosku (zamieszkania, Kraków), do tego miałem tylko 6 startów (ani jednego w strzelbie). Nie robili problemów.
O dziwo nie chcieli kserokopii dowodu (chociaż mój kumpel, który składał w tym samym czasie w pokoju obok, musiał kserokopie zostawić).
Pytałem się o wywiad, podobno mam mieć tylko na adresie, który jest we wniosku (czyli zamieszkania), bo nie chcą dodawać roboty dzielnicowym.
Ogólnie całkiem sprawnie to poszło, Pan Policjant był rzeczowy i nie zadawał dodatkowych pytań.
Zobaczymy jaki się to skończy.
PS: Połączyłem wniosek ze strony WPA Kraków (z tego wziąłem w sumie tylko dane, które są wymagane + dopisałem numer telefonu) i braterstwa (treść).
Otrzymałem ostatnio patent i złożyłem wniosek o licencje. Jako, że lubię ważne sprawy zacząć ogarniać wcześniej to postanowiłem już powoli zacząć kompletować wymagane dokumenty, pisma itp. do WPA.
Po wejściu na stronę krakowskiego WPA wyświetliła mi się następująca informacja co do wymaganych papierów które trzeba dostarczyć.
Co WPA ma na myśli wymagając "zaświadczenie o zdaniu egzaminu"? Po zdaniu egzaminu jedyne co otrzymałem to PATENT i on jest dowodem na zdany egzamin... bez zdanego egzaminu nie otrzymuje się patentu.
Dodatkowo, czy z klubu muszę otrzymać zaświadczenie, że jestem jego członkiem? Czy w tym przypadku nie wystarczy już sama licencja? Licencji CHYBA nie można otrzymać nie będąc członkiem klubu.
Ostatnio zmieniony 28 czerwca 2018, 15:10 przez kill0l, łącznie zmieniany 1 raz.
Prezes/sekretariat klubu powinien Ci wystawić zaświadczenie. Powiedz mu o co chodzi i będzie wiedział.
Ścieżka sprawiedliwych wiedzie przez nieprawości samolubnych i tyranię złych ludzi. Błogosławiony ten, co w imię miłosierdzia i dobrej woli prowadzi słabych doliną ciemności, bo on jest stróżem brata swego i znalazcą zagubionych dziatek.
Tak o zaświadczeniu - o egzaminie nie mam pojęcia. Ja czegoś takiego nie dostarczałem. Patent, licencja, badania i pisemko z klubu - oczywiście wniosek.
Ścieżka sprawiedliwych wiedzie przez nieprawości samolubnych i tyranię złych ludzi. Błogosławiony ten, co w imię miłosierdzia i dobrej woli prowadzi słabych doliną ciemności, bo on jest stróżem brata swego i znalazcą zagubionych dziatek.
kill0l pisze:Co WPA ma na myśli wymagając "zaświadczenie o zdaniu egzaminu"?
Kuba, 2 tygodnie temu składałem wniosek na WPA i nic takiego nie było wymagane.
kill0l pisze:Dodatkowo, czy z klubu muszę otrzymać zaświadczenie, że jestem jego członkiem?
Po zaświadczenie zgłoś się do swojego instruktora. Ja w Arsenale dostałem od p. Maćka zaświadczenie o członkostwie w klubie oraz potwierdzenie startów w zawodach (wydrukowałem komunikaty z zawodów w których brałem udział, a p. Maciek na ich podstawie przygotował zaświadczenie). Starałem się również o kolekcję więc złożyłem również zaświadczenie o członkostwie w klubie kolekcjonerskim.
Co mogę dodać to, że pani na WPA mówiła, żeby dopisać G do części wniosku o dopuszczenie ponieważ i tak administracyjnie to przyznają. Prosiła również o 3 zdjęcia, a nie 2 - sport, kolekcja, dopuszczenie.
leytzan czy mógłbyś napisać o jaką ilość sztuk wystąpiłeś, ile miałeś startów i w jakich konkurencjach?
Jestem na etapie robienia startów i zastanawiam się czy jest sens występować o większą ilość, bo słyszałem że krakowskie WPA na początek wydaje pozwolenie na 5S + 5SK.
Mnie interesuje 8S+6SK, będę miał 16 startów w 8 konkurencjach (Pbz, Kbz, Pcz, Pboj, K powtarzalny z optyką, K samopowtarzalny - otwarte przyrządy, S powtarzalna, Trap).
Czy jest sens kopać się z koniem i nastawić się na wydłużenie czasu postępowania (wrzesień nowa UoBiA), czy brać to co dają?
Ostatnio zmieniony 08 lipca 2018, 07:50 przez marko101, łącznie zmieniany 1 raz.
Miałem 14 startów w 5 konkurencjach (Psp, Pcz, Kdw, Trap, K samopowtarzalny 100 m). Z tego co się orientowałem to nie powinno być problemu z 6S+6SK, ale złożyłem 6S+8SK. Pani podczas składania wniosku mówiła, że na start dają 6SK, a o więcej można się starać, gdy jest się ponad 2 lata w klubie kolekcjonerskim (jestem od niecałego roku). Zostałem przy swoim, ale wciąż czekam na decyzję. W środę miałem rozmowę z dzielnicowym więc jakoś to idzie.
W czasie składania wniosku pani nakładała na nim poprawki typu 3 zdjęcia, a nie 2 czy dodatkowa literka przy dopuszczeniu - ja tylko parafowałem. Dlatego ja bym składał tak jak planujesz, ale byłbym przygotowany na to, że możesz być delikatnie namawiany do zmiany. Być może tylko straszą dodatkowym postępowaniem i zbieraniem materiałów. Przekonam się jak dostanę decyzję.
Ostatnio zmieniony 08 lipca 2018, 13:30 przez leytzan, łącznie zmieniany 1 raz.
Chciałem zaktualizować info dotyczące mojego wniosku. 3 tygodnie od złożeni otrzymałem telefon z WPA, że dwie decyzje są już do odebrania, natomiast w sprawie pozwolenia kolekcjonerskiego postępowanie zostanie przedłużone celem zebrania dowodów potwierdzających moją zwiększoną liczbę SK (8 sztuk). Pojechałem do WPA, odebrałem dwie decyzje, a z kolekcją dowiedziałem się, że skoro nie mam materiałów potwierdzających moje zainteresowanie kolekcjonerskie (np. organizowanie wystaw, potwierdzenie aktywnego członkostwa, itp.) to nie mogę liczyć na więcej niż 6 sztuk, które krakowskie WPA uważa za odpowiednią liczbę na początek. Zapewnili, że po zebraniu tych 6 sztuk nie ma problemów ze zwiększeniem liczby w trybie art. 155 kpa. Pozostaje mieć nadzieję, że nic się w tej kwestii nie pozmienia.
Postępowanie z SK przedłużyłoby się o około miesiąc (chyba dałoby się to przyśpieszyć, ale trzeba pogadać z WPA). Zdecydowałem, że zmienię liczbę SK na 6 sztuk. Miałem czekać kilka dni na decyzję, ale jeszcze tego samego dnia otrzymałem telefon, że decyzja jest gotowa do odbioru.
W sumie jestem pozytywnie zaskoczony całym postępowaniem bo wszyscy z kim miałem kontakt byli pozytywnie nastawieni i nie spodziewałem się, że tak szybko uda się to załatwić. Szkoda trochę tej mniejszej ilości SK, ale liczyłem się z tym od początku.