Problem z AKMS

[polemass]

To znaczy szlifuj tylko kurek-na suwadle za malo metalu.Zaznacz sobie gdzie uderza w iglice i od tego miejsca w gore do tego "kwadratowego" garba profiluj sprawdzajac co troche?az suwadlo z tylnego polozenia idac do przodu przydusi kurek ale sie nie zaklinuje.JB

[kuras999]

Kurek w AR-15 jest ścięty pod kątem 90 stopni na ostro bez zaokrągleń i jakoś nic się nie klinuje. W AK jest łanie wyoblony fabrycznie.

[LARPAK]

Zanim zacznie coś szlifować to niech pomaluje tuszem lub korektorem suwadło lub kurek i zobaczy co z czego zdziera tusz/farbę.

Do tego obejrzałbym jeszcze czoło zamka i jego rygiel, ogólnie cały trzon zamkowy oraz suwadło.

Może być tak, że kurek jest z AK, a nie AKM/AKMS - niestety nie mogę znaleźć ich wymiarów/rysunków technicznych, aby to potwierdzić jednakże na wykazie części dla AK i AKM są to różne numery nie występuje też kurek jako część zamienna pomiędzy AK i AKM.

Tolerancja i zamienność części też jest ważna. Ostatnio po czyszczeniu składałem z kolegą AKM i Zastavę - kolega wziął zamek od AKM do Zastavy i nie mógł domknąć zamka z suwadłem.
Może to właśnie tego typu problem.

[kuras999]

Kurek w AKM różni się przede wszystkim tym że jest wyprofilowany do pracy z opóźniaczem. Ale w tym miejscu nie dotyka suwadła.

[polemass]

Oto wlasnie tak-jak nie ma opuzniacza to wtedy siedzi za wysoko?-widac na tym filmiku.Ja pisze z doswiadczenia-sie nie podoba to wola Panska...spust kompletny z Allegro(bez opuzniacza i jego sprezynki)nie pozwalal wrocic suwadlu.Spojzalem co mam w Arsenalu i Sajdze-a tam zamiast "klifu z Dover" rowno zeszlifowana "gorka stolowa".I tyle w temacie moge sie wypowiedziec.JB

[kuras999]

Kurek nie może siedzieć za wysoko bo jest na nieruchomej osi. Opóźniacz zahacza o prawe "skrzydełko" kurka. Zobacz jak wygląda powierzchnia kurka ale tam blisko sprężyny i osi. U mnie największy opór jest w momencie styku dolnej części suwadła z dolną częścią kurka nie z górą bo tam jest najmniejsza dzwignia. Może kurek tam jest sklepany? To jest w momencie 1:03 filmiku który wkleiłem.

[LARPAK]

Na fotce nie widać tego dokładnie, ale czy ten karabinek ma funkcjonujący spust samoczynny?
Sprężyna i dźwignia spustu samoczynnego niby są, ale jakby nie było elementu, który styka się z kurkiem.

[Pavel26]

Mnie zastanawia to obicie kurka poniżej miejsca styku z suwadłem powstało to od zaczepu ognia pojedynczego?

Ciekawe spostrzeżenie, ale nie wydaje mi się, aby powstało to od zaczepu. Raczej wygląda mi to na uderzenia wracającego suwadła (?), ale jak to możliwe, że nie ślizgałoby się ono po kurku, tylko w niego uderzało? Czyżby jakiś składak z podzespołów różnych typów, produkowanych w różnych częściach świata i nie do końca spasowane współdziałanie?

To by było proste wytłumaczenie, niestety wszystkie części poza sprężyną z żerdzią mają identyczną numerację. Nie zdziwiłoby mnie gdyby właśnie to obicie poniżej stwarzało problem. Dobre przesmarowanie pomaga i broń się nie zacina na strzelnicy, ale gdy odciągnę zamek i puszczam go powoli potrafi zatrzymać się w połowie. Pozostaje wymiana kurka ?

[nosu]

Zdejmij rurę gazową i spróbuj jeszcze raz powoli przeładować , może masz krzywy tłok albo źle osadzony w suwadle.

[kuras999]

Ja najpierw sprawdził bym czy to nie haczy o to wyszczerbienie, które widać na zdjęciu. Wyjmij zamek i zobacz czy suwadło nie haczy o to wyszczerbienie na kurku w momencie powrotu suwadła do przodu. Sprawdziłem u siebie jak zdemontujesz zamek i mechanizm powrotny to bardzo dobrze można się temu przyjrzeć. Jeśli to jest problem to wrzuć zdjęcie przodu suwadła - tam gdzie uderza o kurek może nie jest odpowiednio zaokrąglone. Wymiana kurka na pewno nie będzie konieczna ale najpierw się upewnij czy to na pewno to. Dobrze zrobić ten test bez rury gazowej żeby wyeliminować dodatkowy problem. Jeśli to jest problem to wystarczy pilniczek, wyrównasz ten zadzior na kurku, lekko zaokrąglisz ostra krawędź suwadła, od którego to powstało i po kłopocie.

[nosu]

Witam wszystkich. W ostatnim czasie zakupiłem swój pierwszy karabin mianowicie AKMS rok prod 1974 "strzałka w trójkącie". Podczas strzelania po wykorzystaniu ok 2 pełnych magazynów broń się zacieła. Suwadło pozostało w tylnym położeniu a kolejny nabój nie został podany. Zauważyłem, jakby zamek zahaczył o mechanizm spustowo uderzeniowy w taki sposób że zamek wraz z suwadłem nie były w stanie domknąć komory napojowej. Jedyne co udało mi się zrobić to rozebrać broń, wyjąć suwadło z tokiem i ponownie je założyć. Mogłem strzelać dalej, ale nadal zauważaly był opór szczególnie przy zbyt lekkim przeładowaniu. Proszę o wskazówki i podpowiedzi. Czy pozostaje jedynie wizyta u rusznikarza czy wystarczy porządne czyszczenie i smarowanie.

Cały czas czekamy na rozwiązanie zagadki....

[bobek7,62]

Dzień dobry,

poniżej obrazowe wyjaśnienie tego problemu:

[lemuchr]

Kolego ale masz te zaciecia w trakcie strzelania czy w trakcie przeładowywania?

[kuras999]

poniżej obrazowe wyjaśnienie tego problemu:

I wszystko się składa w spójną całość, obicie na kurku spowodowane jest pewnie brakiem spustu samoczynnego. Obicie powoduje że suwadło jeszcze bardziej haczy w tamtym miejscu. Czy najlepsze rozwiązanie to wyrównać obicie i założyć spust samoczynny żeby się to nie powtarzało.

[cezarycezary]

Założenie spustu samoczynnego wraz ze sprężyną nic nie pomoże jeśli podczas ,,kastracji,, karabinka zeszlifowano też występ na suwadle o który zaczepiał spust samoczynny tak jak to zrobiono w moim karabinku, pozostało mi tylko by uniknąć podobnego problemu dokładne smarowanie kurka i spodu suwadła plus dokładne polerowanie górnej powierzchni kurka.