Mocowanie muszki w rewolwerze Uberti Remington 1858 New Army Target .44 8" Inox
Moderator: Moderatorzy CP
- Hawk
- Reactions:
- Posty: 5
- Rejestracja: 01 marca 2006, 00:34
- Tematy: 0
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Mocowanie muszki w rewolwerze Uberti Remington 1858 New Army Target .44 8" Inox
Szanowni Koledzy,
Proszę o pomoc w kwestii ,,umocowania" muszki w rewolwerze, który zakupiłem kilka dni temu.
Dotychczas wszystkie wcześniejsze zakupy nie sprawiały tyle problemów
Po otwarciu pudełka z nowym nabytkiem muszka wypadła z mocowania (jaskółczy ogon). Nie chce przekombinować.....dlatego proszę o pomoc doświadczonych Kolegów jak skutecznie umocować muszkę w rewolwerze ?
Proszę o pomoc w kwestii ,,umocowania" muszki w rewolwerze, który zakupiłem kilka dni temu.
Dotychczas wszystkie wcześniejsze zakupy nie sprawiały tyle problemów
Po otwarciu pudełka z nowym nabytkiem muszka wypadła z mocowania (jaskółczy ogon). Nie chce przekombinować.....dlatego proszę o pomoc doświadczonych Kolegów jak skutecznie umocować muszkę w rewolwerze ?
-
- Reactions:
- Posty: 4
- Rejestracja: 08 sierpnia 2008, 12:37
- Tematy: 0
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Mocowanie muszki w rewolwerze Uberti Remington 1858 New Army Target .44 8" Inox
Radzę nic nie kombinować, tylko zwrócić sprzedawcy o ile była gwarancja, w przeciwnym wypadku do rusznikarza.
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 281
- Rejestracja: 17 maja 2017, 21:13
- Tematy: 0
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Mocowanie muszki w rewolwerze Uberti Remington 1858 New Army Target .44 8" Inox
Nowy czy uzywany?
Gwarancja?
Ja sam takie rzeczy zalatwiam tak ze ide z piwem do sasiada co ma migomat i mam lepiej zrobione niz oryginal.
Jak muszka za niska - kropla spawu czyni cuda.
Za wysoka - szlifierka.
Najlepsze sa najprostsze rozwiazania.
Inne kosztuja kilka setek, moze kilkanascie, zalezy jak kto jest zielony i ambitny zeby miec to co najlepsze.
Ja chce cos co trafia w cel, rękojesc moze miec z tektury.
Gwarancja?
Ja sam takie rzeczy zalatwiam tak ze ide z piwem do sasiada co ma migomat i mam lepiej zrobione niz oryginal.
Jak muszka za niska - kropla spawu czyni cuda.
Za wysoka - szlifierka.
Najlepsze sa najprostsze rozwiazania.
Inne kosztuja kilka setek, moze kilkanascie, zalezy jak kto jest zielony i ambitny zeby miec to co najlepsze.
Ja chce cos co trafia w cel, rękojesc moze miec z tektury.
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 59
- Rejestracja: 26 marca 2017, 13:13
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Łomża
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Mocowanie muszki w rewolwerze Uberti Remington 1858 New Army Target .44 8" Inox
Ty tak na serio z tym spawaniem muszki?
Przecież to tylko jaskółczy ogon się poluzował. Można wsunąć i np zapunktować. Albo podgiąć krawędź przed wciśnięciem, lub wkleić na klej, do wyboru epoksydowy albo anaerobowy. A jak klej niekoszerny i ma być zgodnie z epoką, to można wlutować.
Przecież to tylko jaskółczy ogon się poluzował. Można wsunąć i np zapunktować. Albo podgiąć krawędź przed wciśnięciem, lub wkleić na klej, do wyboru epoksydowy albo anaerobowy. A jak klej niekoszerny i ma być zgodnie z epoką, to można wlutować.
Ostatnio zmieniony 14 listopada 2017, 16:57 przez gondol_jerzy, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 2771
- Rejestracja: 13 marca 2008, 19:41
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Lubomia
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Mocowanie muszki w rewolwerze Uberti Remington 1858 New Army Target .44 8" Inox
Można całą lufę zaspawać , wsunąć i zapunktować też się da... Pod muszkę wystarczy podłożyć cienką blaszkę czy drucik przed nabiciem, będzie siedzieć na swoim miejscu bardzo grzecznie- w końcu na tym polega jaskółczy ogon( dziesiątka mm w górę i samo się trzyma) i nie zostawia śladu na sprzęcie .gondol_jerzy pisze: Można wsunąć i np zapunktować. Albo podgiąć krawędź
Ostatnio zmieniony 14 listopada 2017, 17:53 przez kewalsPL, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 281
- Rejestracja: 17 maja 2017, 21:13
- Tematy: 0
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Mocowanie muszki w rewolwerze Uberti Remington 1858 New Army Target .44 8" Inox
Oczywiscie.
Ktos kto mial cokolwiek do czynienia ze ślusarką wie ze to zabawa dla dzieci.
Co do spawania - zrobilbym kropke na gorze gdybym spiłowal za duzo.
Na szczescie moje obliczenia byly dobre, spilowalem ile trzeba.
Z dwoch bębnow mialem 3 11-ki czyli tzw dziesiatki centralne i nie wyszedlem ponizej 5.
Jak zawsze - rozkojarzenie po zbyt dobrych rezultatach.
Zdjec poki co wklejac nie moge albo nie umiem ale moge wyslac na zyczenie.
Ktos kto mial cokolwiek do czynienia ze ślusarką wie ze to zabawa dla dzieci.
Co do spawania - zrobilbym kropke na gorze gdybym spiłowal za duzo.
Na szczescie moje obliczenia byly dobre, spilowalem ile trzeba.
Z dwoch bębnow mialem 3 11-ki czyli tzw dziesiatki centralne i nie wyszedlem ponizej 5.
Jak zawsze - rozkojarzenie po zbyt dobrych rezultatach.
Zdjec poki co wklejac nie moge albo nie umiem ale moge wyslac na zyczenie.
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 2771
- Rejestracja: 13 marca 2008, 19:41
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Lubomia
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Mocowanie muszki w rewolwerze Uberti Remington 1858 New Army Target .44 8" Inox
Proszę Cię kolego; przeczytaj ostatnie dwa zdania z pierwszego postu. Pytanie jest proste-co zrobić z nową (niepiłowaną i nie zniszczoną) luźną muszką by było OK .FridayNightSpecial pisze:Co do spawania - zrobilbym kropke na gorze gdybym spiłowal za duzo.
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 932
- Rejestracja: 07 października 2011, 11:40
- Tematy: 19
- Lokalizacja: Radzików, Mazowsze
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Mocowanie muszki w rewolwerze Uberti Remington 1858 New Army Target .44 8" Inox
W swoim (karabinie) zrobiłem to tak, że położyłem mosiężny wałek (o średnicy kilkakrotnie przekraczającej szerokość jaskółczego ogona) w poprzek lufy tak, by opierał się o krawędzie wyfrezowania i stuknąłem młotkiem z góry. Zaokrąglone krawędzie wałka wgniotły delikatnie krawędzie, co spowodowało dociśnięcie podstawy muszki do dna wyfrezowania. Można również napunktować od spodu w kilku miejscach samą podstawę muszki, co rozszerzy nieco jaskółczy ogon i wypęczy podstawę. Tak "puknięta" muszka będzie przylegać mocniej do górnych krawędzi wyfrezowania w lufie.
W. Moore .36 Bondini/L. Renzo, C. Moore Pedersoli .46 skałka, Colt Army 1860 Pietta, Mortimer .36 Bondini/L. Renzo, Alamo Rifle Pedersoli .50 skałka, Walther CPM 1, FWB C60.
-
- Nowy użytkownik
- Reactions:
- Posty: 1
- Rejestracja: 21 października 2017, 10:12
- Tematy: 0
- Grupa: Nowo zarejestrowani użytkownicy
Re: Mocowanie muszki w rewolwerze Uberti Remington 1858 New Army Target .44 8" Inox
Boze Ty to widzisz i nie grzmisz!!!
Wystarczy popatrzec na te muszke od dolu - i co widac? Ano srobke. Z gory jej nie widac bo jest pod muszka.
Maly mloteczek i srobokret, wypukac muszke (tez jaskolczy ogon) z podstawy, zalozyc podstawe centralnie na lufe, srobke docisnac, a dobrze, wpukac muszke. Koniec procedury.
Wystarczy popatrzec na te muszke od dolu - i co widac? Ano srobke. Z gory jej nie widac bo jest pod muszka.
Maly mloteczek i srobokret, wypukac muszke (tez jaskolczy ogon) z podstawy, zalozyc podstawe centralnie na lufe, srobke docisnac, a dobrze, wpukac muszke. Koniec procedury.