Vademecum użytkownika Whitworth rifle.
Moderator: Moderatorzy CP
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 17
- Rejestracja: 30 stycznia 2017, 00:03
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Falkensee / Germany
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
- Kontakt:
Re: Vademecum użytkownika Whitworth rifle.
Dzisiaj doszly do mnie zamowione pociski z vorderlader-shop.
Wygladaja troche lepiej niz na obrazku w sklepie
Na pierwsze strzelanie bede mial czas dopiero w przyszlym tygodniu
Wygladaja troche lepiej niz na obrazku w sklepie
Na pierwsze strzelanie bede mial czas dopiero w przyszlym tygodniu
Ostatnio zmieniony 06 listopada 2017, 22:09 przez fruchtzwerg, łącznie zmieniany 7 razy.
-
- Moderator
- Reactions:
- Posty: 4420
- Rejestracja: 03 czerwca 2005, 09:00
- Tematy: 87
- Lokalizacja: Gliwice
- Grupa: Moderatorzy CP
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 17
- Rejestracja: 30 stycznia 2017, 00:03
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Falkensee / Germany
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
- Kontakt:
Re: Vademecum użytkownika Whitworth rifle.
na czuja pasuje. wcisnalem kciukiem na tyle gleboko, zeby moc go z powrotem wyciagnac. Nie potrafie powiedziec jakiej sily uzywam. ale niezbyt duzej.
- syberius
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 486
- Rejestracja: 17 września 2013, 22:55
- Tematy: 12
- Lokalizacja: Daleka Północ.
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Vademecum użytkownika Whitworth rifle.
Jesli jest jak piszesz to masz wielkie szczescie.
Bo to oznacza, ze pociski pasuja do Twojego karabinu.
U mnie tak to wyglada po polozeniu na pocisk odwaznika 1,5 kg:
Moze uda Ci sie ich namowic na sprzedaz tej kokili - np w zamian za kokile Hensela?
Zapytaj ich o to.
P.S. - Te pociski, ktore zakupiles nie wygladaja zle.
Ciekawe jak trzymaja wage?
Bo to oznacza, ze pociski pasuja do Twojego karabinu.
U mnie tak to wyglada po polozeniu na pocisk odwaznika 1,5 kg:
Moze uda Ci sie ich namowic na sprzedaz tej kokili - np w zamian za kokile Hensela?
Zapytaj ich o to.
P.S. - Te pociski, ktore zakupiles nie wygladaja zle.
Ciekawe jak trzymaja wage?
Ostatnio zmieniony 06 listopada 2017, 22:04 przez syberius, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Moderator
- Reactions:
- Posty: 4420
- Rejestracja: 03 czerwca 2005, 09:00
- Tematy: 87
- Lokalizacja: Gliwice
- Grupa: Moderatorzy CP
Re: Vademecum użytkownika Whitworth rifle.
To lepiej czyścić co strzał lufę, żeby się nie zablokował, przynajmniej do czasu gdy zdobędziesz doświadczenie.
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 17
- Rejestracja: 30 stycznia 2017, 00:03
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Falkensee / Germany
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
- Kontakt:
Re: Vademecum użytkownika Whitworth rifle.
zapytam sie ich jutro, jakich kokili uzywaja i czy nie maja na sprzedaz. Jutro zwaze kilkanascie losowo wybranych sztuk. Mam precyzyjna wage Lyman Gen 6.
- syberius
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 486
- Rejestracja: 17 września 2013, 22:55
- Tematy: 12
- Lokalizacja: Daleka Północ.
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Vademecum użytkownika Whitworth rifle.
Uzywaja holenderskiej kokili produkcji L. Kranen.
I na pewno nie maja ich na sprzedaz.
O ile zalezy Ci na tej konkretnej kokili to nie zadawaj im takich pytan tylko od razu rzuc jakas kuszaca propozycje.
Chociaz moim zdaniem szansa na to, ze pozbeda sie jej - jest mala.
Ale sprobuj bo warto bylo by miec taka pasujaca pod lufe kokile.
I na pewno nie maja ich na sprzedaz.
O ile zalezy Ci na tej konkretnej kokili to nie zadawaj im takich pytan tylko od razu rzuc jakas kuszaca propozycje.
Chociaz moim zdaniem szansa na to, ze pozbeda sie jej - jest mala.
Ale sprobuj bo warto bylo by miec taka pasujaca pod lufe kokile.
Ostatnio zmieniony 06 listopada 2017, 22:24 przez syberius, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 17
- Rejestracja: 30 stycznia 2017, 00:03
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Falkensee / Germany
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
- Kontakt:
Re: Vademecum użytkownika Whitworth rifle.
@sybeliius: u mnie to jest ponizej 1 kg. Przetestowalem kartonem z 1 litrem mleka, bo nie mam odwaznikow.
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 17
- Rejestracja: 30 stycznia 2017, 00:03
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Falkensee / Germany
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
- Kontakt:
Re: Vademecum użytkownika Whitworth rifle.
u mnie potrzebny nacisk bedzie ponizej 1 kg. wlasnie przetestowalem litrowym kartonem mleka, bo nie mam odwaznikow.
Na opakowaniu jest napisane, ze zawieraja 99,97% olowiu. Cal 11,45 mm, 551 grain.
Na opakowaniu jest napisane, ze zawieraja 99,97% olowiu. Cal 11,45 mm, 551 grain.
Ostatnio zmieniony 06 listopada 2017, 23:33 przez fruchtzwerg, łącznie zmieniany 3 razy.
- syberius
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 486
- Rejestracja: 17 września 2013, 22:55
- Tematy: 12
- Lokalizacja: Daleka Północ.
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Vademecum użytkownika Whitworth rifle.
To napisze tak - zrob co tylko mozesz zeby wyciagnac od nich te kokile.
Trafiles w dziesiatke jesli chodzi o dopasowanie rowkowanej heksy do lufy Twojego Whitworth-a.
Trafiles w dziesiatke jesli chodzi o dopasowanie rowkowanej heksy do lufy Twojego Whitworth-a.
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 17
- Rejestracja: 30 stycznia 2017, 00:03
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Falkensee / Germany
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
- Kontakt:
Re: Vademecum użytkownika Whitworth rifle.
Probowalem dzis pierwszy raz strzelac. Lipa - ale to moja wina i strzelnicy. 100 m z wyciagiem i nie mozna bylo skrocic dystansu. Ciemno jak w d. Na dodatek smar zrobilem za twardy na te pore roku. Pociski ledwo wchodzily. Nastepne podejscie na 50 m najpierw w przyszlym tygodniu. Oddalem 4 strzaly. Nie trafilem w tarcze i spasowalem, bo nie bylo warunkow.
- stangret
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 1676
- Rejestracja: 15 lutego 2010, 15:07
- Tematy: 37
- Lokalizacja: Wielka Brytwanna
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Vademecum użytkownika Whitworth rifle.
Mr. Whitworth się w grobie przewraca jak czyta, że ktoś z jego karabinu chce strzelać mniej niż 50m bo 100 to za daleko
"And don't forget. That isn't your Martini you have. It belonged to others before you and will belong to others after you are gone. Look after it, and pass it on with pride. It deserves it." Malcolm Cobb, The Martini Henry Note-book
- syberius
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 486
- Rejestracja: 17 września 2013, 22:55
- Tematy: 12
- Lokalizacja: Daleka Północ.
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Vademecum użytkownika Whitworth rifle.
Jako zalozyciel tematu czuje sie "upowazniony" w imieniu szanownego konstruktora:
Do udzielenia kolezenskiego upomnienia koledze Stangretowi
Prosze nie deprymowac adeptow !
Przypominam, ze dotychczas w temacie kb Whitworth-a poza kolegami Markami ZADEN z posiadaczy karabinow Whitwortha nie wniosl NICZEGO merytorcznego do rozwoju tego vademecum.
Wobec tego nalezy naszego nowego kolege z Niemiec wspierac poki sil starczy.
Byc moze przyczyni sie on do dalszego poglebiania znajomosci tematyki kb. Whitworth-a w "strzeleckim spoleczenstwie".
Kolego fruchtzwerg - nie ma co sie stresowac trudnymi poczatkami.
Prosze skracac dystans do momentu wstrzelenia sie w tarcze.
Po tym nalezy stopniowo zwiekszac odleglosc od celu.
Warunki oswietleniowe w przypadku strzelania z mechanicznych przyrzadow celowniczych maja bardzo duze znaczenie.
Czasem lepiej sobie odpuscic strzelanie jesli pogoda nie sprzyja.
Zapobiega to szybkiemu zniecheceniu.
P.S -prosze nie strzelac z wolnej reki -polecam strzelanie ze stolu z podparciem broni w jednym punkcie (jesli umiejetnosci na to pozwalaja) lub podparcie dwupunktowe jesli jest kolega poczatkujacym.
Ograniczymy w ten sposob bledy strzelca - a na chwile obecna zalezy nam przede wszystkim na zbadaniu osiagow karabin - pocisk.
Na rywalizacje personalna przyjdzie kiedys pora - ale nie to jest tu najwazniejsze.
Acha- jak ida proby wydostania heksagonalnej kokili z rak niemieckich wlascicieli?
Do udzielenia kolezenskiego upomnienia koledze Stangretowi
Prosze nie deprymowac adeptow !
Przypominam, ze dotychczas w temacie kb Whitworth-a poza kolegami Markami ZADEN z posiadaczy karabinow Whitwortha nie wniosl NICZEGO merytorcznego do rozwoju tego vademecum.
Wobec tego nalezy naszego nowego kolege z Niemiec wspierac poki sil starczy.
Byc moze przyczyni sie on do dalszego poglebiania znajomosci tematyki kb. Whitworth-a w "strzeleckim spoleczenstwie".
Kolego fruchtzwerg - nie ma co sie stresowac trudnymi poczatkami.
Prosze skracac dystans do momentu wstrzelenia sie w tarcze.
Po tym nalezy stopniowo zwiekszac odleglosc od celu.
Warunki oswietleniowe w przypadku strzelania z mechanicznych przyrzadow celowniczych maja bardzo duze znaczenie.
Czasem lepiej sobie odpuscic strzelanie jesli pogoda nie sprzyja.
Zapobiega to szybkiemu zniecheceniu.
P.S -prosze nie strzelac z wolnej reki -polecam strzelanie ze stolu z podparciem broni w jednym punkcie (jesli umiejetnosci na to pozwalaja) lub podparcie dwupunktowe jesli jest kolega poczatkujacym.
Ograniczymy w ten sposob bledy strzelca - a na chwile obecna zalezy nam przede wszystkim na zbadaniu osiagow karabin - pocisk.
Na rywalizacje personalna przyjdzie kiedys pora - ale nie to jest tu najwazniejsze.
Acha- jak ida proby wydostania heksagonalnej kokili z rak niemieckich wlascicieli?
Ostatnio zmieniony 22 listopada 2017, 20:01 przez syberius, łącznie zmieniany 1 raz.
- marekp
- Moderator
- Reactions:
- Posty: 7302
- Rejestracja: 06 stycznia 2003, 20:13
- Tematy: 294
- Lokalizacja: Warszawa
- Grupa: Moderatorzy CP
Re: Vademecum użytkownika Whitworth rifle.
Jak pierwszy raz strzelalem z Withwortha to dystans musialem skrocic do 25m bo nie bylo wiadomo gdzie to leci. Tam jest taka smieszna regulacja i to bylo przestawione bok calkiem. Tak ze nie ma co sie przejmowac. Jak trzeba to mozna i 10m zeby zobaczyc co jest zle. Potem zaczac sie cofac az do normalnego dystansu.
MarekP
MarekP
- stangret
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 1676
- Rejestracja: 15 lutego 2010, 15:07
- Tematy: 37
- Lokalizacja: Wielka Brytwanna
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Vademecum użytkownika Whitworth rifle.
To miała być próba motywacji dla kolegi z mojej strony Wyszło trochę sarkastycznie
Nie należy bać się odległości a z tego karabinu zacząć od 100m. Taka uniwersalna baza do dalszych obliczeń.
Ps. przy najbliższej okazji prześlę pozdrowienia panu Whithwortowi za pośrednictwem Mr. Martini i Mr. Henry
Nie należy bać się odległości a z tego karabinu zacząć od 100m. Taka uniwersalna baza do dalszych obliczeń.
Ps. przy najbliższej okazji prześlę pozdrowienia panu Whithwortowi za pośrednictwem Mr. Martini i Mr. Henry
"And don't forget. That isn't your Martini you have. It belonged to others before you and will belong to others after you are gone. Look after it, and pass it on with pride. It deserves it." Malcolm Cobb, The Martini Henry Note-book