Ja wpisałem. Uważam, że w ten sposób się wyróżnia CV spomiędzy szarego tłumu czytelników książek, miłośników kina i biegania. Taki zabieg na przykucie uwagi.jetpilot pisze:Pytanie może inne ale nadal w głównym wątku... Czy posiadanie pozwolenia wpisujecie w CV??
Noszenie broni w miejscu pracy
Moderator: Moderatorzy WBP
Re: Noszenie broni w miejscu pracy
- RedSiedemosiem
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 402
- Rejestracja: 19 marca 2017, 21:05
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Warszawa, Kraków, Olkusz
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Noszenie broni w miejscu pracy
No przeciez to nie forum motoryzacyjne i nie bedziemy rozmawiac o LPG (co prawda, to takze nie forum odnosnie stosunkow pracy, ale temat dotyczy tego w kontekscie broni palnej ). Nie odplywajmy za bardzo od brzegu
Tak czy siak - pracodawca moze wyciagnac konsekwencje. I nie ma prawa 'pozwalajacego' na noszenie broni w miejscu pracy czy tez zabraniajacego zabraniania noszenia (to gdyby ktos chcial wypalic o 'nadrzednosci' typu konstytucja > ustawa > rozporzadzenie > regulamin/zarzadzenie)
Tak czy siak - pracodawca moze wyciagnac konsekwencje. I nie ma prawa 'pozwalajacego' na noszenie broni w miejscu pracy czy tez zabraniajacego zabraniania noszenia (to gdyby ktos chcial wypalic o 'nadrzednosci' typu konstytucja > ustawa > rozporzadzenie > regulamin/zarzadzenie)
ROMB, Braterstwo, KS Garda.
- radim92
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 2148
- Rejestracja: 01 lutego 2012, 12:34
- Tematy: 8
- Lokalizacja: Kostrzyn nad Odrą
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Noszenie broni w miejscu pracy
U mnie w pracy naczelnik się ucieszył że będę miał broń bo będzie bezpieczniej w pracy po zdarzeniu w Legionowie
CZ 75 SP-01 Shadow 9x19, Mosin wz. 1891/30, Uskon AS16, Kbk AKM "Jack" 7.62x39
- lasooch
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 200
- Rejestracja: 12 marca 2017, 14:37
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Pruszków
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Noszenie broni w miejscu pracy
Biorąc pod uwagę pierwsze reakcje ludzi, gdy dowiadują się, że mam w ogóle coś wspólnego z bronią, to chyba jednak nie afiszowałbym się z tym w pracy za mocno
Koledzy z pokoju na początku zrobili i chyba stwierdzili, że mam coś z głową, że w ogóle interesuje mnie ta tematyka... Szok i przerażenie, że ktoś z ich bliskiego otoczenia w ogóle może mieć dostęp do tak niebezpiecznych narzędzi. Po jakimś czasie w rozmowach sam na sam jeden się przyznał, że w sumie to sam myślał kiedyś o dołączeniu do koła łowieckiego. Drugi, że jego ojciec kiedyś tam miał broń i w zasadzie to sam też chciałby mieć w domu pistolet "na wszelki wypadek". Po kilku miesiącach wszystkim spowszedniało to na tyle, że teraz raczej są pytania kiedy ich zabiorę na strzelnicę A ostatnio wręcz pytają już o procedurę wstąpienia do klubu, wyrabiania uprawnień itd, koszty...
Więc o ile ludzi w pokoju mam już oswojonych, o tyle zostaje cała reszta dzikusów, którzy musieliby znowu przejść całą drogę oswajania od początku, a nie wiem czy mam tyle cierpliwości Finalnie, jeśli jadę po pracy na strzelnicę, to i tak nikt nie wie, że akurat tego dnia mam przy sobie broń. Trochę to smutne, ale taki mamy przekrój społeczeństwa, że korzystniej jest się ukrywać ze swoim hobby, niż wyrobić sobie opinię świra.
Koledzy z pokoju na początku zrobili i chyba stwierdzili, że mam coś z głową, że w ogóle interesuje mnie ta tematyka... Szok i przerażenie, że ktoś z ich bliskiego otoczenia w ogóle może mieć dostęp do tak niebezpiecznych narzędzi. Po jakimś czasie w rozmowach sam na sam jeden się przyznał, że w sumie to sam myślał kiedyś o dołączeniu do koła łowieckiego. Drugi, że jego ojciec kiedyś tam miał broń i w zasadzie to sam też chciałby mieć w domu pistolet "na wszelki wypadek". Po kilku miesiącach wszystkim spowszedniało to na tyle, że teraz raczej są pytania kiedy ich zabiorę na strzelnicę A ostatnio wręcz pytają już o procedurę wstąpienia do klubu, wyrabiania uprawnień itd, koszty...
Więc o ile ludzi w pokoju mam już oswojonych, o tyle zostaje cała reszta dzikusów, którzy musieliby znowu przejść całą drogę oswajania od początku, a nie wiem czy mam tyle cierpliwości Finalnie, jeśli jadę po pracy na strzelnicę, to i tak nikt nie wie, że akurat tego dnia mam przy sobie broń. Trochę to smutne, ale taki mamy przekrój społeczeństwa, że korzystniej jest się ukrywać ze swoim hobby, niż wyrobić sobie opinię świra.
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 135
- Rejestracja: 16 lutego 2016, 15:38
- Tematy: 1
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Noszenie broni w miejscu pracy
Ja pracuję z domu, a szafę mam za plecami. Czy to się liczy?
“He who makes a beast of himself gets rid of the pain of being a man.” - Dr. Johnson
- marekp
- Moderator
- Reactions:
- Posty: 7302
- Rejestracja: 06 stycznia 2003, 20:13
- Tematy: 294
- Lokalizacja: Warszawa
- Grupa: Moderatorzy CP
Re: Noszenie broni w miejscu pracy
Ciekawy jest problem. Bron w saunie! Czy nosisz ze soba bron do sauny? Albo do lazni tureckiej......
MarekP
MarekP
- piotr sosna
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 70
- Rejestracja: 08 czerwca 2017, 13:13
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Kraków
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Noszenie broni w miejscu pracy
U mnie wręcz na odwrót, nie było negatywnych reakcji, ludzie się zaciekawili tematem, dwie osoby rozpoczęło włąśnie przygotowania do patentu Nie ma problemu poza regulaminem który jasno zakazuje wnoszenia broni na teren firmy. W razie wątpliwości zawsze trzeba spytać przełożonego. Za samo wejście z bronią nikt Was z roboty nie wyrzuci ale po co kusic los i napytac sobie niepotrzebnej biedylasooch pisze:Biorąc pod uwagę pierwsze reakcje ludzi, gdy dowiadują się, że mam w ogóle coś wspólnego z bronią, to chyba jednak nie afiszowałbym się z tym w pracy za mocno
Koledzy z pokoju na początku zrobili i chyba stwierdzili, że mam coś z głową, że w ogóle interesuje mnie ta tematyka... Szok i przerażenie, że ktoś z ich bliskiego otoczenia w ogóle może mieć dostęp do tak niebezpiecznych narzędzi. Po jakimś czasie w rozmowach sam na sam jeden się przyznał, że w sumie to sam myślał kiedyś o dołączeniu do koła łowieckiego. Drugi, że jego ojciec kiedyś tam miał broń i w zasadzie to sam też chciałby mieć w domu pistolet "na wszelki wypadek". Po kilku miesiącach wszystkim spowszedniało to na tyle, że teraz raczej są pytania kiedy ich zabiorę na strzelnicę A ostatnio wręcz pytają już o procedurę wstąpienia do klubu, wyrabiania uprawnień itd, koszty...
Więc o ile ludzi w pokoju mam już oswojonych, o tyle zostaje cała reszta dzikusów, którzy musieliby znowu przejść całą drogę oswajania od początku, a nie wiem czy mam tyle cierpliwości Finalnie, jeśli jadę po pracy na strzelnicę, to i tak nikt nie wie, że akurat tego dnia mam przy sobie broń. Trochę to smutne, ale taki mamy przekrój społeczeństwa, że korzystniej jest się ukrywać ze swoim hobby, niż wyrobić sobie opinię świra.
Ostatnio zmieniony 19 października 2017, 18:08 przez piotr sosna, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 83
- Rejestracja: 10 września 2013, 11:22
- Tematy: 0
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Noszenie broni w miejscu pracy
U mmie w pracy (duze hamerykanskie korpo) w zesoole jest tylko jeden przeciwnik powszechnego dostepu do broni. Przy okazji pewnej dyskusji nie musialem sie nawet odzywac, reszta go zjadla argumentami merytorycznymi. Poza mna jeszcze jeden kolega, ktory jest mysliwym, ma pozwolenie. Ludzie chetnie jezdza ze mna na strzelnice i ciagle dopytuja kiedy jedziemy znowu - wliczajac w to moja szefowa. Mysle, ze gdybym po pracy chcial jechac postrzelac i mialbym z tego powodu bron ze soba, to nie bylby to problem.
Ostatnio zmieniony 19 października 2017, 18:16 przez Mradu77, łącznie zmieniany 1 raz.
- slepe_oko
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 1023
- Rejestracja: 30 maja 2013, 12:54
- Tematy: 6
- Lokalizacja: Między Łodzią a Warszawą
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
- Kontakt:
Re: Noszenie broni w miejscu pracy
Albo do kibla, ostatnio w marcu jeden zgubił.marekp pisze:Ciekawy jest problem. Bron w saunie! Czy nosisz ze soba bron do sauny? Albo do lazni tureckiej......
MarekP
- Leśny Dziadek
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 2307
- Rejestracja: 15 października 2012, 14:01
- Tematy: 0
- Lokalizacja: zDolnegoŚląska
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
- Kontakt:
Re: Noszenie broni w miejscu pracy
Przebijam! Pracuję na strzelnicy, z tyłu broń, na pasku broń, z przodu broń, szafy z bronią wokółKlurik pisze:Ja pracuję z domu, a szafę mam za plecami. Czy to się liczy?
Noszę broń w miejscu pracy, czy to się liczy
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 259
- Rejestracja: 12 stycznia 2016, 08:14
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Ślůnsk
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
- Grippen
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 66
- Rejestracja: 02 sierpnia 2016, 21:23
- Tematy: 3
- Lokalizacja: Wrocław
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Noszenie broni w miejscu pracy
A mi się czasami zdarza nosić, regulamin pracy mi tego nie zakazuje, dyrekcja i koledzy wiedzą że jestem strzelcem i że mam broń, wzbudza to raczej ogólne zainteresowanie i ciekawość niż strach. Też pracuję w korpo, dzięki temu 1 osoba już mają "książeczkę partyjną", a następne 2 są w trakcie wyrabiania. Co do samego noszenia to nie afiszować się oraz dobre IWB załatwia sprawę, ostatnio jak nosiłem przez 3 dni nie pokapował się NIKT. Wczoraj natomiast miałem ze sobą nową pompkę w pracy (po pracy jechałem do WPA celem rejestracji), na widok pokrowca rano koleżanka spytała się "co tam masz", po okazaniu broni stwierdziła "fajna!!! kiedy idziemy postrzelać?". Co do CV to jak ostatnio robiłem aktualizację to wpisałem to że jestem strzelcem, prowadzącym strzelanie i sędzią PZSS gdyż uważam to za duże atuty (nie pisałem bezpośrednio że mam broń).
9x19, 0,22Lr, 12/76, 223Rem, 5.56x45NATO, 308Win
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 1230
- Rejestracja: 25 stycznia 2005, 23:27
- Tematy: 42
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Noszenie broni w miejscu pracy
Marku nie martw się jeszcze chwila i taki temat się pojawi lub np czy zabieracie bron do kościoła ? Czy nosicie bron na basenie? Albo czy nosicie broń jak wychodzicie po bułki na śniadanie w sobotni poranek ?marekp pisze:Ciekawy jest problem. Bron w saunie! Czy nosisz ze soba bron do sauny? Albo do lazni tureckiej......
MarekP
Ciebie to dziwi, mnie to dziwi a nowych to podnieca
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 117
- Rejestracja: 12 października 2017, 10:32
- Tematy: 0
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Noszenie broni w miejscu pracy
Co dziwnego jest w pytaniu bardziej doświadczonych kolegów o radę? Z tego co wiem umiejętność przekazywania informacji w efektywny sposób jest jedną z kluczowych cech, dzięki którym nasz gatunek wyjadł do ostatniej sztuki kilka innych, większych od siebie gatunków...
A co do broni w saunie, to jak pisał Tom Clancy, dostatecznie zmotywowany człowiek zawsze znajdzie przynajmniej jeden schowek...
A co do broni w saunie, to jak pisał Tom Clancy, dostatecznie zmotywowany człowiek zawsze znajdzie przynajmniej jeden schowek...
I przekują miecze swe na lemiesze, po czym będą orać na tych, którzy zrobili odwrotnie.
-
- Zbanowany
- Reactions:
- Posty: 2443
- Rejestracja: 14 listopada 2010, 19:39
- Tematy: 0
- Grupa: Zbanowany
Re: Noszenie broni w miejscu pracy
Dziwnie byś w tej saunie wyglądał albo zgoła idiotycznie, zależy kto cię ocenia.
W dobie powszechności gazowek znany jest przypadek gościa myjacego w sobotę auto pod blokiem tak uzbrojonego. Komentarz tez był jednoznaczny.
Po za tym ... w temp.cos kolo 95 metal baasrdzo się nagrzewa. Strzelałeś już z czegoś takiego ? Może warto spróbować ?
W dobie powszechności gazowek znany jest przypadek gościa myjacego w sobotę auto pod blokiem tak uzbrojonego. Komentarz tez był jednoznaczny.
Po za tym ... w temp.cos kolo 95 metal baasrdzo się nagrzewa. Strzelałeś już z czegoś takiego ? Może warto spróbować ?