zasady doboru amunicji do broni czarnoprochowej

[hiszpan25]

Zastanawiam sie od pewnego czasu nad zasadami poprawnego doboru amunicji do broni czarnoprochowej.
Sytaucja hipotetyczna:
Wchodze w posiadanie unikalnego karabinu czarnoprochowego (nieznana marka, typ itp.) w super stanie technicznym.
Jak majac bron zaczac dobierac do niej amunicje. Pomiar lufy wskazuje kaliber. znajac srednice pol i bruzd jak rozpoczac proby?
Szukalem czegos na ten temat na internecine ale w wiekszosci przypadkow dyskusje dotyczyly sytuacji gdzie bron jest znana.
Pomozecie mi (laikowi) odszukac zasady doboru amunicji w takim przypadku?
Mysle ze to moze byc temat do przyklejenia dla wszystkich nowych strzelcow czarnoprochowych.

[kewalsPL]

znajac srednice pol i bruzd jak rozpoczac proby?

...to jeszcze musisz sprawdzić skok gwintu by wiedzieć czy potrzebujesz pocisk czy kulę .

[wryg]

znajac srednice pol i bruzd jak rozpoczac proby?

...to jeszcze musisz sprawdzić skok gwintu by wiedzieć czy potrzebujesz pocisk czy kulę .

A potem to już metoda biblijna, szukajcie aż znajdziecie

Pozdrawiam

[kewalsPL]

Nie strasz młodych, jak wolny gwint to rozmiar kuli i flejtucha można podać w ciemno według suwmiarki. Pociski to inna sprawa .

[hiszpan25]

moim zamiarem jest stworzenie czegoś w rodzaju kompendium.
Np. średnica w pola: 14mm średnica bruzd 16mm
dlugość lufy 80cm powiedzmy, że po włożeniu wyciora ze szczotką wychodzi, że na długości lufy obraca się on o 90 stopni...
(mniejsza o realność danych - chodzi tylko o kwestie doboru i wyliczeń).
jak w takim przypadku ugryźć taki orzech?

[pejaka]

jak w takim przypadku ugryźć taki orzech?

Szkoda zębów należy użyć dziadka do orzechów
A tak na poważnie to podaj konkretne wymiary a znajdzie się wielu kolegów, którzy chętnie pomogą.
Z tych miar wychodzi że skręt w takiej lufie to 1:320 cm. czyli około 1:126" (jeden obrót na 126 cali )
Skręt gwintu w lufie to ważna informacja ale to jeszcze nie wszystko, ważny jest też kaliber lufy.
Zebranie tych danych pozwoli dopiero na wstępne dobranie amunicji i zaczęcie poszukiwania tego co dana lufa lubi najbardziej i odwdzięczy się wynikiem na tarczy.

[MaciekSz]

Wszystko jest w starszych tematach, z formułami włącznie, tylko czasem ciężko znaleźć. O kalibrowaniu też.

Dla przykładu:

http://forum-bron.pl/viewtopic.php?t=13414

[Toost]

Z tych miar wychodzi że skręt w takiej lufie to 1:320 cm. czyli około 1:126" (jeden obrót na 126 cali )
Skręt gwintu w lufie to ważna informacja ale to jeszcze nie wszystko, ważny jest też kaliber lufy.

A nie można powiedzieć "skok gwintu"? Technicznych troche mierzi sformułowanie "skręt gwintu".

[Derek Mak]

http://strzelba.net/cp/cpcalcul.php#Kalkulacje

[Toost]

http://strzelba.net/cp/cpcalcul.php#Kalkulacje

wg tej kalkulacji do mojego mauzera powinienem sypać 102gr, sypie 55.

[kozichwost]

Wg tego kalkulatora powinienem do enfielda p53 sypać 121 grain prochu.... na 50 metrów sypię 35 grain a na 100 metrów 55. Żeby już zupełnie zmącić napiszę, że karabin strzela bardzo dobrze takimi naważkami z ciężkich pocisków kompresyjnych (580 gr z niewielkim wgłębieniem dennym) a ddo tego sporo za długich w stosunku do obliczeń jakie wynikają ze wzorów.
Niestety w tym "sporcie" działamy na wyczucie, które się zdobywa wraz z doświadczeniem plus metoda prób i błędów. Niestety to nie jest policzalne.
Teraz ostrzeliwuję mały karabinek w kalibrze 0,36 z gwintem 1:48. Zrobiłem mu kokilę - wariację na temat maxiballa ( przeskalowanego pod kaliber 0.36) i lata to cudownie na 25 metrów. Na 50 na obecną chwilę załamka.....
Pierwsze co bym zrobił, mając jakiś dziwny karabin bez jakichkolwiek danych zmierzyłbym kaliber i skok (jak zwał tak zwał) gwintu. Jeśli gwint 1:72 - raczej kula, lub pocisk bardzo do kuli zbliżony. 1:66 - tutaj już raczej pocisk, 1:48 maxiball. A z szybszymi gwintami nie mam doświadczeń, ale gama pocisków zaczyna się rozszerzać.
Naważka - próby zaczynam od 1/10 masy pocisku i idę w górę co 5gr aż dochodzę do 100 gr. Jeśli nie ma rezultatu, jadę w dół co 5 gr. Jeśli nie ma rezultatu zmieniam proch i jadę od nowa, aż tarcza pokarze. Oczywiście z worka z piaskiem i w podobnych warunkach pogodowych.
Tyle wiedzy na ten temat przywsoiłem przez dwa lata przygody

[Derek Mak]

No ja czytam instrukcje do każdego urządzenia nawet do tak prostego kalkulatora a tam napisano:
" Można użyć jako orientacyjny punkt wyjścia. Optymalna naważka dla danego kalibru i długości lufy - 11.5 grana prochu frakcji FF na jeden cal sześcienny lufy. Więcej prochu nie zdąży się spalić nim pocisk opuści lufę, mniej zaś nie rozpędzi pocisku do największej możliwej do uzyskania prędkości dla danej długości lufy."

Jest to zatem, dla kogoś kto czyta ze zrozumieniem maksymalna naważka jaką można zastosować dla danej lufy i prochu FF. Więcej nie ma sensu dawać bo się po prostu nie spali.
Nic tam nie napisano o celności itp. To jeden z punktów wyjścia dla obliczenia naważek drugi to też prosta zasada dla pocisków to naważka do rozpoczęcia prób powinna mieć 1/10 wagi pocisku. I o to chyba pytającemu chodziło.

[kozichwost]

Alee Darek celowo nic nie napisał o celności strzału z takiej (maksymalnej) naważki.
Po dłuższym zastanowieniu bardzo przemówiła do mnie zasada tyle granów prochu ile setnych cala ma średnica lufy. Ostatnimi czasy próbowałem swoich i enfielda 1853 sił na 100 m i wyszło na to, że wstępnie sensowne skupienie uzyskałem z 55 granów. W ostatni weekend intensywnie ostrzeliwałem squirrel rifle w kalibrze 0,36 i tutaj jakiekolwiek skupienie pokazało się przy 20 granach niestety czecha. W tym kalibrze 36 granów wydaje się potwornym ładunkiem, wg wyliczeń wychodzi,bez maksymalna naważka no 30 granów

[Toost]

" Można użyć jako orientacyjny punkt wyjścia. Optymalna naważka dla danego kalibru i długości lufy - 11.5 grana prochu frakcji FF na jeden cal sześcienny lufy. Więcej prochu nie zdąży się spalić nim pocisk opuści lufę, mniej zaś nie rozpędzi pocisku do największej możliwej do uzyskania prędkości dla danej długości lufy."

Mogę tylko potwierdzić to co Darek napisał, że te 11.5 grana na cal sześcienny lufy sprawdza się prawie w 100% w karabinach odprzodowych z szybkim gwintem kal. 451 pociski z 1.5% cyny. np. Volunteer i Rigby. Pogorszenie skupienia następuje dopiero po przekroczeniu wyliczonej wartości powyżej 10%. Prochy na jakich mi się to sprawdziło to Szwajcar 2, 3 i ZS 2.

Strzelałem z 60gr ZS2 tryonem, skupienie było, ale w okolicach koła 9tki. Nasypałem 38gr i skupienie się poprawiło. Tyle samo nasypałem do volunteera i trzy strzały z podpórki weszły w jeden otwór.

[Marek-]

A ja do dwóch 45 używam bardzo różniących sie naważek, jedna to 45 gr a druga 105 gr, a pociski o podobnej wadze, skret również.
Tak wiec taki poradnik jest trudny do realizacji.