Cytując klasyka "Teoretycznie ...Tak!"biper pisze:Każdy członek będący na walnym powinien mieć prawo głosu! Koniec i kropka.
Tak jest w normalnych uczciwych stowarzyszeniach.
W moim klubie/stowarzyszeniu kilka lat temu troszeczkę zmieniono regulamin aby zapobiec probie "wrogiego przejęcia".
Jest staż kandydacki (nie ma go jak przechodzisz z innego klubu), potem jesteś członkiem, ale głosujesz dopiero po pół roku ...
To tak, aby zapobiec wstąpieniu zorganizowanej grupy tuż przed walnym która przegłosuje co chce bo jest liczniejsza niż członkowie klubu ...