Na jednej z grup dyskusyjnych toczy się rozmowa na temat otwarcia nowej strzelnicy. Człowiek który twierdzi, że negocjuje z samorządem podpisanie regulaminu, napisał między innymi, iż, cytuję:
"Bez atestu PZSS nie możesz robić tam zawodów. A my chcemy."
Ja, przyznaję się, nie orientuję się w przepisach wewnętrznych pzSS, niech mię oświeci ktoś mądtrzejszy - czy PZSS musi atestować prywatną strzelnicę, aby dopuścić zorganizowanie na niej zawodów, w których później uzna starty ???
Nie ma żadnego wymogu atestu. Musisz pokazać umowę ze strzelnicą w PZSS aby otrzymać licencje klubową. Dostaniesz taką licencję, jaki typ broni dopuszcza strzelnica (więc warto mieć umowę ze strzelnicą P,K,S).
Potem zawody możesz organizować wszędzie, bo sądzę, że nikt tego nawet nie sprawdza. Wysyłasz regulamin zawodów do odpowiedniego WZSS i już jest wpisane do kalendarza. PZSS nic do tego nie ma, bo oni tylko pilnują, żebyś miał NNW dla członków i umowę z JAKĄŚ strzelnicą.
W "Przepisy techniczne ISSF dla wszystkich rodzajów strzelań", w 6.4, są całe strony wymagań technicznych dla strzelnic, które jednak nie podlegają atestacji a każdorazowo powinny być sprawdzane przez delegata technicznego ISSF (i które to wymagania jota w jotę spełnia zapewne zero strzelnic w Polsce). Ale nawet dla zawodów wysokiej rangi: 6.4.1.10 Delegat Techniczny może wyrazić zgodę na niewielkie odstępstwa od przepisów ISSF, jeśli nie są sprzeczne z intencjami i duchem przepisów ISSF, z wyjątkiem odchyleń w odległościach strzelań i charakterystykach tarcz.
Opisana sytuacja z atestem brzmi, jakby ktoś gdzieś próbował kogoś naciągnąć na wydanie pieniędzy.
Przy okazji. Wyszukiwanie na stronie PZSS słowa "atest" zwraca wynik "Łącznie: 0 znalezionych pozycji."
Ostatnio zmieniony 10 września 2017, 18:00 przez Bardzozly, łącznie zmieniany 1 raz.
Człowiek który twierdzi, że negocjuje z samorządem podpisanie regulaminu, napisał między innymi, iż, cytuję:
"Bez atestu PZSS nie możesz robić tam zawodów. A my chcemy."
Wychodzi więc na to, że ten tajemniczy "atest" to jedynie wymysł samorządu żeby regulaminu strzelnicy nie zatwierdzić.
Zbyt często pragnienie tego czego nie mamy
nie pozwala nam się cieszyć tym co posiadamy.
carambas pisze:Nie ma żadnego wymogu atestu. Musisz pokazać umowę ze strzelnicą w PZSS aby otrzymać licencje klubową. Dostaniesz taką licencję, jaki typ broni dopuszcza strzelnica (więc warto mieć umowę ze strzelnicą P,K,S).
Ok ale przy prywatnej strzelnicy gdzie jest zapisane jaki typ broni owa strzelnica dopuszcza?
Jest jeszcze jeden ciul od atestów, z Krakowa. Wyleciał na kopach z pewnej strzelnicy, po tym jak stwierdził, że atestacja będzie kosztowała skromne "1500 ale netto"
