"Pływająca" lufa w HW 97k

Tematy dotyczące wiatrówek

Moderator: Moderatorzy wiatrówkowi

FireFighter
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 540
Rejestracja: 22 czerwca 2015, 16:39
Tematy: 23
Lokalizacja: Vietnam - Hanoi
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: "Pływająca" lufa w HW 97k

Post autor: FireFighter »

Fajnie, że problem został rozwiązany. Ciekawi mnie czy ktoś miał taki przypadek w TX- 200 MK 3, czy może jest to w armsie inaczej rozwiązane i się nie zdarza. Pytam z czystej ciekawości, bo te karabinki były wielokrotnie porównywane.
" Wojna jest tam , gdzie młodzi i głupi dają się wrobić starym i zgorzkniałym durniom w zabijanie ludzi " KONRAD ADENAUER
Odwaga to panowanie nad strachem, a nie brak strachu.
barrrol
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 31
Rejestracja: 07 listopada 2014, 19:46
Tematy: 1
Lokalizacja: Malownicze okolice Krk
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: "Pływająca" lufa w HW 97k

Post autor: barrrol »

Z tego co pamiętam w Tx200 lufa jest wkręcona na kleju w korpus a od strony portu ładowania dodatkowo na lufie siedzi nakrętka. Do tego płaszcz na lufie dodarkowo stabilizuje mocowanie.
Ostatnio zmieniony 11 lipca 2017, 16:45 przez barrrol, łącznie zmieniany 1 raz.
Taipan Veteran
E.O. Helix 4-16x44
Awatar użytkownika
hogan
Ekspert Wiatrówki
Ekspert Wiatrówki
Reactions:
Posty: 2289
Rejestracja: 04 stycznia 2004, 20:11
Tematy: 21
Lokalizacja: śląsk
Grupa: Ekspert Wiatrówki
Kontakt:

Re: "Pływająca" lufa w HW 97k

Post autor: hogan »

Dokładnie tak jest, co do płaszcza to raczej w niczym nie pomaga, jeżeli chodzi o stabilizację/mocowanie lufy :wink:
Dodam jeszcze ze właśnie 2 dni temu miałem tel. że lufa w AA TX 200 poluzowała się i zsuwa się płaszcz, więc też się zdarza i nie jest to pierwszy przypadek, co nie zmienia faktu że TX i PS mają to dużo lepiej rozwiązane, nawet choćby wymiany lufy na inną lub inny kaliber.
W HW 77/97 nie miałem jeszcze rozszczelnionego cylindra zaś w AA wiele razy, więc każdy model ma swoje plusy i minusy.
Pozdrawiam Waldemar.
www.airgunservice.pl
FireFighter
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 540
Rejestracja: 22 czerwca 2015, 16:39
Tematy: 23
Lokalizacja: Vietnam - Hanoi
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: "Pływająca" lufa w HW 97k

Post autor: FireFighter »

No TX 200 Mk3 też ulega awarią, właśnie mam swojego u Waldka właściwie do odbioru rozszczelnił się i pękła sprężyna po 6 paczkach exacta :-/
Tak że nie ma wiatrówek bezawaryjnych, a brać tak jak napisał TZ co komu lepiej w łapie leży i co się bardziej podoba.
" Wojna jest tam , gdzie młodzi i głupi dają się wrobić starym i zgorzkniałym durniom w zabijanie ludzi " KONRAD ADENAUER
Odwaga to panowanie nad strachem, a nie brak strachu.
rokasa58
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 595
Rejestracja: 25 lutego 2016, 10:34
Tematy: 4
Lokalizacja: Okolice Wrocławia
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: "Pływająca" lufa w HW 97k

Post autor: rokasa58 »

Może to wina Exacta? Przepychając go przez lufę kilka razy, zawsze miałem wrażenie, że za lekko przechodzi w stosunku do innych marek.
ONE SHOOT ONE MOMMENT NO MISS
Awatar użytkownika
Hiszpan63
Ekspert Wiatrówki
Ekspert Wiatrówki
Reactions:
Posty: 523
Rejestracja: 03 lipca 2009, 09:22
Tematy: 3
Lokalizacja: Warszawa-CEKAUS
Grupa: Ekspert Wiatrówki

Re: "Pływająca" lufa w HW 97k

Post autor: Hiszpan63 »

Tyle , że przepychając go przez lufę nie powodujesz rozdymania sukienki śrutu jak to ma miejsce podczas cyklu strzału ze sprężyny . Ja strzelałem z TX-a 15,8 J , 16 J , 17 J i 23,9 J używając exact Express i RS . I nic się nie działo . Bo wszystko zależy od konkretnego egzemplarza i wielu elementów składowych systemu . Nie ma i nie będzie dwóch identycznych /bliźniaczych/sklonowanych egzemplarzy .
Jak Pan Bóg dali to i z kija wypali...
HWunderGnom70 .
rokasa58
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 595
Rejestracja: 25 lutego 2016, 10:34
Tematy: 4
Lokalizacja: Okolice Wrocławia
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: "Pływająca" lufa w HW 97k

Post autor: rokasa58 »

Jestem uspokojony i zadowolony, bo Exacta mam trochę do odstrzelenia.
ONE SHOOT ONE MOMMENT NO MISS
FireFighter
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 540
Rejestracja: 22 czerwca 2015, 16:39
Tematy: 23
Lokalizacja: Vietnam - Hanoi
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: "Pływająca" lufa w HW 97k

Post autor: FireFighter »

Mój TX-200 jak również FWB 65 jest do odebrania. Odbiorę go jutro i myślę, że będą się super sprawowały, czyli norma po wizycie u Waldka.
" Wojna jest tam , gdzie młodzi i głupi dają się wrobić starym i zgorzkniałym durniom w zabijanie ludzi " KONRAD ADENAUER
Odwaga to panowanie nad strachem, a nie brak strachu.
Awatar użytkownika
hogan
Ekspert Wiatrówki
Ekspert Wiatrówki
Reactions:
Posty: 2289
Rejestracja: 04 stycznia 2004, 20:11
Tematy: 21
Lokalizacja: śląsk
Grupa: Ekspert Wiatrówki
Kontakt:

Re: "Pływająca" lufa w HW 97k

Post autor: hogan »

Darku po testach pewnie będziesz jak zawsze zadowolony :>
Pozdrawiam Waldemar.
www.airgunservice.pl
Krzych
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 255
Rejestracja: 04 listopada 2004, 09:20
Tematy: 22
Lokalizacja: Konin
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: "Pływająca" lufa w HW 97k

Post autor: Krzych »

TZ, jak wrażenia z napraw po Mikstacie?
FireFighter
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 540
Rejestracja: 22 czerwca 2015, 16:39
Tematy: 23
Lokalizacja: Vietnam - Hanoi
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: "Pływająca" lufa w HW 97k

Post autor: FireFighter »

TX 200 MK 3 - odebrany, co tu dużo gadać - pisać, Hogan to synonim słowa zadowolony klient. :piwo:
Ostatnio zmieniony 15 lipca 2017, 16:27 przez FireFighter, łącznie zmieniany 1 raz.
" Wojna jest tam , gdzie młodzi i głupi dają się wrobić starym i zgorzkniałym durniom w zabijanie ludzi " KONRAD ADENAUER
Odwaga to panowanie nad strachem, a nie brak strachu.
Awatar użytkownika
hogan
Ekspert Wiatrówki
Ekspert Wiatrówki
Reactions:
Posty: 2289
Rejestracja: 04 stycznia 2004, 20:11
Tematy: 21
Lokalizacja: śląsk
Grupa: Ekspert Wiatrówki
Kontakt:

Re: "Pływająca" lufa w HW 97k

Post autor: hogan »

Dzięki Darku i samych dyszek na tarczy Życzę :wink:
Ostatnio zmieniony 15 lipca 2017, 20:48 przez hogan, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam Waldemar.
www.airgunservice.pl
Awatar użytkownika
TZ
Ekspert Wiatrówki
Ekspert Wiatrówki
Reactions:
Posty: 4730
Rejestracja: 30 listopada 2002, 08:15
Tematy: 158
Grupa: Ekspert Wiatrówki

Re: "Pływająca" lufa w HW 97k

Post autor: TZ »

Krzych pisze:TZ, jak wrażenia z napraw po Mikstacie?
Wyrzucona na śmietnik luneta Walthera do FT. Chyba chińszczyznę kupiłem :-? A odnośnie lufy .... Nie, nie jestem jeszcze zadowolony a zawody to ostatnie miejsce gdzie należy testować. Za dużo czynników "nie karabinkowych". Wydaje mi się, że lepiej, ale jednak nie mam jeszcze zaufania do karabinka po robocie Waldka. Muszę złapać troszkę czasu na przestrzelanie całości dystansów z optyką, do której mam 100% zaufania. Abyśmy się zrozumieli - oczekuję powtarzalności po wyjęciu karabinka po tygodniu, dwóch z kufra a tego jeszcze nie doświadczyłem. Karabinek miał w Mikstacie dość desperackie rozwiazanie w postaci celownika Walther 10-40/50, który okazał się gównem gorszym od Simaluxa Sporta a w Marienbergu, kiedy okazało się, że większość torów będzie strzelana w półcieniach .... desperacka decyzja wywalenia dziadostwa, zamiany na Leupolda z zerowaniem co 5 metrów na wyjącym wietrze ... brakuje mi więc pewności, aby odpowiedzieć na pytanie z cytatu.
Co do pływającej lufy okazuje się, że nie jest to jednostkowy mój pech, ale stała przypadłość, o której wie doskonale wielu strzelców FT 2, co najgorzej z fabryką tego karabinka włącznie. Podczas ME, które zakończyły się wczoraj w Marienbergu osobiście widziałem dwa karabinki HW 97k na chama zespawane :shock: a nie tak, jak po zegarmistrzowsku zrobił i robi to Waldek - Hogan. Krzysiek Sikora, strzelec FT 2 z czuba niemieckich rankingów powiedział wprost, że Fabryka zdaje sobie doskonale sprawę z przypadłości, ale nie będzie z tym niczego robić, bo karabinek służy do zabawy a nie profesjonalnego celnego strzelania .... pozostawiam to bez komentarza. Może Niemcy się "zturczyły" a przez Turcję dotarli do Weihraucha zakamuflowani inżynierowie z Chin ? :-/
W moim przypadku czeka mnie kartka papieru w niedalekiej przyszłości i wtedy przyjdzie czas na odpowiedzi odnośnie zadowolenia.
Pozdr,
TZ
Ostatnio zmieniony 17 lipca 2017, 00:46 przez TZ, łącznie zmieniany 1 raz.
PFTA/WKFT więcej wiatru, trochę nitro
Awatar użytkownika
Zapp
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 1034
Rejestracja: 19 marca 2007, 17:21
Tematy: 13
Lokalizacja: ze wsi (OPO)
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: "Pływająca" lufa w HW 97k

Post autor: Zapp »

TZ pisze:...Karabinek miał w Mikstacie dość desperackie rozwiazanie w postaci celownika Walther 10-40/50, który okazał się gównem gorszym od Simaluxa Sporta a w Marienbergu, kiedy okazało się, że większość torów będzie strzelana w półcieniach ....
Pozwolę sobie mieć inne zdanie nt rzeczonego Walthera oraz jego klonów jak Deben i TCS (jako modelu, bo konkretnego egz. nie znam).
Podobnie jak wielu niegdysiejszych i kilku aktualnych strzelców , których imion, jestem pewien, że nie muszę Tobie przywoływać 8-) .
Ostatnio zmieniony 17 lipca 2017, 08:43 przez Zapp, łącznie zmieniany 1 raz.
Różne alu-sprzęty :)
Awatar użytkownika
TZ
Ekspert Wiatrówki
Ekspert Wiatrówki
Reactions:
Posty: 4730
Rejestracja: 30 listopada 2002, 08:15
Tematy: 158
Grupa: Ekspert Wiatrówki

Re: "Pływająca" lufa w HW 97k

Post autor: TZ »

Darek,
A Ty myślisz czemu ja go zakupiłem? Właśnie pomny tych imion i nazwisk, które przywołujesz a na własne oczy przecież widziałem z czego strzelali z powodzeniem najlepsi kiedyś Niemcy i nie tylko. Mój przypadek - Opisane boczne koło po dokładnie taśmą mierzonych tarczkach ustawionych a potem ostrzelanych/zerowanych od 8 do 50 metra w pięknym słoneczku. Piękna powtarzalność i rozróżnianie 50-ego od 48-ego metra zawsze.
Po tygodniu w Mikstatowych półcieniach lasu i miarką zmierzony 50 metr, te same tarczki a na bocznym kole jak zamurowane zawsze pokazuje 42 metr :shock: nie mogłem uwierzyć ..... :-/ ale tak jest/było. Czy ja mam oryginalnego Walther'ka10-40/50 ??? Oto jest pytanie.
To tylko tyle w off topie tematu gł.
Pozdr,
TZ
PFTA/WKFT więcej wiatru, trochę nitro
ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Wiatrówki”