Jaki "Kałach"?

[kuras999]

A może po prostu nikt nie zawracał sobie głowy mało istotną sprawą. Rura gazowa może być przegnita na wylot a i tak spełni swoją funkcję. Broń bez rury też działa.

[LARPAK]

Pewnie tak bo to tylko prowadnica dla tłoka.
W SKS jest znacznie cieńsza, a w CZ 58 (która jak dla mnie jest zbliżona w tym elemencie do SKS'a właśnie) jest to tylko "rynna".

[Sebastian]

Rura jest tloczona z blachy, jej koszt to ulamek ceny chromowania.

[Spitfire24]

Ja dziś odbieram - postawiłem na PAC'a - przekonał mnie wysoki export do USA, które są wymagającym rynkiem, to, że mają pełną własną linię produkcyjną oraz technologia wytwarzania lufy. Za jakiś czas dam znać jak się sprawuje (a jak coś się sypnie to na pewno od razu narobię rabanu ).

I nawiązując do dyskusji powyżej - AR'a mam, "kałacha" chciałem w 7,62. Chcę po prostu mieć, często biorę również znajomych na strzelnicę to większość chce również spróbować z "kałacha"

Czy już potestowałeś PAC'a ? Pytam, bo przymierzam się do Hellpup'a i w ogóle żadnych opinii o ich wyrobach nie ma.

[kubususul]

Tak, wziąłem go w piątek na strzelnicę - wystrzelałem koło 100 nabojów.

Co do wykonania - nie mam żadnych zastrzeżeń - że tak powiem "kałach jak kałach", żadnych niedoróbek nie widzę, po strzelaniu nic się nie wyciera, nie łuszczy, nie odpada.

W zestawie jest pas, 4 plastikowe magazynki, mini zestaw narzędzi, oliwa oraz taka saszetka na 3 magi + narzędzia.

U mnie była mocno wkręcona muszka - musiałem naprawdę sporo ją odkręcić zanim przestało lecieć 1,5 m nad tarczę ze 100m.

Co do skupienia i płynności działania, to nie chcę się za mocno wypowiadać, bo strzelam raczej tylko z AR'a, a kałacha kupiłem do mania (i do strzelania z mechanicznych, bo nie chce mi się na zawodach kolimatora za każdym razem ściągać jak nie jest dozwolony). Na dniach idę z kolegą "specem od kałacha", by mi go porządnie wyzerował, wtedy też powiem więcej o skupieniu.

Mój sporter, bo tak się nazywa model, który kupiłem, przez pierwsze 15-20 strzałów jakby "układał się", bo nich, w moim odczuciu, stała się kulturalniejszy.

Jak coś trzeba sprawdzić/sfotografować itp. to dawaj znać, postaram się pomóc.
Jak strzelę porządnie na skupienie, to również nie omieszkam pokazać co i jak.

[Spitfire24]

Jak byś mógł sfotografować wślizg do komory nabojowej czy jest podfrezowany czy nie (tak jak w Berylu M762), to byłoby fajnie i ew. jakie ma oznaczenia bite na komorze.

[browar25]

Ostatnio na Frag out przeczytałem o tych "radomskich" kałachach zachęcający artykuł. Ale, że wychodzę z założenia, że artykułom nie ma co wierzyć. To poszukałem na zagranicznych forach. Okazuje się, że te kałachy już od jakiegoś czasu można znaleźć w USA. Są sprzedawane przez IO i nie cieszą się dobrą opinią. Poniżej przykład:

[desperado]

Ta zagraniczna propaganda niczego nie dowodzi.
Kalach sie nie zacina

[LARPAK]

WBP jak był nowy też tak potrafił zrobić, ale nie tak często i nie trzeba było używać tyle siły.
Oryginalne "11" też tak potrafią, ale jak są kompletnie nówki lub po remoncie - zwłaszcza te parkeryzowane.

Jednakże nie wiedzieć dlaczego większość tego typu "zacięć" głównie można spotkać w karabinkach w USA.

[wrc69]

Bo zamka się nie ciąga jak nóż z masłem po kanapce. To trzeba energicznie pociągnąć do siebie i puścić, żeby sam się przeładował.

[Jedrula]

AK z WBP Rogów był testowany przez "AK union" czy coś takiego na YT. Można znaleźć, test w sumie pozytywny, nie licząc amerykańskich głupot że np. nie współpracuje w 100% dobrze z jakimi dziwnymi częściami "tjuningowymi"

[desperado]

Bo zamka się nie ciąga jak nóż z masłem po kanapce. To trzeba energicznie pociągnąć do siebie i puścić, żeby sam się przeładował.

Tez racja,ale suwadlo nie ma prawa zostać w tylnym położeniu w sprawnym kalachu nawet jak się wolno naciaga.

[desperado]

Dubel.

[LARPAK]

Nawet w nówkach Berylach zostawało, ale właśnie taki był zamysł, aby zostało bo sprawdzałem tak tezę przeczytaną na amerykańskim forum - przy nówkach to się zdarza bo nie wszystko jest jeszcze dotarte.
Nie wszystkie tak robiły, ale zdarzało się - właśnie przez wolne prowadzenie suwadła.
Sprawdzałem też tak nowe i remontowane AKGN, AKMS - to samo.

Niestety nie za każdym razem tak jak na tym filmiku.

[qwert60]

Ja w nowym Mini Berylu jak chcę to delikatnie mogę pozostawić suwadło w tylnym położeniu. Wystarczy potem "do siebie" i normalnie wraca "w przód". Ale nigdy się nie zacina w tym położeniu ani nie ma kłopotu z powrotem