Odwieczny problem - co kupić? - Podsumowanie.

Co kupić ? Co do czego i z czym....

Moderator: Moderatorzy wiatrówkowi

Awatar użytkownika
pieskowy
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 114
Rejestracja: 10 kwietnia 2016, 07:03
Tematy: 4
Lokalizacja: Stare Babice
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Odwieczny problem - co kupić? - Podsumowanie.

Post autor: pieskowy »

Święte słowa! I weź je sobie do serca na zawsze, to oszczędzisz i nerwy i kaskę. Zwłaszcza zapamiętaj te o niemieckich inżynierach - oni zakładają jakiś wynik i projektują, a nie odwrotnie. Można włożyć do HW50 taką sprężynę, że lufa razem z kostką poleci, tylko co z tego? Ani celnie, ani przyjemnie. Wiem co mówię, bo mam HW30s 8 J i do 30 metrów z RS-a koniczynka i to z otwartych, bo do tego ten karabinek wymyślono. Ale kruszynka ma tę wadę, że jest leciutką, drobniutką kruszynką i co większe osobniki obu płci nie bardzo mogą się złożyć do strzału. Pewnie dlatego wymyślono jej bardziej "dorosłą" , a tym samym nieco mocniejszą wersję. Wyznawcy "szmocy" kombinują pomijając najważniejszy moim zdaniem parametr pięknie przez kogoś nazwany "miodnością". Chcesz strzelać celnie i powtarzalnie to określ sobie maksymalną odległość i szukaj sprzętu dostosowanego konstrukcyjnie, a nie grubością drutu i liczbą zwojów sprężyny.
I jeszcze jedno - jeśli decydujesz się na HW radzę nie sępić i brać tę ze spustem record. Różnica klasy.
Awatar użytkownika
yarkow
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 59
Rejestracja: 27 grudnia 2014, 13:57
Tematy: 0
Lokalizacja: Okolice Krakowa
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Odwieczny problem - co kupić? - Podsumowanie.

Post autor: yarkow »

Pawel2804
A ja Ci zaproponuję pewną "metodykę" zakupu wiatrówki. Wiadomo, faceci kupują głównie oczami, ale trochę pomyślunku też się czasem przyda. :-D

Najpierw określ do czego wiatrówka ma być przeznaczona. Czy tylko strzelanie rekreacyjne na działce przy grillu, czy może myślisz o startach w przyszłości w jakichś zawodach. Pomyśl na jakie odległości, do jakich celów chcesz strzelać - czy tylko papierowe tarcze czy może również spinnery, puszki, kapsle i inne takie. Czy karabinek, czy może jednak pistolet?
I tu już masz pierwsze wybory. Jeśli tylko rekreacja i uzupełnienie do grilla, na odległości ogródkowe (do ok 25m), to nie ma sensu wydawać kasy na super sprzęty - wystarczy przyzwoita slavia, hatsan lub coś podobnego. (Wszystko oczywiście po poprawkach po fabryce). Oczywiście również coś z HW o niższych numerach. A z pistoletów, to np Łucznik, CP1 lub jakiś "puszkobijca" na kulki BB np Walther CP99.
Jeśli myślisz o jakiejś rywalizacji - to już trzeba trochę więcej pieniędzy. Na początku więcej, potem dużo, a na koniec bardzo dużo. :shock: Cóż sprzęt wyczynowy kosztuje, a optyka czasem jeszcze więcej. Ale na początek to dobrym wyborem jest np. HW77/97 lub w podobnym numerze (dla miłośników anglików - AA) i średniej klasy optyka (np DOT).
Inna historia gdy myślisz tylko o strzelaniu tarczowym - tutaj trzeba mieć świadomość, że taki sprzęt niestety swoje kosztuje. No chyba, że tarczki tylko w ogrodzie - to każda przyzwoita wiatrówka się nada. :-D
No i przyrządy celownicze. Do rekreacji wystarczą dobre otwarte (najlepiej nie jakieś tam śru-glu), albo przyzwoita optyka (np DOC, PP). Do tarcz fajny jest diopter.

Kolejne pytanie - ile przeznaczasz na to pieniędzy. Oczywiście - im więcej tym lepiej, ale bez przesady. Za około 1000 zł możesz mieć bardzo dobry sprzęt do rekreacji, za ok 2000 zł to w wersji rekreacyjnej - "full wypas" z wyższej póki, a i na jakieś zawody też można pojechać i nawet nie być ostatnim. :-D

Koleje pytanie - nowa czy używana. Masz pieniądze - kup nówkę, dobrej firmy, w dobrym sklepie, z profesjonalnym przeglądem zerowym. Na tym nie warto oszczędzać. Chcesz trochę oszczędzić lub na starcie mieć sprzęt dopieszczony albo poważnie tuningowany - kup używkę. (Pewne ryzyko jest - ale po zapoznaniu się z wpisami powyżej - możesz je mocno zminimalizować. Ja swoje HW 30 i HW97 kupowałem jako używki i wszystko było OK).

Kolejna sprawa - Twoje "wymiary". Trzeba dobrać /dopasować wiatrówkę pod siebie. Przykładowo, jeśli jesteś "normalnym" wymiarowo facetem, to ze standardową HW30 będziesz się męczył - jest zwyczajnie za mała (ja ją naprawdę polubiłem dopiero po wymianie osady - a to dodatkowy wydatek, którego można uniknąć biorąc inną wiatrówkę. Ja chciałem HW30 ze świadomością jej wad i zalet.). Najlepiej wziąć wiatrówkę do ręki i się przymierzyć, by potem nie być wk...ny / rozczarowany. :(

Podane przeze mnie przykłady nie wyczerpują oczywiście wszystkich modeli wiatrówek. Są też inne, całkiem przyzwoite, ale w Polsce trochę mniej popularne. I w przypadku zmiany hobby - trochę trudniej je odsprzedać.
Generalna zasada - unikaj sprzętu z bazarów. Zarówno wiatrówek jak i optyki czy też śrutu. Szkoda pieniędzy i zdrowia.

Koledzy, jak coś pominąłem - uzupełnijcie / poprawcie.

Życzę właściwych wyborów i zadowolenia z zakupów. :516:
Tommy54
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 529
Rejestracja: 25 lipca 2015, 21:17
Tematy: 16
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Odwieczny problem - co kupić? - Podsumowanie.

Post autor: Tommy54 »

Kolega @yarkow pisze:
...Kolejna sprawa - Twoje "wymiary". Trzeba dobrać /dopasować wiatrówkę pod siebie. ...

Tylko, że w przypadku karabinków "budżetowych-wielonakładowych", będzie to dopasowanie "pi razy oko".
Aby perfekcyjnie dobrać karabinek pod siebie, potrzeba kilkunastu stopni regulacji osady ( w moim jest ich 13 ) oraz odpowiedniego "wyważenia" pod siebie.
Awatar użytkownika
yarkow
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 59
Rejestracja: 27 grudnia 2014, 13:57
Tematy: 0
Lokalizacja: Okolice Krakowa
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Odwieczny problem - co kupić? - Podsumowanie.

Post autor: yarkow »

Tommy54 pisze: Tylko, że w przypadku karabinków "budżetowych-wielonakładowych", będzie to dopasowanie "pi razy oko".
Aby perfekcyjnie dobrać karabinek pod siebie, potrzeba kilkunastu stopni regulacji osady ( w moim jest ich 13 ) oraz odpowiedniego "wyważenia" pod siebie.
Tak, to prawda. Ale ja pisałem o karabinkach do strzelania rekreacyjnego, a nie wyczynowego. Nikt raczej nie kupuje Steyra jako pierwszej wiatrówki lub do strzelania grillowego. :-D
Dopasowanie "pi razy oko" jest lepsze niż żadne. A mówimy tu o wzięciu karabinka do ręki, złożeniu się do strzału itd.
Pisałem to w kontekście doświadczeń, że pewne karabinki po pierwszym wzięciu do ręki "nam leżą", a inne niestety nie. I trzeba mieć tego świadomość.
I jako przykład, po raz kolejny HW30. Bardzo fajna, lekka i mała wiatrówka. Ale w rękach 2-metrowego dryblasa, w fabrycznej osadzie, będzie dla niego niewygodna. A po zamontowaniu optyki to już zupełna tragedia. Przynajmniej dla mnie tak było, a mam tylko 176 cm wzrostu. Dopiero zmiana osady uczyniła ją "miodną".

Tak więc proponuję najpierw wsiąść karabinek do ręki, złożyć się do strzału z różnych postaw i dopiero potem dokonać wyboru. I to nazywam dobieraniem wiatrówki pod swoje wymiary.

A na "kilkanaście stopni regulacji osady" też może przyjdzie czas ... :-D
Pawel2804
Reactions:
Posty: 5
Rejestracja: 09 stycznia 2017, 11:19
Tematy: 0
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Odwieczny problem - co kupić? - Podsumowanie.

Post autor: Pawel2804 »

Dzięki koledzy za wyczerpujące wypowiedzi. Jedyną moją wiatrówką była jak do tej pory slavia 631. Mam chyba raczej normalne wymiary, 180cm-85kg i jak dla mnie była troszkę przydługawa, ale nie było to dla mnie jakoś bardzo drażniące. Wybór już zapadł, i dorwałem używana hw-50s po przeglądzie zerowym w miarę względnych pieniążkach. Wiem ze ryzyko, ale kto nie ryzykuje ten też traci. W tym tygodniu powinna do mnie dotrzeć, puki co to przerabiam nogami w oczekiwaniu na przesyłkę :-D . W strzelanie wyczynowe raczej nie będę się pchał, tylko ogrodowe strzelanie do puszek kapsli itp. na różnych dystansach. Mam już jedno hobby które wciągnęło mnie na maxa, a wiatrówka to taka odskocznia. Mam nadzieje że, będę zadowolony z tej HW.
Tommy54
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 529
Rejestracja: 25 lipca 2015, 21:17
Tematy: 16
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Odwieczny problem - co kupić? - Podsumowanie.

Post autor: Tommy54 »

Bardzo dobry wybór - HW 50 , szczególnie w starszej osadzie Monte Carlo (te ambi są do du..y) i oczywiście z Recordem.
Teraz tylko dobry tuning bebechów, dodanie reg. stopki i palmrestu, dociążnik na lufę i mamy "pół-wyczynówkę".
Ja też mam taką sprężynkę , oprócz PCPa.
Awatar użytkownika
yarkow
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 59
Rejestracja: 27 grudnia 2014, 13:57
Tematy: 0
Lokalizacja: Okolice Krakowa
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Odwieczny problem - co kupić? - Podsumowanie.

Post autor: yarkow »

Pawel2804
Jak tam Twój nowy nabytek?
Pochwalisz się? :wink:
Pawel2804
Reactions:
Posty: 5
Rejestracja: 09 stycznia 2017, 11:19
Tematy: 0
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Odwieczny problem - co kupić? - Podsumowanie.

Post autor: Pawel2804 »

No pewnie, że się pochwalę :-D hw50-s mam i ja , i już wiem skąd tyle pozytywnych opini na jej temat. Porównując do mojej byłej slavi 631 wrażenia duuużo lepsiejsze. Dokupiłem do niej jeszcze lunetkę PP i mam naprawdę fajny mocny i celny karabinek do rekreacyjnego strzelania. Ogólnie jestem bardzo zadowolony, postaram się jeszcze zrobić jakąś fotke i ją wstawić tu.
Awatar użytkownika
Roba66
Reactions:
Posty: 2
Rejestracja: 04 stycznia 2017, 19:31
Tematy: 0
Lokalizacja: Oświęcim
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Odwieczny problem - co kupić? - Podsumowanie.

Post autor: Roba66 »

Z kronikarskiego obowiązku chciałem poinformować o finale wątku: Dwaj Panowie "W". Ponieważ w moim wieku do finału dochodzi się dłuższą chwilę, wątek zdążył wylądować w Niebycie. Stąd tutejszy wpis.
Tak więc kupiłem HW50s. Dlaczego ten model? Przypadek. Sąsiad kupił tę wiatrówkę gdzieś tak w okolicy września i po wystrzeleniu jakiś 150 śrutów stwierdził, że "w podstawówce, to on większą szkodę kolegom robił strzelając papierowymi kulkami z rurki od czechosłowackiego Koh-i-Nora" (kto ma swoje lata, ten wie, o czym piszę). Postanowił więc zakończyć karierę strzelca z impetem rzucając się w zaczarowany świat fotografii. A że to model (w sensie: sąsiad) marki "kto bogatemu... itd", wiatrówkę schował do szafy zapominając o niej. Dopiero nasza przypadkowa rozmowa odświeżyła mu pamięć. Tak więc ostro ruszyłem do negocjacji cenowych, głęboko argumentując, że HW50s to już jest mocno używany, bo to aż 148 śrutów (przeliczyliśmy), a Dimple 15yo to całkiem niezła whisky.
Ostatecznie skasował mnie na 750 zł i pół butelki rzeczonego napoju. A, no i jeszcze mam go nauczyć robić zdjęcia.
Starość nie istnieje, to zaledwie brak młodości.
Awatar użytkownika
yarkow
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 59
Rejestracja: 27 grudnia 2014, 13:57
Tematy: 0
Lokalizacja: Okolice Krakowa
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Odwieczny problem - co kupić? - Podsumowanie.

Post autor: yarkow »

Po takim "przebiegu" to trzeba musowo wszystkie uszczelki i sprężynę wymienić. Przecież napewno już zmaltretowane.... :-D

Gratuluję zakupu. :piwo:
Awatar użytkownika
Roba66
Reactions:
Posty: 2
Rejestracja: 04 stycznia 2017, 19:31
Tematy: 0
Lokalizacja: Oświęcim
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Odwieczny problem - co kupić? - Podsumowanie.

Post autor: Roba66 »

yarkow pisze:Po takim "przebiegu" to trzeba musowo wszystkie uszczelki i sprężynę wymienić. Przecież napewno już zmaltretowane.... :-D

Gratuluję zakupu. :piwo:
Dzięki :piwo:
Zmaltretowani, to my byliśmy. Takie negocjacje, to wyczerpująca rzecz. Głównie dla butelek :)
Starość nie istnieje, to zaledwie brak młodości.
Awatar użytkownika
TZ
Ekspert Wiatrówki
Ekspert Wiatrówki
Reactions:
Posty: 4730
Rejestracja: 30 listopada 2002, 08:15
Tematy: 158
Grupa: Ekspert Wiatrówki

Re: Odwieczny problem - co kupić? - Podsumowanie.

Post autor: TZ »

Dosyć tego misiania. Idź na plener, strzel na 30 metrów i wklej tarczki. Pokaż co maleństwo potrafi 8-)
TZ
Ostatnio zmieniony 04 lutego 2017, 13:30 przez TZ, łącznie zmieniany 1 raz.
PFTA/WKFT więcej wiatru, trochę nitro
excar
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 138
Rejestracja: 07 marca 2012, 02:06
Tematy: 20
Lokalizacja: Podkarpacie
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Odwieczny problem - co kupić? - Podsumowanie.

Post autor: excar »

Noo taki czeski automatyczny ołóweczek do strzelania to gdzieś jeszcze się pląta w piwnicy w szufladzie ....ale wkładów już nie robią :( Wołałem jednak wizytę w sklepiku ze szkłem laboratoryjnym i 30cm rureczki szklane. Łatwiej było trafić w ucho plasteliną takiego siedzącego w przednich ławkach :)
Na przyszły tydzień też będę szczęśliwym posiadaczem takiej 50tki. Posłałem byka na kurację odmładzającą i taka mnie nostalgia wzięła za jakimś "złamasem" że nie mogłem się powstrzymać. Model już z ryflowaną osadą i po standardowej hoganizacji. Miałem przez chwilę Slavcie 631 tak trochę przez sentyment. Niby dobry karabinek ale ja zbyt nerwowy jestem i nie mogłem się doczekać po naciśnięciu spustu kiedy w końcu ten śrut wyleci z tej długaśnej lufy.
Przy okazji prześledziłem trochę rynek cen takich topowych strzeladełek. Ciekawie się zrobiło ze Slavią. Kurs korony w ciągu paru lat wystrzelił w stosunku do złotego a i pewnie coś producent i dystrybucja dorzuciła i mamy teraz identyczną cenę HW 50 po Waldku i 634 po cek..sie. No w tej sytuacji to nawet sentymentalni pasjonaci czeszki chyba odpuszczają
Ciekawy jestem tego karabinka. Miałem już ze stajni HW kilka "kruszyn" model 77 i 97K. Jak nie podejdzie to zostaje tylko 85/95 bo reszta jakoś mnie nie przekonuje a już w szczególności ta wielgachna 98
coś tam jest
Strzelec98
Nowy użytkownik
Nowy użytkownik
Reactions:
Posty: 3
Rejestracja: 02 marca 2017, 20:17
Tematy: 0
Grupa: Nowo zarejestrowani użytkownicy

Re: Odwieczny problem - co kupić? - Podsumowanie.

Post autor: Strzelec98 »

Witam wszystkich jeśli to nie ten temat to mi wybaczcie ale trochę mam nieogar bo nigdy forum nie używałem ale do rzeczy przeglądając google natrafiłem się na straszny hejt dla turcara xt 204 że to straszne gówno i nadaję się jedynie do porąbania siekierą mógłby mi ktoś wytłumaczyc dlaczego jest taka opinia na temat tego karabinku? osobiście sam go posiadam i nie narzekam z ponad 30m przy rozregulowanej lunecie potrafie na lajcie trafić w puszkę i bardzo przyjemnie mi się z niego strzela.
jakiii
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 984
Rejestracja: 27 grudnia 2009, 18:12
Tematy: 0
Lokalizacja: O-c
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Odwieczny problem - co kupić? - Podsumowanie.

Post autor: jakiii »

Strzelec98 pisze:.... mógłby mi ktoś wytłumaczyc dlaczego jest taka opinia na temat tego karabinku? osobiście sam go posiadam i nie narzekam z ponad 30m przy rozregulowanej lunecie potrafie na lajcie trafić w puszkę i bardzo przyjemnie mi się z niego strzela.
A to znany casus np. w mnożeniu, (-) x (-) = (+)

Pozdro.
Dzień bez pykania to dzień przepykany - Zuka Mikume
ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Piaskownica czyli pierwsze pytania...”