Pozostawienie amunicji w samochodzie

[Maciej.N]

Mam pytanie do forumowiczów czy za pozostawienie amunicji we własnym zamkniętym samochodzie może grozić konsekwencjami ? A dokładniej rzecz biorąc amunicja w plecaku pozostawione na kilka minut auto które z niewiadomych jeszcze przyczyn zapalił o się i jak można przypuszczać amunicja pozostawiona eksplodował. Było tego kilkadziesiąt sztuk .
Jakie konsekwencje grożą właścicielowi amunicji?

[Maciej.N]

Dodam że na miejscu Straż Pożarna i oczywiście Policja no i wybuchająca amunicja

[Snipper_is]

Na chłopski rozu nie powinno to grozić niczym. Wypadek w trakcie przemieszczania. Ale....... oczywiście żyjemy w takich czasach że zawsze znajdzie się ktoś komu to będzie przeszkadzało, albo podnoszenie statystyk lub inne możliowości ,,wykazania się"

[Yabu]

Zauważyłeś że auto się pali to poleciałeś po pomoc, jak wróciłeś to służby były na miejscu. Zostawiłeś amunicję bo "stan wyższej konieczności"?

[9x19]

Mam pytanie do forumowiczów czy za pozostawienie amunicji we własnym zamkniętym samochodzie może grozić konsekwencjami ? ... Jakie konsekwencje grożą właścicielowi amunicji?

Samochód nie jest miejscem do przechowywania amunicji - sądy administracyjne wielokrotnie to podkreślały. Wariant pesymistyczny - utrata pozwolenia wobec naruszenia zasad przechowywania broni i amunicji. Kwestia jeszcze wyjaśnienia dlaczego amunicja pozostała w aucie. To może być jakaś usprawiedliwiona przyczyna. Chociaż nie liczyłbym tu na wyrozumiałość WPA. No i wariant optymistyczny - nikt się tym nie zainteresował i nikt nie zabezpieczył dowodów rzeczowych.

[Snipper_is]

Kolega Maciej.N nie podaje za wielu szczegółów. Jeżeli zostawił amunicję w samochodzie i poszedł do domu a w nocy auto się zapaliło i wyszły problemy to Jego i wyłącznie Jego wina. Ale jeżeli jechał na zawody ( polowanie czy co tam innego ) i w trakcie podróży zdarzył się wypadek. To to już jest chyba sprawa oczywista że nie ma tu mowy o jakimś ,,nie dopatrzeniu". Wypadek i już. Przepisy nie mówią co robić z amunicja w przypadku postoju ,, na siusiu "
Snipper

[Snipper_is]

I dla tego szanuję prawo norweskie. Wyraźnie napisane że jak opuszczam samochód to mam zabrać zamek lub uniemożliwić natychmiastowe użycie broni ( np blokada na spuście ) I wtedy wszystko jest ,, normalnie ". Nikt się nie czepia samej amunicji.

[woytas]

Kto poznał, że była amunicja w samochodzie? Palił się i się spalił...

[syberius]

I dla tego szanuję prawo norweskie. Wyraźnie napisane że jak opuszczam samochód to mam zabrać zamek lub uniemożliwić natychmiastowe użycie broni ( np blokada na spuście ) I wtedy wszystko jest ,, normalnie ". Nikt się nie czepia samej amunicji.

W Szwecji jest podobnie.

Bron I amunicja moze tymczasowo pozostac w samochodzie ( w wypadku koniecznosci przemieszczenia jej)
Kiedy opuszczamy pojazd, tak jak w Norwegii nalezy zabrac ze soba zamek lub czolenko broni lamanej uniemozliwiajac jej natychmiastowe uzycie.
Bron I amunicja pozostawione w samochodzie nie moga byc "na widoku"
I to jest wszystko czego sie tutaj wymaga.

[Marek303]

Był już gdzieś wątek o pozostawieniu broni i amunicji w zamkniętym samochodzie np. na stacji benzynowej. Według bardziej obeznanych kolegów, wszystko jest ok, puki masz samochód w zasięgu wzroku.

Strzelam, że w Twoim przypadku tak nie było, bo byś zdążył ją wyjąć zanim się auto na dobre rozpaliło.
Niesamowity pech ale skoro ludzie wygrywają w totka, musiało w końcu spłonąć komuś auto akurat, gdy zostawił tam amunicję

[biper]

Ale w czym problem?
"Auto zaczęło mi się palić na parkingu, więc szybko wysiadłem, ratując co się da, a przede wszystkim siebie.
Amunicji akurat nie zdążyłem."

Na YT są filmiki z testów prowadzonych przez straż pożarną w Stanach. Nawet cały stos amunicji w pożarze nie stanowi istotnego zagrożenia dla otoczenia. Amunicja w ognisku to tylko w filmach z Hollyweedu zabija (i to tylko tych złych).