Karabin rewolwerowy 1858 "Target Carabine

[olek22]

Czepiasz się. Jeśli lufa kal.0,45 ma co najmniej 65 cm długości, to te 60 gram prochu się zmieści. Widać kolega lubi męskie naważki.

[kumat]

to jest dobra rada starego [nie wiekiem, a doświadczeniem] praktyka!! a naładować możesz nawet 60 gramów, nie greinów!

Jackowi często się wszystko myli, dajmy mu spokój.

[jacek sygula]

może jestem historią CP, ale nie oszustem!!!! mam strzelbe z XVIII wieku 18mm, która wytrzymuje spoko 6 gram prochu czarnego. a wytrzyma i 60gramów

[kruger]

może jestem historią CP, ale nie oszustem!!!! mam strzelbe z XVIII wieku 18mm, która wytrzymuje spoko 6 gram prochu czarnego. a wytrzyma i 60gramów

Jacku bez nerw... nikt Cie nie oskarża,lecz 6gram a 60gram to kolosalna różnica,na pewno dzisiejsze "lufy"by tego nie przeżyły.
Piszę dlatego,bo ktoś uzna to za "dobrą naważkę" i zrobi sobie kuku

Kto zaleca ?

Pisałem Ci , zacznij od zera . Nie korzystaj z cudzych doświadczen .
Zdobądź własne .



p.s. Ile razy próbowałem stosować zalecane naważki , nigdy nie działały

lebeda = dobrze gada moje doświadczenia wskazują na to samo.....u każdego sprawdza się co innego,nawet przy ty samym karabinie.

[Kopacz]

The Devil, i kupiłeś w końcu ten karabinek Remingtona czy co kupiłeś? Pytam, bo przeczytałem 5 stron wątku i nie wiem jak się ta powieść kończy, nagle się urwała

[marekp]

Czytaj daty. To jest z 2012 roku.....

MarekP

[Kopacz]

Widziałem datę. A to na stare wątki nie można się dopisywać, jeśli temat nie jest zamknięty? Jeśli kupił w końcu tego Remika, to po 4 latach by mógł coś napisać, jak mu się z niego strzelało czy coś.

[Kopacz]

Bym chciał wiedzieć jak najwięcej o tym karabinku, porady praktyczne itp., jakimi mogą podzielić się wieloletni posiadacze/użytkownicy tej broni.

[remzibi]

No to chyba kolego "Kopacz", warto by pokopac wiecej na forum , np. tutaj
http://forum-bron.pl/viewtopic.php?f=20 ... &start=480

[Kopacz]

Dzięki za odpowiedzi. Czyli rewolwer był 1858 a na jego bazie karabinek powstał w 1866. Właśnie przekopuję się przez materiał który zapodał mi remzibi. Szkoda, że w starych postach zanikają zdjęcia i filmy. Z forum, które by mogło być skarbnicą wiedzy robi się kupa, jak materiał archiwalny jest niepełny Nie można jakoś temu zaradzić?

[Kopacz]

No i fajnie się strzela z karabinka Remika, tylko już prawie od początku używania przyjemność psują częste niewypały. Prawie każdy bęben jest z niewypałem, czasem z dwoma, a zdarza się że i z trzema. Nie zbija kapiszonów. Strzelałem z S&B, ale za radą kolegi rewolwerowca
zmieniłem, ale nic nie pomogło. Ktoś sugerował, że sprężyna za słabo naciska na kurek, więc została trochę podgięta, ale też pomogło jak umarłemu kadzidło. Czy ktoś potrafi mi powiedzieć, co zrobić by się pozbyć tych problemów? Z góry dziękuję.

[kuras999]

Sprawdź czy kurek dochodzi do kominków, może jest za duża szpara? Jeśli tak to musiałbyś pod kominki dać jakieś cieniutkie podkładki, wtedy zbliży się do kurka i pewnie będzie ok.
Albo jeśli się już upewnisz że między kurkiem a kominkami jest szczelina i to jest powodem niewypałów. Możesz spróbować lekko zeszlifować wewnętrzna stronę kurka, która uderza w szkielet.
Jeśli niewypały występują zawsze to poświęć kilka kapiszonów w domu - delikatnie odkreć kominki o jakieś pół obrotu i sprawdź czy kapiszony odpalają.

[03fxt]

jeśli odpalają za 2 razem to najprościej po nałożeniu a przed strzelaniem dopchnąć kurkiem (na strzelnicy, z lufą w kulochwyt) kapiszony na kominkach.
Wydłuża ładowanie, ale z 2giej strony na pewno spadać nie będą.

[MaciekSz]

Ja bym po prostu zmienił kominki na takie o mniejszej średnicy, bo opis sugeruje, że kapiszony nie wchodzą na nie do końca.

[Kopacz]

karabinek nie był nic kombinowany, kominki ma fabryczne, używałem kapiszonów zalecanych przez sprzedawcę. Kupiłem w Saguaro niecałe pół roku temu, wystrzelałem z 25 bębenków