Smith i Gallagher
Moderator: Moderatorzy CP
-
- Reactions:
- Posty: 1
- Rejestracja: 31 października 2013, 21:25
- Tematy: 0
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
- sas88
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 5748
- Rejestracja: 29 lipca 2005, 10:38
- Tematy: 58
- Lokalizacja: środek Polski
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Smith i Gallagher
W myśl obecnie panującej na tym forum mody na "Ballady i romanse" mógł być.
Co prawda nijakich dowodów na to nie ma, ale przecież mógł.
A skoro mógł to, według bajkopisarzy, znaczy, że był.
Śmiało więc możesz dołączyć do jakiejś grupy rekonstrukcyjnej ze Smithem.
I tak używają tam głównie tzw. Zouave czyli Remingtona M1863
Co prawda nijakich dowodów na to nie ma, ale przecież mógł.
A skoro mógł to, według bajkopisarzy, znaczy, że był.
Śmiało więc możesz dołączyć do jakiejś grupy rekonstrukcyjnej ze Smithem.
I tak używają tam głównie tzw. Zouave czyli Remingtona M1863
“Put your trust in God; but mind to keep your powder dry!”
- variag
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 10179
- Rejestracja: 15 kwietnia 2003, 20:34
- Tematy: 192
- Lokalizacja: Bełchatów
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
- Kontakt:
Re: Smith i Gallagher
Spotkałeś się w literaturze dotyczącej tematu Powstania Styczniowego z taką teorią? Ja nie.polacy maja jakas dziwna tendencje [chyba genetyczna] do tworzenia gluporomantyzmow i zalosnych legend....
A kolega tylko spytał czy był używany czy nie. Wystarczyło mu odpisać: nie i koniec dyskusji.
ps karabiny Greena w okresie Powstania testowali Rosjanie, jeden ze pułków stacjonował w Wilnie, ale w walkach ich nie użyto z powodu braku fabrycznej amunicji.
Ostatnio zmieniony 22 listopada 2016, 13:54 przez variag, łącznie zmieniany 1 raz.
Zbyt często pragnienie tego czego nie mamy
nie pozwala nam się cieszyć tym co posiadamy.
nie pozwala nam się cieszyć tym co posiadamy.
- variag
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 10179
- Rejestracja: 15 kwietnia 2003, 20:34
- Tematy: 192
- Lokalizacja: Bełchatów
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
- Kontakt:
Re: Smith i Gallagher
Tak, te kapiszonowe odtylcowe karabiny w Rosji nazywano "dwupociskowymi" a to z racji dość oryginalnego sposobu uszczelnienia zamka
Mogli i kupowali. Tymi zakupami zajmował się tzw. Komitet Działyńskiego założony przez Jana Kantego Działyńskiego. Być może kiedyś i te dokumenty wypłyną, tak jak dotarto do dokumentów z zakupów w Liege.Natomiast na angielskich magazynach byly INNE Greeny czyli karabinki kawaleryjskie z lufa uchylna i zamkiem z tasma Maynarda patentu z 1854 roku , to wlasnie te karabinki kawaleryjskie rodem z USA mogli sobie ewentualnie Polacy/Powstancy kupowac z angielskich magazynow...
Zbyt często pragnienie tego czego nie mamy
nie pozwala nam się cieszyć tym co posiadamy.
nie pozwala nam się cieszyć tym co posiadamy.
- sas88
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 5748
- Rejestracja: 29 lipca 2005, 10:38
- Tematy: 58
- Lokalizacja: środek Polski
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Smith i Gallagher
A skąd wiesz, ze nie?Wystarczyło mu odpisać: nie i koniec dyskusji.
A mógł ktoś indywidualnie sobie kupić i przywieźć? Mógł.
Wykluczyć nie można.
Była taka tendencja by nie kupować zbyt nowoczesnej broni, bo wcześniej czy później wynikały kłopoty z amunicją i stawała się ona bezużyteczna.to wlasnie te karabinki kawaleryjskie rodem z USA mogli sobie ewentualnie Polacy/Powstancy kupowac z angielskich magazynow...
Wobec czego kupowano odprzodówki, które można było załadować praktycznie wszystkim - w Anglii Enfieldy - sam takiego miałeś i sprzedałeś.
Ostatnio zmieniony 22 listopada 2016, 17:05 przez sas88, łącznie zmieniany 1 raz.
“Put your trust in God; but mind to keep your powder dry!”
- variag
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 10179
- Rejestracja: 15 kwietnia 2003, 20:34
- Tematy: 192
- Lokalizacja: Bełchatów
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
- Kontakt:
Re: Smith i Gallagher
Nie spotkałem się z indywidualnymi lub zbiorowymi zakupami w USA w czasie Powstania.A skąd wiesz, ze nie?
A mógł ktoś indywidualnie sobie kupić i przywieźć? Mógł.
Wykluczyć nie można.
Stąd opierając się na dostępnej literaturze można powiedzieć na dzień dzisiejszy że "nie".
Bo inaczej jakby tak zacząć gdybać to można napisać że całe plemię Indian brało udział w Powstaniu. Mogli przypłynąć do Europy? Mogli... więc wykluczyć ich udziału nie można
I stąd tworzą się takie właśnie głupoty.
Zbyt często pragnienie tego czego nie mamy
nie pozwala nam się cieszyć tym co posiadamy.
nie pozwala nam się cieszyć tym co posiadamy.
-
- Moderator
- Reactions:
- Posty: 4420
- Rejestracja: 03 czerwca 2005, 09:00
- Tematy: 87
- Lokalizacja: Gliwice
- Grupa: Moderatorzy CP
Re: Smith i Gallagher
Idealna interpretacja, dokładnie coś jak z historią broni która tworzy się na tym forum .
Bo inaczej jakby tak zacząć gdybać to można napisać że całe plemię Indian brało udział w Powstaniu. Mogli przypłynąć do Europy? Mogli... więc wykluczyć ich udziału nie można
Wojtek, Polacy, Polaków pisz z dużej litery
Ostatnio zmieniony 22 listopada 2016, 17:49 przez Marek-, łącznie zmieniany 2 razy.
- Tuco Benedico
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 108
- Rejestracja: 27 lutego 2008, 20:16
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Kraków
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
- Kontakt:
Re: Smith i Gallagher
Mam jeszcze pytanie do użytkowników Smitha. Jakich dokładnie kulolejek używacie i gdzie takowe można nabyć tzn. udało mi się ustalić że do Smitha dedykowana jest kokila LEE .515 360 grain ale podobno można też strzelać z pocisków REAL i z kulek? Na Allegro jakiś jegomość sprzedaje pociski do Smitha ale nie chce zdradzić z jakiej kokili korzysta?
HW 100S, DOT 4-16x42AO MD, Remington 1858 New Army .44, Alamo .45, Smith .50
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 317
- Rejestracja: 30 stycznia 2015, 09:02
- Tematy: 8
- Lokalizacja: okolice Gdańska
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Smith i Gallagher
Witaj.
Na amerykańskich forach znalazłem że oni korzystają z kokili LYMAN-515-139.
Kolega z allegro to nasz forumowy kolega .44, leje kule z własnej roboty kokili. I jego kule także miałem.
Ja podumałem, poczytałem, policzyłem i zamówiłem kokilę u naszego forumowego kolegi tj. rusznika.
I jestem zadowolony zarówno z jakości i możliwości zmiany konfiguracji. Efekt finalny jest także zadowalający, strzela się celniej, nie ma przypadku zrywania się pocisku z gwintu.
A i odlane pociski pasują do tych gliz silikonowych (pomarańczowych).
Kup kolego pociski odlane z paru różnych kokili, sprawdź które pociski Ci lepiej "latają" i taką kokilę kup.
Pozdrawiam
Na amerykańskich forach znalazłem że oni korzystają z kokili LYMAN-515-139.
Kolega z allegro to nasz forumowy kolega .44, leje kule z własnej roboty kokili. I jego kule także miałem.
Ja podumałem, poczytałem, policzyłem i zamówiłem kokilę u naszego forumowego kolegi tj. rusznika.
I jestem zadowolony zarówno z jakości i możliwości zmiany konfiguracji. Efekt finalny jest także zadowalający, strzela się celniej, nie ma przypadku zrywania się pocisku z gwintu.
A i odlane pociski pasują do tych gliz silikonowych (pomarańczowych).
Kup kolego pociski odlane z paru różnych kokili, sprawdź które pociski Ci lepiej "latają" i taką kokilę kup.
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 22 listopada 2016, 21:08 przez salve76, łącznie zmieniany 1 raz.
- Tuco Benedico
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 108
- Rejestracja: 27 lutego 2008, 20:16
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Kraków
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
- Kontakt:
Re: Smith i Gallagher
No właśnie tak planowałem zrobić ale na Allegro tylko jeden jegomość sprzedający pociski do Smitha więc za bardzo nie ma czego porównywać i w dodatku twierdzi że kulki odlewa w kokili LEE?! Jeżeli to "nasz" kolega forumowy to wpuścił mnie w maliny, zakładam że pilnuje swojego interesu! Na "innym" forum koledzy polecają kokilę HENSEL na pociski 17 mm o niższej wadze tylko kokila dosyć droga (113,5 euro = transport) i zanim się szarpnę chciałbym mieć pewność że to słuszna decyzja.
HW 100S, DOT 4-16x42AO MD, Remington 1858 New Army .44, Alamo .45, Smith .50
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 317
- Rejestracja: 30 stycznia 2015, 09:02
- Tematy: 8
- Lokalizacja: okolice Gdańska
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Smith i Gallagher
Miałem pociski .50 kupione od jednego z allegrowych sprzedawców (nie od .44) (który swoją drogą do rewolweru kule dobre odlewał). k
Pociski latały wszędzię. O kokilii LEE ani HENSEL nie wypowiem się, bo nie używałem.
Ja w końcu zamówiłem kokilę (i nie jestem jedyny) i jestem zadowolony.
Pozdrawiam
Pociski latały wszędzię. O kokilii LEE ani HENSEL nie wypowiem się, bo nie używałem.
Ja w końcu zamówiłem kokilę (i nie jestem jedyny) i jestem zadowolony.
Pozdrawiam
-
- Reactions:
- Posty: 7
- Rejestracja: 18 lutego 2016, 18:30
- Tematy: 0
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Smith i Gallagher
Witam użytkowników. Czy zamówienie gumowych tulejek do Smitha z USA pociąga ze sobą jakieś dodatkowe formalności oprócz ewentualnych opłat celnych? Gumowe, rodzaje poniżej:
http://www.yoresupply.com/smith_comp_liner.html
https://www.dixiegunworks.com/product_i ... 89lh65rc11
http://www.yoresupply.com/smith_comp_liner.html
https://www.dixiegunworks.com/product_i ... 89lh65rc11
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 317
- Rejestracja: 30 stycznia 2015, 09:02
- Tematy: 8
- Lokalizacja: okolice Gdańska
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Smith i Gallagher
Odnośnie pierwszego linku. - bo sam zamawiałem.
Normalnie jak w każdym sklepie internetowym. Żadnych innych formalności.
Poproś gościa aby wpisał na przesyłce "gift"
I to czy zapłacisz zależy czy celnikowi wpadnie w oko paczuszka.
Moja przeszła bez problemu i bez opłat.
Co do drugiego linku: zamawiałem części do Colta Navy, wszystko przyszło bez kłopotu.
Pozdrawiam
Normalnie jak w każdym sklepie internetowym. Żadnych innych formalności.
Poproś gościa aby wpisał na przesyłce "gift"
I to czy zapłacisz zależy czy celnikowi wpadnie w oko paczuszka.
Moja przeszła bez problemu i bez opłat.
Co do drugiego linku: zamawiałem części do Colta Navy, wszystko przyszło bez kłopotu.
Pozdrawiam
-
- Reactions:
- Posty: 7
- Rejestracja: 18 lutego 2016, 18:30
- Tematy: 0
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Smith i Gallagher
Dziękuję za odpowiedź. Jednak mnie interesuje co się dzieje kiedy paczka zostanie zatrzymana na cle. Coś niecoś też zamawiam z USA, ale nigdy nie zamawiałem części do broni CP, tudzież części amunicji. Stąd pytanie, w razie listu z UC muszę wpisać co jest w przesyłce. Teraz pytanie o takie np. gumowe tulejki, czy to są czy nie są istotne części amunicji, lub jak w Twoim przypadku części do Colta- czy to są istotne części broni. Co wtedy?
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 317
- Rejestracja: 30 stycznia 2015, 09:02
- Tematy: 8
- Lokalizacja: okolice Gdańska
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Smith i Gallagher
Myślę że włącza Ci się niepotrzebnie "komplikator".
Celnikiem nie jestem, zapewne w Internecie znajdziesz postępowanie w UC z przesyłkami i ocleniem przesyłki.
Gliza silikonowa jest.... silikonowa, a plastykowa jest plastikowa.
I ostatnią rzeczą na jaką wygląda jest to że jest to łuska, pocisk itp itd. - zwłaszcza jak się ją prześwietli.
Ale co celnikowi napisać.... tu musisz zawierzyć swojej inteligencji (ja bym powiedział że to są tuleje silikonowe/plastikowe). Ale zawsze możesz skonsultować się ze prawnikiem znającym się na prawie międzynarodowym, handlu bronią itp.
Ja po prostu zamówiłem i dostałem paczkę, od tak.
Celnikiem nie jestem, zapewne w Internecie znajdziesz postępowanie w UC z przesyłkami i ocleniem przesyłki.
Gliza silikonowa jest.... silikonowa, a plastykowa jest plastikowa.
I ostatnią rzeczą na jaką wygląda jest to że jest to łuska, pocisk itp itd. - zwłaszcza jak się ją prześwietli.
Ale co celnikowi napisać.... tu musisz zawierzyć swojej inteligencji (ja bym powiedział że to są tuleje silikonowe/plastikowe). Ale zawsze możesz skonsultować się ze prawnikiem znającym się na prawie międzynarodowym, handlu bronią itp.
Ja po prostu zamówiłem i dostałem paczkę, od tak.
Ostatnio zmieniony 16 grudnia 2016, 09:00 przez salve76, łącznie zmieniany 1 raz.