Może głupie pytanie dla znawców tematu, ale jest to mój pierwszy pistolet i rzuciło mi się w oczy, że szczerbinka jest przesunięta prawie maksymalnie w prawo. Na forach amerykańskich też jest dość dużo wpisów na ten temat, a u nas nic nie znalazłem. Może się wypowiedzieć jakiś spec czy to normalne ? Pistolet strzela w miarę celnie, ale sprawdzałem dzisiaj na szybko statycznie na dystansie 12,5 metra - wszystko w czarnym, część delikatnie w prawo (do tej pory jak łapałem jakiś kierunek to raczej lewo), ale to jeszcze przetestuje na spokojnie jutro statycznie na dystansie 25m i na osi dynamicznej.
Czy pistolety wychodzące z fabryki nie powinny być wyzerowane i ustawione tak, że wszystko jest centralnie ? Jeśli pistolet został wyzerowany przy szczerbince maksymalnie przesuniętej w prawo to znaczy, że nie mam pola manewru jeśli chodzi o regulacje w prawo ? Kto może mi to ładnie ustawić, rusznikarz ?
No to jak idzie Ci w prawo na 12,5 to znaczy że na 25 m będzie jeszcze bardziej, przesuniesz trochę do lewej i będzie trafiał i ładnie będzie wyglądać.
To składają ludzie, raz lepiej raz gorzej. Samoloty spadają, samochody się rozlatują, statki toną po wodowaniu a Ty przesuniętą szczerbinka się martwisz.
No masz trochę przesuniętą.
Też tak mam, ale musiałem sam przestawić żeby dobrze strzelał
Możesz wsadzić w imadło zamek i delikatnie puknąć albo dać rusznikarzowi.
Ale najpierw sprawdź czy w ogóle trzeba przestawiać.
Dziwna sprawa - właściciel sklepu sprawdzał kilka sztuk Glocków 17 i każdy miał przesuniętą szczerbinkę w prawo. Zawsze myślałem, że jak kupuje nową broń to już nic nie trzeba regulować, bo fabrycznie wszystko jest odpowiednio ustawione. Jutro jadę do rusznikarza (serwisu Glocka) zamontować światłowodowe przyrządy celownicze to zapytam się co o tym sądzą.
W glockach fabryczne szczerbinki są strasznie kijowe - mocniej uderzysz i wędrują. Chyba szkoda czasu na rusznikarza - pyknij ją sobie czymś twardszym, żeby była centralnie i sprawdź. To nie jest karabin snajperski .
...jesteśmy niegrzeczne chłopaki, pójdziemy siedzieć do paki...
Miałem dokładnie tak samo. Przesunięcie w prawo było dość duże, na 25 m nie dało się strzelać. Zaradziło temu zmiana przyrządów z plastikowych na metalowe. W Warszawie masz sklep 4Shooters gdzie takie przyrządy można kupić i rusznikarnia Top Gun która w 5 minut Ci je założy i dokładnie wypośrodkuje.
Kup sobie jeszcze lżejszy przerywacz i baw się strzelaniem.
Każda nowa broń wymaga sprawdzenia, przystrzelania i ustawienia przyrządów.
Ze sklepu zwykle jest "w miarę" ok. To znaczy, że z piętnastu metrów wchodzi w tarczę sylwetkową.
Każda broń którą miałem wymagała regulacji przyrządów.
Moja procedura dla broni krótkiej wygląda tak:
1. Rezerwuję sobie sporo czasu, żeby się nie spieszyć. Zakładam, że regulacja zajmie mi całą wizytę na strzelnicy, jeśli uwinę się szybciej, to fajnie.
2. Ustawiam tarczę na 15m, przygotowuję stolik z miękkim wyścieleniem - np zwinięta kurtka, koc, oraz krzesło.
3. Siadam wygodnie na krześle, opieram przedramiona na kurtce tak, aby dłonie znalazły się przed podparciem. dłonie i stopka magazynka nie dotyka stołu ani podparcia.
4. Oddaję b. dokładne 5 strzałów.
5.sprawdzam grupę, koryguję ustawienie szczerbiny.
Powtarzam powyższe dwa punkty, aż jestem zadowolony z wyniku.
6. Tarcza na 25 m, powtarzam punkty 4 oraz 5 aż jestem zadowolony z wyniku.
7. Potwierdzam ustawienie strzelając grupę 10 strzałów w normalnej postawie stojąc.
8. Sprawdzam jak się w pionie układa średni punkt trafienia względem punktu celowania dla odległości:
5,10,15,25 metrów. Jeśli mam możliwość to także dla większych dystansów. Zapisuję wyniki, i szukam prawidłowości: np "do 10m celować lekko powyżej, 15m w punkt, 25 i dalej lekko pod cel"
Mam teraz pewność że dokładnie wiem jak strzela moja broń.
Uwagi: Używam tylko stałych szczerbin. Do regulacji stosuję mosiężny lub aluminiowy popychacz z kawałka pręta pobijany młotkiem. Po ustawieniu zalewam podstawę szczerbiny niebieskim Loktitem.
Żaden rusznikarz nie zrobi tego lepiej niż my, gdyż nie jest w stanie trzymać broni naszymi rękami, i celować naszymi oczami.
Dzięki za odpowiedzi. Byłem dzisiaj w rusznikarni Kaliber i człowiek powiedział, że to normalne, często się tak zdarza i nic szczególnego to nie oznacza. Jest teoria, że może Glock robi tak specjalnie, bo zdecydowana część osób strzelając łapie lewą stronę. Ale najprawdopodobniej po prostu jeden człowiek wstawi szczerbinę równo w fabryce, drugi nie i tyle.
Tak czy owak zamontowano mi światłowodowe przyrządy celownicze Truglo Fiber Optic Set TG131G1 (za 60 PLN), szczerbina jest centralnie, ale kapinkę w prawo, bo ubzdurałem sobie, że jak wcześniej była tak mocno w prawo to jak tu nie będzie to będę łapał lewą stronę. Rusznikarz mówił, że on zamontowałby to centralnie :-) Dzisiaj postrzelałem na 25m i większość jest centralnie, część w prawo i pojedyncze przestrzeliny w lewo. A więc wynika z tego, że powinna być centralnie albo nawet kapinkę w lewo. To jeszcze muszę zweryfikować na spokojnie w przyszłym tygodniu, bo sprawdzałem na statyce po dynamice i już łapy trochę zmęczone.Tak jak napisaliście czeka mnie pewnie wyregulowanie pod moje potrzeby. Najważniejsze, że wszystko w czarnym i z bronią wszystko ok. Swoją drogą pierwszy raz uzyskałem tak dobre wyniki na 25m, jednak co własna broń to własna.
Dzisiaj pierwszy razy strzelałem też ze światłowodami na osi dynamicznej i dopiero sobie uświadomiłem jak często nie mam zgranych dobrze przyrządów. Jednak na standardowych białych przyrządach przy szybkim strzelaniu tak tego nie widać. Bardzo fajnie prezentuje się to Truglo do Glocka 17 (kupowałem właśnie w 4Shooter).
nooreck pisze:
Każda broń którą miałem wymagała regulacji przyrządów.
Bo Ty kiepską broń kupujesz... a nie, wróć... Ty masz tak samo jak ja przekoszone oko, tylko w przeciwną stronę!
A tak na serio to większość producentów (zwłaszcza broni "służbowej") nie wykonuje strzelania na celność z każdego egzemplarza broni (dotyczy to i pistoletów i karabinów). Zwykle są ustawiane na tzw. "bore sighter" lub całkowicie "na czuja" czy "na mniej więcej". Jeżeli dany producent sprawdza każdy egzemplarz to zwykle tarcza testowa jest dołączona w pudełku (tak np. robi HK, dołączając tarczę papierową z podaną użytą amunicją i nazwiskiem strzelca), ale nie jest tak zawsze (np. FB Radom strzela do tarcz elektronicznych nie papierowych i nie dołączają wydruku).
Co nie zmienia postaci rzeczy, że aby broń maksymalnie ułożyć pod siebie i swoją amunicję dobrze jest wykonać taką procedurę jak np. opisał nooreck.
Używam broni marki HK od Heckler&Koch i Cenzin, używam optyki od firmy Kahles, strzelam ze strzelby Typhoon Defence F12 od Omega Military Poland oraz używam amunicji Hornady od firmy Hubertus Pro Hunting.
Mam ten sam problem tylko mi strzela w lewo na 25 m na 15 m centralnie nie wiem ile to jest moja wina i amonicji a ile przyrządów podobno z tym oznaczeniem z boku na szczerbince sa przestrzelane na 15 m ale dobrze by było poznać opinie kogos kto sie lepiej zna bo tez to jest moja pierwsza broń i wyglada to u mnie dokładnie jak na zdieciu
Jak POA masz centralnie, a POI w lewo to musisz przesunąć szczerbinę delikatnie w prawo (oczywiście zakładając, że to nie jest Twój błąd). Wcześniej kolega nooreck opisał fajnie procedurę jak wyregulować przyrządy. Ja miałem POI w prawo i po przesunięciu szczerbiny w lewo wszystko wchodzi mi centralnie.
Tak może wyglądać, że w prawo jest maksymalnie. U mnie na zdjęciu też tak wyglądało, ale rusznikarz mówił, że jest jeszcze tam miejsce. W ostateczności będzie Ci trochę wystawać Najlepiej podjedź na strzelnice, poproś jakiegoś dobrze strzelającego instruktora, żeby wystrzelał kilka sztuk i będziesz wiedział czy to kwestia przyrządów czy Twoja.
bo tez to jest moja pierwsza broń i wyglada to u mnie dokładnie jak na zdieciu
