Strzelectwo dynamiczne - pistolet

[biper]

Panowie Dynamicy..
Pytanie z pogranicza tego tematu i "pierwszy pistolet".
Czy obok CZesi Shadowki jest jakaś konstrukcja, którą moglibyście polecić jako broń nadającą się zarówno do strzelania tarczowego jak i dynamiki?
Budżet do 4000-4500. HK Expert to za wysoka półka cenowa.

[GrzegorzP]

Panowie Dynamicy..
Pytanie z pogranicza tego tematu i "pierwszy pistolet". ...

A ja polecam nieco inną drogę, przez lata doświadczeń potwierdziłem stwierdzenie, że "jak coś jest do wszystkiego, to jest do niczego".
Proponuję:
1. używanego Glock`a 17 do dynamiki (1600-1900)
2. używany rewolwer np. ZKR do statyki (2300-2700)

... i jak nabierzesz trochę własnego doświadczenia, to i tak pewnie wymienisz zabawki (to praktycznie NIEUNIKNIONE)

[biper]

"...i cały misterny plan w p...u"

W sumie też się zastanawiałem, czy to w ogóle rozsądnie mieć jedną broń do obu dyscyplin.
W końcu dynamika szybciej "zajeżdża" broń i mogłoby się skończyć gorszymi wynikami na tarczy (choć dla początkującego strzelca parametry broni/lufy to kwestia pomijalna przy "średnich" umiejętnościach) oraz ew. szybszą wymianą egzemplarza broni.

Z drugiej strony chciałbym od razu celować w broń, która starczyłaby mi na wiele lat, bez konieczności wymiany po roku/dwóch.

Faktem jest, że jestem glockomaniakiem i tak czy inaczej mam w planie zakup tegoż, choćby dla "mania".

Twoja porada GrzegorzuP zmusza mnie jednak do ponownego przeanalizowania kwestii broni do tarczy. Dotychczas nie brałem pod uwagę rewolwerów.. ale to już kwestia na inny temat.
Tym bardziej, że załatwia problem posiadania Glocka i dynamiki :D

[edrav]

Ja znalazłem dla siebie kompromis do dynamiki i tarczowki choć zaznaczam że statyczne strzelanie to tylko sporadycznie i bez emocji. Walther PPQ z 5 calowa lufa. 4000 zł.nowy.

[biper]

Zarówno Walthera PPQ jak i HK SFP9-SF biorę pod uwagę jako "kombajny" do wszystkiego, ale nie wiedząc czy się nadają, nie chciałem niczego sugerować w pierwszym pytaniu.
Pierwszy jak widać wypłynął
Drugi.. chyba za krótko jeszcze na naszym rynku, aby coś na ten temat powiedzieć.

Oba chwalone z pracę spustu - pytanie tylko, czy nawet tak zachwalana praca spustu, ale jednak w obu konstrukcjach - broni bezkurkowej, sprawdzi się także "w tarczy" w rękach początkującego strzelca (ale bez ciśnienia na podium ).

Ewentualnie w grę wchodzi jeszcze HK P30L..

Chciałbym mieć świadomość, że przez długi czas głównym ograniczeniem w celności (tarcza i dynamika) będą moje umiejętności, a nie sama broń.
Z niewielkiego, ale jednak jakiegoś tam doświadczenia wiem, że Glockowy spust (fabryczny) tu nie pomaga (tarcza).

Stąd pod wpływem opinii z tematu o pierwszym pistolecie pierwotny wybór padł na CZ 75 SP-01 Shadow co jest dla mnie kompromisem przede wszystkim estetyczym (broń owszem ładna, ale mnie nie zauroczyła, za to cena i wszechstronność przemawia na TAK).

[edrav]

Shadow jako pierwszy rozumiem i polecam choć to broń swietna to zupełnie nie dla mnie.
W porownaniu z hk czy waltherem nic nie potrafiłem z niej ustrzelic.
Jak to jednak pistolet musi "leżeć "

[edrav]

Przepraszam z góry za lamerskie pytanie, ale nie do końca są dla mnie jasne przepisy PiRO/IDPA.
Czy mając pistolet bezkurkowy bez zewnętrznych bezpieczników (glock na ten przykład) - rozpoczyna się tor z przeładowaną bronią, z nabojem w komorze czy też bez?

Z góry dziękuję za odp.

[raptor_xxl]

Zależy od opisu toru, jeśli podaje, że broń załadowana, to tak

[Filozof]

A ja polecam nieco inną drogę, przez lata doświadczeń potwierdziłem stwierdzenie, że "jak coś jest do wszystkiego, to jest do niczego".

BARDZO ZDECYDOWANIE popieram kolegi podejście do problemu.

ps.

- zamiast używanego Glocka 17 chyba lepiej kupić nowego XDMa,
- zamiast nowego Glocka 17 chyba lepiej kupić nowego HK VP9/SFP9

Używaną broń centralnego zapłonu zwłaszcza 9x19, trzeba umieć kupować, aby nie wejść na minę i nie kupić rewitalizowanego złomu.

[biper]

Z Glocka strzela mi się średnio (choć bardzo go lubię za prosty, wręcz ascetyczny kształt, niezawodność wiadoma - ale poniższe też nie gorsze).
Mimo wszystko wolałbym jednak kupić broń nową.
Co prawda nie strzelałem jeszcze z żadnego niżej, ale na chwilę obecną czołówka wygląda tak:

1. HK SFP9-SF (ze względu na większe możliwości dopasowania chwytu wzg. PPQ)
2. Walther PPQ (z opisów wygląda na to, że ma lepszy spust niż 1.)

Bardziej jako mocny kompromis cenowo-estetyczny i niczym małżeństwo z rozsądku, a nie miłości w grę wchodzi jeszcze CZ SP-01 Shadow, ale gdzieś tak na 5 miejscu (przy 3 i 4 nieobstawionym )

W wstępnych rozważaniach brałem też pod uwagę Steyr M9-A1, ale opinie o nim są średnie.. Jest dostępny na jednej strzelnicy, więc pewnie sporo strzelany, pomacam, popytam jak się im spisuje..

A może znajdzie się wśród szanownych Kolegów posiadaczy SFP lub PPQ z trójmiasta, kto dałby pomacać i postrzelać ze swoich nowych zabawek?

[DiscoVolante]

biper, miałem ten sam dylemat i uważam, że jako jeden pistolet do dynamiki i do tarczy to jednak cezetka będzie najlepszym wyborem ze względu na pracę spustu (o ile waga nie będzie Ci przeszkadzać).

Glock czy dwa podane wyżej to pistolety bojowe i jako pistolety tarczowe mogą być frustrujące dla początkującego. Sam na początku napalałem się na Glocka i tylko z niego strzelałem do tarczy osiągając maksymalnie marne 60 pkt. I pewnego razu na zawodach ktoś "podebrał" mi G17 i strzelałem z klubowej "shadowki". Efekt: 85 pkt.

Ale najlepiej postrzelać ze wszystkich pistoletów i wtedy dokonać wyboru. Często to co wydaje nam się fajne na obrazkach okazuje się całkowicie niekompatybilne.

[biper]

Ha.. rzecz w tym, że wcale to a wcale nie zamierzam się po powyższych argumentach upierać przy jednym pistolecie to dynamiki i tarczy.
CZ byłaby takim tanim startem faktycznie - do obu konkurencji, ale.. aż tak mi nie wpada w oko.
Dlatego planuję budżet od razu na dwa sztuki - oddzielnie do tarczy, a oddzielnie do dynamiki.

Teraz tylko zaczynam mieć zagwozdkę.. Od którego zacząć, bo dwóch na raz nie kupię (bo jeszcze jakiś .22LR by się przydał )

Opcja 1: kupić 0.22 i coś do dynamiki (choć jeszcze tego nie próbowałem, ale po prostu te pistolety baaardzo mi się podobają, a wówczas facet jest jak dziecko - chcę mieć już i teraz )

Opcja 2: kupić 0.22 i CZ, a po jakimś czasie SFP/PPQ (śliniąc się przez ten okres przed monitorem oglądając ich fotki )

Często to co wydaje nam się fajne na obrazkach okazuje się całkowicie niekompatybilne.

No właśnie tak było u mnie z Glockiem

[TommyT]

Pany,
IMHO - o ile pistol faktycznie nie powstał do celów obronnych (krótkie lufy) czy bojowych (ciężkie spusty), to jak najbardziej może być uniwersalny na początek,
Różnice będą widoczne dopiero po pewnym czasie,w miarę wzrostu umiejętności, a niektórzy wręcz nigdy nie dojdą do tego momentu (i żeby nie było - wcale nie twierdzę, że ja go osiągnąłem).
Więcej powiem - sprzęt wyczynowy może być na początek wysoce frustrujący dla początkującego bo często nie wybacza błędów.
Ja akuratnie jestem zwolennikiem CZty, Shadowka wydaje mi się bardzo uniwersalna na początek. Nie znam konstrukcji w plastiku o podobnej kulturze spustu, a i opanowanie podrzutu do szybkiego strzelania jest łatwiejsze niż w klocku.

[Filozof]

W wstępnych rozważaniach brałem też pod uwagę Steyr M9-A1, ale opinie o nim są średnie.. Jest dostępny na jednej strzelnicy, więc pewnie sporo strzelany, pomacam, popytam jak się im spisuje..

Niech kolega absolutnie nie wchodzi w takie wynalazki, albo w jakieś egzotyczne (w Polsce kalibry). Gdyby coś nie podeszło po miesiącu, dwóch, trzech strzelania, to takiego pistoletu nie sprzeda się miesiącami, albo nawet latami. Przy zakupie nowego HK, Walthera czy CZ, takiego ryzyka nie ma.

Ja osobiście uważam, że na dzień dzisiejszy ideałem uniwersalnego pistoletu jest CZ SP-01 Shadow. Można tak go dopieścić, fabrycznie podtuningować, że praktycznie stanie się dla nas idealny.

Z plastików to ten HK VP9/SFP9 w cenie około (czy nieco tylko ponad 3tys. pln) staje się super alternatywą dla Glocka 17 Gen IV.

[Lodówa1977]

Jeśli ktoś nastawia się na strzelanie głównie IPSC w produkcji to Shawdow może go nieprzyjemnie zaskoczyć. Konieczność oddania pierwszego strzału z samonapinania na krótkich i szybkich torach bardzo mi przeszkadza. Spuszczanie napiętego kurka przed każdym przebiegiem też jest upierdliwe. W takich zawodach jak dla mnie optymalny wydaje się sprzęt w stylu HK SFP09 lub Glock z częściowym napięciem.

Na zawodach gdzie standardowy stan gotowości to przeładowana i zabezpieczona Shadowka sprawdzi się znakomicie bez żadnego ale.