Użyczenie broni, a ograniczenia

Post autor: **epaa** » 20 lutego 2014, 17:31

Tylko po oddaniu użyczonej broni trzeba zadbać by nie została amunicja, do której nie ma już broni.
A i pytanie czy jak użyczyłem swojego jedynego kałacha to zapasy amunicji mogę mieć nadal w domu? Tak jak w razie chwilowego "niemania" broni - stary sprzedałem, nowego nie kupiłem nie wolno mieć amunicji, do której nie ma strzeladła.

Post autor: **Foka** » 20 lutego 2014, 17:41

No ale tutaj nie sprzedałeś, tylko "pożyczyłeś", broń nadal masz, IMO spokojnie można zatrzymać amunicję do broni, którą komuś użyczyłeś. Przecież w czerwonej książeczce nadal ją masz.

Post autor: **Leśny Dziadek** » 20 lutego 2014, 18:06

Dokładnie, jak Foka pisze. Jesteś posiadaczem tego co w książeczce. Nie jest istotne, czy użyczyłeś, czy nie. Analogicznie, będąc osobą która otrzymała broń w ramach użyczenia, amunicji do użyczonej broni nie kupisz (chyba, że masz coś w tym samym kalibrze).

Post autor: **9x19** » 20 lutego 2014, 19:25

epaa pisze: ... A i pytanie czy jak użyczyłem swojego jedynego kałacha to zapasy amunicji mogę mieć nadal w domu? ... .

Przecież nadal jesteś właścicielem tego kałacha, więc dlaczego nie masz mieć do niego amunicji. To, iż dałeś go na chwilę koledze nie ma żadnego znaczenia.

Post autor: **epaa** » 20 lutego 2014, 23:11

Pytanie było ciut retoryczne.

Post autor: **VIS** » 23 lutego 2014, 23:02

Foka pisze: ...
Jeśli można to czy umowa o użyczeniu wystarczy do zakupu amunicji, czy osoba użyczająca musi przekazać amunicję osobie biorącej w użyczenie, bo ta nie może kupić amunicji?
(

Tak jak kolega Ejdzej pisze: amunicję tylko na czerwoną książeczkę.
Jedyne wyjście to użyczenie broni i amunicji do niej. Inaczej użyczenie nie miałoby sensu, bo po co komuś broń sportowa do celów sportowych bez amunicji.