Odwieczny problem - co kupić? - Podsumowanie.

Co kupić ? Co do czego i z czym....

Moderator: Moderatorzy wiatrówkowi

Awatar użytkownika
wiatq
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 156
Rejestracja: 14 maja 2016, 18:53
Tematy: 0
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Odwieczny problem - co kupić? - Podsumowanie.

Post autor: wiatq »

Powiem Ci tak:
a) ja osobiście wolę TX200HC ale po pełnych poprawkach bebechów a więc konstrukjcyjnie to co dostrajesz w PS no i ergonomia TX200 HC mi odpowiada bo już MK3 jest za długa i nie jest tak składna
b) co do dźwigni w PS to:
- wygląda odrobinę jak proteza gdy się ją naciąga. Gdy strzelasz i jest złożona to nie przeszkadza bo jej nie widać a sama wiatrówka wygląda jak sztucer bo na pierwszy rzut oka nie widac żadnych dźwigni i równie dobrze mogłaby to być palna
- na początku produkcji się te dźwignie łamały i był problem. Jednak AA poszło po rozum do głowy i wzmocniło część w któej dźwignia łączy się z popychaczem i złamania zostały zlikwidowane - no chyba że jesteś drwalem i potrafisz łamać szyby kolejowe ;)
- co do luzu to prawda - lubi się on pojawiać w fabrycznych egzemplarzach a to jest uciążliwe bo albo wisi jak - jak mówi mój brat - jak jęzor cielakowi, albo odskakuje podczas strzału. Jest to jednak rzecz którą każdy szanujący się osobnik zajmujący się poprawianie wiatrówek za nieduże plny to poprawić (ja robię to zawsze nawet jesli jeszcze dźwignia nie odskakuje we wszystkich PSach które trafiają w moje ręce)
- faktor najładniejszości jest faktorem subiektywnym więc to sprawa indywdualna jednak trzeba stwierdzić że to atrakcyjna wiatrówka - jesli ktoś lubi klasycznywygląd bo jesli ktoś lubiw bardziej taktyczne klimaty to wiadomo że wybioerze IZH 61 albo inne QB imitujące kałasza a nie klasyczny wygląd.
- co do wytrzymałości to czy to HW czy to AA to są wytrzymałe systemy choć częściej miałem okazję spotkać się z uszkodzeniami systemu w HW. Pytanie pozostaje otwarte czy spotakem się z tym dlatego że miałem akurat taką okazję, czy dlatego się spotkałem że hw jest tańsze więc jest ich więcej na rynku więc jest większe prawdopodobieństwo że trafi się na ułomne egzemplarze, czy dlatego ze po prostu HW konstrujcyjnie są gorsze i bardziej podatne na zuwywanie tu sam sobie udziel odpowiedzi.

Co bym wybrał na Twoim miejscu? Albo TXa albo PSa - i nie dlatego że HW jest jakimś szrotem w porównaniu z brytolami (bo czasem ludzie tak lubią to traktować czyli jeśli coś polecasz bardziej to to co polecasz mniej do niczego się nie nadaje) po prodstu brytole mi się bardziej podobają, lepiej mi leżą i ... z mojego doświadczenia jestz nimi mniej kliwych problemów.
PIORRO
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 77
Rejestracja: 03 sierpnia 2018, 16:56
Tematy: 0
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Odwieczny problem - co kupić? - Podsumowanie.

Post autor: PIORRO »

Czuje że pofatyguje się do jakiegoś stacjonarnego i przymierze się choć do wymienionych modeli co choć trochę pomoże mi wybrać.
Spytam bo może ktoś robił pomiary jak mają się mk3 do hc w kategorii prędkości śrutu? Czytałem że to właśnie krótsza lufa jest lepsza ale podobno sprężyna jest krótsza czy coś takiego. Chodzi mi o to czy jest szansa żeby zbliżyły się do np 16,3j jakie często ma hw97 ? Czytałem że AA często ma poniżej 15j i na tym polega tajnik gładkości strzału.
Awatar użytkownika
Yurko
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 1392
Rejestracja: 21 czerwca 2018, 20:36
Tematy: 33
Lokalizacja: Warszawa
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Odwieczny problem - co kupić? - Podsumowanie.

Post autor: Yurko »

Nie chcę za bardzo zaciemniać trudnego wyboru, ale właśnie temat energii śrutu i od czego ona zależy ostatnio trochę mnie męczy. Dlatego zwrócę uwagę, że energia sporo zależy od rodzaju używanego śrutu. Dla użytkownika może się liczyć ograniczona ilość rodzajów, ale producenci muszą się liczyć z tym, że np. wiatrówka z długą lufą na ciężkim śrucie, który wolniej przyśpiesza, mogła by się nie mieścić w dozwolonym limicie 17J mimo tego, że standardowy śrut mógłby do tego limitu mieć jeszcze prawie 2J zapasu. Mam teraz taki problem z jednym PCP, ale prawda że na sprężynowym HW-77 nie zauważyłem aż tak dużych różnic (15,3-16,2) Fakt jest jednak taki, że masowi producenci muszą dosyć asekurancko zaniżać moc swoich wyrobów by mieć pewność, że użytkownik nie znajdzie czegoś takiego, na czym wiatrówka będzie łamała prawo. Sorki za ten przydługi i nieciekawy wywód...

Co do meritum, to jak zrozumiałem Kolega szuka zabawki dla dużego dziecka? Piszę "dużego", ponieważ jakoś nie zauważyłem w ogóle postawienia problemu masy karabinka. Kolega zupełnie się nie przejął tym, że HW-97 nawet K to spore fizyczne wyzwanie. Zresztą z tych wymienionych, liczących się celnością wiatrówek sprężynowych to wszystko w okolicach 4kg +/- 0,2kg. I mówimy tu już o sprzęcie kosztującym konkretne pieniądze. A może sobie rozszerzyć wybór? W podobniej cenie można kupić też markowy sprzęt PCP, przy czym karabinek będzie ważył nawet od 2,5kg. Oczywiście, niczego nie narzucam,to też większe koszty użytkowania, ale uważam że warto rozważyć taką opcję.
"Nie ma nic bardziej praktycznego niż dobra teoria" Ludwig Eduard Boltzmann (1844–1906)
Awatar użytkownika
TZ
Ekspert Wiatrówki
Ekspert Wiatrówki
Reactions:
Posty: 4718
Rejestracja: 30 listopada 2002, 08:15
Tematy: 158
Grupa: Ekspert Wiatrówki

Re: Odwieczny problem - co kupić? - Podsumowanie.

Post autor: TZ »

Oj już nabijasz posty na siłę. Wszystko ci kolega wyłożył łopatologicznie a ty o prędkości teraz …. Zlituj się, chcesz to masz jaką sobie prędkość zażyczysz. Oczywiście w miarę zdrowego rozsądku i wydolności systemów. A każdy, czy to TX, PS, czy HW 97 pozwala na dojście i do 20J, albo więcej, to tylko kwestia bebechów wewnątrz. Tylko po co ? Do czego ? I dlaczego?
Mam przyjemność katować nie wiem już który system HW 97 poprzednio bawiąc się stajnią AA i kilkoma PS’ami z po drodze odsprzedanym TX’em (krótkim), bo w przeciwieństwie kolegi, który z cierpliwością godną podziwu odpowiada ci na każde twoje pytanie, na które tu na Forum już dawną są odpowiedzi, to w przeciwieństwie do niego mi odwrotnie - TX kompletnie nie leżał. Może dlatego, że kupiłem „krótką lufę”? ale chyba najbardziej z konieczność zwalniania zatrzasku naciągu po drugiej stronie przesądziła. Leniwy jestem.
Zamykając od razu temat długich luf vs krótkie podpowiem ci że śrut w naszych sprzętach sprężynowych przyspiesza jedynie na pierwszych 15 cm. Reszta to bardziej lub mniej ładny wygląd, ewentualnie samo wyważenie karabinka. „Szmocy” jako takiej lufa 60 cm nie doda ani ćwierć dżulika w sprężynowych wiatrówkach. Inaczej będzie w PCP a przynajmniej z wydajnością z jednego napełnienia kartusza, bo regulator i tak swoje zrobi z prędkością co mu każą (oczywiście też na miarę wydolności systemu). Ale ty w sprężyny idziesz, wiec temat PCP olej, lub sobie poczytaj – wszystko jest na Forum.
Prędkość – Jeżeli jako standard pelletki przyjmiesz najpopularniejszy JSB Exact w kalibrze 4,50 – 4,53, to ustawienie bebechów najlepiej poproś o takie, aby na wylocie osiągać rząd wielkości Vo dla tego exacta pomiędzy 235 – 242 m/s. Choć może być i 244-245, czyli owe 16,3 J co też tyłka systemowi nie rozerwie. To niższe odrobinę Vo powoduje wzrost miodności strzału/odrzutu nie dając jakiś sporo gorszych parametrów krzywej balistyki do 50 metra.
A teraz przestań czytać ankiety i która stajnia w nich wygrywa. Ankiety klikają właściciele swoich karabinków i każdego „mojsze” jest lepsze. Temu wyniki są takie nie inne. Poszukaj wokół siebie strzelców a masz ich pełno, aby jedno z drugim do łap swoich na chwilę przygarnąć, poprzymierzać składność i najlepiej trochę postrzelać (dadzą spróbować, spokojnie). To co będzie ci leżeć najbardziej bierz w ciemno i potem opisz dla potomnych swoje doświadczenia. O przeglądzie zerowym nie będę pisał, jeżeli kupisz sklepową wersję, bo sprawa oczywista. A speców od tego na forum masz sporo. Poprosisz ustawią Vo jakie poprosisz, spust jak lubisz a przede wszystkim poprawią i ucywilizują fabrykę. Starczy tych postów – bierz się do roboty, bo u nas doktoryzować się trzeba na zajęciach praktycznych a nie teoretycznych :wink: . Jak cię najdzie pytanie … „a jaka luneta do …” to tylko trzy kliki i zaczytasz się na śmierć i to o każdym z ciekawiących cię karabinków. Tam ew. dopisz cd.
Pozdr,
TZ
PFTA/WKFT więcej wiatru, trochę nitro
PIORRO
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 77
Rejestracja: 03 sierpnia 2018, 16:56
Tematy: 0
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Odwieczny problem - co kupić? - Podsumowanie.

Post autor: PIORRO »

Kolego TZ nie wiem do końca czy twój post miał na celu zrugać mnie czy postawić do pionu przedmówce ale w brew pozorom pytanie nie jest takie łatwe biorąc pod uwagę to co przeczytałem na forum. Mając do dyspozycji takie same sprężyny i reszty mechanizmów mk3 ma dłuższą lufę gdzie to po 15cm śrut rzekomo resztę drogi tylko się nacina i przepycha na siłę w porównaniu do krótszej pytanie nasuwa się samo logicznie myslacemu - jak takowe utrudnienia mają się do prędkości i mocy bo nie widzę że to wsio radno.
Co do tematów np o lunetach, tak jest dużo info ale zwróć uwagę na datę a co kilka lat moda forumowa się zmienia. Kilka lat temu popularne były np bushnell legend gdzie dziś nie widać żeby ktoś o niej nawet wspominał itp więc takowe rady,zestawienia i porównania żeby były użyteczne dla początkujących należy po prostu aktualizować.
Awatar użytkownika
tommylee
Administrator
Administrator
Reactions:
Posty: 2573
Rejestracja: 13 maja 2007, 10:24
Tematy: 159
Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle
Grupa: Administratorzy

Re: Odwieczny problem - co kupić? - Podsumowanie.

Post autor: tommylee »

PIORRO pisze:po 15cm śrut rzekomo resztę drogi tylko się nacina
Cześć,
Kiedyś stara ekipa w drodze eksperymentów odcinała lufę po centymetrze i sprawdzała kiedy spadnie prędkość :-D
Co do celowników masz rację, jednak jest dużo postów na temat nowych celowników które są na sprężynach montowane.
Możesz też popatrzeć w tabele z zawodów, kto ma jaki celownik - zawsze to jest jakaś podpowiedź.
Jeżeli nie wiesz jaki kupić karabinek to z AA czy HW wybierz ten, który Ci się najbardziej podoba ale najpierw postrzelaj z niego bo może się okazać, że Ci nie leży.
Pozdrawiam Tomek :-)
LG300 XT + LCS 35*45 / Leupold 3-9*33 EFR
http://forum-bron.pl/app.php/rules
Awatar użytkownika
Yurko
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 1392
Rejestracja: 21 czerwca 2018, 20:36
Tematy: 33
Lokalizacja: Warszawa
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Odwieczny problem - co kupić? - Podsumowanie.

Post autor: Yurko »

tommylee pisze: Kiedyś stara ekipa w drodze eksperymentów odcinała lufę po centymetrze i sprawdzała kiedy spadnie prędkość :-D
Tak to bardzo zabawne. :-D Ciekawi mnie czy na prawdę nie ma tu znaczenia ciężar śrutu. Pewnie nikogo poza mną nie interesują moje przemyślenia, ale w sklepach są różne rodzaje śrutu. Niektóre zupełnie niepopularne w tym miejscu. Jeśli wiatrówka ma być legalna, to chyba dla każdego powinna trzymać limit, nawet gdy właściciel wiatrówki nic o konkretnym wynalazku nie wie, czy się mylę? Gdy sprawdzałem teflonowy śrut o masie 0,23g okazało się, że wcale nie jest taki szybki jak reklamował producent i że energię miał o 40% mniejszą niż normalnie "rozporządzalna" w sprzęcie. Doszedłem wtedy do wniosku, może błędnego, że ten szybki śrut po prostu za szybki i za szybko opuszcza lufę. Po prostu nie ma gdzie się rozpędzić. Dodam, że odgłos strzału był taki jak przy strzelaniu na pusto, czego podobno w sprężynówkach lepiej nie robić (?) Tak, to była sprężynówka. Może nie mam racji, ale na pewno, wszystko co powyżej 15cm to tylko fanaberie i efekt kosmetyczny? Nie wydaje mi się. Nie ma znaczenia czy śrut w lufie rozpędza się do 150 czy 450 m/s ? (ta druga liczba to dla wiatrówki w hiszpańskim limicie 24J)

Ale to była tylko dygresja na temat mojej uwagi, że w zasadzie nie można się sugerować wynikiem pomiaru energii uzyskanym dla konkretnego śrutu i oczekiwać, że z każdym inny wyjdzie tyle samo i to samo. Czy ja nie wyrażam dość komunikatywne?
"Nie ma nic bardziej praktycznego niż dobra teoria" Ludwig Eduard Boltzmann (1844–1906)
PIORRO
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 77
Rejestracja: 03 sierpnia 2018, 16:56
Tematy: 0
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Odwieczny problem - co kupić? - Podsumowanie.

Post autor: PIORRO »

To że jestem ratownikiem wodnym WOPR nie znaczy że denerwują mnie osoby nie umiejące pływać i tym bardziej nie zaczepiam ich mówiąc jak są beznadziejni bo możliwe że trafię na dziedzinę w której to ja poczuje się jak nowicjusz, ot taka życiowa karma.
Za to denerwuje mnie właśnie zachowanie tzw ekspertów czy to znawców tematu którzy marnują swój cenny czas żeby coś baskrobac o tym czy o tamtym wyrażając swoje niezadowolenie z czegoś tam. Jak się nie mylę jest to zakładka dla początkujących i gdzie indziej jak nie tu powinni zadawać pytania ,może lepiej zakładać tematy w stylu mk3 vs hc ,zasmiecajac forum ?
Awatar użytkownika
TZ
Ekspert Wiatrówki
Ekspert Wiatrówki
Reactions:
Posty: 4718
Rejestracja: 30 listopada 2002, 08:15
Tematy: 158
Grupa: Ekspert Wiatrówki

Re: Odwieczny problem - co kupić? - Podsumowanie.

Post autor: TZ »

Chłopie, jestem ostatnim facetem, który by nie pomógł nowemu. Odpowiedziałem ci podobnie jak inni i wg. mnie spokojnie, wyczerpująco i na każdy trapiący cię problem. To, że przeczytałeś to a’la detektyw inwektyw – twój wybór i wola a może potrzeba, pretekst ? Nie wiem, nie rozumiem. Dostałeś ode mnie i od innych wyczerpujące odpowiedzi. Wręcz „łopatologicznie” jak czasem powiadają. Postanowiłeś jednak dalej nabijać posty. Twój wybór. Ja już nie rozumień, co ci nie pasuje i gdzie leży twój problem? Więcej z tobą pisać nie będę, boś klient awanturujący się.
Tym niemniej pozdrawiam i samych 10’ek życzę z nowego nabytku bez względu co nim będzie.
TZ
PFTA/WKFT więcej wiatru, trochę nitro
Awatar użytkownika
Yurko
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 1392
Rejestracja: 21 czerwca 2018, 20:36
Tematy: 33
Lokalizacja: Warszawa
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Odwieczny problem - co kupić? - Podsumowanie.

Post autor: Yurko »

Żeby nie było wątpliwości, nie próbuję Kolegi obrażać, ani kwestionować jego autorytetu (chociaż to podobno właśnie kwestionowanie autorytetów i ich weryfikacja są podstawą rozwoju cywilizacji) Żeby się nie rozpisywać, o co chodzi z tym "nabijaniem postów"? Wydawało mi się, że jeśli już mam ponad 30, to chyba nie muszę. Jest za to jakaś nagroda, o której nie wiem? Nabijanie postów zrobi ze mnie "Eksperta"?. Rozumiem, że nie... Mam trochę inne zdanie i różne wątpliwości, a Kolega się denerwuje na próbę ich wyjaśnienia i strofuje mnie: "siedź cicho i słuchaj starszych!" Nie wolno mi zabierać głosu, bo nie przyjmuję wszystkiego na wiarę, czy dlatego, że jestem "nowy"? Najważniejszym elementem rozwoju to przede wszystkim wymiana poglądów. Nawet jeśli są błędne, to trzeba się nimi z kimś podzielić, by się o tym dowiedzieć. Nie, że "jesteś głupi to się nie odzywaj!". Gdybym miał się tylko ograniczyć do czytania, nie potrzebowałbym się zapisywać na żadne forum. Forum to żyjące miejsce, gdzie można liczyć na interakcję. W zasadzie to nawet jakaś interakcja...

Przepraszam, jeśli zadziałałem na zasadzie "uderz w stół...) :-D
Ostatnio zmieniony 22 sierpnia 2018, 13:16 przez Yurko, łącznie zmieniany 1 raz.
"Nie ma nic bardziej praktycznego niż dobra teoria" Ludwig Eduard Boltzmann (1844–1906)
PIORRO
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 77
Rejestracja: 03 sierpnia 2018, 16:56
Tematy: 0
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Odwieczny problem - co kupić? - Podsumowanie.

Post autor: PIORRO »

Yurko ty naprawdę myślisz że TZ pisał do Ciebie czy udajesz ?
O co chodzi z tym nabijanie postów, nie mam pojęcia. Postawiłem jako takie pytania w dziale do tego przeznaczonym i słyszę od "experta " że nabijam posty.
Logiczne to raczej nie jest. Można w sumie się irytować i pisać że ktoś Ci coś wytłumaczył a Ty dalej pytasz,przepraszam w takim razie.
Zrozumiałem też od razu "łopatologiczny " wykład jak to nazwałeś i tym samym sugerując moje niedostatki intelektualne.
Wyższego nie mam niestety tylko średnie ale zapamiętaj że człowiek rodzi się inteligentny a nie się nim staje w wyniku edukacji.
PIORRO
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 77
Rejestracja: 03 sierpnia 2018, 16:56
Tematy: 0
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Odwieczny problem - co kupić? - Podsumowanie.

Post autor: PIORRO »

Gdybyś też TZ przeczytał ze zrozumieniem moje pytanie wiedział byś że nie chodzi mi o dodawanie mocy przy dłuższej lufie ale właśnie jej odbieranie przez nią skoro do rozpędzenia się wystarczy 15 czy 20cm.
Ostatnio zmieniony 22 sierpnia 2018, 14:46 przez PIORRO, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
tommylee
Administrator
Administrator
Reactions:
Posty: 2573
Rejestracja: 13 maja 2007, 10:24
Tematy: 159
Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle
Grupa: Administratorzy

Re: Odwieczny problem - co kupić? - Podsumowanie.

Post autor: tommylee »

Panowie spokojnie.
Tomek TZ jest jak sam napisał "ostatnim facetem, który by nie pomógł nowemu".
Zatem proszę wróćcie do meritum sprawy.
Pozdrawiam Tomek :-)
LG300 XT + LCS 35*45 / Leupold 3-9*33 EFR
http://forum-bron.pl/app.php/rules
Awatar użytkownika
camelot
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 38
Rejestracja: 24 lipca 2018, 14:20
Tematy: 0
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Odwieczny problem - co kupić? - Podsumowanie.

Post autor: camelot »

Super ,wątek, przyznam ,że zanim coś kupiłem to dużo tutaj czytałem, zarówno TZ jak i Yurko, pisali konkretnie i na temat.
YURKO coś mi nie gra z tymi julami, energia sprężyny to jedno 17j, a prędkość pocisku to drugie m/s, jeśli się mylę to poprawcie mnie, można sobie wsadzić nawet kule armatnią do lufy jesli się da , zmienia się prędkość wylotu siły POCISKU, ale siła sprężyny w wiatrówce będzie taka sama. Jeśli załaduje śrut o bardzo małej masie i uzyskam 400m/s to siła jego penetracji może i się zmieni, ale ogólne uderzenie nie, dlatego jest limit ,żeby pocisk nie mógł bardziej "zaszkodzić".Prędkość jest tylko pochodną. No chyba że mamy limit prędkości w Polsce?
HW 97KT(Hogan), HAWKE 3x9x40 AO ,HAWKE 3x12x40 AO Delta Optica Titanium 4-16x42 AO
HW 97 long (Hogan)
Awatar użytkownika
Yurko
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 1392
Rejestracja: 21 czerwca 2018, 20:36
Tematy: 33
Lokalizacja: Warszawa
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Odwieczny problem - co kupić? - Podsumowanie.

Post autor: Yurko »

PIORRO pisze:Yurko ty naprawdę myślisz że TZ pisał do Ciebie czy udajesz ?
Chyba jestem przewrażliwiony i do tego mam kompleksy...
camelot pisze:YURKO coś mi nie gra z tymi julami, energia sprężyny to jedno 17j, a prędkość pocisku to drugie m/s, jeśli się mylę to poprawcie mnie, można sobie wsadzić nawet kule armatnią do lufy jesli się da , zmienia się prędkość wylotu siły POCISKU, ale siła sprężyny w wiatrówce będzie taka sama...
Nie ogarniam Twojego pytania. Pewne rzeczy można obliczyć albo przynajmniej oszacować. Jest limit energii pocisku i chociaż to jest najprostsze do sprawdzenia, to jest wielka lipa. Różne masy, różna twardość i "kalibrowość" wpływają na skuteczność przekazywania energii oraz straty spowodowane pokonywaniem oporów. Ale jedno jest pewne, śrut, poza zasileniem go dodatkowym paliwem, na pewno nie będzie miał więcej energii niż miała sprężyna. A ile energii gromadzi taka sprężyna w limitowanej wiatrówce, jeśli średnia siła wynosi 40-50kg i skok tłoka 10cm? Coś tak bardzo podobnie do 40-50J Niech mnie ktoś poprawi, jeśli się pomyliłem, ale wygląda na to, że większość tej energii to straty i minimalne różnice efektywności dają całkiem zauważalne efekty końcowe. Nie wiem jak takie coś potraktuje urzędnik interesujący się FAC, ale może nie mieć dla tego problemu zrozumienia.

A tu na osłodę, długa lufa ze sprężyną. Niestety nie zmieściła się cała na zdjęciu:

Obrazek

Obrazek
"Nie ma nic bardziej praktycznego niż dobra teoria" Ludwig Eduard Boltzmann (1844–1906)
ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Piaskownica czyli pierwsze pytania...”