Walther czy steyr
Moderator: Moderatorzy wiatrówkowi
- mimut
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 257
- Rejestracja: 19 października 2012, 16:09
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Oldham District AC
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Walther czy steyr
No cóż, troszkę się zmieniło http://www.carl-walther.com/products/sp ... 25724.html
- ravkill
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 6039
- Rejestracja: 18 listopada 2003, 01:42
- Tematy: 133
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
- Kontakt:
Re: Walther czy steyr
2200 Euro, to nie 4K pln... nie wiem, jak Wy liczycię... ale to już wasza tajemnica, że Wam wychodzi "to samo"...
Parę gratów i zero ambicji...(graty sponsorowane przez dzieciaki za pomocą programu 500 + ...)
- Cin91
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 531
- Rejestracja: 24 czerwca 2016, 06:33
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Wyszków/Warszawa
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
- Kontakt:
Re: Walther czy steyr
Mowa była o Waltherze LGM2 (ew. CGM/LG200/LG210) Kombinatorze, rozmowy o nowym LG400 doszły później.
Walther LG400 + Vortex DiamondBack 4-16x44 FFP
-
- R.I.P
- Reactions:
- Posty: 203
- Rejestracja: 08 kwietnia 2014, 11:02
- Tematy: 10
- Lokalizacja: Wodzisław Śląski
- Grupa: RIP
Re: Walther czy steyr
Zalety nowego karabinka.
Nie trzeba w nim nic robić przez kilka lat. Znam osoby mające Steyra od nowości i prze 3-4 lata nic w nim nie grzebały.
Ja nie lubię grzebać w karabinku i na to nie mam czasu. Po każdym grzebaniu trzeba go przestrzelać i nie zawsze wszystko działa, znów trzeba grzebać i znów przestrzelać.
A z nowym, przejeżdżam sobie z pracy, jem obiadek, rozstawiam 3-4 figurki strzelam pół godzinny, zbieram figurki w całe 40 minut jestem po treningu.
Jak mam czas i jest pogoda to robię tak 3-4 razy w tygodniu, a bywały tygodnie, że codziennie.
To zaleta nowego karabinka.
Problem, że trzeba mieć kasę, a jeszcze większy problem to cierpliwość w wysłuchiwaniu zrzędzenia żony ile to kosztowało, i tak pewnie przez następne parę lat
Nie trzeba w nim nic robić przez kilka lat. Znam osoby mające Steyra od nowości i prze 3-4 lata nic w nim nie grzebały.
Ja nie lubię grzebać w karabinku i na to nie mam czasu. Po każdym grzebaniu trzeba go przestrzelać i nie zawsze wszystko działa, znów trzeba grzebać i znów przestrzelać.
A z nowym, przejeżdżam sobie z pracy, jem obiadek, rozstawiam 3-4 figurki strzelam pół godzinny, zbieram figurki w całe 40 minut jestem po treningu.
Jak mam czas i jest pogoda to robię tak 3-4 razy w tygodniu, a bywały tygodnie, że codziennie.
To zaleta nowego karabinka.
Problem, że trzeba mieć kasę, a jeszcze większy problem to cierpliwość w wysłuchiwaniu zrzędzenia żony ile to kosztowało, i tak pewnie przez następne parę lat
- mildot
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 1398
- Rejestracja: 01 września 2011, 12:35
- Tematy: 44
- Lokalizacja: Bemowo
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Walther czy steyr
Bo grzebać to trzeba i lubić i umić. Się nie lubi to lepiej zlecić komuś kto umi i lubi...
A mam Steyra LG 1P który ma lat już naście i nigdy nie był grzebany. Co prawda do KPN ale mimo wszystko... jak się dba to chodzi i chodzi...
A mam Steyra LG 1P który ma lat już naście i nigdy nie był grzebany. Co prawda do KPN ale mimo wszystko... jak się dba to chodzi i chodzi...
Strzelam... bo lubię.
-
- R.I.P
- Reactions:
- Posty: 203
- Rejestracja: 08 kwietnia 2014, 11:02
- Tematy: 10
- Lokalizacja: Wodzisław Śląski
- Grupa: RIP
Re: Walther czy steyr
Dlatego pisze, dla kogoś kto zaczyna zabawę w strzelanie, i chce jeździć na zawody to polecam, a nawet zalecam kupienie nowego karabinka.
Więcej czasu na strzelanie mniej na grzebanie, szczególnie jak się nie chce i nie umi.
Jak nie ma kasy na W lub S to HW100. Nie wszystkim się taki karabinek podoba, ale strzela. Wystarczy popatrzeć na wyniki sp. Michała Halupczoka lub Norberta Muchy. Nie wspominając o obecnym mistrzu polski.
Więcej czasu na strzelanie mniej na grzebanie, szczególnie jak się nie chce i nie umi.
Jak nie ma kasy na W lub S to HW100. Nie wszystkim się taki karabinek podoba, ale strzela. Wystarczy popatrzeć na wyniki sp. Michała Halupczoka lub Norberta Muchy. Nie wspominając o obecnym mistrzu polski.
- tommylee
- Administrator
- Reactions:
- Posty: 2591
- Rejestracja: 13 maja 2007, 10:24
- Tematy: 159
- Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle
- Grupa: Administratorzy
Re: Walther czy steyr
Ja decydując się kiedyś na Steyra rozważałem zakup Walthera.
Może wydać się to śmieszne ale jednym z głównych argumentów była zasada działania dźwigni naciągu zbijaka.
Walther ma odciąganą do góry co nie zawsze pozwoli posadzić nisko celownika szczególnie w strzelaniu HFT, Steyr ma naciąg boczny i tutaj nie ma problemu.
Może wydać się to śmieszne ale jednym z głównych argumentów była zasada działania dźwigni naciągu zbijaka.
Walther ma odciąganą do góry co nie zawsze pozwoli posadzić nisko celownika szczególnie w strzelaniu HFT, Steyr ma naciąg boczny i tutaj nie ma problemu.
Michała znałem ale o Norbercie Mucha nigdy nie słyszałem. Znam takiego jednego, strzela z AA S400 (zwanej przez niego "Armsem") ale na nazwisko ma Mochagabro pisze:Michała Halupczoka lub Norberta Muchy.
- mimut
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 257
- Rejestracja: 19 października 2012, 16:09
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Oldham District AC
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Walther czy steyr
Nie wychodzi "to samo". Nie czytasz chyba dokładnie. Napisałem że koszty przeróbki LGM-a Jka z przed 10 lat, rozmijaja się z obecną rzeczywistością. Podkleiłem też linka do LG400 FT przy którym nie trzeba nic grzebać tak samo jak w nowym Steyrze. Nikt z nas nie napisał że 2200€ to to samo co 4k PLNravkill pisze:2200 Euro, to nie 4K pln... nie wiem, jak Wy liczycię... ale to już wasza tajemnica, że Wam wychodzi "to samo"...
Kolego garbo, ja również biorę swojego grata w teren, rozkladam mini tor na 15-20 figurek i strzelam do oporu, bez żadnych regulacji i przystrzeliwania, pomimo że mam zmieniony regulator
-
- R.I.P
- Reactions:
- Posty: 203
- Rejestracja: 08 kwietnia 2014, 11:02
- Tematy: 10
- Lokalizacja: Wodzisław Śląski
- Grupa: RIP
Re: Walther czy steyr
Ja pisałem o ewentualnym kupowaniu używki, która to jak wiadomo nie wiadomo w jakim jest stanie, a jak jeszcze kombinowana to tym bardziej nie wiadomo.
Ale proszę co znalazłem: http://www.schiesssport-buinger.de/shoo ... right-left
Nowy karabinek za 5.5k zł plus regulator, dla mnie bomba cena. Steyera za tyle nie da się wyrwać.
Ale proszę co znalazłem: http://www.schiesssport-buinger.de/shoo ... right-left
Nowy karabinek za 5.5k zł plus regulator, dla mnie bomba cena. Steyera za tyle nie da się wyrwać.
- MASZOT
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 2543
- Rejestracja: 13 grudnia 2006, 15:29
- Tematy: 52
- Lokalizacja: Stargard
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
- Kontakt:
Re: Walther czy steyr
Od półtorej roku strzelam ze Steyra. Ot taki perfidny, precyzyjny dziurkacz, choć nie tak niezawodny jak go piszą. Wcześniej przez prawie osiem lat strzelałem z AirArms S400. Karabinek co prawda przeszedł kilka modyfikacji, których koszt wraz z kosztem zakupu samego karabinka i tak był dużo niższy niż zakup "paskudy" bądź "łolterka". Teraz mogę jedynie powiedzieć, że jak do tej pory nie mam wcale lepszych wyników.
Ams był poza tym na tyle prosty w konstrukcji, że niewiele było tam co się popsuć. Był po prostu niezawodny, czego nie mogę powiedzieć o obecnie posiadanym Steyr'ze.
Najważniejszym elementem w tej zabawie jest strzelec i jego umiejętności.
Ams był poza tym na tyle prosty w konstrukcji, że niewiele było tam co się popsuć. Był po prostu niezawodny, czego nie mogę powiedzieć o obecnie posiadanym Steyr'ze.
Najważniejszym elementem w tej zabawie jest strzelec i jego umiejętności.
Wszyscy wiedzą, że są rzeczy niemożliwe do zrobienia, aż znajdzie się taki, co o tym nie wie i je czyni.
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 197
- Rejestracja: 23 lipca 2014, 19:49
- Tematy: 2
- Lokalizacja: Zachełmie/Goleniów
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Walther czy steyr
Kolego tommylee obecnie można zamontować w waltherach dźwignie naciągu taką jak w lg400. Wiec problem naciągu dźwigni zbijaka zostaje rozwiązany.tommylee pisze: Walther ma odciąganą do góry co nie zawsze pozwoli posadzić nisko celownika szczególnie w strzelaniu HFT, Steyr ma naciąg boczny i tutaj nie ma problemu.
Pozostaje jedynie ergonomia.
Myśle że kolega bonzooo mógłby się wypowiedziec obszerniej w tym temacie. (Chyba zęby zjadł na waltherach )
Ostatnio zmieniony 12 września 2017, 15:31 przez krystianzach, łącznie zmieniany 1 raz.
Było: Hatsan 90 --->Daystate X2 -->HW97--> Walther Lg Dominator
Jest: Diana 75 03'82 i coś jeszcze
Jest: Diana 75 03'82 i coś jeszcze
- Bonzoo
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 917
- Rejestracja: 29 stycznia 2007, 19:25
- Tematy: 50
- Lokalizacja: Łazy (Ślaskie)
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Walther czy steyr
Tomkowi chodziło raczej o to, że jaka by dźwignia nie była to i tak elementy współpracujące z nią idą do góry i to w pewnym stopniu ogranicza miejsce posadzenia montażu. Co do wysokości to pozwolę się nie zgodzić. Ostatnio wsadziliśmy burrisa na LG300 na ultra niskim montażu od DOmara. Niżej już się nie da bo się luneta o lufę opiera Wszystko da się ogarnąć tylko trzeba to robić z głową.
Moim skromnym zdaniem zarówno steyr jak i walther to świetne karabinki. I nie ma szans na to by stwierdzić, który lepszy. Nie ma sobie po co głowy tym zawracać. Trzeba przymierzyć się do jednego i drugiego. Postrzelać i zobaczyć co lepiej leży. Celność w 99% zależy od operatora. Lufy, regulatory, śruty można dobrać do konkretnych wymagań i upodobań.
Moim skromnym zdaniem zarówno steyr jak i walther to świetne karabinki. I nie ma szans na to by stwierdzić, który lepszy. Nie ma sobie po co głowy tym zawracać. Trzeba przymierzyć się do jednego i drugiego. Postrzelać i zobaczyć co lepiej leży. Celność w 99% zależy od operatora. Lufy, regulatory, śruty można dobrać do konkretnych wymagań i upodobań.
Jak coś ci w życiu nie idzie i wpadasz pyskiem w błoto, to musisz być jak dzik - pchać to błoto ryjem do przodu.
______________________________________
SMS "Hetman"
______________________________________
SMS "Hetman"
- tommylee
- Administrator
- Reactions:
- Posty: 2591
- Rejestracja: 13 maja 2007, 10:24
- Tematy: 159
- Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle
- Grupa: Administratorzy
Re: Walther czy steyr
Racja.krystianzach pisze:Kolego tommylee obecnie można zamontować w waltherach dźwignie naciągu taką jak w lg400.
Zapomniałem, że mój dylemat istniał w roku 2008
Oczywiście wtedy tez można było skrócić dźwignie naciągu lub wymienić na bardziej odchyloną z Dominatora.
Dokładnie.Bonzoo pisze:Moim skromnym zdaniem zarówno steyr jak i walther to świetne karabinki.
Jak to Rafał mawia każdy z nich ma swoje wady i zalety.
To zawsze było najlepsze rozwiązanie dla strzelca który nie może się zdecydować.Bonzoo pisze:Trzeba przymierzyć się do jednego i drugiego. Postrzelać i zobaczyć co lepiej leży.
- kłapek
- Ekspert Wiatrówki
- Reactions:
- Posty: 1741
- Rejestracja: 20 lutego 2006, 18:22
- Tematy: 40
- Lokalizacja: Grodków
- Grupa: Ekspert Wiatrówki
Re: Walther czy steyr
Ja uważam, że nie da się wybrać na zasadzie który lepiej leży.
Nie strzelam już HFT, do FT się przymierzałem i nic nie wyszło, za chwilę odpuszczam benchrest i gdybym dzisiaj miał któregoś sprzedać, to przyznam, że miałbym poważny problem. Pewnie kiedyś do tego dojdzie, ale... może redukcja drogą losowania
Raz, dwa, trzy wypadasz ty
Nie strzelam już HFT, do FT się przymierzałem i nic nie wyszło, za chwilę odpuszczam benchrest i gdybym dzisiaj miał któregoś sprzedać, to przyznam, że miałbym poważny problem. Pewnie kiedyś do tego dojdzie, ale... może redukcja drogą losowania
Raz, dwa, trzy wypadasz ty
Ostatnio zmieniony 14 września 2017, 08:53 przez tommylee, łącznie zmieniany 1 raz.
Mój nowy terapeuta na imię ma can-am
- Cin91
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 531
- Rejestracja: 24 czerwca 2016, 06:33
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Wyszków/Warszawa
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
- Kontakt: