Dzień dobry,
chciałbym się przywitać, bo to mój debiut tutaj i zadać szybkie pytania:

1. Czy mały Leupold EFR do TX200 III, to dobry pomysł, czy przesada? Wiatrówka ma służyć do celów "ogólnowojskowych", czyli rozrywka przy grillu, jakieś szyszki, jakieś kapselki, może jakaś tarczka, jeśli się wkręcę na poważnie Cena jest sprawą drugorzędną. Po pierwsze: jakość, estetyka i walory użytkowe, w dowolnej kolejności.

2. Jeśli nie EFR, to co? Wolałbym nie przekraczać 2000zł.

To co podałeś w 120% zapewnia ci fan, którego oczekujesz.
Wszystko w temacie,
Pozdr,
TZ

Zgadzam się z kolegą TZ, mały EFR to luneta dobra na wszystko , na wojnę i na grilla, na zawody i na szyszki. Jeśli TX przejdzie mały tuning to na pewno będziesz miał zestaw na bardzo długie lata jak nie dziesiątki lat.
A tylko uważaj z tymi "szyszkami" bo "szyszko" to prawie nie do ruszenia jest więc i strzelać zakazano.

Serdecznie dziękuje za odpowiedzi. Kto by pomyślał, że są mili użytkownicy na forach tematycznych :D

Witam kolegę
A ja bym tobie polecił Delte FFP z krzyżem w pierwszym planie .
Do puszek super do kapsli jak najbardziej no i na zawody też się nadaje.
Sam mam taką deltę najpierw przez trzy lata n hw97 a teraz na sztejerze.
Mam też Leopolda vx2 i nadal stawiam na dietę.

No i jest! Zdecydowałem się jednak na efr, czy słusznie - czas pokaże. Z karabinkiem zaszalałem i zdecydowałem się na orzechową oprawę - nie żałuję tych kilku stów. Wygląda obłędnie, waży 3950g, czyli jakieś 15 deko mniej, niż wersja bukowa. Zaraz ją wiozę na przegląd, a być może jakiś drobny tuning.
Dziękuję za porady jeszcze raz. A teraz na Berlin, ku chwale Ojczyzny!

TX i Leupold odebrany z Cekausu i przestrzelany dwukrotnie na Siekierkach. Trafia tam gdzie się celuje, odkryłem że po prostu nie należy mu przeszkadzać. Do żółtego, powiewającego na wietrze dyndadełka powieszonego na drzewie na 50 metrach trafia bezproblemowo także moja żona. Dzięki za utwierdzenie mnie we właściwym wyborze!
Pozdrawiam,
Wru

Witam szanowne grono , jak koledzy wcześniej chciałem poradzić się w zakupie pierwszego karabinka w dorosłym życiu (czyt. starszy pan z brzuszkiem )W młodości lata 70te i 80te mieliśmy jakąs Slavię która gdziś zniknęła w zawirowaniu przeprowadzek . Karabinek ma służyć głównie do strzelania rekraacyjnego - domek mam przy lesie więc tarczki i coś tam pewnie sie jeszcze znajdzie . Zawsze miałem słabośc do Diany i tutaj pytanie właśnie o ten typ karabinka Diana 34 5,5mm czy HW90 4,5 ?

Hw95 w 4,5 lub hw97 w 4,5 ewentualnie hw50 też w 4,5mm

Pytałem o Dianę bo lubię boczny naciąg i kolega sprzedaje tę własnie 34 Premium 5,5 .

Diany 34 w 5,5 w tej kwocie to ci nie polecę

Linek pisze:Diany 34 w 5,5 w tej kwocie to ci nie polecę

Dziękuje kolego , chyba masz racje odpuszczę tę Dianę , w zasadzie budżet to rzecz drugorzędna ,więc może jak kolega wyżej pisał Air Arms jakiś ?
Z.

AA TX 200 HC w orzechu , zrobić tuning i BAJKA !!!

Tommy54 pisze:AA TX 200 HC w orzechu , zrobić tuning i BAJKA !!!

Dziekuję za podpowiedz właśnie czytam o TX200 , chyba poszukam na znanym portalu aukcyjnym

bynio204 pisze:Zawsze miałem słabośc do Diany

To nad czym się zastanawiasz?

Strzelać będziesz Ty i to Tobie ma sprawiać frajdę nie tylko trafiając, ale i ciesząc oko. :^)

To jest hobby, to nie musi się opłacać. Oczywiście, warto wcześniej przejrzeć oferty, żeby w założonym budżecie kupić coś, co naprawdę będzie cieszyć, ale jak już znajdziesz coś, co Ci wpadnie w oko, to kasa jest drugorzędna.