Edgun Matador Pierwszy test
Moderatorzy: Moderatorzy WBP, Moderatorzy wiatrówkowi, Moderatorzy CP
- Darson
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 36
- Rejestracja: 19 kwietnia 2011, 12:18
- Tematy: 0
- Lokalizacja: mazowieckie
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
- M.J.
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 1811
- Rejestracja: 09 stycznia 2004, 08:46
- Tematy: 127
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
- Kontakt:
Odniosę się do ceny Matadora. Przy cenach Daystateów, Steyerów i innych uznanych firm 6000 PLN nie wydaje się już tak ogromną sumą w porównaniu z możliwościami i osiągami karabinka. Jak dla mnie przy kalibrze .22, 50J i 60 równych strzałów, w miarę kompaktowa budowa i celność na 100m naprawdę robi wrażenie. Niedawno czytałem jakiś temat o 100J Daystate AirRanger, z którym właściciel miał wiele problemów i chyba kosztował więcej niż Matador. Jak wynika z pierwszych opisów słono za Matadora trzeba zapłacić, ale płacimy za jakość, a nie za firmę i to mogę zrozumieć.
C2240, C2250, C1377, C2100, FWB 65, FWB 300, trochę plujek na BB
- Harry-ex
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 290
- Rejestracja: 02 maja 2007, 19:20
- Tematy: 0
- Lokalizacja: a kto to wie ?
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 828
- Rejestracja: 11 lutego 2007, 22:10
- Tematy: 0
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 339
- Rejestracja: 31 grudnia 2008, 09:35
- Tematy: 0
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
- Harry-ex
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 290
- Rejestracja: 02 maja 2007, 19:20
- Tematy: 0
- Lokalizacja: a kto to wie ?
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Panowie każdemu według własnej woli . Inni mogą czekać , ja niestety wolę sprawdzoną konstrukcję , która na rynku już jest od 2006 roku . Nawet jeśli tyle kosztuje . Na nasze karabinki obojętne czy to będzie SP7 , Skorpion czy Bullpup Commandante trzeba będzie poczekać minimum rok aby stwierdzić , że konstrukcja nie jest bez wad . A wtedy będę po mega testach Matadora i myślę , że nie wyrzuciłem kasy w błoto .
Bo mi osobiście spodobał się Edgun Matador i dlatego go kupiłem.
Pozdro Roman
Bo mi osobiście spodobał się Edgun Matador i dlatego go kupiłem.
Pozdro Roman
- Bonzoo
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 917
- Rejestracja: 29 stycznia 2007, 19:25
- Tematy: 50
- Lokalizacja: Łazy (Ślaskie)
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Roman, pamiętaj że obiecałeś dać postrzelać. Ja jeszcze nie mam zdania czy mi sie podoba. Wizualnie tak a funkcjonalnie, nie wiem. Generalnie gustuje w karabinkach klasycznych. Nie zmienia to faktu, że nie mogę się doczekać kiedy go wezmę w łapki
Jak coś ci w życiu nie idzie i wpadasz pyskiem w błoto, to musisz być jak dzik - pchać to błoto ryjem do przodu.
______________________________________
SMS "Hetman"
______________________________________
SMS "Hetman"
- MFor
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 3163
- Rejestracja: 16 października 2004, 19:55
- Tematy: 129
- Lokalizacja: Grajewo
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
- Kontakt:
Miałem przyjemność nieco pobawić się tytułowym karabinkiem (dzięki Roman i zapraszam ponownie na kawkę ).
Pierwsze wrażenia bardzo pozytywne. Całkiem zgrabna, dosyć lekka i dobrze spasowana konstrukcja, choć łoże mogłoby być nieco inaczej skonstruowane (pewnie głównie kwestia gustu), zwłaszcza chwyt i stopka (przydałaby się lepiej wyprofilowana i regulowana). Świetna jakość dopracowanych detali, fajne wykończenie (mój ulubiony mat). Precyzyjny manometr (bodajże ze skalą do 450 bar), łatwa regulacja energii (od kilku J do FAC-a), solidny rygielek i płynna jego praca. Dobrze wyprofilowany język spustowy, ale niestety fabryczna praca mechanizmu jest dosyć "twarda", istnieje jednak nadzieja, że regulacja (przy pomocy solidnych i sporych śrubek imbusowych) odpowiednio wszystko "zmiękczy". Załączona do karabinka szyna Weaver-a jak dla mnie, mogłaby być nieco niższa, a tłumik choć super ciekawy konstrukcyjnie, mógłby trochę lepiej wyciszać strzał (wg info. zawartych na forum EDgun-a, pewna dopasowana, "gąbczasta" wkładka, konkretnie uskutecznia jego działanie).
Naturalnie Matador ma też kilka większych wad: nieźle zawyżona cena (oczywiście jest to kwestia przede wszystkim zasobności portfela, ale moim zdaniem znacznie rozsądniejszy byłby pułap ok. 3000 zł.), brak jakiejś "przyjaznej" nakładki na port ładowania, spełniającej funkcję "ala baki" (przytulanie policzka do "surowego", zimnego, trochę kanciastego metalu jest BARDZO nieprzyjemne), brak w komplecie magazynka i zestawu do ładowania kartusza, kolba wykonana z przeciętnego orzeszka.
Ciekaw jestem, jaka będzie trwałość wykończenia kartusza (przyjemna, "gumowata" warstewka) i osłony lufy (chyba malowanej proszkowo). Z niecierpliwością czekam również na testy stabilności Vo i celności karabinka na 50 i 100 m.
Nadal nie przepadam za "bullpup-em", ale przyznam szczerze, że fajnie byłoby mieć taki wynalazek w swojej kolekcji.
Pierwsze wrażenia bardzo pozytywne. Całkiem zgrabna, dosyć lekka i dobrze spasowana konstrukcja, choć łoże mogłoby być nieco inaczej skonstruowane (pewnie głównie kwestia gustu), zwłaszcza chwyt i stopka (przydałaby się lepiej wyprofilowana i regulowana). Świetna jakość dopracowanych detali, fajne wykończenie (mój ulubiony mat). Precyzyjny manometr (bodajże ze skalą do 450 bar), łatwa regulacja energii (od kilku J do FAC-a), solidny rygielek i płynna jego praca. Dobrze wyprofilowany język spustowy, ale niestety fabryczna praca mechanizmu jest dosyć "twarda", istnieje jednak nadzieja, że regulacja (przy pomocy solidnych i sporych śrubek imbusowych) odpowiednio wszystko "zmiękczy". Załączona do karabinka szyna Weaver-a jak dla mnie, mogłaby być nieco niższa, a tłumik choć super ciekawy konstrukcyjnie, mógłby trochę lepiej wyciszać strzał (wg info. zawartych na forum EDgun-a, pewna dopasowana, "gąbczasta" wkładka, konkretnie uskutecznia jego działanie).
Naturalnie Matador ma też kilka większych wad: nieźle zawyżona cena (oczywiście jest to kwestia przede wszystkim zasobności portfela, ale moim zdaniem znacznie rozsądniejszy byłby pułap ok. 3000 zł.), brak jakiejś "przyjaznej" nakładki na port ładowania, spełniającej funkcję "ala baki" (przytulanie policzka do "surowego", zimnego, trochę kanciastego metalu jest BARDZO nieprzyjemne), brak w komplecie magazynka i zestawu do ładowania kartusza, kolba wykonana z przeciętnego orzeszka.
Ciekaw jestem, jaka będzie trwałość wykończenia kartusza (przyjemna, "gumowata" warstewka) i osłony lufy (chyba malowanej proszkowo). Z niecierpliwością czekam również na testy stabilności Vo i celności karabinka na 50 i 100 m.
Nadal nie przepadam za "bullpup-em", ale przyznam szczerze, że fajnie byłoby mieć taki wynalazek w swojej kolekcji.