Posiadacze FAC-ów w UK.

Czyli wiatrówki o energii powyżej 17 J

Moderatorzy: Moderatorzy WBP, Moderatorzy wiatrówkowi, Moderatorzy CP

Awatar użytkownika
mleki
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 87
Rejestracja: 28 lutego 2009, 09:37
Tematy: 0
Lokalizacja: lubuskie/canterbury
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Posiadacze FAC-ów w UK.

Post autor: mleki »

Witam wszystkich forumowiczów , jak w temacie , szukam osób które w UK są właścicielami FAC-ów. Pozdrawiam.
Bezbronny
Awatar użytkownika
mleki
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 87
Rejestracja: 28 lutego 2009, 09:37
Tematy: 0
Lokalizacja: lubuskie/canterbury
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: mleki »

Nikt nie chce odpisać :cry: , no to jescze trochę rozwinę , chodzi mi o licencje Firearm , czy trudno ją uzyskać czy to tylko formalność. I tak ogólnie jak to wygląda.
Bezbronny
Awatar użytkownika
Radek Ch
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 3645
Rejestracja: 18 października 2005, 21:08
Tematy: 0
Lokalizacja: Gdańsk
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: Radek Ch »

http://en.wikipedia.org/wiki/Gun_politi ... ed_Kingdom

Trudno. Dla osoby nie będącej obywatelem brytyjskim uzyskanie FAC (FireArm Certificate) jest praktycznie prawie niemożliwe. Wystarczy, że przeczyta się to:

To obtain a firearm certificate, the police must be convinced that a person has "good reason" to own each gun, and that they can be trusted with it "without danger to the public safety or to the peace". Under Home Office guidelines, gun licences are only issued if a person has legitimate sporting or work-related reasons for owning a gun. Since 1946, self-defence has not been considered a valid reason to own a gun. The current licensing procedure involves: positive verification of identity, two referees of verifiable good character who have known the applicant for at least two years (and who may themselves be interviewed and/or investigated as part of the certification), approval of the application by the applicant's own family doctor, an inspection of the premises and cabinet where guns will be kept and a face-to-face interview by a Firearms Enquiry Officer (FEO) also known as a Firearms Liaison Officer (FLO). A thorough background check of the applicant is then made by Special Branch on behalf of the firearms licensing department. Only when all these stages have been satisfactorily completed will a licence be issued.

Wiatrówka FAC jest traktowana w UK na równi z typową bronią palną. Także IMHO - nie ma chyba nawet sensu próbować...
Anar Nányë Andúril i né Narsil i macil Elendilo. Lercuvanten i móli Iwebëo. Isil
Awatar użytkownika
mleki
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 87
Rejestracja: 28 lutego 2009, 09:37
Tematy: 0
Lokalizacja: lubuskie/canterbury
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: mleki »

No rzeczywiście sprawa jest ciężka aczkolwiek mam pewne szanse , dzięki za odpowiedz. pozdro.
Bezbronny
Awatar użytkownika
robson372
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 314
Rejestracja: 15 lutego 2009, 16:09
Tematy: 0
Lokalizacja: oberschlesien
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: robson372 »

Zastanawia mnie tylko jedno,na wyspach panuje prawo podobne do naszego czyli wiatrówka która ma 12ft/ibs czyli ok 16,3J nie jest FAC czyli jest w limicie i można ja posiadać bez pozwolenia,a tym samym popularne polowania na wyspach z wiatrówki np:polowania na króliki,wątpię żeby polowali z wiatrówki w limicie,myślę że 16J to jednak trochę za mało na polowanie z wiatrówką,czy te wiatrówki mają rzeczywiście 12ibs czy tylko mają tyle na papierze?
Awatar użytkownika
mleki
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 87
Rejestracja: 28 lutego 2009, 09:37
Tematy: 0
Lokalizacja: lubuskie/canterbury
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: mleki »

Ja właśnie poluję na króliki :) , moje HW nie ma więcej niż 16J , i niestety zmuszony jestem ograniczać odległość z której strzelam do 15-20m , trafiam też z większej lecz chcę być pewny że po moim trafieniu królik padnie od razu a nie będzie gdzieś konał w męczarniach. Dla tego zainteresowłem się FAC-ami.
Bezbronny
Awatar użytkownika
robson372
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 314
Rejestracja: 15 lutego 2009, 16:09
Tematy: 0
Lokalizacja: oberschlesien
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: robson372 »

mleki pisze:Ja właśnie poluję na króliki :) , moje HW nie ma więcej niż 16J , i niestety zmuszony jestem ograniczać odległość z której strzelam do 15-20m , trafiam też z większej lecz chcę być pewny że po moim trafieniu królik padnie od razu a nie będzie gdzieś konał w męczarniach. Dla tego zainteresowłem się FAC-ami.

Jakiego śrutu dokładnie używasz?Myślę że humanitarnie polowanie to takie gdzie śrut przebija zwierzę na wylot trafiony w komorę,czy twoje strzały z odległości 15-20m przechodzą królika na wylot?
Rutra
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 267
Rejestracja: 19 października 2003, 12:31
Tematy: 39
Lokalizacja: Gostynin
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

pol0wanie

Post autor: Rutra »

Królik pada raczej z szoku niż uszkodzeń wewnętrznych,tu liczy się bardziej kaliber[czyt.masa obalająca]. Po uderzeniu większym kalibrem,często nawet nie przebijającym skóry,tworzy się potężny krwiak podskórny+szok i takie zwierzę pada. Kto pamięta stronę Pitera,ten widział co potrafi rewolwer crosmana.
Awatar użytkownika
mleki
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 87
Rejestracja: 28 lutego 2009, 09:37
Tematy: 0
Lokalizacja: lubuskie/canterbury
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: mleki »

Sorki Rutra ale jeśli pijesz do mnie to niestety nie wiesz o czym mówisz ( podkreślam jeśli piszesz konkretnie do mnie ) :-/ , w wielu przypadkach trafiam królika w oko i śrucina wychodzi drugą stroną poprzez czaszkę , lub odwrotnie wchodzi czaszką a wychodzi okiem.
Bezbronny
commandante
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 916
Rejestracja: 23 listopada 2007, 17:59
Tematy: 0
Lokalizacja: Ze wsi
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: commandante »

Mleki, kolega ma rację, i do nikogo nie pije, to się nazywa szok pourazowy i u zającowatych czasem powoduje zgon nie od samej penetracji śrutem tylko otrzymanej Ek.
Awatar użytkownika
Radek Ch
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 3645
Rejestracja: 18 października 2005, 21:08
Tematy: 0
Lokalizacja: Gdańsk
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: Radek Ch »

Panowie, dyskusja jest prowadzona na Forum wiatrówkowym - lekko nie na miejscu. O polowaniach proponuję porozmawiać na Forum myśliwskim. W Polsce wiatrówek używa się z reguły do zabawy i sportu i przy tych funkcjach na tym Forum pozostańmy.

Dodatkowo wyjaśnię, jak to jest z FAC-em i polowaniami w UK. 95% przypadków użycia FAC-a dotyczy tzw. pest controllingu, czyli odstrzału zwierząt kwalifikowanych jako szkodniki - w uprawach i na polach golfowych. Do tego celu stosuje się tłumiki, które są w UK dozwolone dla wiatrówek (ale do broni palnej nie). Daje to możliwość strzelenia spokojnie szkodników w zasięgu wzroku bez straszenia ich hukiem wystrzału. Tak więc cel użycia de facto nie oznacza polowania w celu stricte mysliwskim - czyli odstrzał sanitarny bądź zarobkowy (mięsko, futra itp.). A kolegę mleki proszę o odpowiedź - w jakim celu strzela króliki - jako szkodniki w uprawie, dla mięsa, futra czy w innym celu. Brak odpowiedzi oznacza zamknięcie tematu...
Ostatnio zmieniony 26 sierpnia 2009, 19:51 przez Radek Ch, łącznie zmieniany 1 raz.
Anar Nányë Andúril i né Narsil i macil Elendilo. Lercuvanten i móli Iwebëo. Isil
Awatar użytkownika
robson372
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 314
Rejestracja: 15 lutego 2009, 16:09
Tematy: 0
Lokalizacja: oberschlesien
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: robson372 »

Przyjmując że większość polowań na króliki stosuje się kaliber 5,5mm o sile 16J przy śrucie do polowań np:Predator to nie możliwe jest żeby z odległości 20 m taki strzał nie przebił królikowi skóry,właściwe to jaki powinien być prawidłowe miejsce trafienia królika,komora tak jak u większości saków czy też może jakieś inne?

Mleki ponawiam pytanie,jaki śrut stosujesz?
Plastek
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 160
Rejestracja: 22 czerwca 2008, 20:35
Tematy: 10
Lokalizacja: Góra Kalwaria
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: Plastek »

Koledzy z dyskusją na temat polowania z pneumatyków proponuję przenieść się na airguns.pl jest tam dział poświęcony polowaniu i dostępny jest wyłącznie dla chcących o tym czytać i pisać. Pisanie na tematy drastyczne a takim jest polowanie (zabijanie) na forum ogólno dostępnym jest trochę nie na miejscu, tym bardziej, że dyskusja zmierza w kierunku stworzenia instrukcji skutecznego zabijania.
Awatar użytkownika
robson372
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 314
Rejestracja: 15 lutego 2009, 16:09
Tematy: 0
Lokalizacja: oberschlesien
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: robson372 »

Radek Ch pisze:Panowie, dyskusja jest prowadzona na Forum wiatrówkowym - lekko nie na miejscu. O polowaniach proponuję porozmawiać na Forum myśliwskim. W Polsce wiatrówek używa się z reguły do zabawy i sportu i przy tych funkcjach na tym Forum pozostańmy.

Dodatkowo wyjaśnię, jak to jest z FAC-em i polowaniami w UK. 95% przypadków użycia FAC-a dotyczy tzw. pest controllingu, czyli odstrzału zwierząt kwalifikowanych jako szkodniki - w uprawach i na polach golfowych. Do tego celu stosuje się tłumiki, które są w UK dozwolone dla wiatrówek (ale do broni palnej nie). Daje to możliwość strzelenia spokojnie szkodników w zasięgu wzroku bez straszenia ich hukiem wystrzału. Tak więc cel użycia de facto nie oznacza polowania w celu stricte mysliwskim - czyli odstrzał sanitarny bądź zarobkowy (mięsko, futra itp.). A kolegę mleki proszę o odpowiedź - w jakim celu strzela króliki - jako szkodniki w uprawie, dla mięsa, futra czy w innym celu. Brak odpowiedzi oznacza zamknięcie tematu...

Proszę zauważyć że rozmawiamy o polowaniu na wyspach a nie w Polsce,nie rozumiem dlaczego dwa tematy dzałają na niektórych jak płachty na byka,tzn: FAC i polowanie,przcierz nikogo nie nakłania się do polowania ani do zakupu FAC,kolega mleki poluje zgodnie z Angielskim prawem i dlatego mnie to ciekawi jak to się odbywa,przepraszam panowie ale dla mnie to cenzura.
Awatar użytkownika
Radek Ch
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 3645
Rejestracja: 18 października 2005, 21:08
Tematy: 0
Lokalizacja: Gdańsk
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: Radek Ch »

Owszem cenzura 8-) Skoro kolega mleki planuje taką zabawę w UK, niech zapyta o to na forach w UK - są, istnieją i mają się dobrze, znają przepisy i pomogą. Tu - jak wielu wiadomo - mamy na miejscu wystarczająco dużo ludzi niepoważnych we własnym kraju, aby jeszcze podawać im na tacy temat do "przemyślenia". Dlatego tak - cenzura - w celu wyeliminowania możliwości wystąpienia zjawisk u nas nieco niepożądanych. A Forum uniemozliwia ocenę "poważności" lub nie potencjalnego strzelca. Wniosek - dmuchamy na zimne i możecie mnie nazwać jak chcecie - nawet cenzorem lub ciemiężycielem niewinnych owieczek.
Anar Nányë Andúril i né Narsil i macil Elendilo. Lercuvanten i móli Iwebëo. Isil
ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „FAC”