Tak to właśnie rozumiem. Po co zawracać głowę rusznikarzowi, skoro pomiar prędkości wykazuje FAC? Mogę się oczywiście mylić, bo być może podczas rejestracji potrzebne są jakieś papiery potwierdzające energię. Moim zdaniem oświadczenie właściciela powinno jednak wystarczyć. W końcu gdyby nie miał FAC, nie rejestrowałby wiatrówki.FireFighter pisze:Czyli idąc tym tokiem rozumowania, kupujemy np. edgun matador, robimy badania ,rejestrujemy na Policji jak FAC i strzelamy na koncesjonowanej strzelnicy z pominięciem rusznikarza?
Można go również "odfaczyć" :^) choć nie wiem, czy w przypadku akurat Edgun Matadora ma to sens.