Sebastian pisze:Sniegu nie bylo duzo,daje sie przejechac samochodem bez problemu.
W te niedziele mnie nie bedzie ale zapewne beda inni koledzy w okolicach poludnia.
Zapraszam

Wielkie dzięki!
Pojawię się z córeczką i Remingtonem (mimo letnich opon) niech się dziecko trochę podszkoli, bo dawno już nie strzelało, a ja przecież też .

BTW, tu w DC ołów jest dostępny w skupie złomu po 6 zł za kilogram. To są otuliny do dawnych kabli telekomunikacyjnych, bez żadnych domieszek. Kupiłem na próbę 5 kilo, sprawdziłem, odlałem kule i zamówiłem następne 10 kg. Jedyny problem jest taki że to niestety zawiera smołę czy lepik, więc w czasie odlewania smród jest potworny (więc żona wrzeszczy . Ale wszystkie kule trzymają gramaturę.

Serdecznie pozdrawiam

Czaplomashi

To bardzo dobry olow tylko odlewanie mozliwe wylacznie na zewnatrz.

Sebastian pisze:To bardzo dobry olow tylko odlewanie mozliwe wylacznie na zewnatrz.

Wyjaśniłem żonie, że odlewanie kul to u nas w Polsce to jest taka stara polska tradycja . Trochę powrzeszczała, bo Japonki lubią sobie trochę powrzeszczeć, ale w końcu pozwoliła mi na chwilową adaptację kuchni. Otworzyłem okno, włączyłem wyciąg, no udało się. Resztę złomu przetopię na sztabki w Serwach, tam może sobie śmierdzieć ile tylko trzeba. Miejscowym dzikom może to tylko przeszkadzać.

Serdecznie pozdrawiam

Czaplomashi

Nie rob tego w kuchni.Tutaj pomimo polskiej tradycji przyznaje racje zonie.Pamietaj ze te osady z topionych oslon wnikaja w meble,dywany,tapety,tynki. Po dluzszym kopceniu ciezko bedzie pozbyc sie gryzacego zapachu.Jezeli jest to budynek wielorodzinny i juz tak bardzo przycisnie to lepiej robic to na balkonie lub w piwnicy ale a otwartymi okienkami i w miejscu w ktorym jest wyrazny przedmuch powietrza do kanalu wentylacyjnego.
Inna sprawa iz sasiedzi moga wezwac straz pozarna obawiajac sie pozaru
Lepiej jednak zostaw to na pobyt w domku
Pozdrawiam

Sebastian pisze: Lepiej jednak zostaw to na pobyt w domku
Pozdrawiam

Załatwione.
Na wszelki wypadek dokupiłem jeszcze 12 kg i właśnie jutro jadę to przetopić na sztabki (tym razem będę z mamą-San a nie z córeczkami).
Będzie coś się działo w ten weekend? Pogoda ma być ponoć piękna... BTW, co z długim weekendem majowym? Odlewać już kule? .

Serdecznie pozdrawiam

Czaplomashi

Bede w Augustowie w ten weekend 2, 3.08 . I oczywiscie zamierzam postrzelac.
Czy cos bedzie sie dzialo na strzelnicy ? zawody , spotkanie ?
Spotkanie z chopakami z klubu "Wigry" w zeszlym roku bylo bardzo mile.

remzibi pisze:Bede w Augustowie w ten weekend 2, 3.08 . I oczywiscie zamierzam postrzelac.
Czy cos bedzie sie dzialo na strzelnicy ? zawody , spotkanie ?

Jeśli strzelnica będzie otwarta, to ja bym też ewentualnie podjechał.

Patrzylem w ksiazke obecnosci. Strzelnica powinna byc wolna. Prosze jednak pamietac iz strzelnica jest zamknieta na klodke do ktorej klucz dostepny jest czlonkom naszego klubu u opiekuna strzelnica po wpisaniu do ksiazki obecnosci.
Ja wstepnie planuje obecnosc w okolicach poludnia (chyba ze cos wypali innego ).
Pozdrawiam

Dzisiaj (31) juz jestem na miejscu i probuje sie dodzwonic do Pana od strzelnicy, coby podjechac na Grzyb.....wa sie wpisac do ksiazki - ale nikt nie odbiera .
A dzisiejsze popoludnie po deszczu bylo idealne na mala "rozgrzeweczke" .

Sebastian pisze: Ja wstepnie planuje obecnosc w okolicach poludnia (chyba ze cos wypali innego ).
Pozdrawiam

W sobotę czy w niedzielę?

Pozdrawiam

Niestety nie bedzie mnie. Okazuje sie iz w ten weekend bede przebywal w Bialymstoku.
Przykro mi.
Wyslalem namiary na opiekuna. Ustalcie termin i godzine wizyty i wpiszcie sie do ksiazki.
Zycze milego pobytu.

Ok , zarezerwowalem na niedziele na przedpoludnie okolice 10-14 .
Jesli ktos chce sie zjawic , prosze o kontakt z Panem Jarkiem i wpis do ksiazki strzelan.
BTW dzis juz postrzelalem w ramach rozgrzewki .

Sebastian pisze:Niestety nie bedzie mnie. Okazuje sie iz w ten weekend bede przebywal w Bialymstoku.
Przykro mi.
Wyslalem namiary na opiekuna. Ustalcie termin i godzine wizyty i wpiszcie sie do ksiazki.
Zycze milego pobytu.

Wielkie dzięki, było wspaniale mimo potwornego upału.

Pozdrawiam

Podymili , pogadali , elegancko spedzony dzien

20 grudnia (sobota) bedziemy na strzelnicy w godz. 11-14