Wrzątek. Pamiętajcie jeszcze o wrzątku. No i samochodach.
Też można zrobić krzywdę.
Macie Panowie ból pewnej części ciała, bo ktoś rzucił propozycję uregulowania tej (nomen omen) "wolnej amerykanki"?
Choćby po to, żeby jeden z drugim kretynem nie miał tak łatwego dostępu do broni? Co według Was złego w tym, żeby osoba mająca zatargi z prawem nie mogła kupić broni CP?
Przecieź dzisiaj żaden sklep prowadzący obrót bronią CP nie sprawdza kartoteki delikwenta przy zakupie. Jutro wyjdę z osławionego Sztumu, a pojutrze kupię broń CP i nikt mi tego nie zabroni. No bo według Waszego idealnego stanu nikt mnie nie może skontrolować.
Chyba nie tak ma być.
@MarcinD
Rozumiem, że tylko osoba z ponad tysiącem nabitych postów ma wg Ciebie prawo do wyrażania swojego, nawet kontrowersyjnego, zdania na forum?
P. S. Komputer Ci się zepsuł? Czy może cierpisz na jakąś dysgrafię, a może dysortografię? Nie da się tego czytać, co napisałeś....
A co według Ciebie złego w mandacie 20000? Wiem ,wiem według Ciebie pewnie nic ,bo to koledzy promują , takie dostali zadanie i to wszystko po to żeby obywatel miał lepiej
Starej się daj kontrolować a od normalnych ludzi się odczep chłopie. Skąd to skarlenie u części społeczeństwa? Zobaczą parę przypadków przestępstw i moczą się w majtki jak panienki. Wolności nie można poświęcić na rzecz obietnicy bezpieczeństwa, którego i tak nie będzie. Błędnie zakładasz że władza będzie zawsze po twojej stronie. Rejestr broni to niebezpieczna i szkodliwa rzecz, naraża tylko jej legalnych posiadaczy na represje w przypadku agresji z zewnątrz a nic nie wnosi w kwestiach przestępczości. Statystyka jest bezwzględna, rozrost biurokracji i kontroli nie ma wpływu na przestępczość z użyciem broni palnej.
"Dzięki Ci Boże mój za ten krzyż, który Jezus cierpiał za mnie..."
Kolego zwolenniku pozwolenia na wszystko (od 0J wzywż, czyli np. na odpustowe pitoleciki na kulki) otóż łatwość, lub trudność procedury izyskiwania pozwolenia na broń nie ma tu nic do rzeczy. Zawsze i wszędzie istnieje gradacja dostępu do określonych narzędzi, tak jest np. karta rowerowa, prawo jazdy kat B, prawo jazdy kat. C , C+E, itd. Jest bowiem różnica między autem osobowym, a cięźarówką. Różnica ryzyka szkód, że tak to ujmę. Dlatego ja musiałem robić badania u psychologa na cięższe pojazdy, a na kat B nie.
Dokładnie tak samo jest w przypadku broni i wielu innych nazwijmy to narzędzi (samoloty, drony, koparki, czy instalacje elektryczne). Zawsze taka gradacja występuje. Na całym świecie istenieje różny , ale jednak podział na strzeladła bezpozwoleniowe i takie, które wymagają zezwolenia. Wiatrówki do 17J, czy broń CP poza ekscesami i statystycznym marginesem nie generują zagrożenia wymagającego wtłoczenia posiadaczy tychże strzeladeł w maszynerię pozwoleniową (czyli np. stowarzyszania się w klubach sportowych, itd). By jednak osłodzić Ci ten fakt przypominam ,ze broń, która praktycznie nie stwarza żadnego zagrożenia, czyli broń gazowa jest w Polsce poddana tym samym procedurom co broń ostra. O tym, że broń gazowa zagrożenia nie stwarza można przekonać się na przykładach naszych sąsiadów: Czechów i Niemców.
Dobrze że pomyślałeś o wycieku danych osobowych, którego konsekwencje mogą komuś wywrócić życie do góry nogami, i co jest dużo bardziej prawdopodobne niż przestępstwo z użyciem wiatrówki <17J. Trzeba jeszcze wspomnieć o kosztach obsługi nowych procedur, za co zapłacimy m.in. podatkami i naszym czasem.
A co chciałbyś zarejestrować, dane posiadacza? Żeby wiatrówkowicze mieszkający w odległości 2 osiedli od stłuczonej śrutem szyby musieli dostarczyć dzielnicowym alibi? Bo chyba nie wzór bruzd pozostawianych przez gwint lufy na miękkim prawie jak plastelina śrucie, który zupełnie deformuje się po uderzeniu w cokolwiek twardszego od wody?
Idzmy dalej tym tropem i skonczymy jak w UK - jak im zabronili noszenia nozy, bo straszna bron, to zaczeli ze srubokretami, teraz juz zakazuja wybielacza, bo sie bydlo oblewa...
W UK jest czysta lewacka patologia jeżeli chodzi o bezpieczeństwo publiczne. Myślą, że wszystko da się załatwić kamerami i zakazami. Ponadto jak już się trafi jakiś policjant na ulicy - to jest bez broni, a to jest już chore i niebezpieczne.
Dajcie Panie i Panowie spokój. Z naszym prawem dot. CP jest jak jest i nie dajmy się pod xuj trolom i badaczom opinii głaskać. Na szczęście mejkpis pono na milicyjną emeryturę przeszła za wysługę lat, a nie za zasługi dla walki z nielegalną siatką handlarzy bronią.
Chciałem tylko zauważyć, że to jest forum ZWOLENIKÓW broni, a nie jej przeciwników, więc znajdźcie sobie - co niektórzy - jakieś lewackie, albo tęczowe fora i tam się udzielajcie.