Zapomniane daty , rocznice i miejsca historyczne

Moderator: Moderatorzy CP

Awatar użytkownika
sas88
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 5748
Rejestracja: 29 lipca 2005, 10:38
Tematy: 58
Lokalizacja: środek Polski
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: sas88 »

A tak poza tym to wplyw na nauke,mechanike...
No, zupełnie jak wujek Adi.. Jeszcze tylko autostrad brakuje.
uczynił większą cześć społeczeństwa ludźmi wolnymi.
Znióxsł poddaństwo, nie znosząc panszczyzny. Obrazek
Zaiste rewolucyjny to akt.
Czyżby może budował obozy koncentracyjne
To co urządził rosyjskim chłopom, jako zywo przypominało obozy koncentracyjne. Francuzi traktowali Rosjan jak podludzi i tak z nimi postępowali. Skala rabunków jakich się dopuscili moze się równac jedynie z Niemcami. Zrywali nawet krzyże z cerkwi, rabowali meble, ubrania, wszystko co miało jakąkolwiek wartość. Daleko jednak z tym majdanem nie ujechali, bo do Smoleńska...
dążeniem do pokoju za wszelką cenę,
Ta, walczył o pokoj i zjednoczoną Europę. Keine grenze po prostu.
liberte, egalite, fraternite!"
Jak istotne Były te haselka dla Napoleona mogli sie Polacy przekonać, najpierw w Hiszpanii, potem na Haiti.
Bonaparte miał w du*** wolność i braterstwo, bo nie był epigonem rewolucji, ale jej grabarzem.
O czym niejaki T. Kościuszko starał sie uprzedzić czlonków Dyrektoriatu, ale ci durnie go nie słuchali.
Wojny zwane "napoleońskimi" były wywoływane i toczone...
przez Napoleona w imię jego chorych ambicji i aby zapewnić swojej rodzince i kumplom trony. Mentalnośc mafiosa, własciwa dla Korsykanina.
O żadnym podbijaniu Rosji Napoleon nie myślał.
Kiedyś się mówiło - "kpisz, czy o drogę pytasz?"

"Jestem tu, aby raz na zawsze skończyć z tym barbarzyńskim kolosem Północy. Szpada została już dobyta. Trzeba ich zapędzić jak najdalej w ich lody."

To nie są słowa Fuerera, choć w sumie mogłyby być.
Facet był cesarzem Francuzów i dla pokoju francuskiego gotów był oddać terytoria i wolności sprzymierzeńców, którym, nota bene, te terytoria i wolności za pomocą francuskich bagnetów zdobywał.
W wojnie 1809 roku żadnych francuskich bagnetów nie było, a jednak Napoleonik kupczył z carem zdobytymi przez Polaków na Austriakach ziemiami.
które NIE ustawały w wysiłkach by po trupach milionów ludzi przywrócić dawny porządek świata!
Raczej, by odsunąć od władzy niebezpiecznego wariata.
Wszystkie inwektywy propagandy anty-napoleońskiej tamtych czasów są równie absurdalne jak informacje o niskim wzroście Napoleona,
Akurat kurduplem nazwali go jego własni żołnierze, w czasach gdy jeszcze nie był uzurpatorem.
Prawie 200 lat po śmierci, a wciąż brak dystansu do osoby?
No własnie, 200 lat minęło, a ty dalej ulegasz jakimś romantycznym mitom.
Wystarczy poczytac pamiętniki uczestników wojny 1812 roku, by na dźwięk slowa Napoleon chciało sie jechac do Rygi.

No chyba, ze wspomnienia zołnierzy Wielkiej Armii to pamflety.
“Put your trust in God; but mind to keep your powder dry!”
Awatar użytkownika
variag
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 10179
Rejestracja: 15 kwietnia 2003, 20:34
Tematy: 192
Lokalizacja: Bełchatów
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Kontakt:

Post autor: variag »

Znióxsł poddaństwo, nie znosząc panszczyzny.
Zaiste rewolucyjny to akt.
Tak, dla Polaków to była rewolucja. Wcześniej chłop był własnością swojego pana, i przy akcie kupna sprzedaży wsi chłopi też byli wymieniani niczym chałupy, stodoły, bydło, narzędzia rolnicze itp.
KONSTYTUCJA KSIĘSTWA WARSZAWSKIEGO Z 22 LIPCA 1807 R. pisze: Art. 4. Znosi się niewola. Wszyscy obywatele są równi przed obliczem prawa. Stan osób zostaje pod opieką trybunałów.
To co urządził rosyjskim chłopom, jako zywo przypominało obozy koncentracyjne. Francuzi traktowali Rosjan jak podludzi i tak z nimi postępowali. Skala rabunków jakich się dopuscili moze się równac jedynie z Niemcami.
Poczytaj co nieco o Potopie Szwedzkim. Z nimi nikt chyba nie mógł się równać.
Zbyt często pragnienie tego czego nie mamy
nie pozwala nam się cieszyć tym co posiadamy.
Awatar użytkownika
sas88
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 5748
Rejestracja: 29 lipca 2005, 10:38
Tematy: 58
Lokalizacja: środek Polski
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: sas88 »

A Mongołowie Batu Chana, to dopiero rabuśniki byli.
A Hunowie, ho, ho.

Tylko, ze my tu o w miarę współczesnej i, zdawałoby się, cywilizowanej Europie mówimy.
“Put your trust in God; but mind to keep your powder dry!”
Pike
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 201
Rejestracja: 11 grudnia 2008, 16:58
Tematy: 0
Lokalizacja: Małopolska
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: Pike »

Sas, wylewanie wiadra pomyj na Napoleona to jakieś Twoje hobby, tylko że jakoś fakty do tego nie pasują, no ale tym gorzej dla faktów.
My Polacy kochamy się w ostrym żelazie
Awatar użytkownika
variag
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 10179
Rejestracja: 15 kwietnia 2003, 20:34
Tematy: 192
Lokalizacja: Bełchatów
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Kontakt:

Post autor: variag »

Napoleon byl zwany kurduplem juz za swoich czasow i to nietylko przez swych wrogow zwlaszcza wysokich Anglikow i inne nacje nordyckie , tez tak go zwano w samej Francji zwlaszcza w ''ukochanej'' Wandei gdzie tysiacami zabijal Francuzow tylko za to ze sa innego zdania niz on
Poczytaj cokolwiek o wojnach wandejskich, czy to Napoleon je rozpoczął. I o tym jak okrutne w tej wojnie były obie strony.
Co do jego wzrostu, 168 cm Napoleon liczył sobie w wieku bodajże 17 lat, jest raczej pewne że cokolwiek w tym czasie młody człowiek jeszcze mógł uróść. Jego żołnierze nazywali go "małym kapralem", a nie kurduplem.
ze francuzi to falszywce i zdrajcy a Polske maja gleboko w odbycie co pookazali tez w nastepnych latach po napoleoniku 1918-20 nastepnie 1939...dobrze ze Hitler pokazal im czym sa i gdzie ich miejsce w histori Europy
Pieprzysz Wojtek głupoty rodem z PRL.
Francja nas ani w wojnie polsko-bolszewickiej ani w 1939 roku nie zdradziła. Czyżby żołnierzy którzy po klęsce wrześniowej docierali do Francji wsadzano do więzień lub wydawano Niemcom? Więc gdzie widzisz tę "zdradę"? Zdradzili nas Sowieci łamiąc pakt o nieagresji. Słowacy też się zachowali jak hieny.
Współczesne miejsce Francji w Europie jest całkiem niezłe, czego o ojczyźnie Hitlera czyli Austrii powiedzieć nie można. Francuzi politycznie i militarnie się liczą, a Austriacy?
Zbyt często pragnienie tego czego nie mamy
nie pozwala nam się cieszyć tym co posiadamy.
Awatar użytkownika
sas88
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 5748
Rejestracja: 29 lipca 2005, 10:38
Tematy: 58
Lokalizacja: środek Polski
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: sas88 »

tylko że jakoś fakty do tego nie pasują
A jakiez to fakty ci, sloneczko ty moje, nie pasują?

Fakt, ze oddal carowi wywalczony przez Polakow obwod tarnopolski, czy fakt, że poobsadzał europejskie trony swoimi licznymi braćmi?
A moze fakt, ze uzyto Polakow do tlumienia buntu niewolniczego w koloniach?
Poczytaj cokolwiek o wojnach wandejskich, czy to Napoleon je rozpoczął.
Rozpoczął je ciemny lud, ktory nie chciał byc wolny i rowny, a i bratać się z rzeźnikami nie chciał. Dokonano na nim za to pierwszego w dziejach nowoczesnej Europy ludobójstwa.

Jednak, zeby nie było, Napoleon w tej hańbie udziału raczej nie brał, wręcz przeciwnie usiłował się z powstancami dogadywać.
Francja nas ani w wojnie polsko-bolszewickiej ani w 1939 roku nie zdradziła.
A i owszem, 12 września w Abbeville.
“Put your trust in God; but mind to keep your powder dry!”
Awatar użytkownika
variag
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 10179
Rejestracja: 15 kwietnia 2003, 20:34
Tematy: 192
Lokalizacja: Bełchatów
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Kontakt:

Post autor: variag »

Jednak, zeby nie było, Napoleon w tej hańbie udziału raczej nie brał, wręcz przeciwnie usiłował się z powstancami dogadywać.
Ba, odmówił nawet wyjazdu do walk w Wandei. Ale w to to ci rusznik nie uwierzy :)
A i owszem, 12 września w Abbeville.
Podpisali może rozejm z Hitlerem? Może zawarli z nim pakt o nieagresji? Odesłali żołnierzy do domu?
Przybyłych do formowanych jednostek Polaków wsadzali do obozów koncentracyjnych?
Napisz może czym objawiała się ta zdrada.
Zbyt często pragnienie tego czego nie mamy
nie pozwala nam się cieszyć tym co posiadamy.
Awatar użytkownika
sas88
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 5748
Rejestracja: 29 lipca 2005, 10:38
Tematy: 58
Lokalizacja: środek Polski
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: sas88 »

I. W wypadku agresji niemieckiej przeciwko Polsce lub w wypadku zagrożenia żywotnych interesów Polski w Gdańsku, co wywołałoby zbrojną akcję Polski, Francuskie Siły Zbrojne rozpoczną automatycznie działania w sposób następujący:

1. Francja podejmie natychmiast działania powietrzne zgodnie z uprzednio ustalonym planem.

2. Gdy tylko część sił francuskich będzie gotowa (około trzeciego dnia), Francja stopniowo przystąpi do działań ofensywnych o ograniczonych celach.

3. Gdy tylko zaznaczy się główny wysiłek niemiecki przeciw Polsce, Francja głównymi siłami rozpocznie działania ofensywne przeciwko Niemcom (poczynając od piętnastego dnia).


A dnia dwunastego stwierdzili, że jednak im się nie chce.
To jest zdrada sojusznika na polu bitwy, serdeńko.
“Put your trust in God; but mind to keep your powder dry!”
Awatar użytkownika
variag
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 10179
Rejestracja: 15 kwietnia 2003, 20:34
Tematy: 192
Lokalizacja: Bełchatów
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Kontakt:

Post autor: variag »

Nie wywiązali się ze zobowiązań i na swoje usprawiedliwienie coś by tam zapewne znaleźli. Bo w końcu podjęli takie a nie inne decyzje.
Ale zdradą na polu bitwy (jak np twierdził Moczulski) tego nazwać nie można bo nie zawarli separatystycznego pokoju z Hitlerem.
Zdrada to coś co nastąpiło w bitwie po Lipskiem, a czego dopuścili się nomen omen Sasi.
A Wielka Brytania zdradziła nas dopiero w Teheranie.
Zbyt często pragnienie tego czego nie mamy
nie pozwala nam się cieszyć tym co posiadamy.
Pike
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 201
Rejestracja: 11 grudnia 2008, 16:58
Tematy: 0
Lokalizacja: Małopolska
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: Pike »

następnie rozpoczął przygotowania do wojny z Francją, po drodze pobijając Turcję. Tym którzy radzili aby uderzyć od razu odpowiadał " Nie spieszmy się opowiadać przeciw niemu. Moglibyśmy wszystko utracić. Raczej udawajmy, że umacniamy przymierze, żeby uśpić czujność sojusznika. Zyskajmy na czasie i czyńmy przygotowania. Kiedy wybije nasza godzina, będziemy spokojnie oglądać upadek Napoleona". Gdy Aleksander wystapił z propozycja podpisania deklaracji o niedopuszczeniu do odrodzenia Polski, Napoleon odmówił, pisząc do Aleksandra " Czy Rosja pragnie przygotować mnie na swoją zdradę? Czy chce wojny". 18 czerwca 1812 w Sztokholmie Aleksander podpisał traktat z Wielką Brytanią, co było defakto wypowiedzeniem wojny, a następnie zażądał wycofania wojsk francuskich z Prus, Pomoża i Księstwa Warszawskiego. Sondował także czy, w wypadku ataku na Napoleona Polacy by go poparli. Ks. Józef poinformował o tym Napoleona. A to że Napoleon poprosił Aleksandra o rękę jego siostry też było wrogim działaniem? Aleksander oczywiście odmówił w bardzo niedyplomatyczny sposób, bo miał inne plany. Tak więc przestań pisać farmazony o bandycie Napoleonie i biednych , pokojowo nastawionych Rosjan. Zresztą jak widać Rosjanie nadal bardzo miłują pokój.
My Polacy kochamy się w ostrym żelazie
Pike
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 201
Rejestracja: 11 grudnia 2008, 16:58
Tematy: 0
Lokalizacja: Małopolska
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: Pike »

Sas , nie mam zamiaru z Tobą dyskutować , ale trudno nie podać kilka faktów, jak to miłujący pokój Rosjanie zostali napadnięci. Po pokoju W Tylży pokojowo nastawiony Aleksander zajął Finlandię a następnie rozpoczął przygotowania do wojny z Francją, po drodze pobijając Turcję. Tym którzy radzili aby uderzyć od razu odpowiadał " Nie spieszmy się opowiadać przeciw niemu. Moglibyśmy wszystko utracić. Raczej udawajmy, że umacniamy przymierze, żeby uśpić czujność sojusznika. Zyskajmy na czasie i czyńmy przygotowania. Kiedy wybije nasza godzina, będziemy spokojnie oglądać upadek Napoleona". Gdy Aleksander wystapił z propozycja podpisania deklaracji o niedopuszczeniu do odrodzenia Polski, Napoleon odmówił, pisząc do Aleksandra " Czy Rosja pragnie przygotować mnie na swoją zdradę? Czy chce wojny". 18 czerwca 1812 w Sztokholmie Aleksander podpisał traktat z Wielką Brytanią, co było defakto wypowiedzeniem wojny, a następnie zażądał wycofania wojsk francuskich z Prus, Pomoża i Księstwa Warszawskiego. Sondował także czy, w wypadku ataku na Napoleona Polacy by go poparli. Ks. Józef poinformował o tym Napoleona. A to że Napoleon poprosił Aleksandra o rękę jego siostry też było wrogim działaniem? Aleksander oczywiście odmówił w bardzo niedyplomatyczny sposób, bo miał inne plany. Tak więc przestań pisać farmazony o bandycie Napoleonie i biednych , pokojowo nastawionych Rosjan. Zresztą jak widać Rosjanie nadal bardzo miłują pokój.
My Polacy kochamy się w ostrym żelazie
Awatar użytkownika
variag
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 10179
Rejestracja: 15 kwietnia 2003, 20:34
Tematy: 192
Lokalizacja: Bełchatów
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Kontakt:

Post autor: variag »

Jutro na kanale Kino Polska o 16.40 można obejrzeć film "Waterloo" z 1970 roku w reżyserii Bondarczuka.
Zbyt często pragnienie tego czego nie mamy
nie pozwala nam się cieszyć tym co posiadamy.
Awatar użytkownika
Ryba
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 910
Rejestracja: 13 marca 2012, 17:25
Tematy: 107
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: Ryba »

Wróćmy do zapomnianych dat. 20 / 21.06.2015 r. - Noc Kupały :)
...nie wiesz co ci powie Ryba i skąd nadpływa...
Awatar użytkownika
sas88
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 5748
Rejestracja: 29 lipca 2005, 10:38
Tematy: 58
Lokalizacja: środek Polski
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: sas88 »

Sas , nie mam zamiaru z Tobą dyskutować , ale trudno nie podać kilka faktów,
A ja z tobą i owszem. :-D Przyjrzyjmy sie zatem tym twoim faktom.
Po pokoju W Tylży pokojowo nastawiony Aleksander zajął Finlandię a następnie rozpoczął przygotowania do wojny z Francją, po drodze pobijając Turcję.
A więc " zajecie Finlandii" było według ciebie aktem wrogim wobec Francji?
Przypomnę nieświadomym, że żadnej Finlandii wtedy nie było. Była ona częscią Szwecji. I wlasnie ze Szwecją Rosja prowadziła wtedy wojnę. A Szwecja w owym czasie była bliskim koalicjantem Anglii (flota angielska wzięla nawet udzial w tej wojnie), natomiast Rosja wystepowała w roli koalicjanta Francji, Napoleon sprzeciwów nie wnosił, a Szwecja musiala przystąpić do blokady kontynentalnej. Byl rok 1808 i do wyprawy moskiewskiej daleko.
Wojna z Turcją równiez zaczęła się 1808 roku, a to dlatego, że Francuzi okupujacy wówczas Dalmację podpuszczali sułtana (bo koalicja obowiązywala, rzecz jasna, jedynie Ruskich).
Tym którzy radzili aby uderzyć od razu odpowiadał " Nie spieszmy się opowiadać przeciw niemu...
No to, w koncu, ten okropny car pałał żadzą wojny i mordu, czy też uspokajał gorące glowy radząc czekać na rozwój wypadków? Bo się juz w tej twojej logice pogubiłem. Walczył - żle, czekał - tez źle. Może powinien od razu żopu Napoleonowi nadstawić?
Gdy Aleksander wystapił z propozycja podpisania deklaracji o niedopuszczeniu do odrodzenia Polski, Napoleon odmówił,
To nie była żadna propozycja, tylko gotowa konwencja wynegocjowana przez ruskiego kanclerza i francuskiego ambasadora. Ambasadora który mial pelnomocnictwa aby swatać Napoleona. Myslisz, że do negocjacji o Polsce nie miał?
Napoleon tego nie ratyfikował, bo sprawa stała sie głośna i się przestraszył, że straci polskie mięso armatnie. Zwlaszcza, ze powracający do Księstwa niedobitki z Legionów "dobrej prasy" Bonapartemu nie robili. Jednak w orędziu do senatu francuskiego zapewnial, ze polski wskrzeszać nie zamierza. Co by nie mówic - slowa dotrzymał.
Czy Rosja pragnie przygotować mnie na swoją zdradę? Czy chce wojny
Bzdura. Wspomnianą konwecję negocjowano jeszcze dwukrotnie, tzn. była francuska kontrpropozycja i potem jeszcze jedna - rosyjska. Kiedy więc Napoleon mialby tak odpowiedzieć? W dodatku w 1810 roku? Gdy zamierzal zostac carskim szwagrem?
To są dyrdymały, kolego, w dodatku ściągniete słowo w słowo, metodą kopiuj-wklej z serwisu historia.org.pl. Więcej samodzielnej pracy.
18 czerwca 1812 w Sztokholmie Aleksander podpisał traktat z Wielką Brytanią,
Daty ci się, kochaneczku, pomyliły. traktat z W. Brytanią podpisano 18 lipca, czyli prawie miesiąc po tym, jak Napoleon wkroczył do Rosji. Nie mógł być on zatem żadnym wypowiedzeniem wojny, bo wojna juz trwała w najlepsze.

[Nawiasem mówiąc, dokladnie tego samego dnia wybuchła wojna brytyjsko-amerykańska.
Gdyby wysoki kapral nie był wrypal się uprzednio do Rosji, byłby doczekał się swojej szansy na zwyciestwo z Anglikami. A tak, du** i kamieni kupa.]
Sondował także czy, w wypadku ataku na Napoleona Polacy by go poparli. Ks. Józef poinformował o tym Napoleona
Podobnie jak Napoleon sondowal Litwinów. I co z tego wynika?
A to że Napoleon poprosił Aleksandra o rękę jego siostry też było wrogim działaniem?
Zrezygnowal z tego mariażu i z wielkim hukiem ogłosil zaręczyny (czy nawet ślub kościelny per procura - nie pamietam) z Austriaczką, zanim jeszcze przyszła oficjalna odmowa z rosyjskiego dworu. Ponoć posłowie minęli sie w drodze.
Jak pokazał jego zwiazek z Marią Luizą wplyw małzeństwa na sprawy wojny i pokoju był żaden.
Aleksander oczywiście odmówił w bardzo niedyplomatyczny sposób, bo miał inne plany
Wprost przeciwnie - odmowa była bardzo dyplomatyczna i bardzo zawoalowana, napisała ją matka cara. Tylko co to ma wspólnego z wojną?
Zresztą jak widać Rosjanie nadal bardzo miłują pokój.
A co, w Galicji pokazały się juz ruskie tanki?

Ja wiem, że przekonywać bonapartystów, to jak przekonywać wyznawców Radyja, ale jak tak czytam te pierdoły robiące z Napoleona gołąbka pokoju, to tak sobie myslę, że on by w sumie sie na was wku...ił. Wszak całe życie pragnął uchodzić za boga wojny...
Nie wywiązali się ze zobowiązań i na swoje usprawiedliwienie coś by tam zapewne znaleźli. Bo w końcu podjęli takie a nie inne decyzje.
Ale zdradą na polu bitwy (jak np twierdził Moczulski) tego nazwać nie można bo nie zawarli separatystycznego pokoju z Hitlerem.
Zdrada to coś co nastąpiło w bitwie po Lipskiem, a czego dopuścili się nomen omen Sasi.
Miałbys rację, świerszczyku ty mój, gdyby konferencja w Abbeville odbyła się, dajmy na to, 31 sierpnia. Ale oni decyzję o wypięciu sie du** na Polaków podjęli 9 dni po tym jak przystapili do wojny i rozpoczęli, zgodne z ustaleniami, wstępne dzialania wojenne.
Zdradą i hańbą nazywali to nawet co przytomniejsi Francuzi, jak np. marszałek Alphonse Juin.

Wróćmy do zapomnianych dat. 20 / 21.06.2015 r. - Noc Kupały
A nie. :-D Pytałem żerców z Arkony i kupałnocka jest z 21 na 22.
Ostatnio zmieniony 21 czerwca 2015, 06:34 przez sas88, łącznie zmieniany 2 razy.
“Put your trust in God; but mind to keep your powder dry!”
Awatar użytkownika
sas88
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 5748
Rejestracja: 29 lipca 2005, 10:38
Tematy: 58
Lokalizacja: środek Polski
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: sas88 »

“Put your trust in God; but mind to keep your powder dry!”
ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Hydepark CP”