Ustawa o Broni i Amunicji - Rozdział 4 "Strzelnice" i przepisy wykonawcze w postaci:killerxcartoon pisze:Czy ktoś może mi powiedzieć która ustawa reguluje działanie strzelnic?
Rozporządzenia Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 15 marca 2000 r. w sprawie wzorcowego regulaminu strzelnic (Dz. U. Nr 18, poz. 234) wraz z Rozporządzeniem Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 15 czerwca 2000 r. zmieniające rozporządzenie w sprawie wzorcowego regulaminu strzelnic (Dz. U. Nr 51, poz. 618).
Ponadto (ale to chyba Ciebie nie zainteresuje w temacie) Rozporządzenie Ministra Środowiska z dnia 4 kwietnia 2000 r. w sprawie wymagań w zakresie ochrony środowiska dotyczących budowy i użytkowania strzelnic. (Dz. U. Nr 27, poz. 341)
Tak naprawdę to nic się nie zmieniło bo jak słusznie tutaj wcześniej zauważono zapisy o kwestii uprawnień do uprawiania sportów o charakterze strzeleckim były zawarte w Art. 53b. ustawy o kulturze fizycznej, która traci moc właśnie na rzecz nowej ustawy o sporcie, jak i zresztą dotychczasowa ustawa o sporcie kwalifikowanym. Zabieg w wpisem tego do UoBiA ten jest zasadniczo tylko przeniesieniem tego do innego dokumentu (dotychczas był u ustawie o kulturze fizycznej, teraz będzie w UoBiA). A więc tak naprawdę nie ma zmian.killerxcartoon pisze: Bo wygląda na to ze nie wpuszcza nikogo na strzelnicę bez tego g... papierka za 4 sety.
tak wynika z art 10b punkt1[...]Większość strzelnic na jakich można popykać jest SPORTOWYCH
Pomimo powyższego nikt nigdy nie zażądał ode mnie patentu PZSS (choć posiadam) jak przyszedłem sobie na strzelnicę "postrzelać" i to bez względu na to czy była to broń wymagająca pozwolenia (też m.in sportowa) czy też replika broni sprzed 1850. Czasem musiałem okazać pozwolenie (no to akurat norma gdy przychodzi się z własną bronią wymagająca zezwolenia), czasem "Legitymację instruktora" (gdy na jednej ze strzelnic uparcia chciano ode mnie żebym zapłacił za "wstępne szkolenie" i "nadzór instruktora"), czasem musiałem udowodnić swoje uprawnienia w zakresie prowadzenia strzelania (które mam akurat z racji bycia emerytowanym "trepem" jak Kolega to ładnie zauważył istnienie takiej grupy zawodowej, a nie na podstawie papierów z PZSS), ale patentu gdy przyszedłem sobie po prostu "postrzelać" nie wymagano nigdy.
Można długo dyskutować nad tą kwestią i bronią CP (na którą nie jest wymagane pozwolenie), ponieważ nie została zaliczona do żadnej kategorii (w końcu kategorie obejmują broń, na którą wydaje się zezwolenie w tym CP po 1850) - czyli nie określono tzw. "celu posiadania" (a więc też celu używania). A co robisz gdy przychodzisz sobie postrzelać na strzelnicę? Uprawiasz sport czy może przyszedłeś sobie przystrzelać broń, a może sprawdzasz jak działa (bo zamierzasz ją wykorzystywać np. w "celach artystycznych")? Nikt nie określa kwestii użytkowania broni nie wymagającej pozwolenia, podobnie jak nie ma przepisów dotyczących jej przechowywania i przenoszenia (bo Rozp. MSWiA w sprawie "przechowywania, noszenia oraz ewidencjonowania broni i amunicji." dotyczy tylko broni objętej pozwoleniem lub świadectwem broni), choć pewną wykładnią (ale niepełną) jest tutaj Art. 45. UoBiA
Tak więc nic się nie zmieniło - zapisy dotyczące uprawiana sportów o charakterze strzeleckim były już wcześniej, tylko w innych aktach prawnych, teraz tylko wpisano to UoBiA. Tam (w takiej działalności) gdzie patenty chcieli będą ich wymagać dalej, a tam gdzie tego nie robiono też nic się nie zmieni, bo jedyną zmianą jest przeniesienie zapisu do innej ustawy.