Floberty sprzed 1885 roku, a stan prawny

[TowMietek]

W amerykańskim shopie znalazłem coś takiego:
http://www.cabelas.com/pistols-209-derr ... ol-1.shtml

Czy takie cacko można posiadać bez zezwolenia? A może występuje takie samo kuriozum jak z Zorakim/Keseru? I czy bedą jakieś problemy z przesyłką?

[Willie357]

Wez kilka lekcji angielskiego, a na razie sugeruję
http://allegro.pl/pistolet-na-pileczki- ... 46620.html

[jorge]

Kolego Willie 375 proszę o zaprzestanie takich praktyk ( patrz post wyżej) . Nie mogłem spokojnie wypalić cygara !!!! Ze śmiechu

[mkl1]

W amerykańskim shopie znalazłem coś takiego:
http://www.cabelas.com/pistols-209-derr ... ol-1.shtml

Czy takie cacko można posiadać bez zezwolenia? ?

PRZEPRASZAM BARDZO, ale to BARDZO mocno
Co to jest za CACKO
Towarzyszu MIETEK?
Możesz przybliżyć cos WIĘCEJ
Bo i owszem znam pistoleciki "izbowe" ale...
Wiem, że jeżeli : nie wiem/ nie widziałem = jak napisał JaceK S to nie znaczy, że nie było....

[Wot te na]

@TowMietek to nie jest flobert.
@Willie357 kolejny raz pokazałeś jak należy pomagać nowicjuszom. Potem jest zdziwienie, że tak mało osób jeździ na zawody CP.
Pozdrawiam.

[mkl1]

@Willie357 kolejny raz pokazałeś jak należy pomagać nowicjuszom. Potem jest zdziwienie, że tak mało osób jeździ na zawody CP.
Pozdrawiam.

łoj tamłoj tam
KTO chce to jedzie , kto chce to nie jedzie, KTO che to wie co można ..... a reszta

Możecie na mnie i koty wieszać ( bo psów zabraniam) ale ... ja#$a opadają... wyrosła ENTELEGENCJA forumowo/ENTERNETOWA Czyli nie ma czegos w necie = NIE ISTNIEJE i NIE MOGŁA istnieć (ukłony dla J.S)

[TowMietek]

Kij wie co to jest, znalazłem takie coś, bo szukałem zamiennika dla śmiercionośnego Zorakiego. Wiem, że to pytanie jest proste i niewnoszącego niczego nowego do filozofii świata. Jestem totalnie zielony w kwestii CP, ale widzę, że nawet nie ma na czym połknąć bakcyla, bo od razu postawiliście mnie na równi z debilem.

Jeśli ktoś zechciałby poświęcić minutę na wyjaśnienie mi różnic pomiędzy tym czymś, a flobertem, to będę bardzo wdzięczny. Zamiast wklejać ironiczne linki do allegro, Willie, może napisałbyś coś użytecznego - wątpię, byś gnoił tak swojego syna za proste pytania. Moja wiedza w tej kwestii jest równa zero i wiem, jak zaje*iście łatwo zranić Wasze czarnoprochowe ego, pytając o drobnostki, bądź też gubiąc się w podstawowych pojęciach. Ale piszę tu, bo mam nadzieję, że jednak ktoś mi wyjaśni parę kwestii.

Jednak nie ma sensu się zagłębiać w tę tematykę, bo każdy nowy MUSI JUŻ WSZYSTKO WIEDZIEĆ, a cała reszta jest gnojona przez ironiczno-sakrastyczne docinki starej gwardii, która zamiast rozładowywania swojej frustracji poprzez strzelanie z CP, udaje mistrzów internetu na forach. Jeśli tak chcecie przekonywać ludzi do Waszej super pasji, to polecam zmienić taktykę.

Dzięki za informacje.

[thegenerat]

W tym pistoleciku sa splonki 209 czyli takie jak do strzelb chyba, takze na pozwolenie amunicja.

[olek22]

Najprościej tłumacząc, to różnica jest taka, że floberty są na naboje scalone, a ten derringer jest rozdzielnego ładowania i ładowany odprzodowo.
Jako że jest to pistolecik „salonowy”, jak i przeważnie floberty, nie ma tu ładunku prochowego. Ładujesz specjalny kapiszon, i kulkę wpychasz przez lufę.

http://zbrane-dave.webnode.com/products ... amouflage/


.

[TowMietek]

I o to mi chodziło - krótko, zwięźle i na temat. Dziękuję za info. Z tym flobertem zmylił mnie Zoraki i jemu podobne konstrukcje - własnie taki napis widnieje na jego lufie.

Teraz już wszystko jasne.

[Willie357]

http://interklasa.pl/kalendarium/index. ... 2&dzien=21

Jeżeli po 7miesiącach siedzenia na forum nie odróżnia się kapiszona od spłonki (podlegającej nieco innym regulacjom prawnym niż kapiszon) a w sieci ogląda jeno obrazki, nie czytując podpisów pod nimi czy to nie traci to co najmniej lenistwem intelektualnym, o ile nie czym gorszym.

Ps
Syn nie zadaje mi prostych pytań, tylko trudne, bo na proste zna już odpowiedzi.

[TowMietek]

Willie, fajnie, że umiesz posługiwać się przeglądarką internetową oraz chcesz dzielić się ze mną dopiero co odkrytymi linkami, ale to nie zmienia faktu, że to wszystko ma bardzo pejoratywny wydźwięk.

Tobie wydaje się, że użytkownik zarejestrowany na tym forum SIEDZI 24/7 i czyta, czyta, czyta. Niestety, jesteś w błędzie. Jestem tu sporadycznie i jak już, to zaglądam do działu prawnego. Poza tym, jak na każdym rozbudowanym forum, tematów są dziesiątki, jeśli nie setki. Nic nieotagowane, w odwróconej jedynie kolejności chronologicznej, bez podziału na poziomy wiedzy. I weź tu, człowieku, znajdź cokolwiek.

Jedyną bronią, jaką miałem w rękach i strzelałem zeń, to wiatrówka. Oprócz tego bawiłem się w ASG i paintball. Kwestią broni palnej ostrożnie interesuję się od niedawna - powiedzmy, od roku. Nigdy wcześniej nie miałem z tym styczności. To oczywiste, że mam ogromne zaległości, mylą mi się spłonki z kapiszonami, floberty z rozdzielnym ładowaniem, etc. Wyglądasz mi na człowieka dojrzałego, ze sporym bagażem doświadczeń, więc chyba powinieneś wiedzieć, jak wygląda w naszym kraju sytuacja edukacji obronno-militarnej. Nie istnieje. Jeszcze do niedawna byłem zagorzałym hoplofobem. Ale trochę poczytałem, zestawiłem statystyki oraz argumenty strzelców i ich przeciwników. Super - jestem na "tak" dla broni. Jednak nadal nie wiem o niej nic. A Ty mimo wszystko masz do mnie taki stosunek, jak to idioty, który skończył podstawówkę, a nie umie dodawać.

Miałbyś pełne prawo mieszać mnie z błotem, gdyby istniał jakiś obowiązkowy do przeczytania podręcznik, taka strzelecka biblia... Coś jak "Broń dla opornych", albo "Militarny poradnik dla żółtodziobów". Gdzie zaczyna się od najprostszych spraw, a kończy na najtrudniejszych. Jeśli coś takiego istnieje, to wysil się proszę i podaj chociaż tytuł. W Waszym środowisku za biblię uznaje się UOBiA. Super, czytałem, fajny tekst. Ale nie ma tam ani słowa o rozróżnianiu spłonki od kapiszona. Albo jest, ale trzeba już być w temacie.

Może Ty czerpałeś wiedzę od rodziców, a może od znajomych - jeśli tak, miałeś wielkiego farta. Moja rodzina to w większości przeciwnicy broni, nie wiedzą o niej nic, nigdy nie trzymali żadnej w rękach. Znajomi prezentują podobny poziom. Jedynym źródłem wiedzy jest to, co ktoś naskrobie w internecie. Nie mam dziadka, który weźmie mnie na polowanie, spokojnie opowie o sztucerze wiszącym nad kominkiem, da go potrzymać, potem da nawet strzelić. Nie wyjaśni mi z czego składa się broń, ani jak funkcjonuje. No cóż... Po prostu mam trudniej. Ale chcę się czegoś dowiedzieć. Tylko nie wiem od czego zacząć. Wymagasz ode mnie wiedzy, której nie mam. To tak samo, jakbyś zgrywał cwaniaka i robił sobie podśmiechujki z człowieka, który całe życie przejeździł na fotelu pasażera, a nie umie jeździć samochodem!

Więcej nie będę się wychylał, bo skutecznie mnie zniechęciłeś do dalszego zagłębiania się w temat broni CP. Szkoda, bo przecież tak fajnie się gnoiło...

[Willie357]

http://allegro.pl/strzelanie-z-broni-od ... 72844.html
http://allegro.pl/hartink-encyklopedia- ... 84699.html
http://allegro.pl/bron-strzelecka-xix-w ... 97628.html

To efekt 15 sekund szukania.Co najmniej dziwne, że nigdy nawet nie popróbowałeś pomyśleć i poszukać.
Owszem jestem dojrzałym człowiekiem, z ogromnym bagażem doświadczeń w wielu dziedzinach, nawet bez żadnych krygowań stwierdzę iż jestem jednym z bardziej doświadczonych strzelców w kraju (nie czytać niestety z najlepszych).,.i może to nadchodząca starość powoduje ,że nie zawsze mam dość cierpliwości i wyrozumiałości dla pewnych postaw.
W pełni zgodzę się że system edukacyjny w kraju jest do d.....
Możliwość zdobywania wiedzy jest natomiast ogromna ,
Dziwię się że człowiek który potrafi zmienić swoje poglądy bo coś poczytał, zapoznał się ze statystykami i poglądami wielu stron -, zgłębiał problem i myślał, i doszedł do wniosków za co Ci chwała bo bardzo dobrze to o Tobie świadczy , szuka jednocześnie rozwiązań w stylu poradnika "Broń dla opornych".
Więc zdecyduj sie po jakiej stronie barykady siedzisz -poszukujących , myślących ludzi, czy jak sam stwierdziłeś idiotów , absolwentów podstawówki nie umiejących dodawać .
Bez złośliwości dodam że przez rok można zdziałać wiele.
Mam przykład w najbliższym strzeleckim otoczeniu, chłopaka, który niecałe dwa lata temu jeszcze nie odróżniał strzelnicy od pola golfowego, ,lufy od kolby, i prochu od płynu do czyszczenia luf,Teraz strzela jedną z klas sprzętowych Cp osiągając wyniki na poziomie krajowej czołowki, zrobił patent, licencje, spokojnie i bez przepychanek uzyskał decyzję administracyjną w przedmiocie uzyskania pozwolenia na broń sportową centralnego zapłonu, i zaczął zapełniać szafę i dalej się uczy, uczy i uczy.Jak się chce to da się zrobić.

[Sebastian]

Jestem tu sporadycznie i jak już, to zaglądam do działu prawnego.
....
Jedyną bronią, jaką miałem w rękach i strzelałem zeń, to wiatrówka. Oprócz tego bawiłem się w ASG i paintball.

Opinie jakie wyrazasz w dziale prawnym raczej sa zdecydowane i pewne siebie a teraz sie przyznajesz ze nie masz pojecia (nawet stowarzyszenie kol. chcesz zakladac,chcesz walczyc o deregulacje gazowek itp.)
Moze pozostan przy ASG do czasu az zrozumiesz ze zycie nie polega na czekaniu az ktos poda na tacy.
Zarzucane jest Ci LENISTWO i WYGODNICTWO - przywary trapiace wspolczesne pokolenie mlodziezy.
Pozwolisz ze Cie zacytuje :

Niestety, na wyrobienie pozwolenia nie ma czasu, pieniędzy i chęci.

Mam wrazenie ze brak checi na cokolwiek to twoj problem.
I system edukacji nie ma nic tu na rzeczy.

[Big Bear]

Problem w tym Jarku że przez ostatnie dwadzieścia lat nasz system edukacji nie nauczał jak poszukać skutecznie czegokolwiek.Ba nauczył tylko podawania wszystkiego na tacy i to pod sam nos.Oczywiście taca najlepiej złota
A tak wracając do tematu to koledze TowMietek podam jeszcze jeden fakt na tacy.Otóż należy zajrzeć na stronę producenta tego cuda.Bo to cudo jest produkowane w dwóch wersjach.Jedna z nich jest jak najbardziej u nas legalna a jedna nie