MSWiA już pracuje

[Jędrek_10]

Zakładasz, że proces legislacyjny potrwa tyle że zdążysz się zapoznać, protestować, itp?
Specjalnością rządzącej ekipy jest przeprowadzenie ustawy w kilka godzin....

[Darlon]

a ja się wk...wiłem i mam dość już idiotyzmów które się w tym kraju odbywają. strzelnice LOKu żeby postrzelać z czarnego prochu wymagają wszelkich możliwych papierów, w Warszawie zawody z licencjami pzss pomimo że nie puchar polski PZSS. do tego ciągłe knucie rządzących jak by tu obywatelowi uniemożliwić zabawę w strzelectwo. postanowiłem w tym roku wyrobić sportowe + kolekcjonerkę sportową. wiem, ludzie powiedzą "a co jak nie chcę latać po zawodach?" - no po roku olewasz sportowe, zabierają ci, ale zostaje sportowe do celów kolekcjonerskich (ten sam zakres). tego nie zabiorą jak się jest członkiem stowarzyszenia. trzeba wyrabiać póki i tej furtki nie zamkną. tyle że uczestnictwo w zawodach potrzebnych do wyrobienia pozwolenia może być teraz utrudnione. koszt pewien jest, ale przynajmniej nikt mi du** truł nie będzie, że przychodzi człowiek znikąd i chce strzelać nie wiadomo czym

[casull454]

Moment wybrali idealny.
Mamy panikę "kolanoświrusa"- część ludzi sama nie wie co myśleć.
Jak się gospodarka posra i zacznie być gorzej to społeczeństwo zacznie wymagać działań- jakichkolwiek, choćby bez sensownych, byleby waaadza "coś robiła"
Problem pośredni to że urosła frustracja przez obostrzenia anty wirusowe a w takich momentach zawsze rośnie liczba frustratów. Jak się pogorszy sytuacja gospodarcza- a jeszcze nie wiadomo co nastąpi w skali roku- dwóch- to takich desperatów, samobójców i bandytów będzie więcej a to zawsze żle wygląda medialnie.

Społeczeństwo nie widzi statystyk tylko emocje. To jest dla nas problem. Niestety obecne społeczeństwo wieży tylko w święty spokój, pełny pysk i zdrowie ponad wszystko. A najlepiej jak by nie trzeba było się o to samemu martwić i samodzielnie myśleć.
Jak waaadza powie że to dla ich dobra to w to wieżą, zwłaszcza jak się ich trochę postraszy takimi historyjkami.

coś czuję że tym razem możemy się nie obronić

[ravkill]

Niech sobie kombinują. Tylko niech też policzą. Zabawek CP sprzedało się pareset tysięcy. W razie "w" to będą mieli pareset tysięcy głosów mniej...

[qbis]

Jestem ciekawy ile broni CP się zgubi

[slepe_oko]

Wierzy.

[casull454]

Wierzy.

Nie mogłeś se darować, co ?

[Andy88]

Więc jak tam moi drodzy doszły mnie słuchy ,że naszych tchórzliwych strzelców ,którzy nie chcą o nic walczyć dopadła karma i rząd chce wam się dobrać do broni.
Nadal będziecie usuwać moje posty z sugestiami by o swoje walczyć czy w końcu przyznacie mi rację i coś zrobicie poza biernym przyglądaniem się rozwojowi wypadków?

Ps.
Tak jak napisał pan Andrzej nie znany w sprawie obrony koniecznej nacisk społeczny przynosi efekty wystarczy tylko chcieć.

[ben_sage]

Niech sobie kombinują. Tylko niech też policzą. Zabawek CP sprzedało się pareset tysięcy. W razie "w" to będą mieli pareset tysięcy głosów mniej...

Ale też będą zasiłki dla bezrobotnych wyższe a tych pewnie ostatnio przybyło no i bon turystyczny 1000+. Kto ma pamięć to powinien pamiętać co pis chciało już zrobić z CP a w tle gdzieś Święto wojska Polskiego, był już tutaj podobny temat. Niektórzy żerują na lukach w pamięci.

[jorge]

Nie ma co się ekscytować.. Natomiast jestem za tym, żeby jakaś forma rejestracji CP była i takie przekonanie wynika wprost z troski o rzeczywistych strzelców historycznych i kolekcjonerów, którym ostatni wysyp " leworwerowców" może nieco namieszać w uprawianiu swojej pasji.

[slepe_oko]

Wierzy.

Nie mogłeś se darować, co ?

Jak nas, Cię widzą, tak nas piszą.

[kapera]

Niech sobie kombinują. Tylko niech też policzą. Zabawek CP sprzedało się pareset tysięcy. W razie "w" to będą mieli pareset tysięcy głosów mniej...

Zrobią to w zaciszu swoich komisji . Obwieszczą po wyborach . Nie wiesz do czego jest zdolny ten element przy korycie . Będą słodzić gdy coś chcą od ciebie , gdy to dostaną pocałuj ich w przedział między nogami .

[ravkill]

Pewnie masz rację. Ale obostrzenia nie przysporzą im głosów na pewno. Nikogo tym nie kupią, a mogą tylko stracić. Tak po prostu na logikę. Może też to zauważą. Gdyby zyskiwali coś, to rozumiem. Ale kasy na rejestracji, nie zrobią. Podatki, z samego vatu na zabawki, spadną. Po prostu nic nie zyskują. Wierzyć mi się nie chce, że ktoś może być tak głupi.

[MaciekSz]

Nie ma co się ekscytować.. Natomiast jestem za tym, żeby jakaś forma rejestracji CP była i takie przekonanie wynika wprost z troski o rzeczywistych strzelców historycznych i kolekcjonerów, którym ostatni wysyp " leworwerowców" może nieco namieszać w uprawianiu swojej pasji.

Wysyp rewolwerowców trwa nie od dziś i nie od wczoraj, tylko od ohoho - i jeszcze trochę. Nic się z tego powodu nie dzieje. Społeczeństwo się bogaci, to i protezy wacka kupuje droższe - czasami nawet "w inoksie"
Jeśli chodzi o rejestrację, to po pierwsze: nie przy władzy o autorytarnych zapędach, a po drugie: wszystkie dotychczasowe pomysły i przymiarki zakładały quasi-pozwolenie. Bo rejestracja, której organ (za przeproszeniem) może odmówić, to już nie rejestracja.

[MJK]

To, że w MSWiA knują, wiedzieliśmy od dawna. Ludzie, którym nie w smak posiadacze broni, zdają sobie jednak sprawę, że nie mogą stanąć przeciw nam z otwartą przyłbicą, gdyż wśród posłów i ministrów zapewne nie ma jednomyślności co do ich działań. To ostatnie jest dla nas akurat o tyle pozytywne, że jeśli trafimy do odpowiednich ludzi, a ci nadadzą tematowi rozgłos, to znowu może uda się uciec spod topora. Powinniśmy znowu zrobić małą akcję mailingową - niech każdy z nas napisze do posłów ze swojego regionu (wszystkich: PO, PiS, PSL, Konfederacji, a nawet Lewicy) i spróbuje nagłośnić sprawę. Jak nie odpowiedzą, to przesyłać maile co 2-3 dni. W tym momencie rządzący mają problem wizerunkowy z Trójką, więc przynajmniej do wyborów będą chcieli uniknąć kolejnej sprawy, którą opozycja będzie mogła przedstawić jako zabieranie wolności.

Oczywiście, rodzi się pytanie, co po wyborach? Jeśli wygra opozycja, to będzie oznaczało zatrzymanie maszynki wyborczej w sejmie, ale może doprowadzić do zwiększenia wagi różnego rodzaju nieformalnych porozumień ("wicie, wy nam przegłosujecie to, a my wam nie będziemy się sprzeciwiali w tamtym"), co będzie można wykorzystać zarówno dobrze, jak i źle. A jeśli wygra obecny prezydent, to zostanie nam liczyć na to, że w PiS-ie wygrają prawdziwi wolnościowcy, a nie czopki wazelinowe (takie jak w PR).