pisze: Jest dokładnie jak z bronią współczesną na pozwolenie . Posiadasz więc możesz posiadać i amunicję do tej broni . Posiadasz czarnoprochowca więc i możesz posiadać czarny proch do tej broni . To moje zdanie i raczej mam rację , ustawa odnosi się w oparciu o broń czarnoprochową
Uchwała Sądu Najwyższego
z dnia 24 lutego 2010 r.
I KZP 29/09
Nie jest wymagane pozwolenie na posiadanie czarnego prochu, mogącego być także częścią amunicji do broni palnej wytworzonej przed 1850 r., w odniesieniu do której, stosownie do art. 11 pkt 1 ustawy z dnia 21 maja 1999 r. o broni i amunicji (Dz.U. z 2004 r. Nr 52, poz. 525 ze zm.) nie jest wymagane pozwolenie na posiadanie w rozumieniu art. 9 tejże ustawy.
Sąd Najwyższy, w sprawie Witolda M. K., po rozpoznaniu przedstawionego na podstawie art. 441 § 1 k.p.k., przez Sąd Okręgowy w Olsztynie, postanowieniem z dnia 22 października 2009 r., zagadnienia prawnego wymagającego zasadniczej wykładni ustawy:
“Czy wynikające z art. 11 pkt 1 ustawy o broni i amunicji zezwolenie na posiadanie broni palnej wytworzonej przed rokiem 1850 lub replikę tej broni bez pozwolenia jest równoznaczne z zezwoleniem na posiadanie bez takiego zezwolenia również amunicji do tej broni?”
Piotrek, temu nowemu chodziło o obowiązek wyrabiania EKBP.
Chłopina przeczytał jedno zdanie z rozporządzenia i wyciągnął wnioski.
Tego, że to rozporządzenie dotyczy sprzedawców, już nie doczytał - typowe dla pokolenia kultury gimnazjalno- obrazkowej.
Zażądaj też od prokuratora pisemnego uzasadnienia zarzutów.
Tam jest uzasadnienie, tylko go nam nie pokazano.
wątpliwe, żeby prokurator poniósł jakieś konsekwencje
Konsekwencją będzie przegranie sprawy, a to miłe dla prawnika nie jest.
“Put your trust in God; but mind to keep your powder dry!”
To nie tylko nie jest miłe (przegranie), to zmniejsza szanse na karierę. Prokurator jest rozliczany nie z prawdy a ze skuteczności, której wykładnikiem jest ilość i odsetek skazań.
Ostatnio zmieniony 30 listopada 2018, 07:54 przez Tomeks, łącznie zmieniany 1 raz.
sas88 pisze:Tam jest uzasadnienie, tylko go nam nie pokazano.
Tego nie wiemy. Uzasadnienie zarzutów sporządzane jest na wniosek podejrzanego. Jak podejrzany nie składa wniosku bo nie wie że może albo jest przestraszony czy zakręcony to prowadzący postępowanie nic sam nie robi. Co do odpowiedzialności prokuratora to jej nie ma, a na pewno nie ma za pojedyńczy wyrok uniewinniający. Do tego taka decyzja jak postawienie zarzutów w niezbyt jasnym stanie prawnym zawsze jest skonsultowana z przełożonym więc prokurator nie musi się martwić jak przegra w sądzie.
Jak w temacie. Dzis o świcie odwiedziło mnie 3 panów. Dokonali przeszukania. Zabezpieczyli 1 opakowanie (otwarte prochu czarnego) i 1 puste.
oraz Remingtona i...kulki. Po kilku h na komendzie odwiedzić musiałem prokuratora. Został mi postawiony zarzut z art 171 par 1 k k (posiadanie bez wymaganego zezwolenia). Zastosowano wobec mnie dozór policyjny. Prokurator poniformował mnie, że nie interesuje go wspomniane orzeczenie SN w sprawie prochu i czarnoprochowca.
Jednym słowem szok...
Czy coś się w tej kwestii zmieniło? Jakieś nowe orzeczenia? Interpretacje?
A weź i złóż wniosek o EKB dużo nie kosztuje, mieć go nie musisz, ale skoro chcą się bawić to się baw.
Proch pewnie Ci zabrali więc jak juz je dostaniesz to jedz do sklepu kup w Polsce proch i faktura itd i zadzwon do proroka z pytaniem czy teraz już możesz go posiadać. Lub jak się boisz to zadzwoń przed zakupem ze chcesz jechać na strzelnice, potrzebujesz proch i chcesz pojechać do Polskiego sklepu sobie go kupić.
Ostatnio zmieniony 30 listopada 2018, 08:43 przez Marek-, łącznie zmieniany 1 raz.
uzasadnienie mi odczytał - mam proch, znaczy naruszyłem art 171 kk. w związku z tym stawia mi zarzut. i to wszystko.
nie piszcie "a mogłeś wtedy to albo to". wchodząc do prokuratora (mając wiedzę, ze skoro mam nabyty legalnie rewolwer czarnoprochowy to i proch mam "legalnie") slyszać, ze mam postawione zarzuty to doznałem mocnego szoku.
wiadomo, że "nieznajomość prawa szkodzi". ale skąd czerpać wiedzę "co mogę" jeśli nie z ustawy/rozporządzenia i orzecznictwa...
nie sądzę by to cokolwiek zmieniło w sytuacji kolegi.
natomiast ta akcja z nim jest niezwykle ważna dla całego środowiska CP.
podejrzewam, że ciężko byłoby znaleźć kogoś kto nigdy nie kupił czarnego prochu bez EKB. pewnie większość z nas, czy była w Czechach na zakupach, czy nabyła od kogoś prywatnie, czy np. dostała. więc w interesie nas wszystkich jest jednoznaczne wyjaśnienie co jest legalne.
Dla mnie istotne w tej sprawie są:
-prokurator mimo znajomości Uchwały SN , UOBiA nie łączy prochu czarnego z bronią i klasyfikuje jako materiał niebezpieczny
-nakłada ostry środek zapobiegawczy
-ogólnie działania służb są dość radykalne.
Zapewne nie jest tak ze prokurator rano przychodzi i wydaje polecenie :idźcie i działajcie z kolegą po ma kaprys ,
-albo dostał odpowiednio poparte zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa
-albo służby wcześniej prowadziły już rozpracowanie kolegi
Dlaczego tak czy inaczej sie działo może dowiemy się w przyszłości , spawa nie jest taka jasna jakby sie wydawało , kolega zapewne sam nie wie wszystkiego lub nie kojarzy co gdzie kiedy .
Ostatnio zmieniony 30 listopada 2018, 09:20 przez zbisz41, łącznie zmieniany 1 raz.
Walther LG+ Falcon 1-10x24 -*-FWB-150-* "ten kto zajął ostatnie miejsce zawsze jest lepszy od tego, który nie brał udziału"
GraySaint
Uważam, że my jako środowisko strzeleckie powinniśmy stanąć murem za kolegą i zadbać, aby takie sprawy więcej nie miały miejsca.
Chętnie dorzucę się wynajęcia dobrego adwokata, który zniechęci prokuratorów do stawiania tak absurdalnych zarzutów w przyszłości.
Może jakieś stowarzyszenie strzeleckie wzięło by to na siebie i podało nam numer konta do wpłat?
luck-ek pisze:Uważam, że my jako środowisko strzeleckie powinniśmy stanąć murem za kolegą i zadbać, aby takie sprawy więcej nie miały miejsca.
Chętnie dorzucę się wynajęcia dobrego adwokata, który zniechęci prokuratorów do stawiania tak absurdalnych zarzutów w przyszłości.
Może jakieś stowarzyszenie strzeleckie wzięło by to na siebie i podało nam numer konta do wpłat?
Jestem za i dokładam się.
Ale mam wątpliwość czy nawet wykazanie że jakiś jeden prokurator był nadgorliwy zamknie sprawę i nie będzie już takich problemów. W Polsce nie obowiązuje tzw. precedens. Wg naszego prawa każda sprawa jest inna.
Jaką moc prawną ma Ta opinie SN ? Wygląda że żadną. I prokurator może ją olać.
Railman pisze:
Ale mam wątpliwość czy nawet wykazanie że jakiś jeden prokurator był nadgorliwy zamknie sprawę i nie będzie już takich problemów. W Polsce nie obowiązuje tzw. precedens. Wg naszego prawa każda sprawa jest inna.
Jaką moc prawną ma Ta opinie SN ? Wygląda że żadną. I prokurator może ją olać.
Ale jeżeli KAŻDA taka sprawa będzie się spotykała z zdecydowana odpowiedzią środowiska strzeleckiego, to wielu prokuratorów o tym usłyszy..
uzasadnienie mi odczytał - mam proch, znaczy naruszyłem art 171 kk. w związku z tym stawia mi zarzut. i to wszystko.
Na dole postanowienia jest nagłówek "Uzasadnienie"
Nic tam nie napisano?
Uchwała SN nie jest niby obowiązujaca dla sądów powszechnych (oczywiście za wyjątkiem konkretnej sprawy, której dotyczy), jednak sąd powszechny wydając inny wyrok musi przedstawić odpowiednią, uzasadniającą go argumentację, co w tym przypadku raczej proste nie będzie.
Co do odpowiedzialności prokuratora to jej nie ma, a na pewno nie ma za pojedyńczy wyrok uniewinniający. Do tego taka decyzja jak postawienie zarzutów w niezbyt jasnym stanie prawnym zawsze jest skonsultowana z przełożonym więc prokurator nie musi się martwić jak przegra w sądzie.
Jakoś trudno wyobrazić mi sobie prawnika, który brnie w sprawę, którą prawie na pewno przegra. W zasadzie może liczyć tylko na zmęczenie przeciwnika, co jak pokazuje ta poprzednia sprawa zakończona uchwałą SN, może się nie udać.
Pomysł ze zrzutką dobry, kiedyś już to zrobiliśmy dla K. Rzemka.
No i sprawę trzeba jak najbardziej nagłośnić, bo to granda jest niesłychana.
Ostatnio zmieniony 30 listopada 2018, 11:26 przez sas88, łącznie zmieniany 1 raz.
“Put your trust in God; but mind to keep your powder dry!”
w postanowieniu o dozorze jest inf., że na podstawie zebranych dowodów z duzym prawodopodobieństwem ustalono fakt popełnienia przestępstwa. tym samym spełniona została przesłanka z art 249 par 1 k p k do zastosowania środka zapobiegawczego. ze do aresztu nie zachodzą przeslanki. i ze "ten dość dolegliwy środek" zapobiegawczy w wystarczającym stopniu zagwarantuje dalszy tok dochodzenia.
