Czarny proch-mam problemy i zarzut

[sas88]

Uchwała SN z 2008 roku dotyczyła oskarżenie z innego artykułu niż obecnie {art. 263 § 2 k.k.}.

Może na tym polega ten prokuratorski myk, że go ta uchwała nie dotyczy?

[oscyp]

Popieram poprzedników z pomysłem pomocy dla kolegi.
Można by nawet bardziej na stałe zainicjować "Beżową Pomoc" czy coś w tym stylu, aby każdy w takich sytuacjach wiedział, że ma wsparcie w środowisku i w motywacji i środkach do walki - bo przecież każda taka sprawa dotyczy w pewnym stopniu nas wszystkich, a nieraz przegrywa się przez "zamęczenie"...

Ktoś chciałby to poważnie ogarnąć? Co na to kolega?

[rtm]

Naprawdę b. Panom dziekuję za wsparcie

ten zarzut, który został mi postawiony dotyczy wszystkich posiadaczy.

wiec proszę (w miarę możliwości) o podpowiedzi/opinie/orzeczenia/może jakieś interpretacje czy odpowiedzi z Policji. coś co pozwoli mi się uwolnić od tego absurdalnego zarzutu (wiem, że nie będą one miały znaczenia dla prokuratora ale może dla adwokata już tak.)
dzis o 16 mam umówione spotkanie w Kancelarii.

na pewno będę informował Panów o sytuacji.

[sas88]

wiec proszę (w miarę możliwości) o podpowiedzi/opinie/orzeczenia/może jakieś interpretacje czy odpowiedzi z Policji

Sęk w tym, że od 10 lat raczej nie było takiej sytuacji.
Od owej uchwały SN policja przestała się czepiać prochu.
Ten prorok jest jak japoński żołnierz, co to wylazł z dżungli 20 lat po wojnie i nie ogarnia świata.

[kukulka00]

Na samym początku kolega napisał że "nawet nie strzelał”-a policja zabezpieczyła dwa opakowania - jedno otwarte a drugie puste -to proch poszedł gdzie ?Pod iglaki ?

[Marek-]

Uważam, że my jako środowisko strzeleckie powinniśmy stanąć murem za kolegą i zadbać, aby takie sprawy więcej nie miały miejsca.

Chętnie dorzucę się wynajęcia dobrego adwokata, który zniechęci prokuratorów do stawiania tak absurdalnych zarzutów w przyszłości.
Może jakieś stowarzyszenie strzeleckie wzięło by to na siebie i podało nam numer konta do wpłat?

Spokojnie, nie bądź wyrywny, nic jeszcze się nie dzieje, a życie uczy ze każdą taka sprawa ma jeszcze drugie dno o którym nic nie wiemy.
Raczej znamy połowę historii.

[luck-ek]

Spokojnie, nie bądź wyrywny, nic jeszcze się nie dzieje, a życie uczy ze każdą taka sprawa ma jeszcze drugie dno o którym nic nie wiemy.
Raczej znamy połowę historii.

Zdaje sobie sprawę, że przez przypadek policja nie wchodzi do losowo wybranych mieszkań i czegoś tam szuka...
Kolega sam wspomniał, że ktoś "życzliwy", miał jakiś cel aby mu zaszkodzić.

Nie wiemy co on "życzliwemu" zawinił, ale jeśli jest prawdą że chcą mu "dowalić" za to że posiada czarny proch, który ma do strzelania z broni CP, jak większość z nas, to uważam że jednak powinniśmy mu pomóc.
I nie ma dla mnie znaczenia jakie ma relacje z "życzliwym".

[rtm]

wrzuciłem foto z postanowieniem i wskazaniem czego wg prokuratury sie dopuściłem."posiadanie"

[Greedo]

wrzuciłem foto z postanowieniem i wskazaniem czego wg prokuratury sie dopuściłem."posiadanie"

Opisz dokładniej okoliczności sytuacji, to więcej ludzi będzie Ci skłonnych pomóc. Ta cała sytuacja brzmi tak absurdalnie, że aż niewiarygodnie

[Toost]

wrzuciłem foto z postanowieniem i wskazaniem czego wg prokuratury sie dopuściłem."posiadanie"

A uzasadnienie?

[sas88]

Według mnie, kluczowe jest czy rzeczywiście masz ten rewolwer, czy może go sprzedałeś, a proch ci został (był niedawno taki wątek na WBP).
Jeśli miałes proch nie posiadając broni, to cię udupią, szkoda nawet pieniędzy na adwokata.

[zbisz41]

Pisał że mu remingtona i kulki z prochem zabrali

[sas88]

Różne rzeczy pisał, np, że nie strzelał, bo nie miał czasu. Gdzie sie podziało zatem pół kilo prochu? Dlaczego nie zamieścił całego skanu dokumentu, tylko urwany na słowie "uzasadnienie"?

[rtm]

bo w tamtym momencie chodzilo o "pokazanie",ze zarzutem jest posiadanie prochu...i dlatego zdjęcie jest do inf. o dozorze...
co jest w uzasadnieniu opisalem...nie robilem zdjecia dalszej części.

jestem po wizycie u adwokata. podpisałem mu pełnomocnictwo.

i na tą chwilę wszystko.

[Ryba]

Do tego taka decyzja jak postawienie zarzutów w niezbyt jasnym stanie prawnym zawsze jest skonsultowana z przełożonym więc prokurator nie musi się martwić jak przegra w sądzie.

Co Ty gadasz? Jakim "niezbyt jasnym stanie prawnym"? Stan prawny jest jasny: czarny proch mogą posiadać pełnoletni właściciele broni czarnoprochowej rozdzielnego ładowania, wytworzonej do 1885 r. lub jej replik. Co tu dla Ciebie nie jest jasne? UCHWAŁA SN oraz wyroki sądowe uniewinniające na podstawie tej uchwały są dla Ciebie "niejasnym stanem prawnym"? Czego jeszcze więcej potrzebujesz?

nie sądzę by to cokolwiek zmieniło w sytuacji kolegi.

natomiast ta akcja z nim jest niezwykle ważna dla całego środowiska CP.

podejrzewam, że ciężko byłoby znaleźć kogoś kto nigdy nie kupił czarnego prochu bez EKB. pewnie większość z nas, czy była w Czechach na zakupach, czy nabyła od kogoś prywatnie, czy np. dostała. więc w interesie nas wszystkich jest jednoznaczne wyjaśnienie co jest legalne.

Ma zarzut za NIELEGALNE POSIADANIE. O nielegalnym zakupie nic nie ma. A co Ty chcesz jeszcze wyjaśniać, skoro SN w Uchwale i swych wyrokach już to jednoznacznie wyjaśnił? Jak chcesz wyjaśnić "bardziej"?

Uchwała SN z 2008 roku dotyczyła oskarżenie z innego artykułu niż obecnie {art. 263 § 2 k.k.}.

Może na tym polega ten prokuratorski myk, że go ta uchwała nie dotyczy?

Sasie! Zmiana artykułu nie ma nic do rzeczy. Uchwała SN dotyczyła problemu legalności posiadania czarnego prochu. Zmiana numerów artykułów nic nie zmienia w kwestii problemu.

Sęk w tym, że od 10 lat raczej nie było takiej sytuacji.
Od owej uchwały SN policja przestała się czepiać prochu.

Otóż nie. Była taka sprawa, ze 2, 3 może 4 lata temu, tylko teraz nie mogę znaleźć, a nie mam w tej chwili dostępu do leksa z orzecznictwem. W każdym razie sąd powołał się na uchwałę SN z 2010 i wydał wyrok uniewinniający.

A poza tym - jak już wcześniej pisałem: coś mi w tej sprawie nie pasuje. Dużo wątpliwości się pojawia, a i sam zainteresowany jakiś taki skąpy w wyjaśnieniach... Może się okazać, że Radio Erewań podało wiadomości inne...