Bo nie chce mi się wierzyć, że jakiś prokurator jest tak głupi :d.
Ta cała sytuacja brzmi tak absurdalnie, że aż niewiarygodnie
|
Czarny proch-mam problemy i zarzutModerator: Moderatorzy CP
Re: Czarny proch-mam problemy i zarzutGdzie jest "haczyk" tej historii?
Bo nie chce mi się wierzyć, że jakiś prokurator jest tak głupi :d.
Re: Czarny proch-mam problemy i zarzutPatrząc na odsetek idiotów w społeczeństwie nietrudno wysnuć wniosek że takowi zdarzają się we wszystkich grupach zawodowych.
"Zły - być może, dobry - a czemu??"
"Kasandrą byłem, jestem i zostanę..... .....obym się mylił."
Re: Czarny proch-mam problemy i zarzut[*]nie robilem zdjecia dalszej części. [*]
A szkoda, bo to by mogło wiele zmienić... XD-9 TACTICAL MOD.2 9x19
CZ P-10F Savage MSR-15 Recon .223REM Typhoon Ataman XP-02
Re: Czarny proch-mam problemy i zarzutByła już raz taka sytuacja w środowisku CP , pamiętacie : zabezpieczono ,, czopki ,, itd . Drugim dnem tego zajścia było że gościu miał jakieś problemy z bronią gazową którą miał zdać a tego nie uczynił . Wizyta mundurowych miała na celu wyjaśnienie problemu z bronią gazową a cp to tak przy okazji . Tu też o ile kolega nie ma nic na sumieniu niema tematu i tyle , wyrok w sprawie posiadania prochu czarnego jest jasny i czytelny i tego należy się trzymać , wynajmowanie adwokata jest zbyteczne .
„Ćwicz oko i dłonie w Ojczyzny obronie” KŻR- LOK
Re: Czarny proch-mam problemy i zarzutteż mi się wydaje, że sprawa ma drugie dno. Natomiast czy sprawa ma drugie dno czy nie zarzut nielegalnego posiadania czarnego prochu w przypadku posiadania broni CP jest z d....y wzięty. Może nic innego nie było ?
chcę wrócić do dawnego hobby .....i tyle :kukaracza:
Re: Czarny proch-mam problemy i zarzutOt, dorzucę jeszcze linka z glosami
http://www.ies.krakow.pl/wydawnictwo/pr ... urzepa.pdf Zwróćcie uwagę na to, kto wniósł dl SN o kasację orzeczenia (cyt): "Dopiero po kilku latach Prokurator Generalny skierował do Sądu Najwyższego kasację...". To chyba powinno wyczerpać problem ewentualnej niekompetencji prokuratora stawiającego koledze zarzut. Nie pasi mi to wszystko, nie wszystko jest chyba jasne u kolegi...
Ostatnio zmieniony 30 listopada 2018, 20:21 przez Ryba, łącznie zmieniany 2 razy.
...nie wiesz co ci powie Ryba i skąd nadpływa...
Re: Czarny proch-mam problemy i zarzutDrogi Kolego poszkodowany,
padło wcześniej pytanie, na które nie znalazłem (jeśli przeoczyłem to przepraszam) Twojej jednoznacznej odpowiedzi: 1. Czy posiadasz EKB? 2. Pod które WPA podlegasz, czyli innymi słowy w którym województwie dzieje się akcja? 3. Jaka jest geneza posiadania pustej butelki, którą zabezpieczyli? Broń nieużywaną zabezpieczyli?
Re: Czarny proch-mam problemy i zarzutczy uzyłeś prochu do innego zastosowania niż strzelanie z broni czarnoprochowej na strzelnicy?
jeśli tak to czy cię ktoś przy tym widział? czy to tą osobę podejrzewasz o donos?
Re: Czarny proch-mam problemy i zarzutCzytam ten watek od poczatku. Wedlug mnie wazne jest nie to co Kolega nam powiedzial tylko to czego nie powiedzial a wlasnie TO bylo powodem "rajdu" Policji.
Zycze Koledze wyjscia na prosta... Guns have two enemies politicians and rust. Not sure, which is worst...
Re: Czarny proch-mam problemy i zarzutJeśli zrobił coś nielegalnego, karanego to powinien mieć zarzuty po tej linii. Używał broni poza strzelnicą, kłusował z broni CP, groził komuś tą bronią, itp itd. - jest wina są zarzuty. Prokurator ma pole działania.
Jeśli, hipotetycznie, kłusował z broni CP - to jest zarzut kłusownictwa a nie nielegalnego posiadania czarnego prochu. Postawione w tej sytuacji zarzuty są z czapy, cokolwiek by nie było ich powodem. Bardziej bym się tu skłaniał do teorii, że ktoś uprzejmy chce mu zrobić koło d..y i podsunął prokuratorowi taki pomysł (zawsze to trochę życia umili). Jak się chłopak wybroni to jakby przypadkiem ktoś retorycznie zapyta "czy było miło?". Znam przypadek, gdy ktoś chciał spowodować przypięcie winy sąsiadowi za spowodowanie pożaru nieruchomości (ważne do odszkodowania) podczas której częściowo spalił się drugi dom. Wszystkie znaki wskazywały na zupełnie inną przyczynę pożaru ale prokurator postawił zarzuty przechowywania i niewłaściwego zabezpieczenia dużej ilości niebezpiecznych substancji łatwopalnych - facet miał w garażu trochę farb w spraju, benzynę w kanistrze do kosiarek, jakieś rozpuszczalniki itp. - wszystko co się gromadzi często w garażach... Widać, jak się chce, to można. A co do zniknięcia połowy butelki CP. Przepis jest jasny - broni CP można używać tylko na strzelnicy. Pytanie - czy mogę przed własnym domem (zakładam, że nie narażam nikogo na niebezpieczeństwo) przeprowadzić eksperyment zmierzający do określenia szybkości spalania CP na wolnym powietrzu?
Ostatnio zmieniony 30 listopada 2018, 21:52 przez Rimski, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Czarny proch-mam problemy i zarzutPrzeczytajcie Panowie uważnie -JEDNO OPAKOWANIE OTWARTE I JEDNO PUSTE- a że był to Vesuvit brakuje jednego kilograma prochu . Mi od razu po przeczytaniu tytułowego postu coś śmierdziało.
Re: Czarny proch-mam problemy i zarzuthmm...
bardzo proszę o zamkniecie tematu... mogę wrzucac kolejne strony postanowienia w częsci uzasadnienia, mogę pisać, że "wystrzelalem" tyle a tyle kulek (a protokole sa ilosci jakie przekazalem i w tego wynika ile zostalo wystrzelonych bo kupowane byly po 50 sztuk, moge wam policzyc ile mi zeszlo przybitek - 1 opakowanko nadal zafoliowane i zdjecie mogę przesłać, 1 otwarte) ile bylo kapiszonów (1 opakowanie nadal zaplastikowane), moge powiedziec, ze nieumiejętnie wciskałem kule do bębenka i je pozniej wygrzebywalem (tak,tak),moge powiedzieć, że przesypałem na full do 2 opakowania "pod korek", moge pokazać foto olbrzymiej torby z fiolkami i policzyć ile ich tam jest nieruszonych, ze mialem proch wsypany do takiego pudełka hermetycznego z szeroką górą bo latwiej mi sie z tego nabierało do fiolek itd itp.i nie rozsypywałem dookola, moge wam pokazać foty smaru jaki kupiłem i pokazać ile go wymazałem. i inne. moge wam sie tlumaczyc czemu nie strzelalem a wydalem tyle kasy na te zakupy. moge wam przesłać foto kabury jaką kupiłem żeby to estetycznie wyglądało bo Remington daje kartonowe pudełko. tylko nic nie zmieni tego, że prokurator postawił mi zarzut "posiadania" prochu czarnego. pozdrawiam serdecznie. i jeszcze: powiem, ze poczulem sie naprawde fajnie czytajac inf. takie "wspierające". to niestety malospotykane w dzisiejszych czasach. nie chce kasy na adwokata. nie oczekuje, że mi ktos "da". napisałem ten temat bo po 1. szukałem u was pomocy ( bo macie wiedze daleko większą niż ja) w zakresie orzecznictwa/interpretacji po 2. chciałem przestrzec, że tworzy się kazus, ktory moze walnąć w "kazdego". jeszcze raz proszę o zamknięcie tematu jeśli ktos będzie chciał poczytać o postępach w tej sprawie to piszcie na priv jeszcze raz pozdrawiam!
Ostatnio zmieniony 30 listopada 2018, 22:35 przez rtm, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Czarny proch-mam problemy i zarzutPozwolę sobie dodać komentarz do sprawy.
Ktoś już wspomniał że prokurator nie ponosi odpowiedzialności za swoje działania - ma "immunitent" i to tylko przecież podejrzenie popełnienia przestępstwa. Faktów dochodzić będzie sąd. Działanie prokuratury zostało "zainspirowane" doniesieniem bądź zdarzeniami. Choć ciut mało tu prokurator podał na to drugie - jedynie o posiadaniu CP. Kolega słusznie postąpił udając się do adwokata. Niestety ale tu na forum zbyt dużo pomocy kolega nie dostanie. Bo człowiek który pomagał aktywnie i konstruktywnie w problemach z prawem niestety ale nigdy już żadnej porady nie udzieli. Życzę koledze aby sprawa się rozwiązała szybko i po Twojej myśli. Mimo wszytko prosiłbym po zakończeniu sprawy o napisanie (choćby na PW) jak się sprawa zakończyła. Miłego wieczoru i spokojnego weekendu.
Re: Czarny proch-mam problemy i zarzutCzy ty Kolego " kukulka00 "coś smierdzącego wąchasz że Ci zaśmierdziało ?
Kolega pisze wyraźnie że od roku posiada remingtona , zużył proch i tak ciężko to ogarnąć. " Spieszmy się kochać ludzi ,
tak szybko odchodzą ... "
Re: Czarny proch-mam problemy i zarzutja sie nie denerwuje. po prostu : mogę te inf. wrzucac., fotki, opisy. tylko to nie zmieni zarzutu.
bedą polemiki czemu zrobilem to a to. czemu napisalem, ze nie strzelalem. a zeszlo tyle kulek i przybitek. a i kapiszony ktos policzy. czemu "brakuje" tyle prochu. ze wszystiego bede sie tłumaczył. bedą dysputy, dywagacje... jeśli ktos będzie chciał sie dowiedzieć co dalej w tej sprawie to piszcie smiało na PW. a moje pytanie dotyczyło tego czy wy jako "siedzący" w temacie możecie mi powiedzieć czy od czasów słynnej uchwały SN cos sie zmienilo... |
|