Kursy obsługi broni czarnoprochowej

Moderator: Moderatorzy CP

Awatar użytkownika
Willie357
R.I.P
R.I.P
Reactions:
Posty: 2774
Rejestracja: 10 grudnia 2006, 16:15
Tematy: 0
Lokalizacja: Śląsk
Grupa: RIP

Re: Kursy obsługi broni czarnoprochowej

Post autor: Willie357 »

Co do zawodów, czy to Mlaic, czy CAS, to i tak na nie nikt nie wpuści kapiszonowego cattlemana,więc dyskusja jest akademicka.Co do ogólnych zasad bezpieczeństwa wszystko powiedziano wyżej.
CZARNE I NITRO,>30, moturki , G 4x4 Bundeswehr , za młodu kobietki.
TAK dla eutanazji kretynów
Awatar użytkownika
slepe_oko
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 1023
Rejestracja: 30 maja 2013, 12:54
Tematy: 6
Lokalizacja: Między Łodzią a Warszawą
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Kontakt:

Re: Kursy obsługi broni czarnoprochowej

Post autor: slepe_oko »

To daj w łapę czarnoprochowca koledze na strzelnicy ktory cale zycie strzelał ino z Glocka i patrz na cyrk.
:512:
Awatar użytkownika
Włodek61
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 414
Rejestracja: 19 stycznia 2014, 15:08
Tematy: 0
Lokalizacja: PT już nie, teraz Łowicz i TM - czasami
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Kursy obsługi broni czarnoprochowej

Post autor: Włodek61 »

Willie357 pisze:Co do zawodów, czy to Mlaic, czy CAS, to i tak na nie nikt nie wpuści kapiszonowego cattlemana,więc dyskusja jest akademicka.Co do ogólnych zasad bezpieczeństwa wszystko powiedziano wyżej.
Tu nie chodzi o zawody takie czy inne. Tu chodzi o to, że sporo ludzi kupiło sporo cattlemanów czy innych remików i daje głowę, że sporo z nich ma zapasowe bębny. Jeżeli to co wcześniej pisałem jest takie niebezpieczne to powinniśmy bić na alarm, ze względu na własne bezpieczeństwo. Wydaje mi się, ze z mojej polemiki z Markiem, wynika że prawo szeroko rozumiane nie zabrania zakładania kapiszonów na załadowany bęben/ choć Marek twierdzi coś innego/, to jeżeli nie prawo to kwestie bezpieczeństwa. I tu przydałaby się konkretna argumentacja, bo sądzę, że stwierdzenie " bo to niebezpieczne " nie przekona wielu. I o to chodzi a nie żeby z cattlemanem sypiać :wink:
chcę wrócić do dawnego hobby .....i tyle :kukaracza:
Awatar użytkownika
Willie357
R.I.P
R.I.P
Reactions:
Posty: 2774
Rejestracja: 10 grudnia 2006, 16:15
Tematy: 0
Lokalizacja: Śląsk
Grupa: RIP

Re: Kursy obsługi broni czarnoprochowej

Post autor: Willie357 »

Pominę na potrzeby tej dyskusji kwestie prawne.Co do kwestii bezpieczeństwa to prędzej wsadzę własnego fiuta do piecyka z ołowiem na pociski w temp 950 F niż załadowany bęben z kapiszonami do Remingtona ,no ale ja się na tym nie znam,w końcu robię to po wielu krajach Europy ,i dłużej niż 80% użytkowników tego forum zna słowo Remington.Dla przypomnienia bitwa pod Gettysburgiem byłą w 1863 roku, wtedy było jakieś uzasadnienie dla takiego postępowania,zwłaszcza na Little Round Top.
CZARNE I NITRO,>30, moturki , G 4x4 Bundeswehr , za młodu kobietki.
TAK dla eutanazji kretynów
Awatar użytkownika
Włodek61
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 414
Rejestracja: 19 stycznia 2014, 15:08
Tematy: 0
Lokalizacja: PT już nie, teraz Łowicz i TM - czasami
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Kursy obsługi broni czarnoprochowej

Post autor: Włodek61 »

Tiiia - przekonałeś mnie. Też mi zależy na moim fiucie :-D
chcę wrócić do dawnego hobby .....i tyle :kukaracza:
Marek-
Moderator
Moderator
Reactions:
Posty: 4420
Rejestracja: 03 czerwca 2005, 09:00
Tematy: 87
Lokalizacja: Gliwice
Grupa: Moderatorzy CP

Re: Kursy obsługi broni czarnoprochowej

Post autor: Marek- »

Tu chodzi o to, że sporo ludzi kupiło sporo cattlemanów czy innych remików i daje głowę, że sporo z nich ma zapasowe bębny.
To zwykła cześć wymiana wiec jest w handlu, a przepisy mają to głęboko, podobnie rozsądnie myślący prowadzący strzelanie.
Awatar użytkownika
kozichwost
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 592
Rejestracja: 18 listopada 2006, 23:21
Tematy: 0
Lokalizacja: okolice Tarnobrzega
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Kursy obsługi broni czarnoprochowej

Post autor: kozichwost »

Osobiście jakbym na osi zobaczył strzelca który pakuje bęben z kapiszonami do rewolweru, dostały upomnienie. Jeśli by nie poskutkowało, zostałby relegowany że strzelnicy. Sporo ludzi ma zapasowe bębny i dobrze. Bębny można sobie załadować poza rewolwerem, Po czym każdy pakować w strzeladło i a kapiszony bezpośrednio przed strzelaniem. Mamy i szybko i bezpiecznie.
Przepraszam - pan tu nie stał
Awatar użytkownika
Włodek61
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 414
Rejestracja: 19 stycznia 2014, 15:08
Tematy: 0
Lokalizacja: PT już nie, teraz Łowicz i TM - czasami
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Kursy obsługi broni czarnoprochowej

Post autor: Włodek61 »

Panowie, to jest mój ostatni wpis w temacie. Cały czas obracamy się wokół argumentów " ja by wygonił ze strzelnicy, mnie się zdaje, ze to niebezpieczne, ja bym tak nie zrobił " itp. cały czas czekam na odpowiedź na pytanie- dlaczego? Już argument Marka, że bęben może wypaś z ręki jest sensowniejszy niż wasze wypowiedzi. Wystarczyło by napisać, że np. podczas zakładania kapiszona zbyt długim pazurem można spowodować zapłon, ale nie - " bo to niebezpieczne ". W ten sposób nikogo nie przekonacie a jak widać nie tylko ja mam wątpliwości.
Pozdrawiam.
chcę wrócić do dawnego hobby .....i tyle :kukaracza:
Awatar użytkownika
sirgregs
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 354
Rejestracja: 08 marca 2012, 20:07
Tematy: 0
Lokalizacja: Łódź
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Kursy obsługi broni czarnoprochowej

Post autor: sirgregs »

Willie357 pisze:Co do kwestii bezpieczeństwa to prędzej wsadzę własnego fiuta do piecyka z ołowiem na pociski w temp 950 F niż załadowany bęben z kapiszonami do Remingtona
Myślałem że bardziej dbasz o swoje przyrodzenie :P
.40 .44 .54 .73
XL600V, R1100RT
Awatar użytkownika
kozichwost
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 592
Rejestracja: 18 listopada 2006, 23:21
Tematy: 0
Lokalizacja: okolice Tarnobrzega
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Kursy obsługi broni czarnoprochowej

Post autor: kozichwost »

Drogi Włodku wymachiwanie załadowanym bębnem jest bardziej niebezpieczne niż załadowanym rewolwerem z kurkiem na pustej komorze. Jakoś Nikt nie ma wątpliwości że taki rewolwer należy kierować zawsze w kulochwyt. Nie dość że bęben może upaść powodując wystrzał to równie dobrze przy samym jego władaniu coś może pójść nie tak, może spaść kurek z pozycji bezpiecznej czy powstać łuk elektryczny, przecież ocierają o siebie metalowe elementy. Po prostu załadowany bęben należy traktować jak załadowaną broń, bo tak samo a nawet łatwiej może zrobić kuku. Nikt tutaj wątpliwości nie ma, jedyne czego nie ma to czasu i chęci do tłumaczenia prawd oczywistych
Przepraszam - pan tu nie stał
Awatar użytkownika
Włodek61
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 414
Rejestracja: 19 stycznia 2014, 15:08
Tematy: 0
Lokalizacja: PT już nie, teraz Łowicz i TM - czasami
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Kursy obsługi broni czarnoprochowej

Post autor: Włodek61 »

kozichwost pisze:Drogi Włodku wymachiwanie załadowanym bębnem jest bardziej niebezpieczne niż załadowanym rewolwerem z kurkiem na pustej komorze. Jakoś Nikt nie ma wątpliwości że taki rewolwer należy kierować zawsze w kulochwyt. Nie dość że bęben może upaść powodując wystrzał to równie dobrze przy samym jego władaniu coś może pójść nie tak, może spaść kurek z pozycji bezpiecznej czy powstać łuk elektryczny, przecież ocierają o siebie metalowe elementy. Po prostu załadowany bęben należy traktować jak załadowaną broń, bo tak samo a nawet łatwiej może zrobić kuku. Nikt tutaj wątpliwości nie ma, jedyne czego nie ma to czasu i chęci do tłumaczenia prawd oczywistych
Daj spokój z tym protekcjonalnym tonem, jeżeli sadzisz, ze w ten sposób kogoś przekonasz to się mylisz.
chcę wrócić do dawnego hobby .....i tyle :kukaracza:
Awatar użytkownika
Willie357
R.I.P
R.I.P
Reactions:
Posty: 2774
Rejestracja: 10 grudnia 2006, 16:15
Tematy: 0
Lokalizacja: Śląsk
Grupa: RIP

Re: Kursy obsługi broni czarnoprochowej

Post autor: Willie357 »

Bo należy przypomnieć jeszcze jedno z praw Murphego-"Jeżeli coś może pójść nie tak, to pójdzie"
CZARNE I NITRO,>30, moturki , G 4x4 Bundeswehr , za młodu kobietki.
TAK dla eutanazji kretynów
Awatar użytkownika
Włodek61
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 414
Rejestracja: 19 stycznia 2014, 15:08
Tematy: 0
Lokalizacja: PT już nie, teraz Łowicz i TM - czasami
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Kursy obsługi broni czarnoprochowej

Post autor: Włodek61 »

Willie357 pisze:Bo należy przypomnieć jeszcze jedno z praw Murphego-"Jeżeli coś może pójść nie tak, to pójdzie"
Proszę jeden przykład, że Murphi zadziałał, tylko tyle.
chcę wrócić do dawnego hobby .....i tyle :kukaracza:
Awatar użytkownika
stangret
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 1676
Rejestracja: 15 lutego 2010, 15:07
Tematy: 37
Lokalizacja: Wielka Brytwanna
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Kursy obsługi broni czarnoprochowej

Post autor: stangret »

Musisz kozichwost zademonstrować skutek hipotetycznego (czyli jednak możliwego) wystrzału załadowanego bębenka włącznie z obrażeniami lub zdjęciami z kostnicy.
Bez tego nie uwierzą :-/ :052: :)
"And don't forget. That isn't your Martini you have. It belonged to others before you and will belong to others after you are gone. Look after it, and pass it on with pride. It deserves it." Malcolm Cobb, The Martini Henry Note-book
Awatar użytkownika
Włodek61
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 414
Rejestracja: 19 stycznia 2014, 15:08
Tematy: 0
Lokalizacja: PT już nie, teraz Łowicz i TM - czasami
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Kursy obsługi broni czarnoprochowej

Post autor: Włodek61 »

A to ciekawostka ! generalnie wszyscy którzy mi odpowiadają to strzelcy cp z długoletnim doświadczeniem, z nie jednego pieca chleb jedli. I co ? żadnych doświadczeń w temacie ? Rozumiem, że Wy byliście ostrożni i Wam się nic w temacie nie przydarzyło, ale innym obok Was nie ? A może nie ma tematu ?
Pewna dygresja: kiedyś tam , chyba w Brytanii, przed każdym automobilem musiał lecieć człek z chorągiewką, bo to bardzo niebezpieczne urządzenie było, też tak ktoś uważał :-D
chcę wrócić do dawnego hobby .....i tyle :kukaracza:
ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Prawo CP”