Światełko normalności w mrokach absurdu?
Moderator: Moderatorzy CP
- sas88
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 5758
- Rejestracja: 29 lipca 2005, 10:38
- Tematy: 58
- Lokalizacja: środek Polski
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Światełko normalności w mrokach absurdu?
Bo to dokładnie takie rozumowanie jest - "co by było gdyby wasz synek...", "co by było gdyby chłopak córki..."
I jeszcze twierdzą, że to merytoryczne.
Zryte berety i tyle.
I jeszcze twierdzą, że to merytoryczne.
Zryte berety i tyle.
“Put your trust in God; but mind to keep your powder dry!”
- scyzor1969
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 868
- Rejestracja: 11 stycznia 2011, 11:24
- Tematy: 10
- Lokalizacja: Bydgoszcz/Trzemeszno
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Światełko normalności w mrokach absurdu?
Chyba jednak coś jest na rzeczy:
http://fakty.interia.pl/polska/news-zio ... Id,2387278
Pażywiom - uwidim
Skoro broń jest do ochrony osobistej to jak miała by mnie chronić zamknięta w kasetce
http://fakty.interia.pl/polska/news-zio ... Id,2387278
Pażywiom - uwidim
A dokładnie. Co prawda mam palną gazową ale również nie trzymam jej w kasetce w nocy bo i dlaczego i jaki miało by to senskuras999 pisze:W sejfie broń masz przechowywać jak nie masz jej przy sobie
Skoro broń jest do ochrony osobistej to jak miała by mnie chronić zamknięta w kasetce
Ostatnio zmieniony 27 kwietnia 2017, 08:06 przez scyzor1969, łącznie zmieniany 1 raz.
Colt Navy .36, Kentucky Rifle .45 Już nie oglądam TVP
- SP5L
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 90
- Rejestracja: 07 lutego 2017, 10:35
- Tematy: 0
- Lokalizacja: 07-306 BROK
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
- Kontakt:
Re: Światełko normalności w mrokach absurdu?
Witam !!
No to trzeba poczekać na taką zmianę.
Pozdrawiam.
Edek
No to trzeba poczekać na taką zmianę.
Pozdrawiam.
Edek
Pozdrawiam Edek
Rewolwer New Army 1858 "Remington" INOX kal. 44 8 cali, Rewolwer PIETTA 1863 "Remington" POCKET kal. 31.
Rewolwer New Army 1858 "Remington" INOX kal. 44 8 cali, Rewolwer PIETTA 1863 "Remington" POCKET kal. 31.
- Twilight7
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 450
- Rejestracja: 29 marca 2017, 11:28
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Gdynia
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Światełko normalności w mrokach absurdu?
TVPinfo dzisiaj: faktycznie planują wprowadzenie w życie poprawki w KK w ciągu kilku miesięcy. Dodatkowo była mowa o planach wprowadzenia pozwoleń do obrony miru, żeby umożliwić skuteczną obronę.
Myślicie, że to kolejne obietnice czy ma szansę powodzenia?
Myślicie, że to kolejne obietnice czy ma szansę powodzenia?
- SP5L
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 90
- Rejestracja: 07 lutego 2017, 10:35
- Tematy: 0
- Lokalizacja: 07-306 BROK
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
- Kontakt:
Re: Światełko normalności w mrokach absurdu?
Trudno powiedzieć - może coś z tego wyjdzie !!
Edek
Edek
Ostatnio zmieniony 01 maja 2017, 05:20 przez Marek-, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam Edek
Rewolwer New Army 1858 "Remington" INOX kal. 44 8 cali, Rewolwer PIETTA 1863 "Remington" POCKET kal. 31.
Rewolwer New Army 1858 "Remington" INOX kal. 44 8 cali, Rewolwer PIETTA 1863 "Remington" POCKET kal. 31.
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 135
- Rejestracja: 16 lutego 2016, 15:38
- Tematy: 1
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Światełko normalności w mrokach absurdu?
Jeżeli te pozwolenia będą wydawane tylko osobom które udowodnią stałe i ponadprzeciętne zagrożenie miru domowego, to w sumie nic się nie zmieni.
“He who makes a beast of himself gets rid of the pain of being a man.” - Dr. Johnson
-
- Nowy użytkownik
- Reactions:
- Posty: 18
- Rejestracja: 24 grudnia 2016, 23:06
- Tematy: 0
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Światełko normalności w mrokach absurdu?
Jak tak głośno gadają na ten temat to ja bym się spodziewał najgorszego. Polityk jak iluzjonista jak coś pokazuje prawą reką to trzeba patrzyc na lewą.
Jak żyje na tym świecie to wiem że jak mi chcą dać złotówkę to innym 5 złoty za***rdolą. Więc z jednej strony popuszczą a z drugiej dwa razy tyle zabiorą. Obym się mylił .
Jak żyje na tym świecie to wiem że jak mi chcą dać złotówkę to innym 5 złoty za***rdolą. Więc z jednej strony popuszczą a z drugiej dwa razy tyle zabiorą. Obym się mylił .
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 135
- Rejestracja: 16 lutego 2016, 15:38
- Tematy: 1
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Światełko normalności w mrokach absurdu?
Nikt nie może czuć się bezpiecznie kiedy sejm obraduje
Ostatnio zmieniony 01 maja 2017, 05:20 przez Marek-, łącznie zmieniany 1 raz.
“He who makes a beast of himself gets rid of the pain of being a man.” - Dr. Johnson
- wojtek_pl
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 1674
- Rejestracja: 29 lipca 2003, 09:16
- Tematy: 49
- Lokalizacja: Warszawa
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
- Kontakt:
Re: Światełko normalności w mrokach absurdu?
To nie jest śmieszne. Niestety.Klurik pisze:Nikt nie może czuć się bezpiecznie kiedy sejm obraduje
Źle. Jak strzelasz do napastnika to czemu on potem jeszcze próbuje zwiać?budzimy się w nocy i słyszymy "włamywacza", bierzemy broń, schodzimy na dół i strzelamy do napastnika, który zaskoczony odpycha nas i próbuje zwiać
Jak już ucieka to niestety więcej strzelać do niego nie można. Tylko jak w takim razie zatrzymać złodzieja uciekającego z naszą biżuterią ?
"Po wyjęciu zawleczki granat nie jest już waszym przyjacielem"
-
- Moderator
- Reactions:
- Posty: 4420
- Rejestracja: 03 czerwca 2005, 09:00
- Tematy: 87
- Lokalizacja: Gliwice
- Grupa: Moderatorzy CP
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 71
- Rejestracja: 05 września 2016, 11:13
- Tematy: 0
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Światełko normalności w mrokach absurdu?
Zrób biżuterie z amo i wtedy bedziesz musiał powstrzymać napastnika bo bedzie uciekał z pestkami i musiałeś ratować społeczeństwo przed nieuprawnionym dostępem do amunicji :-)
A piękniejszej biżuterii nie bedzie :-)
A piękniejszej biżuterii nie bedzie :-)
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 80
- Rejestracja: 18 listopada 2016, 18:52
- Tematy: 5
- Lokalizacja: Strzelce
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Światełko normalności w mrokach absurdu?
Sytuacja w tym przypadku (wejście osoby trzeciej w nocy, która ma nieznane zamiary) zawsze będzie wyglądała tak samo.
Konfrontacja z włamywaczem (albo zabójcą) chwila zastanowienia i strzał. Wszystko dzieje się w ciągu kilku sekund. Dalej zbieranie zeznań, dochodzenie, sprawa w sądzie... i tygodnie zastanawiania się przez sąd czy to było przekroczenie czy nie, czy powinien strzelać czy nie... a sprawa dotyczy jednej sekundy, w której spust został pociągnięty a strzał oddany.
Przecież, nikt z włamywaczem nie będzie kwadrans rozmawiał i pytał jakie ma zamiary... Czy chciał tylko pooglądać TV w naszym salonie, czy też zabrać nam piwo z lodówki czy też chciał pozbawić życia, któregoś z domowników...
Nie wyobrażam sobie takiej sytuacji, że ktoś wejdzie do mojego domu, a tym bardziej gdy ja i rodzina jesteśmy w środku i śpimy. Z założenia najpierw jasno i klarownie dałbym do zrozumienia, że jegomość ma w ciągu kilku sekund oddalić się tak szybko jak tylko może, bo po kilku sekundach już nie będzie mógł... mam nadzieję, że to by starczyło, bo poza ewentualnym myciem ścian i podłóg na zawsze pozostanie nam trauma z tego zdarzenia... Z drugiej strony lepiej żyć z traumą, niż przyjmować odwiedziny bliskich leżąc sobie na cmentarzu...
Powtarzam, nie wiemy kto i w jakim celu wchodzi do naszego domu / mieszkania, może być on nie groźny dla naszego życia, ale równie dobrze, może mieć bardzo złe zamiary. Nie mamy możliwości weryfikacji tego, ale raczej możemy założyć, że to nie zagubiona staruszka, która pomyliła drzwi... Żaden uczciwy obywatel nie włamuje się, czyli możemy założyć, że to przestępca, a oni z reguły nie są dobrzy. Jeśli jakiś poczciwy włamywacz ma na celu tylko wyniesienie kosztowności to niestety powinien wiedzieć, że jednym z ryzyk jego pracy jest zagłębienie się w jego ciele kilku gram ołowiu, podobnie jak górnik, który zdaje sobie sprawę, że może nie wyjść na powierzchnię, kierowca, który zdaje sobie sprawę, że może być poszkodowanym w wypadku, urzędnik, który wie, że kiedyś może zaciąć się kartką papieru...
Konfrontacja z włamywaczem (albo zabójcą) chwila zastanowienia i strzał. Wszystko dzieje się w ciągu kilku sekund. Dalej zbieranie zeznań, dochodzenie, sprawa w sądzie... i tygodnie zastanawiania się przez sąd czy to było przekroczenie czy nie, czy powinien strzelać czy nie... a sprawa dotyczy jednej sekundy, w której spust został pociągnięty a strzał oddany.
Przecież, nikt z włamywaczem nie będzie kwadrans rozmawiał i pytał jakie ma zamiary... Czy chciał tylko pooglądać TV w naszym salonie, czy też zabrać nam piwo z lodówki czy też chciał pozbawić życia, któregoś z domowników...
Nie wyobrażam sobie takiej sytuacji, że ktoś wejdzie do mojego domu, a tym bardziej gdy ja i rodzina jesteśmy w środku i śpimy. Z założenia najpierw jasno i klarownie dałbym do zrozumienia, że jegomość ma w ciągu kilku sekund oddalić się tak szybko jak tylko może, bo po kilku sekundach już nie będzie mógł... mam nadzieję, że to by starczyło, bo poza ewentualnym myciem ścian i podłóg na zawsze pozostanie nam trauma z tego zdarzenia... Z drugiej strony lepiej żyć z traumą, niż przyjmować odwiedziny bliskich leżąc sobie na cmentarzu...
Powtarzam, nie wiemy kto i w jakim celu wchodzi do naszego domu / mieszkania, może być on nie groźny dla naszego życia, ale równie dobrze, może mieć bardzo złe zamiary. Nie mamy możliwości weryfikacji tego, ale raczej możemy założyć, że to nie zagubiona staruszka, która pomyliła drzwi... Żaden uczciwy obywatel nie włamuje się, czyli możemy założyć, że to przestępca, a oni z reguły nie są dobrzy. Jeśli jakiś poczciwy włamywacz ma na celu tylko wyniesienie kosztowności to niestety powinien wiedzieć, że jednym z ryzyk jego pracy jest zagłębienie się w jego ciele kilku gram ołowiu, podobnie jak górnik, który zdaje sobie sprawę, że może nie wyjść na powierzchnię, kierowca, który zdaje sobie sprawę, że może być poszkodowanym w wypadku, urzędnik, który wie, że kiedyś może zaciąć się kartką papieru...
16 ga IŻ / .22 LR Browning / 5,56x45 DB / 6,5x55 SE CG / 7,62x39 AKMS / 9 mm Beretta / .45 Glock 30 / .357 mag .38 sp Winchester 1892 / 12 ga Winchester 1897
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 80
- Rejestracja: 18 listopada 2016, 18:52
- Tematy: 5
- Lokalizacja: Strzelce
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Światełko normalności w mrokach absurdu?
Sytuacja w tym przypadku (wejście osoby trzeciej w nocy, która ma nieznane zamiary) zawsze będzie wyglądała tak samo.
Konfrontacja z włamywaczem (albo zabójcą) chwila zastanowienia i strzał. Wszystko dzieje się w ciągu kilku sekund. Dalej zbieranie zeznań, dochodzenie, sprawa w sądzie... i tygodnie zastanawiania się przez sąd czy to było przekroczenie czy nie, czy powinien strzelać czy nie... a sprawa dotyczy jednej sekundy, w której spust został pociągnięty a strzał oddany.
Przecież, nikt z włamywaczem nie będzie kwadrans rozmawiał i pytał jakie ma zamiary... Czy chciał tylko pooglądać TV w naszym salonie, czy też zabrać nam piwo z lodówki czy też chciał pozbawić życia, któregoś z domowników...
Nie wyobrażam sobie takiej sytuacji, że ktoś wejdzie do mojego domu, a tym bardziej gdy ja i rodzina jesteśmy w środku i śpimy. Z założenia najpierw jasno i klarownie dałbym do zrozumienia, że jegomość ma w ciągu kilku sekund oddalić się tak szybko jak tylko może, bo po kilku sekundach już nie będzie mógł... mam nadzieję, że to by starczyło, bo poza ewentualnym myciem ścian i podłóg na zawsze pozostanie nam trauma z tego zdarzenia... Z drugiej strony lepiej żyć z traumą, niż przyjmować odwiedziny bliskich leżąc sobie na cmentarzu...
Powtarzam, nie wiemy kto i w jakim celu wchodzi do naszego domu / mieszkania, może być on nie groźny dla naszego życia, ale równie dobrze, może mieć bardzo złe zamiary. Nie mamy możliwości weryfikacji tego, ale raczej możemy założyć, że to nie zagubiona staruszka, która pomyliła drzwi... Żaden uczciwy obywatel nie włamuje się, czyli możemy założyć, że to przestępca, a oni z reguły nie są dobrzy. Jeśli jakiś poczciwy włamywacz ma na celu tylko wyniesienie kosztowności to niestety powinien wiedzieć, że jednym z ryzyk jego pracy jest zagłębienie się w jego ciele kilku gram ołowiu, podobnie jak górnik, który zdaje sobie sprawę, że może nie wyjść na powierzchnię, kierowca, który zdaje sobie sprawę, że może być poszkodowanym w wypadku, urzędnik, który wie, że kiedyś może zaciąć się kartką papieru...
Konfrontacja z włamywaczem (albo zabójcą) chwila zastanowienia i strzał. Wszystko dzieje się w ciągu kilku sekund. Dalej zbieranie zeznań, dochodzenie, sprawa w sądzie... i tygodnie zastanawiania się przez sąd czy to było przekroczenie czy nie, czy powinien strzelać czy nie... a sprawa dotyczy jednej sekundy, w której spust został pociągnięty a strzał oddany.
Przecież, nikt z włamywaczem nie będzie kwadrans rozmawiał i pytał jakie ma zamiary... Czy chciał tylko pooglądać TV w naszym salonie, czy też zabrać nam piwo z lodówki czy też chciał pozbawić życia, któregoś z domowników...
Nie wyobrażam sobie takiej sytuacji, że ktoś wejdzie do mojego domu, a tym bardziej gdy ja i rodzina jesteśmy w środku i śpimy. Z założenia najpierw jasno i klarownie dałbym do zrozumienia, że jegomość ma w ciągu kilku sekund oddalić się tak szybko jak tylko może, bo po kilku sekundach już nie będzie mógł... mam nadzieję, że to by starczyło, bo poza ewentualnym myciem ścian i podłóg na zawsze pozostanie nam trauma z tego zdarzenia... Z drugiej strony lepiej żyć z traumą, niż przyjmować odwiedziny bliskich leżąc sobie na cmentarzu...
Powtarzam, nie wiemy kto i w jakim celu wchodzi do naszego domu / mieszkania, może być on nie groźny dla naszego życia, ale równie dobrze, może mieć bardzo złe zamiary. Nie mamy możliwości weryfikacji tego, ale raczej możemy założyć, że to nie zagubiona staruszka, która pomyliła drzwi... Żaden uczciwy obywatel nie włamuje się, czyli możemy założyć, że to przestępca, a oni z reguły nie są dobrzy. Jeśli jakiś poczciwy włamywacz ma na celu tylko wyniesienie kosztowności to niestety powinien wiedzieć, że jednym z ryzyk jego pracy jest zagłębienie się w jego ciele kilku gram ołowiu, podobnie jak górnik, który zdaje sobie sprawę, że może nie wyjść na powierzchnię, kierowca, który zdaje sobie sprawę, że może być poszkodowanym w wypadku, urzędnik, który wie, że kiedyś może zaciąć się kartką papieru...
16 ga IŻ / .22 LR Browning / 5,56x45 DB / 6,5x55 SE CG / 7,62x39 AKMS / 9 mm Beretta / .45 Glock 30 / .357 mag .38 sp Winchester 1892 / 12 ga Winchester 1897