Światełko normalności w mrokach absurdu?

Moderator: Moderatorzy CP

Miranda
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 164
Rejestracja: 07 kwietnia 2017, 12:02
Tematy: 14
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Światełko normalności w mrokach absurdu?

Post autor: Miranda »

Oj, zaskoczony to ten włamywacz będzie jak zobaczy przed nosem lufę XVIII wiecznego muszkietu ;laughing:
a jak padnie strzał ostrzegawczy to nawet po policję nie trzeba będzie dzwonić.
rafi2000
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 57
Rejestracja: 11 października 2016, 14:17
Tematy: 0
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Światełko normalności w mrokach absurdu?

Post autor: rafi2000 »

gondol_jerzy pisze:Był zaskoczony, a powiedział, że był zaskoczony, to dwie różne sprawy. Czy słowo włamywacza jest ważniejsze od słowa okradanego? Jeśli się obawiasz cwanego włamywacza, to równie dobrze możesz się sam dziabnąć jego nożem, żeby mieć wytłumaczenie do oddania strzału.
Wracając do rzeczy, nie napisałeś w żadnym przypadku o ataku na swoją osobę, tylko: idę, widzę kogoś tam i strzelam. Tak to możesz sobie wszystkich domowników wystrzelać. :502:
Polecam czytanie ze zrozumieniem kolego: w każdym przypadku jest napisane który zaskoczony ODPYCHA NAS i próbuje zwiać W takim razie z Twojego rozumowania wynika, że osobnik, który się włamuje, a później chcąc uciec, odpycha nas uderzeniem lub zwykłym rozpędem nie dokonuje ataku na nas? W takim razie o czym my rozmawiamy? Gdzie będzie miała zastosowanie obrona konieczna? Jeśli już zakładacie że gość/napastnik musi strzelać lub machać nożem przed nosem, to zmiana definicji obrony koniecznej jest zbędna, gdyż obecne przepisy stanowią wyraźnie, iż bronić się możemy. Mówię to jako praktyk. A to że prokurator czy sędzia stara się być nadgorliwy i szuka dziury w całym to już inna bajka.

I jeszcze jedno: "Był zaskoczony, a powiedział, że był zaskoczony" to znaczy, że Ty też mogłeś nie być zaskoczony dla prokuratora: skoro żyjesz dostatnio to musisz się liczyć że Cię napadną lub dojdzie do włamania - nie możesz powiedzieć: "wysoki sądzie, ja naprawdę byłem zaskoczony". Powinieneś przewidzieć i zatrudnić np ochronę lub założyć drzwi i rolety antywłamaniowe. Oby jak najmniej ludzi z takim rozumowaniem jak kolega. Znam takich nadgorliwych prokuratorów i miałem wątpliwą przyjemność współpracy z nimi. Większości kolegów wydaje się ze to takie proste ustalić stan faktyczny na miejscu: ofiara-napastnik. Owszem w teorii. W praktyce to co dochodzeniowiec/prokurator/sędzia to inne zdanie i inna opinia. Zdecydowanie, zanim podejmie się dyskusję w gronie teoretyków, trzeba poczekać na propozycję zmian w przepisach oraz pierwsze orzeczenia "niezawisłych" sądów. Myślę że będzie lepiej wrócić do tematu za parę miesięcy (jeśli rzeczywiście propozycje zmian KK są)
rafi2000
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 57
Rejestracja: 11 października 2016, 14:17
Tematy: 0
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Światełko normalności w mrokach absurdu?

Post autor: rafi2000 »

Miranda pisze:Oj, zaskoczony to ten włamywacz będzie jak zobaczy przed nosem lufę XVIII wiecznego muszkietu ;laughing:
a jak padnie strzał ostrzegawczy to nawet po policję nie trzeba będzie dzwonić.
I takie podejście obywatela mi się podoba :)
Awatar użytkownika
sas88
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 5757
Rejestracja: 29 lipca 2005, 10:38
Tematy: 58
Lokalizacja: środek Polski
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Światełko normalności w mrokach absurdu?

Post autor: sas88 »

Co ty z tym odpychaniem? Przytulać się do niego zamierzasz, czy jak? Odpycha i odpycha.

Wlazł ci ktoś po nocy do domu, to nie będziesz się zastanawiał kto i po co, tylko masz prawo odeprzeć atak każdym dostępnym środkiem. Pistoletem, młotkiem, wszystko jedno.
To on jest sprawcą nie ty. i to jego ryzyko.
Ostatnio zmieniony 25 kwietnia 2017, 13:40 przez sas88, łącznie zmieniany 1 raz.
“Put your trust in God; but mind to keep your powder dry!”
rafi2000
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 57
Rejestracja: 11 października 2016, 14:17
Tematy: 0
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Światełko normalności w mrokach absurdu?

Post autor: rafi2000 »

Zaczynam się zastanawiać, czy użytkownicy tego forum naprawdę nie potrafią czytać ze zrozumieniem ? Wróć sobie do pierwszego postu, przeczytaj kolejne tym razem ZE ZROZUMIENIEM jak w podstawówce i odpowiedz sobie na pytanie kto przyczepił się do slowa "odpychać" oraz jakie pierwotne było jego użycie. Dopiero wtedy zawieraj głos w merytorycznej dyskusji. Wiem że "hejting" jest w modzie, ale też świadczy o poziomie inteligencji człowieka.
Ostatnio zmieniony 01 maja 2017, 05:21 przez Marek-, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
kuras999
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 1688
Rejestracja: 20 kwietnia 2016, 13:47
Tematy: 0
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Światełko normalności w mrokach absurdu?

Post autor: kuras999 »

Włamywacz pewnie będzie zaskoczony że jest u Ciebie w domu :090:
Nie interesuje mnie kim jest i co robi, ktoś nieuprawniony na moim prywatnym terenie musi liczyć się z najgorszym. On narusza moją przestrzeń cokolwiek nie chce - ja mogę naruszyć jego nietykalność. On naruszając moje dobra jakiekolwiek musi liczyć się z tym że ja naruszę jego. Proste prawo i nie widzę tu problemu.

Jakoś w Stanach nie mieli problemu żeby takie prawo przelać na papier.
Ostatnio zmieniony 25 kwietnia 2017, 14:01 przez kuras999, łącznie zmieniany 3 razy.
Awatar użytkownika
Twilight7
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 450
Rejestracja: 29 marca 2017, 11:28
Tematy: 0
Lokalizacja: Gdynia
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Światełko normalności w mrokach absurdu?

Post autor: Twilight7 »

Już dzisiaj mamy prawo do obrony koniecznej:

"Art. 25 § 1. Nie popełnia przestępstwa, kto w obronie koniecznej odpiera bezpośredni,bezprawny zamach na jakiekolwiek dobro chronione prawem.
§ 2. W razie przekroczenia granic obrony koniecznej, w szczególności gdy sprawca zastosował sposób obrony niewspółmierny do niebezpieczeństwa zamachu, sąd może zastosować nadzwyczajne złagodzenie kary, a nawet odstąpić od jej wymierzenia.
§ 3. Nie podlega karze, kto przekracza granice obrony koniecznejpod wpływem strachu lub wzburzenia usprawiedliwionych okolicznościami zamachu.
"
Każdy, kto zdawał egzamin na patent strzelecki, zna to. Każdy sam jednak musi ocenić co w konkretnej sytuacji zrobi.
Bandyta będzie zapewne przygotowany mentalnie i sprzętowo wchodząc do domu, w którym są domownicy.
Natomiast domownicy będą zaskoczeni i przerażeni. W takiej sytuacji zagrożenia możemy nawet nie być w stanie użyć broni CP
(trzymacie w domu załadowane CP pod ręką ?! ). Nawet ze współczesną bronią typu 9x19 może nie być zbyt łatwo: sejf,
przerażenie i ułamki sekund na podjęcie decyzji...
Awatar użytkownika
kuras999
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 1688
Rejestracja: 20 kwietnia 2016, 13:47
Tematy: 0
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Światełko normalności w mrokach absurdu?

Post autor: kuras999 »

Twilight7 pisze:Już dzisiaj mamy prawo do obrony koniecznej
Chyba nie chcesz nas tym przekonać że obecne prawo jest dobre?? Potrzebujemy mocniejszych zapisów żeby bandyta wiedział co może go spotkać w przypadku włamania. Prawo ma chronić nas praworządnych a nie bandytów.
Twilight7 pisze:trzymacie w domu załadowane CP pod ręką ?!
tak :502:
Twilight7 pisze: Nawet ze współczesną bronią typu 9x19 może nie być zbyt łatwo: sejf
W sejfie broń masz przechowywać jak nie masz jej przy sobie :621:
Awatar użytkownika
Riviero
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 45
Rejestracja: 04 marca 2017, 18:07
Tematy: 0
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Światełko normalności w mrokach absurdu?

Post autor: Riviero »

Trybun też o tym pisał: http://trybun.org.pl/2017/04/24/ministe ... amywaczem/
Ale jeśli będzie tak jak zakłada, to sformułowanie "rażące" też będzie niejednoznaczne i być może w praktyce nic się nie zmieni.
Ostatnio zmieniony 25 kwietnia 2017, 14:55 przez Riviero, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
sas88
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 5757
Rejestracja: 29 lipca 2005, 10:38
Tematy: 58
Lokalizacja: środek Polski
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Światełko normalności w mrokach absurdu?

Post autor: sas88 »

Wróć sobie do pierwszego postu, przeczytaj kolejne tym razem ZE ZROZUMIENIEM jak w podstawówce i odpowiedz sobie na pytanie kto przyczepił się do slowa "odpychać" oraz jakie pierwotne było jego użycie. Dopiero wtedy zawieraj głos w merytorycznej dyskusji.
Wymyślasz jakieś niemożliwe sytuacje a'la Pistorious, które zdarzają się raz na milion przypadków i jeszcze nazywasz to merytoryczną dyskusją.
Wiem że "hejting" jest w modzie, ale też świadczy o poziomie inteligencji człowieka.
Dziękuję za ocene mojej inteligencji, ja twoją oceniam na poziom tzw. gimbazy.
Zaczynam się zastanawiać, czy użytkownicy tego forum naprawdę nie potrafią czytać ze zrozumieniem ?
Wróć więc na forum WPB, skąd wypełzłeś, tam zapewne znajdziesz godnych interlokutorów.
Ostatnio zmieniony 25 kwietnia 2017, 15:10 przez sas88, łącznie zmieniany 1 raz.
“Put your trust in God; but mind to keep your powder dry!”
Awatar użytkownika
SP5L
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 90
Rejestracja: 07 lutego 2017, 10:35
Tematy: 0
Lokalizacja: 07-306 BROK
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Kontakt:

Re: Światełko normalności w mrokach absurdu?

Post autor: SP5L »

Witam !!
Powiem Koledzy tak - Pożyjemy zobaczymy, pewnie byłby to bat na wszelkich amatorów cudzej własności - włamywacz-złodziej zastanowi się nim zdecyduję się na rabunek w domu lub na terenie ogrodzonym.

Pozdrawiam
Edek
:516:
Pozdrawiam Edek

Rewolwer New Army 1858 "Remington" INOX kal. 44 8 cali, Rewolwer PIETTA 1863 "Remington" POCKET kal. 31.
Awatar użytkownika
Toost
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 1428
Rejestracja: 09 sierpnia 2008, 08:00
Tematy: 5
Lokalizacja: Warszawa
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Światełko normalności w mrokach absurdu?

Post autor: Toost »

Twilight7 pisze:Już dzisiaj mamy prawo do obrony koniecznej:

"Art. 25 § 1. Nie popełnia przestępstwa, kto w obronie koniecznej odpiera bezpośredni,bezprawny zamach na jakiekolwiek dobro chronione prawem.
Będzie idealne jeśli zostanie tylko powyższy paragraf.
pozdrawiam Tomek
36, 9x19, 22LR, 6.5x55SE, 45ACP, 38Spec, 223Rem, 308Win, 44Mag, 12/76, 357Mag, 7.62x39, 9x18, 7.62x25
Awatar użytkownika
z99
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 310
Rejestracja: 07 marca 2016, 10:55
Tematy: 0
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Światełko normalności w mrokach absurdu?

Post autor: z99 »

rafi2000 pisze:...Włamywacz zawsze powie że był zaskoczony i on tylko ratował się ucieczką dlatego chciał nas odepchnąć (chyba że nieszczęśliwie nie przeżyje konfrontacji - brak zeznania POKRZYWDZONEGO = postępowanie oparte na domysłach prowadzącego śledztwo)...
No i właśnie tak zmanipulowane mamy społeczeństwo, że włamywacza nazywa pokrzywdzonym.

I co Wy macie z tym "zaskoczeniem" i "odpychaniem"? Może jeszcze przytulanie trzeba rozpatrzyć z włamywaczem jak za mocno go zaskoczycie?
Ludzie, g.wno mnie obchodzi co czuje włamywacz, czy nawet sąsiad-podglądacz kiedy narusza moją prywatność. I dlaczego mam czekać, aż mnie odepchnie??? Jak sprany trzeba mieć mózg, żeby uważać, że poganiając i tłukąc włamywacza, który chce/bądź nie chce uciekać to my jesteśmy agresorem, a włamywacz atakowanym? Ktoś, kto bez wiedzy właściciela łazi po jego posesji już przeprowadził atak na naszą prywatność i poczucie bezpieczeństwa. Ktoś, kto nie miał w domu włamania nie wie jakie temu towarzyszą emocje nawet długo po fakcie. Więc proszę nie snuć teorii o tym jak to by było gdyby uciekał, odpychał czy defekował nam na wycieraczkę. Tak samo jak to, czy jest to włamywacz większej, czy mniejszej rangi... Nie bądźcie śmieszni. Samo to, że wszedł wystarczy, aby być wystarczająco oburzonym i zmotywowanym do działania na wszelkie sposoby. Czy ktoś włamywaczowi rozkazał włazić mi do domu? Ma wybór. Natomiast okradany tego wyboru nie ma.

Czy taka zmiana prawa sprawi, że nagle ludzie zaczną strzelać do listonoszy? Tylko kretyn, albo Bieńkowska tak może pomyśleć (ale to w sumie synonim).
Taka zmiana sprawi raczej, że włamywacz dwa razy się zastanowi, czy faktycznie che być w życiu włamywaczem.
gondol_jerzy
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 59
Rejestracja: 26 marca 2017, 13:13
Tematy: 0
Lokalizacja: Łomża
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Światełko normalności w mrokach absurdu?

Post autor: gondol_jerzy »

rafi2000 pisze:
gondol_jerzy pisze:Był zaskoczony, a powiedział, że był zaskoczony, to dwie różne sprawy. ...
Wracając do rzeczy, nie napisałeś w żadnym przypadku o ataku na swoją osobę, tylko: idę, widzę kogoś tam i strzelam. Tak to możesz sobie wszystkich domowników wystrzelać. :502:
Polecam czytanie ze zrozumieniem kolego: w każdym przypadku jest napisane który zaskoczony ODPYCHA NAS i próbuje zwiać W takim razie z Twojego rozumowania wynika, że osobnik, który się włamuje, a później chcąc uciec, odpycha nas uderzeniem lub zwykłym rozpędem nie dokonuje ataku na nas? W takim razie o czym my rozmawiamy? Gdzie będzie miała zastosowanie obrona konieczna? Jeśli już zakładacie że gość/napastnik musi strzelać lub machać nożem przed nosem, to zmiana definicji obrony koniecznej jest zbędna, gdyż obecne przepisy stanowią wyraźnie, iż bronić się możemy. Mówię to jako praktyk. A to że prokurator czy sędzia stara się być nadgorliwy i szuka dziury w całym to już inna bajka. ...
... Myślę że będzie lepiej wrócić do tematu za parę miesięcy (jeśli rzeczywiście propozycje zmian KK są)
No właśnie, czytam ze zrozumieniem i odnoszę wrażenie, że mącisz. Mój błąd i niedouczenie, że jakoś w swojej głowie ograniczyłem pojęcie obrony koniecznej do obrony zdrowia i życia. Kolega Toost od razu to zauważył i sprostował. Jednak, nawet jeśli będziemy mieć prawo strzelać do włamywacza bez uprzedzenia, nie musi oznaczać, że trzeba od razu i bez jakiegokolwiek rozeznania potraktować ołowiem każdego niechcianego gościa w naszym domu. A Twoje przykłady właśnie tak wyglądają: zastrzelić wszystkich, a Bóg ich sobie posortuje. Można je rozszerzyć o przykład dodatkowy: Twoja córka lub syn wykrada się nocą z domu na jakieś umówione spotkanko i...??? Idąc Twoim tokiem rozumowania, bez sprawdzania zakradasz się i strzelasz, a potem sprawdzasz kto zaskoczony Cię ,,odpycha". Jeśli zmiany w prawie wejdą w życie to sąd Cię uniewinni, tylko co z tego jeśli zastrzelisz własne dziecko?
zoom2
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 1413
Rejestracja: 28 marca 2017, 17:30
Tematy: 118
Lokalizacja: Warszawa
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Światełko normalności w mrokach absurdu?

Post autor: zoom2 »

@gondol_jerzy
sprawa jest poważna i nie miejsce tu na żarty ale twoje rozumowanie zawarte w ostatnim poście jako żywo przypomina mi to


sorry ale nie mogłem się opanować
ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Prawo CP”