Prawdopodobnie pocisk z broni cp ranił kierowcę

Moderator: Moderatorzy CP

Awatar użytkownika
sas88
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 5748
Rejestracja: 29 lipca 2005, 10:38
Tematy: 58
Lokalizacja: środek Polski
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Prawdopodobnie pocisk z broni cp ranił kierowcę

Post autor: sas88 »

Znaczy się oś 300 m jest niebezpieczna. Przynajmniej od kiedy zbudowano tam drogę.
Osie 50 m i 25 m są bez zarzutu.

Nie pisz tak, że od razu cała strzelnica do d...
“Put your trust in God; but mind to keep your powder dry!”
da_Silva
Nowy użytkownik
Nowy użytkownik
Reactions:
Posty: 11
Rejestracja: 06 lutego 2017, 21:35
Tematy: 0
Lokalizacja: Olsztyn (W-M)
Grupa: Nowo zarejestrowani użytkownicy

Re: Prawdopodobnie pocisk z broni cp ranił kierowcę

Post autor: da_Silva »

Śledzę temat jakiś czas i znalazłem taki obrazek ( na stronie TVN24):

Obrazek

O ile zdjęcie pocisku nie jest tylko "ilustracją do tematu", to mi to raczej wygląda na pocisk płaszczowy i raczej o mniejszym kalibrze, niż .45, czy .50. Ołów po paru rykoszetach - IMHO - wyglądałby dużo gorzej. Kształt tylnej części pocisku jednak jakoś wykazuje "heksa/okta-gonalność" lub parę ( nie kilka ) bruzd... (Kiedyś chciałem zostać myśliwym, teraz - od niedawna - strzelam z CP, więc mam jakieś porównanie).

Co by nie było - zdrowia Poszkodowanemu i poważnych refleksji Strzelającemu...
A nam wszystkim - uwagi i żeby ten wypadek nie spowodował "nękania" środowiska CP.
Ostatnio zmieniony 21 kwietnia 2017, 18:48 przez da_Silva, łącznie zmieniany 1 raz.
Lufa Krupp'a też raczej mi nie pomoże :shock:
ben_sage
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 981
Rejestracja: 17 lutego 2010, 20:36
Tematy: 18
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Prahttps://r-scale-db.dcs.redcdn.pl/scale/o2/tvn/web-content/m/p1/i/0efbe980wdopodobnie pocisk z broni cp ranił kier

Post autor: ben_sage »

Za cienki na .45 , mnie to wygląda prędzej 7,62
Derek Mak
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 998
Rejestracja: 18 stycznia 2014, 21:44
Tematy: 0
Lokalizacja: Katowice
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Prawdopodobnie pocisk z broni cp ranił kierowcę

Post autor: Derek Mak »

Niestety muszę się zgodzić z MarkiemP. W tym stanie jakim jest strzelnica Celu w Kędzierzynie to tak jak trzymać odbezpieczony granat. Nie może tak być by strzelec prawidłowo strzelający wg regulaminu strzelnicy na 100 m drżał, że jakiś rykoszet przeleci nad wałami i zrobi komuś krzywdę.
Niestety tak się stało i nie jest to wina naszych kolegów CP z Czech - mieli po prostu pecha - ale źle przygotowanej strzelnicy.
Nieraz tam byłem i strzelałem na 300 m ale i zdarzało się przestrzelić karabin i na 100 m teraz widzę, że miałem duuużo szczęścia bo przy tak twardym podłożu rykoszety nie tylko gwizdają w powietrzu ale lecą znacznie dalej niż myślimy.
Lorenz, Podewils-Lindner 0,56"
Awatar użytkownika
kozichwost
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 592
Rejestracja: 18 listopada 2006, 23:21
Tematy: 0
Lokalizacja: okolice Tarnobrzega
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Prawdopodobnie pocisk z broni cp ranił kierowcę

Post autor: kozichwost »

Tej osi nie trzeba wiele pracy i nakładów, żeby była wypełni bezpieczna.
Przepraszam - pan tu nie stał
Marek-
Moderator
Moderator
Reactions:
Posty: 4420
Rejestracja: 03 czerwca 2005, 09:00
Tematy: 87
Lokalizacja: Gliwice
Grupa: Moderatorzy CP

Re: Prawdopodobnie pocisk z broni cp ranił kierowcę

Post autor: Marek- »

Za cienki na .45 , mnie to wygląda prędzej 7,62
Tak jak na zdjęciu wygląda pocisk z whitwortha po rykoszecie.
da_Silva
Nowy użytkownik
Nowy użytkownik
Reactions:
Posty: 11
Rejestracja: 06 lutego 2017, 21:35
Tematy: 0
Lokalizacja: Olsztyn (W-M)
Grupa: Nowo zarejestrowani użytkownicy

Re: Prawdopodobnie pocisk z broni cp ranił kierowcę

Post autor: da_Silva »

Marek- pisze: Tak jak na zdjęciu wygląda pocisk z whitwortha po rykoszecie.
A to przepraszam, Mea Culpa.
Moje doświadczenia z pociskami "zużytymi" wynikają tylko z polowań (kilkanaście lat temu, jako "towarzysz łowów") - wyjęte "z celu" i kilku[może -nastu] strzelań z CP (rewolwer i pistolet - tylko okrągła kula). Nie miałem pojęcia, że "ugniecenie" pocisku w lufie poligonalnej powoduje takie efekty. Jednak i tak myślę, że parę rykoszetów spowodowałoby większe uszkodzenia pocisku. Ale wiem, że CP może też być z nabojem zespolonym, w tym płaszczowym. Co tam się stało - nie wiem.
Lufa Krupp'a też raczej mi nie pomoże :shock:
Awatar użytkownika
marekp
Moderator
Moderator
Reactions:
Posty: 7298
Rejestracja: 06 stycznia 2003, 20:13
Tematy: 294
Lokalizacja: Warszawa
Grupa: Moderatorzy CP

Re: Prawdopodobnie pocisk z broni cp ranił kierowcę

Post autor: marekp »

Ja mam kule olowiana z rewolweru. Kaliber .36. Miekki olow. Strzelalem na 25m ale przesuniete byly tarcze na osi 50m. Ide do tarczy i widze moja kule obok. Jak to mozliwe? Po dokladnych ogledzinach byl slad po rykoszecie. Doleciala do 50m i odbila sie od czegos na kulochwycie. Kula bez znieksztalcen. Ja zartem twierdze ze rykoszety nie podlegaja prawom fizyki. To co sie tam stalo jest zdarzeniem niemozliwym. Ale widac po sladach ze to nie byl pierwszy rykoszet ktory wylecial ze strzelnicy. Oczywiscie ze mozna ja poprawic. Przede wszystkim tam nie moze byc gruz po rozbiorce domu. Od tego bedzie sie odbijac. Nawet moze wrocic do strzelajacego. To jest bezladnie rzucony gruz. Od czego sie odbije i w ktora strone? Nie do odgadniecia.

MarekP
Awatar użytkownika
kuras999
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 1688
Rejestracja: 20 kwietnia 2016, 13:47
Tematy: 0
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Prawdopodobnie pocisk z broni cp ranił kierowcę

Post autor: kuras999 »

marekp pisze:Ja mam kule olowiana z rewolweru. Kaliber .36. Miekki olow. Strzelalem na 25m ale przesuniete byly tarcze na osi 50m. Ide do tarczy i widze moja kule obok. Jak to mozliwe? Po dokladnych ogledzinach byl slad po rykoszecie. Doleciala do 50m i odbila sie od czegos na kulochwycie. Kula bez znieksztalcen.
MarekP
Tak to jest jak się stosuje tęczowe naważki, które są wstanie tylko papier przebić ;) Tak na poważnie strzelając z wiatrówek miałem rykoszety tylko z krótkiego pneumatyka z małą prędkością wylotową. Odbity od płyty OSB śrut potrafił do mnie wrócić z 10m. Ten sam śrut wystrzelony z karabinka (200m/s) wbijał się w płytę a trafiając w coś twardego po prostu się rozrywał i nie było szans na rykoszety. Mówię tutaj o rykoszetach wracających do strzelca nie o odbiciach w kierunku, w którym się strzela.
Awatar użytkownika
syberius
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 486
Rejestracja: 17 września 2013, 22:55
Tematy: 12
Lokalizacja: Daleka Północ.
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Prawdopodobnie pocisk z broni cp ranił kierowcę

Post autor: syberius »

Pare lat temu strzelalem srutem ze Slavii 634 z 20 m do tarczy przybitej do grubej debowej deski.
Srut odbil sie i uderzyl mnie prosto w czolo.

Jeden z moich szwedzkich kolegow polowal z drugim na kaczki.
Stali w jednej linii oddaleni o kilkadziesiat metrow.
Pierwszy strzelil na wprost w kierunku wody a drugi znajdujacy sie 90 stopni w bok od wylotu lufy i kilkadziesiat metrow dalej oberwal jedna srucina w klatke piersiowa.

Tez sklaniam sie ku twierdzeniu, ze rykoszety nie chca sie poddawac prawom fizyki.
Miranda
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 164
Rejestracja: 07 kwietnia 2017, 12:02
Tematy: 14
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Prawdopodobnie pocisk z broni cp ranił kierowcę

Post autor: Miranda »

Pamiętam jak w latach 80-tych byłem w wojsku, strzelaliśmy na strzelnicy na terenie jednostki z wszystkiego, włącznie z PK i pewnego razu zakaz - nie wolno strzelać do odwołania. Okazało sie, że w pobliżu jednostki były zabudowania i właściciel posesji, zdecydował się na ścięcie starego sadu i w pniakach było trochę wbitych pocisków - szok ! Cudem przez te lata używania tej strzelnicy nikt nie zginął, co ciekawe strzelnica ta miała kulochwyt bardzo wysoki - jak te pociski przeleciały i jeszcze wbiły się w te jabłonki - diabeł wie.
Tak oglądając różne filmy ze strzelań można zauważyć nierzadko opony jako kulochwyt - brak słów normalnie.
Awatar użytkownika
stangret
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 1675
Rejestracja: 15 lutego 2010, 15:07
Tematy: 37
Lokalizacja: Wielka Brytwanna
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Prawdopodobnie pocisk z broni cp ranił kierowcę

Post autor: stangret »

To co się stało jest tak samo nieprawdopodobne jak oberwanie meteorytem. A jednak. Tu zadziałało prawo Murphy-ego :wink: , ba nawet on byłby zdziwiony. Co do rykoszetów to wystarczy luknąć na kilka z brzegu z youtube. Niewiarygodne a jednak możliwe. Jak to mówią "Człowiek strzela, Pan Bóg kule nosi" :one:



A tu przykład podwójnego rykoszetu
"And don't forget. That isn't your Martini you have. It belonged to others before you and will belong to others after you are gone. Look after it, and pass it on with pride. It deserves it." Malcolm Cobb, The Martini Henry Note-book
Awatar użytkownika
Kucyk
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 85
Rejestracja: 11 października 2016, 21:17
Tematy: 0
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Prawdopodobnie pocisk z broni cp ranił kierowcę

Post autor: Kucyk »

Kurier Południowy wydanie piaseczynsko-ursynowskie (nr 667) z 21 kwietnia 2017 r. donosi:

Dom pod ostrzałem

GÓRA KALWARIA/POWIAT Jarosław Mazurkiewicz z Karoliny twierdzi, że na jego posesję trafiają zbłąkane pociski ze strzelnicy w Górze Kalwarii. Dzierżawcy torów dla amatorów strzelectwa obiecują poprawę zabezpieczeń obiektu

Obrazek

Ostatni ostry pocisk, który trafił na posesję mieszkańca Karoliny (prawdopodobnie do karabinka KBK AK), przedziurawił obudowę werandy z pleksiglasu i upadł na jej podłogę. – Nie wiem dokładnie, kiedy to się stało, bo nie jestem cały czas na miejscu, a pocisk i dziurę znalazłem kilka dni temu w trakcie sprzątania – opowiada mieszkaniec.

Jak na linii frontu
Jak przekonuje, problemy ze zbłąkanymi kulami karabinowymi, które ze świstem kończą lot na jego posesji (i dwóch sąsiednich), istnieje od lat. – Ale w Polsce Ludowej było przyjęte, że wojsko robiło, co chciało i nikt nie ponosił konsekwencji. Wcześniej las był też gęstszy i więcej kul wbijało się w drzewa. Na nowo pociski zaczęły świstać na moim terenie dwa lata temu, kiedy starostwo wydzierżawiło kalwaryjską strzelnicę – mówi Jarosław Mazurkiewicz. Jak twierdzi, wiosną 2015 roku tuż przy głowie jego córki przeleciał pocisk, a dwa inne trafiły w drzewa. Wtedy te znalezione na działce „dowody” przekazał policji. Złożył również skargę do starostwa, pod którą podpisali się też sąsiedzi. Zażądał takich zmian na strzelnicy, aby mieszkańcy i inne osoby przebywające w Karolinie mogli czuć się bezpieczne. Policja umorzyła postępowanie nie znajdując winnych zdarzenia, a starostwo odpisało, że „strzelnica działa zgodnie z regulaminem, osoby korzystające z niej są pod nadzorem dzierżawcy obiektu, a strzelanie odbywa się przy zachowaniu środków ostrożności, a sama strzelnica jest prawidłowo oznakowana”. – Nawet nikt się do mnie nie pofatygował, żeby zweryfikować moje słowa. Zbagatelizowali sprawę, tak jakbym wymyślił sobie wszystko i szukał sensacji – skarży się Jarosław Mazurkiewicz.

Mężczyzna pokazuje kilka dziurek w ścianie werandy i wgniecioną punktowo blachę na jej dachu. Policji prezentował też przestrzeloną deskę oraz wybite okienko. W sierpniu 2015 roku ponownie złożył skargę do starostwa, ponieważ kule znów zaczęły docierać na jego posesję z położonej ponad 1,5 km dalej strzelnicy. – Wtedy jej dzierżawcy zainteresowali się sprawą i coś poprawili, bo było kilka miesięcy spokoju – przyznaje mieszkaniec. Ale problem powrócił. – Prowadzę gospodarstwo agroturystyczne, są u mnie grupy dzieci. Niech jakiś pocisk uderzy któreś w skroń czy oko i będzie tragedia. Chodzę zestresowany, zamiast normalnie pracować. To niebywałe, żebym w czasach pokoju był narażony na ostrzał – bulwersuje się Jarosław Mazurkiewicz. W ostatnich dniach do władz powiatu napisał kolejną skargę. „Znajdujemy się jak na linii frontu w czasie wojny!” - czytamy w niej.

Poprawią zabezpieczenia
Dzierżawcy strzelnicy w czerwcu kończy się umowa. Rada powiatu zgodziła się na jej przedłużenie. Ksawery Gut z zarządu powiatu zapewnia nas, że przy podpisaniu nowej umowy najemca zostanie zobowiązany do wykonania dodatkowych zabezpieczeń. Gut zapowiedział również, że ponownie zostanie powiadomiona policja. – Bo sami w żaden sposób nie rozstrzygniemy tej sprawy – tłumaczy.

Być może jednak stawianie najemcy obiektu pod ścianą nie będzie potrzebne. W trakcie wtorkowej rozmowy z naszym dziennikarzem, Marian Ślimak, dzierżawca obiektu, zapewnił nas, że w najbliższych dniach na strzelnicy zostaną podwyższone ziemne przechwytywacze na torze do strzelania z 50 metrów, bo jak podejrzewa, to jedynie z niego mogły „uciec” pojedyncze kule. Na torze 300-metrowym zwykle strzały oddawane są bardzo precyzyjnie i – jak słyszymy – nie ma szans, żeby kulochwyt przepuścił pociski. – Aby jeszcze zminimalizować ryzyko, że jakaś kula wyleci poza strzelnicę, zakażemy używania na niej pocisków typu, który został znaleziony na werandzie pana Mazurkiewicza. Ten rodzaj ma już swoje lata i zdarza się, że częściej rykoszetuje.

Marian Ślimak poprosił również Jarosława Mazurkiewicza, aby natychmiast informował go, jeśli jakikolwiek pocisk pojawi się na jego posesji. – Będziemy natychmiast reagować – zapewnia.

Piotr Chmielewski
Marek-
Moderator
Moderator
Reactions:
Posty: 4420
Rejestracja: 03 czerwca 2005, 09:00
Tematy: 87
Lokalizacja: Gliwice
Grupa: Moderatorzy CP

Re: Prawdopodobnie pocisk z broni cp ranił kierowcę

Post autor: Marek- »

ds
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 390
Rejestracja: 04 sierpnia 2011, 12:17
Tematy: 12
Lokalizacja: Polska
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Prawdopodobnie pocisk z broni cp ranił kierowcę

Post autor: ds »

Czy strzelnica w Kędzierzynie z której to feralny pocisk rykoszetował jest już otwarta ?
ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Prawo CP”