Diana 16
Moderator: Moderatorzy wiatrówkowi
- Granado
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 241
- Rejestracja: 12 sierpnia 2007, 19:45
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Gdańsk
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Diana 16
Forum odwiedzam już od jakiegoś czasu. Ciut interesuję się wiatrówkami z przeszłości. Niniejszym chciałbym Kolegom pokazać jedną z moich Dianek. Dziś Dianka 16
Pokazuję dziś efekt końcowy renowacji. Z uwagi na to, iż cylinder jest wgrzany w obudowę tłoczona z blachy, postanowiłem zastosować domowe brunirowanie środkiem Excalibur - Brunitore per metali. Efekt: połowiczne zadowolenie. Część centralna - korpus uzyskał zdecydowanie odcień brązu, natomiast płaszcz lufy, pazur napięcia sprężyny ma odcień lekkiej czerni, takiej transparentnej. Dlaczego tak wyszło? Może złe odtłuszczenie korpusu? To moje pierwsze brunirowanie i zbieranie doświadczeń.
Postaram się opisać dokładnie poszczególne elementy wiatrówki:
Zbiorek drobiazgów:
kabłąk spustu jest mocowany na jeden wkręt, z drugiej strony pazurkiem wchodzi w wycięcie w dolnej części korpusu. Korek zamykający i maskujący blokadę prowadnicy sprężyny ma średnicę zewnętrzną 23,6mm, wewnętrzna 21,9mm długość 12mm. Zakończenie lufy fi zewn. 18,5mm, fi wewn. 17mm długość 9,8mm, gwint na muszkę M3
Szczerbinka montowana w sposób prymitywny aczkolwiek jest to sposób zdający egzamin. "Łyzwa" szczerbinki wchodzi w wycięcie prowadnicy lufy. Montowana jest na wcisk i doskonale sie trzyma. Szczerbinka wykonana jest ze stali sprężystej, co umożliwia ustawienie wysokości śrubką regulacyjną
Muszka ma wysokość 7,5mm, fi podstawy 4,0mm, pręcik fi 1,5mm, gwint M3. Długość całkowita z gwintem 10,3mm. Jest wkręcana zarówno w kapsel osony lufy jak i w płaszcz lufy.
Śruba mocująca korpus do osady jest również osią spustu. Patent godny nasladowania.
Reszt śrub mocujących i osi dla osłony lufy ( fi 5,5mm, M5, długość z gwintem 21mm) i pazura naciągu ( M5 długość z gwintem 16mm).
Trzpień blokujący prowadnicę tłoka fi 5mm, długość 22,4mm.
Spust. Sprężyna docisku opiera się z jednej strony o osadę. Nie spotkałem do tej pory takiego rozwiązania.
Tłok. Miniaturka w samej rzeczy. Fi zewn. 18,2mm, fi wewn. 16,4mm długość tulei 89,6mm, długość z uszczelką skórzaną 98mm. Tłok jest wypraską z blachy jak wszystkie inne główne części wiatrówki.
Uszczelka skórzana montowana na podkładce do tłoka nitem ( z autopsji nie da sie wykręcić)
Prowadnica sprężyny i element blokujący w jednym. Długość całkowita 102mm, fi zewn. 9,7mm, fi wewn. 7,7mm. "ustnik"zamknięcia fi zewn 19,9mm długość 13,4mm. Zamknięcie polega na wprowadzeniu dwóch skrzydełek w odpowiednie wycięcia korpusu. Oczywiście wykonana z paska blachy.
Płaszcz lufy wykonany jest z blachy. ługość 302mm. Fi końcówki: zewn.17,1mm wewn. 14,9mm, przy przejściu ( rejon szczerbinki) fi zwen. 19,4mm, wewn. 17,2mm
Korpus jak już wspomniałem, tak jak wszystkie inne części wykonana metodą tłoczenia. Wykonanie doskonałe.
Wycięcia do montażu końcówki prowadnicy sprężyny
Spód korpusu ze szczeliną montażu osłony spustu
Wyjście z tłoka z uszczelką przylegająca do portu ładowania
Lufa. Osłona mosiężnej lufy wykonana jest z paska blachy. Fi 8mm. Port ładowania i wylot lufy wprasowany na stałe.
W widoczne wgłębienie zagłębia się gwint muszki
Pazur napięcia tłoka.
Sprężyna. Drut 2,25mm fi zewn 15mm, długość 185mm 39 zwoi.
Końcówki splantowane
I efekt końcowy.
Wiatrówkowa ma teraz około 74 - 77m/s. Czyli jak nie patrząc prędkość wzrosła bagatela ponad dwukrotnie.
Jest to pierwsza z rodziny Dian odrestaurowana do końca. Na swoja kolej czeka Diana 22.
Osada oczywiście odnowiona wg zasad propagowanych na forum, czyli szlif, olej, na razie bez wosku bo osadę co jakiś czas traktuje olejem.
Tak wyglądała Dianka po zakupie:
Stan ogólnie dobry, oczywiście wżery są.
Ciekawe, że co model to inny sposób zaczepu i blokady lufy.
Po tych egzemplarzach co mam widać ewolucję i rozwój poszczególnych części Dian, zapowiada się całkiem niezła kolekcja.
Pokazuję dziś efekt końcowy renowacji. Z uwagi na to, iż cylinder jest wgrzany w obudowę tłoczona z blachy, postanowiłem zastosować domowe brunirowanie środkiem Excalibur - Brunitore per metali. Efekt: połowiczne zadowolenie. Część centralna - korpus uzyskał zdecydowanie odcień brązu, natomiast płaszcz lufy, pazur napięcia sprężyny ma odcień lekkiej czerni, takiej transparentnej. Dlaczego tak wyszło? Może złe odtłuszczenie korpusu? To moje pierwsze brunirowanie i zbieranie doświadczeń.
Postaram się opisać dokładnie poszczególne elementy wiatrówki:
Zbiorek drobiazgów:
kabłąk spustu jest mocowany na jeden wkręt, z drugiej strony pazurkiem wchodzi w wycięcie w dolnej części korpusu. Korek zamykający i maskujący blokadę prowadnicy sprężyny ma średnicę zewnętrzną 23,6mm, wewnętrzna 21,9mm długość 12mm. Zakończenie lufy fi zewn. 18,5mm, fi wewn. 17mm długość 9,8mm, gwint na muszkę M3
Szczerbinka montowana w sposób prymitywny aczkolwiek jest to sposób zdający egzamin. "Łyzwa" szczerbinki wchodzi w wycięcie prowadnicy lufy. Montowana jest na wcisk i doskonale sie trzyma. Szczerbinka wykonana jest ze stali sprężystej, co umożliwia ustawienie wysokości śrubką regulacyjną
Muszka ma wysokość 7,5mm, fi podstawy 4,0mm, pręcik fi 1,5mm, gwint M3. Długość całkowita z gwintem 10,3mm. Jest wkręcana zarówno w kapsel osony lufy jak i w płaszcz lufy.
Śruba mocująca korpus do osady jest również osią spustu. Patent godny nasladowania.
Reszt śrub mocujących i osi dla osłony lufy ( fi 5,5mm, M5, długość z gwintem 21mm) i pazura naciągu ( M5 długość z gwintem 16mm).
Trzpień blokujący prowadnicę tłoka fi 5mm, długość 22,4mm.
Spust. Sprężyna docisku opiera się z jednej strony o osadę. Nie spotkałem do tej pory takiego rozwiązania.
Tłok. Miniaturka w samej rzeczy. Fi zewn. 18,2mm, fi wewn. 16,4mm długość tulei 89,6mm, długość z uszczelką skórzaną 98mm. Tłok jest wypraską z blachy jak wszystkie inne główne części wiatrówki.
Uszczelka skórzana montowana na podkładce do tłoka nitem ( z autopsji nie da sie wykręcić)
Prowadnica sprężyny i element blokujący w jednym. Długość całkowita 102mm, fi zewn. 9,7mm, fi wewn. 7,7mm. "ustnik"zamknięcia fi zewn 19,9mm długość 13,4mm. Zamknięcie polega na wprowadzeniu dwóch skrzydełek w odpowiednie wycięcia korpusu. Oczywiście wykonana z paska blachy.
Płaszcz lufy wykonany jest z blachy. ługość 302mm. Fi końcówki: zewn.17,1mm wewn. 14,9mm, przy przejściu ( rejon szczerbinki) fi zwen. 19,4mm, wewn. 17,2mm
Korpus jak już wspomniałem, tak jak wszystkie inne części wykonana metodą tłoczenia. Wykonanie doskonałe.
Wycięcia do montażu końcówki prowadnicy sprężyny
Spód korpusu ze szczeliną montażu osłony spustu
Wyjście z tłoka z uszczelką przylegająca do portu ładowania
Lufa. Osłona mosiężnej lufy wykonana jest z paska blachy. Fi 8mm. Port ładowania i wylot lufy wprasowany na stałe.
W widoczne wgłębienie zagłębia się gwint muszki
Pazur napięcia tłoka.
Sprężyna. Drut 2,25mm fi zewn 15mm, długość 185mm 39 zwoi.
Końcówki splantowane
I efekt końcowy.
Wiatrówkowa ma teraz około 74 - 77m/s. Czyli jak nie patrząc prędkość wzrosła bagatela ponad dwukrotnie.
Jest to pierwsza z rodziny Dian odrestaurowana do końca. Na swoja kolej czeka Diana 22.
Osada oczywiście odnowiona wg zasad propagowanych na forum, czyli szlif, olej, na razie bez wosku bo osadę co jakiś czas traktuje olejem.
Tak wyglądała Dianka po zakupie:
Stan ogólnie dobry, oczywiście wżery są.
Ciekawe, że co model to inny sposób zaczepu i blokady lufy.
Po tych egzemplarzach co mam widać ewolucję i rozwój poszczególnych części Dian, zapowiada się całkiem niezła kolekcja.
Krzysztof
Quakenbush i kilka innych
Quakenbush i kilka innych
- Spinner
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 8164
- Rejestracja: 23 sierpnia 2003, 21:52
- Tematy: 242
- Lokalizacja: Gdańsk
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
- Kontakt:
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 338
- Rejestracja: 30 września 2006, 21:41
- Tematy: 0
- Lokalizacja: z baru
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
No ładne
Do pełnego zadowolenia wyszlifuj na lusterko system i wyślij jednej ze znanych osób do oksydowania na gorąco - samo oksydowanie to niewielki w sumie koszt. Jeszcze nie słyszałem (i nie widziałem choć próbowałem) żeby oksydowanie na zimno dużych powierzchni dało zadowalający efekt i bardzo to odradzam. U mnie gorąca oksyda kosztowała niewiele więcej niż puszka oksydy na zimno a wyszło tak:
a zwłaszcza okolice portu miałem baaardzo nieciekawe.
roboty dwa dni - w jeden papier a w drugi filc (koniecznie na elektrycznej szlifierce, wiertarce itp. - ręcznie nie ma sensu). Jeśli będzie idealnie wyszlifowane (jak swoją skończyłem, przeglądałem się w niej przy goleniu - ale Waldek i tak powiedział "no przecież miałeś ją wyszlifować" :D ) to oksyda może być lepsza niż fabryczna
pozdrawiam
Do pełnego zadowolenia wyszlifuj na lusterko system i wyślij jednej ze znanych osób do oksydowania na gorąco - samo oksydowanie to niewielki w sumie koszt. Jeszcze nie słyszałem (i nie widziałem choć próbowałem) żeby oksydowanie na zimno dużych powierzchni dało zadowalający efekt i bardzo to odradzam. U mnie gorąca oksyda kosztowała niewiele więcej niż puszka oksydy na zimno a wyszło tak:
a zwłaszcza okolice portu miałem baaardzo nieciekawe.
roboty dwa dni - w jeden papier a w drugi filc (koniecznie na elektrycznej szlifierce, wiertarce itp. - ręcznie nie ma sensu). Jeśli będzie idealnie wyszlifowane (jak swoją skończyłem, przeglądałem się w niej przy goleniu - ale Waldek i tak powiedział "no przecież miałeś ją wyszlifować" :D ) to oksyda może być lepsza niż fabryczna
pozdrawiam
LGM
- Greg62
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 39
- Rejestracja: 13 września 2017, 11:02
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Jenin - lubuskie
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Diana 16
Odświeżę trochę temat .
dostałem do ręki taką Diankę 16
w stanie jak cię mogę i bez mocy przepchnięcia śrutu przez lufę
Zabrałem się więc za przuwrócenie jej do życia
po zakupie wyglądała tak:
zabrałem się za demontaż
jak widać wżerów trochę jest ale najgorsze było wgniecenie cylindra ( nawet dwa )
ale poradziłem sobie z pomocą dopasowanego stalowego walca i palnika.
Potem szlif papierkiem wewnątrz cylindra i tłok chodzi jak trzeba.
Zapewne jakiś negatywny wpływ na pracę tłoka pozostał ale zminimalizowany maksymalnie jak to było możliwe w domowych warunkach.
dostałem do ręki taką Diankę 16
w stanie jak cię mogę i bez mocy przepchnięcia śrutu przez lufę
Zabrałem się więc za przuwrócenie jej do życia
po zakupie wyglądała tak:
zabrałem się za demontaż
jak widać wżerów trochę jest ale najgorsze było wgniecenie cylindra ( nawet dwa )
ale poradziłem sobie z pomocą dopasowanego stalowego walca i palnika.
Potem szlif papierkiem wewnątrz cylindra i tłok chodzi jak trzeba.
Zapewne jakiś negatywny wpływ na pracę tłoka pozostał ale zminimalizowany maksymalnie jak to było możliwe w domowych warunkach.
CZ 200S, Diana 24 T04, Heanel 49a Sport Model, Diana 16, Diana 27, IŻ 38, IŻ 22, MP 512M, Łucznik 87, Slavia 630, Slavia 631 Haenel 312 - w renowacji, Haenel Model 550 - do renowacji.
- Greg62
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 39
- Rejestracja: 13 września 2017, 11:02
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Jenin - lubuskie
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Diana 16
Dalej przyszedł czas na usunięcie lakieru z osady
i czyszczenie wszystkich elementów
nie będę zdzierał aż znikną wszystkie wżery bo zostanie blaszka, one też dodają uroku.
Przymiarka systemu i drewienka
Tak wygląda z rozpoczętym olejowaniem i w oczekiwaniu na oksydę.
Jeszcze kilka ujęć
Przeprowadziłem też testy, prędkość początkowa śrutu w okolicach 50-60m/s
to trochę mało wstawiłem więc po obu stronach sprężyny podkładki mosiężne
samodzielnie dorobione co zwiększyło napięcie wstępne, dało to efekt wzrostu
prędkości do poziomu 80-85m/s ale wzrosła odczuwalność i tak słabego "kopa".
Celność jak na zabawkę wystarczy, puszka po piwie nie ma szans z 10 m.
Zabawa przednia.
Jak skończę reanimację wrzucę fotki .
Ciekawi mnie jeszcze jaki może mieć rok produkcji...?
i czyszczenie wszystkich elementów
nie będę zdzierał aż znikną wszystkie wżery bo zostanie blaszka, one też dodają uroku.
Przymiarka systemu i drewienka
Tak wygląda z rozpoczętym olejowaniem i w oczekiwaniu na oksydę.
Jeszcze kilka ujęć
Przeprowadziłem też testy, prędkość początkowa śrutu w okolicach 50-60m/s
to trochę mało wstawiłem więc po obu stronach sprężyny podkładki mosiężne
samodzielnie dorobione co zwiększyło napięcie wstępne, dało to efekt wzrostu
prędkości do poziomu 80-85m/s ale wzrosła odczuwalność i tak słabego "kopa".
Celność jak na zabawkę wystarczy, puszka po piwie nie ma szans z 10 m.
Zabawa przednia.
Jak skończę reanimację wrzucę fotki .
Ciekawi mnie jeszcze jaki może mieć rok produkcji...?
CZ 200S, Diana 24 T04, Heanel 49a Sport Model, Diana 16, Diana 27, IŻ 38, IŻ 22, MP 512M, Łucznik 87, Slavia 630, Slavia 631 Haenel 312 - w renowacji, Haenel Model 550 - do renowacji.
- Greg62
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 39
- Rejestracja: 13 września 2017, 11:02
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Jenin - lubuskie
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Diana 16
Położyłem oksydę na mojej Diance 16 ( oczywiście na zimno bo gorąca zabrała by się za elementy mosiężne ):
mi się podoba.
cały czas nurtuje mnie z jakiego okresu jest ten karabinek
ma rzadki typ szczerbinki ( nie spotkałem na fotkach w internecie takiego )
może macie jakieś sugestie co to za rocznik ( +/- 10 lat )
mi się podoba.
cały czas nurtuje mnie z jakiego okresu jest ten karabinek
ma rzadki typ szczerbinki ( nie spotkałem na fotkach w internecie takiego )
może macie jakieś sugestie co to za rocznik ( +/- 10 lat )
CZ 200S, Diana 24 T04, Heanel 49a Sport Model, Diana 16, Diana 27, IŻ 38, IŻ 22, MP 512M, Łucznik 87, Slavia 630, Slavia 631 Haenel 312 - w renowacji, Haenel Model 550 - do renowacji.
- eclip2
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 1310
- Rejestracja: 17 stycznia 2008, 17:23
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Kostry
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Diana 16
Nie wiedziałem, że oksyda na zimno może tak ładnie wyglądać. Jakiego specyfiku używałeś?
B2->H55->HW97k->FN19->HW90->AT44 || BT3-9x40->BL3-9x40->BT3-9x40 DOA600->BT6-18x40
Łucznik wz.70 + Browning Buck Mark URX
Łucznik wz.70 + Browning Buck Mark URX
- Greg62
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 39
- Rejestracja: 13 września 2017, 11:02
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Jenin - lubuskie
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Diana 16
OKSYDA w płynie Tetra Gun Liquid Blue, siedem razy zgodnie z instrukcją na opakowaniu :
1.odtłuszczanie, ja stosowałam alkohol (biały denaturat)
2.płukanie zimną wodą, wycieranie papierowym ręcznikiem i suszenie suszarką.
3.oksydowanie waciki lub pędzelkiem, około 5-10 min odczekać. Powstaną plamy ale to nic.
4.płukanie zimną wodą, wybieranie i suszenie, pojawić może się rdza w niektórych miejscach.
5.plamy z nalotu i rdzę czyścić niezbyt mocno dociskając wełną stalową 000.
6. Zaczynamy od pkt 1 i tak minimum 7 razy. Wszystko w nitrylowych rękawiczkach.
Na koniec po umyciu denaturatem wszystko dokładnie przetrzeć olejem do konserwacji i wypolerować bawełnianą szmatką.
Myślę że nie jest to tak trwała oksyda jak na gorąco ale do takich kolekcjonerskich egzęplarzy wystarczy.
Haenelka 49a też tak oksydowałem.
Teraz wypolerowałem Dianę 27 ale do niej szykuję się do oksydowania na gorąco, czekam na cieplejsze dni wolałbym to robić na zewnątrz.
1.odtłuszczanie, ja stosowałam alkohol (biały denaturat)
2.płukanie zimną wodą, wycieranie papierowym ręcznikiem i suszenie suszarką.
3.oksydowanie waciki lub pędzelkiem, około 5-10 min odczekać. Powstaną plamy ale to nic.
4.płukanie zimną wodą, wybieranie i suszenie, pojawić może się rdza w niektórych miejscach.
5.plamy z nalotu i rdzę czyścić niezbyt mocno dociskając wełną stalową 000.
6. Zaczynamy od pkt 1 i tak minimum 7 razy. Wszystko w nitrylowych rękawiczkach.
Na koniec po umyciu denaturatem wszystko dokładnie przetrzeć olejem do konserwacji i wypolerować bawełnianą szmatką.
Myślę że nie jest to tak trwała oksyda jak na gorąco ale do takich kolekcjonerskich egzęplarzy wystarczy.
Haenelka 49a też tak oksydowałem.
Teraz wypolerowałem Dianę 27 ale do niej szykuję się do oksydowania na gorąco, czekam na cieplejsze dni wolałbym to robić na zewnątrz.
CZ 200S, Diana 24 T04, Heanel 49a Sport Model, Diana 16, Diana 27, IŻ 38, IŻ 22, MP 512M, Łucznik 87, Slavia 630, Slavia 631 Haenel 312 - w renowacji, Haenel Model 550 - do renowacji.
- eclip2
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 1310
- Rejestracja: 17 stycznia 2008, 17:23
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Kostry
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Diana 16
Dzięki za odpowiedź. Mam w planach remont Hatsana 55 i pewnie skorzystam z tego samego specyfiku
B2->H55->HW97k->FN19->HW90->AT44 || BT3-9x40->BL3-9x40->BT3-9x40 DOA600->BT6-18x40
Łucznik wz.70 + Browning Buck Mark URX
Łucznik wz.70 + Browning Buck Mark URX
- Greg62
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 39
- Rejestracja: 13 września 2017, 11:02
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Jenin - lubuskie
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Diana 16
To powodzenia!
Oczywiście pokażesz jak wyszło?
Oczywiście pokażesz jak wyszło?
CZ 200S, Diana 24 T04, Heanel 49a Sport Model, Diana 16, Diana 27, IŻ 38, IŻ 22, MP 512M, Łucznik 87, Slavia 630, Slavia 631 Haenel 312 - w renowacji, Haenel Model 550 - do renowacji.
- eclip2
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 1310
- Rejestracja: 17 stycznia 2008, 17:23
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Kostry
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Diana 16
Jak skończę, to na pewno nie omieszkam się pochwalić
B2->H55->HW97k->FN19->HW90->AT44 || BT3-9x40->BL3-9x40->BT3-9x40 DOA600->BT6-18x40
Łucznik wz.70 + Browning Buck Mark URX
Łucznik wz.70 + Browning Buck Mark URX
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 34
- Rejestracja: 09 sierpnia 2016, 21:11
- Tematy: 0
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Diana 16
Ciewkawe gdzie produkowanaGreg62 pisze: Ciekawi mnie jeszcze jaki może mieć rok produkcji...?
ja na swojej pod napisem Diana mam wybite DDR i muszkę mam z długa blaszką
- Greg62
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 39
- Rejestracja: 13 września 2017, 11:02
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Jenin - lubuskie
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Diana 16
CZ 200S, Diana 24 T04, Heanel 49a Sport Model, Diana 16, Diana 27, IŻ 38, IŻ 22, MP 512M, Łucznik 87, Slavia 630, Slavia 631 Haenel 312 - w renowacji, Haenel Model 550 - do renowacji.