AA s400 - Mocowanie lufy w bloku
Moderator: Moderatorzy wiatrówkowi
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 2965
- Rejestracja: 26 grudnia 2006, 17:06
- Tematy: 40
- Lokalizacja: Kalisz
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Wracam do tematu, by przekazać, według mnie, dość istotne spostrzeżenia.
1) Przedmuch w moim S 400 Classic usunąłem - jest idealnie szczelnie.Nie ma przedmuchu w miejscu, w którym lufa wchodzi do korpusu ani przy porcie ładowania. Nie ma także nieszczelności pomiędzy korpusem a blokiem (cieniutki oring na kanale powietrza). Przypomnę, że nieszczelność miałem przy porcie ładowania. Nie było tylko wiadomo, czy na uszczelce popychacza, czy pomiędzy mosiężną tulejką a korpusem. A może w obu tych miejscach. Przedmuch był na pewno na tulejce. Były sugestie, że jest prawdopodobnie wyrobiony także oring w porcie ładowania. Po zlikwidowaniu nieszczelności na tulejce okazało się, że pomiędzy uszczelką a popychaczem jest idealnie szczelnie, mimo kilkunastu tysięcy strzałów. Oring "trzyma" bardzo dobrze. Sądzę, że jest to "zasługą" tego, iż w stanie "spoczynku" karabinka, popychacz zawsze jest cofnięty do tyłu, a więc niepotrzebnie nie zaciska się oring.
2) Po dokładnym sprawdzeniu Vo w sytuacji, gdy był przedmuch na tulejce mosiężnej oraz po jego zlikwidowaniu, okazało się, że po uszczelnieniu w tym miejscu Vo wzrosło tylko o ok. 1 m/sek. Według mnie, kostruktorzy S 400, nie przewidując żadnych specjalnych uszczelnień (oringów) na lufie w korpusie, widocznie założyli, że ewentualne przedmuchy w tym miejscu nie mają większego znaczenia.
3) Ponieważ w stosunku do pierwotnego stanu karabinka, od pewnego czasu Vo zmniejszyło mi się o ok. 4 - 5 m/sek, prawdopodobnie jedyną tego przyczyną jest osłabienie sprężynki zbijaka. Sprężynkę już zamówiłem. Zastanawiam się jeszcze, czy warto podłożyć jakąś cienką podkładkę pod dotychczasową sprężynkę w celu zwiększenia jej napięcia wstępnego lub ewentualnie wykręcić minimalnie dławik w kanale powietrza. Może ktoś ma w tym zakresie większe doświadczenie?
1) Przedmuch w moim S 400 Classic usunąłem - jest idealnie szczelnie.Nie ma przedmuchu w miejscu, w którym lufa wchodzi do korpusu ani przy porcie ładowania. Nie ma także nieszczelności pomiędzy korpusem a blokiem (cieniutki oring na kanale powietrza). Przypomnę, że nieszczelność miałem przy porcie ładowania. Nie było tylko wiadomo, czy na uszczelce popychacza, czy pomiędzy mosiężną tulejką a korpusem. A może w obu tych miejscach. Przedmuch był na pewno na tulejce. Były sugestie, że jest prawdopodobnie wyrobiony także oring w porcie ładowania. Po zlikwidowaniu nieszczelności na tulejce okazało się, że pomiędzy uszczelką a popychaczem jest idealnie szczelnie, mimo kilkunastu tysięcy strzałów. Oring "trzyma" bardzo dobrze. Sądzę, że jest to "zasługą" tego, iż w stanie "spoczynku" karabinka, popychacz zawsze jest cofnięty do tyłu, a więc niepotrzebnie nie zaciska się oring.
2) Po dokładnym sprawdzeniu Vo w sytuacji, gdy był przedmuch na tulejce mosiężnej oraz po jego zlikwidowaniu, okazało się, że po uszczelnieniu w tym miejscu Vo wzrosło tylko o ok. 1 m/sek. Według mnie, kostruktorzy S 400, nie przewidując żadnych specjalnych uszczelnień (oringów) na lufie w korpusie, widocznie założyli, że ewentualne przedmuchy w tym miejscu nie mają większego znaczenia.
3) Ponieważ w stosunku do pierwotnego stanu karabinka, od pewnego czasu Vo zmniejszyło mi się o ok. 4 - 5 m/sek, prawdopodobnie jedyną tego przyczyną jest osłabienie sprężynki zbijaka. Sprężynkę już zamówiłem. Zastanawiam się jeszcze, czy warto podłożyć jakąś cienką podkładkę pod dotychczasową sprężynkę w celu zwiększenia jej napięcia wstępnego lub ewentualnie wykręcić minimalnie dławik w kanale powietrza. Może ktoś ma w tym zakresie większe doświadczenie?
Ostatnio zmieniony 27 grudnia 2008, 08:51 przez Josef, łącznie zmieniany 1 raz.
- hogan
- Ekspert Wiatrówki
- Reactions:
- Posty: 2289
- Rejestracja: 04 stycznia 2004, 20:11
- Tematy: 21
- Lokalizacja: śląsk
- Grupa: Ekspert Wiatrówki
- Kontakt:
JosefJosef pisze: Zastanawiam się jeszcze, czy warto podłożyć jakąś cienką podkładkę pod dotychczasową sprężynkę w celu zwiększenia jej napięcia wstępnego lub ewentualnie wykręcić minimalnie dławik w kanale powietrza. Może ktoś ma w tym zakresie większe doświadczenie?
Dławikiem podniesiesz Vo ale będzie one nie stabilne,a podkładka pod sprężynę jak najbardziej wskazana i powinno na długo być dobrze.
Ale wiedz że za dużo nie idzie tam podłożyć bo nie będzie łapać spust,moim zdaniem cienka podkładka załatwi sprawę.
Pozdrawiam Waldemar.
www.airgunservice.pl
www.airgunservice.pl
- hogan
- Ekspert Wiatrówki
- Reactions:
- Posty: 2289
- Rejestracja: 04 stycznia 2004, 20:11
- Tematy: 21
- Lokalizacja: śląsk
- Grupa: Ekspert Wiatrówki
- Kontakt:
Sprężyny są różne w s 400 i ciężko w tym momencie doradzić,ale załóż np. 0,5 mm i Będziesz widział czy spust łapie,jeżeli załapie to potem tylko pomiar na chrono.Josef pisze:Dzięki hogan!
A może wiesz, jakiej grubości podkładkę założyć - 0,2 mm, czy 0,5 mm?
Pozdrawiam Waldemar.
www.airgunservice.pl
www.airgunservice.pl
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 593
- Rejestracja: 28 września 2006, 07:07
- Tematy: 0
- Lokalizacja: ok. Dębicy
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
- hogan
- Ekspert Wiatrówki
- Reactions:
- Posty: 2289
- Rejestracja: 04 stycznia 2004, 20:11
- Tematy: 21
- Lokalizacja: śląsk
- Grupa: Ekspert Wiatrówki
- Kontakt:
Przyznam się że nie zauważyłem że chodzi o spadek 4-5 m/s ja to bym tego w ogóle nie podciągał bo nie ma co.Jande pisze: Przy tak małym spadku 4-5m/s jesteś wstanie wyregulować karabinek na starej sprężynie bez problemu
Podkładka jest konieczna przy większym spadku energii lub po zakupieniu nowego s400 z małą energią,a często tak bywa.
Pozdrawiam Waldemar.
www.airgunservice.pl
www.airgunservice.pl
- oryks
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 1912
- Rejestracja: 23 czerwca 2006, 12:10
- Tematy: 19
- Lokalizacja: Osielsko
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
- hogan
- Ekspert Wiatrówki
- Reactions:
- Posty: 2289
- Rejestracja: 04 stycznia 2004, 20:11
- Tematy: 21
- Lokalizacja: śląsk
- Grupa: Ekspert Wiatrówki
- Kontakt:
Za bardzo tego nie rozumie,powiedz jaka jest różnica włożenia podkładki-tulejki od strony stalowego kapelusika a jaka od strony przeciwnej.oryks pisze:Tak jeżeli mowa o podkładce za tylnim "kapelusikiem" sprężyny. Można też dopasować tulejke na zbijak gdzie nasuwana jest sprężyna. Tam zmieści się nawet 7 mm.
Podkładka ma pełnić zadanie zwiększając napięcie wstępne sprężyny,sprężyna po całkowitym ściśnięciu zostawia miejsca około np. 1,5 mm to jak można tam zmieścić 7 mm ?
Pozdrawiam Waldemar.
www.airgunservice.pl
www.airgunservice.pl
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 593
- Rejestracja: 28 września 2006, 07:07
- Tematy: 0
- Lokalizacja: ok. Dębicy
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Tak można – zmieści się te 7mm tylko podkładka (tulejka) musi mieć średnicę kołnierza zbijaka
Skróci się nam wtedy droga naciągania zbijaka do załapania przez element spustu,
(wystarczy odkręcić pokrywkę mechanizmu spustu i próbować naciągnąć – będzie wszystko widać - a nawet bez ściągania pokrywki, przez szczelinę też widać).
Jest to nawet korzystne dla sprężyny bo jest mniej ściskana przy naciąganiu.
Chodzi o ten końcowy odcinek który jest tylko po to aby załapał spust – można go przez taką tulejkę zlikwidować a przy okazji regulować napięcie wstępne.
Wprawdzie zwiększy się masa i tak już ciężkiego zbijaka (jeśli fabryczny) – ale można go przecież odchudzić
Czyli kwestia potrzeb
Skróci się nam wtedy droga naciągania zbijaka do załapania przez element spustu,
(wystarczy odkręcić pokrywkę mechanizmu spustu i próbować naciągnąć – będzie wszystko widać - a nawet bez ściągania pokrywki, przez szczelinę też widać).
Jest to nawet korzystne dla sprężyny bo jest mniej ściskana przy naciąganiu.
Chodzi o ten końcowy odcinek który jest tylko po to aby załapał spust – można go przez taką tulejkę zlikwidować a przy okazji regulować napięcie wstępne.
Wprawdzie zwiększy się masa i tak już ciężkiego zbijaka (jeśli fabryczny) – ale można go przecież odchudzić
Czyli kwestia potrzeb
AA s400 Classic / DOT 4-16x42
- hogan
- Ekspert Wiatrówki
- Reactions:
- Posty: 2289
- Rejestracja: 04 stycznia 2004, 20:11
- Tematy: 21
- Lokalizacja: śląsk
- Grupa: Ekspert Wiatrówki
- Kontakt:
Mniej ściskana,mniejsza energia.Jande pisze:Jest to nawet korzystne dla sprężyny bo jest mniej ściskana przy naciąganiu.
Jande:
Jeżeli możesz zapodaj jakiś odręczny szkic bo ja dalej tego nie rozumie (
Ewentualnie na tej fotce ( odchudzony lekki zbijak ) zakreśl gdzie wejdzie to 7 mm. zwiększające napięcie wstępne sprężyny.
Jeżeli Masz na myśli tulejkę z kołnierzem by spust za niego wcześniej łapał to zły pomysł.
Pozdrawiam Waldemar.
www.airgunservice.pl
www.airgunservice.pl
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 593
- Rejestracja: 28 września 2006, 07:07
- Tematy: 0
- Lokalizacja: ok. Dębicy
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Dlaczego zły pomysł
Praktycznie możemy tyle podłożyć ile wynosi grubość tulejki z kołnierzem (tej na foto) tylko zamiast tulejki - odpowiednio grubą podkładkę (wtedy sprężyna będzie max ściśnięta)
lub dobrać odpowiednio głębokie podtoczenie w tej tulejce - według potrzeb
Po zaskoczeniu zaczepu zbijak się cofa z powrotem do punktu „0” i o tą niepotrzebną drogę co się cofa można podłożyć.
Miejsce zaczepienia zbijaka „0” się nie zmienia.
Skróci się droga naciągania i wzrośnie napięcie wstępne o tyle ile podłożymy.
I rys.
ale mi się :591: :585:
może kol. Oryks się wypowie
Praktycznie możemy tyle podłożyć ile wynosi grubość tulejki z kołnierzem (tej na foto) tylko zamiast tulejki - odpowiednio grubą podkładkę (wtedy sprężyna będzie max ściśnięta)
lub dobrać odpowiednio głębokie podtoczenie w tej tulejce - według potrzeb
Po zaskoczeniu zaczepu zbijak się cofa z powrotem do punktu „0” i o tą niepotrzebną drogę co się cofa można podłożyć.
Miejsce zaczepienia zbijaka „0” się nie zmienia.
Skróci się droga naciągania i wzrośnie napięcie wstępne o tyle ile podłożymy.
I rys.
ale mi się :591: :585:
może kol. Oryks się wypowie
AA s400 Classic / DOT 4-16x42
- hogan
- Ekspert Wiatrówki
- Reactions:
- Posty: 2289
- Rejestracja: 04 stycznia 2004, 20:11
- Tematy: 21
- Lokalizacja: śląsk
- Grupa: Ekspert Wiatrówki
- Kontakt:
No mi tezJande pisze:ale mi się :591: :585:
może kol. Oryks się wypowie
Napiszę tak,włóż te 7 mm i naciągnij,jeżeli spust załapie to Masz nie standardową sprężynę niż w innych s400.
Na szkicu jest pokazane że to 7 mm ( tulejka ) jest od strony sprężyny a tyle nie wejdzie.
Ale to tylko moje zdanie
Na szkicu,pierwszy rysunek ( od góry ) zaczep łapie tulejkę zbijaka od wewnątrz a w trzecim ( ten od dołu ) od zewnątrz i czym ja się mam sugerować ? chyba że inaczej widzimy ten szkic.
Ostatnio zmieniony 28 grudnia 2008, 21:10 przez hogan, łącznie zmieniany 2 razy.
Pozdrawiam Waldemar.
www.airgunservice.pl
www.airgunservice.pl
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 2965
- Rejestracja: 26 grudnia 2006, 17:06
- Tematy: 40
- Lokalizacja: Kalisz
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Mam zamiar jednak trochę poeksperymentować z Vo w moim S 400 i podnieść prędkość o ok. 5 m/sek, by karabinek wrócił do fabrycznej prędkości maxymalnej 241 m/sek. Mam problem z podkładkami. Chciałbym nabyć zestaw takich podkładek, tj. o grubości:
1) 0,5 mm - 1 szt;
2) 0,2 mm - 2 szt;
3) 0,1 mm - 1 szt.
Wszystkie podkładki o średnicy zewnętrznej 15,8 mm z otworem w środku 8,1 mm.
Czy ktoś mógłby wskazać mi, gdzie takie podkładki można nabyć lub może ktoś wykonałby je dla mnie? Wdzięczność i zapłata - zapewnione.
1) 0,5 mm - 1 szt;
2) 0,2 mm - 2 szt;
3) 0,1 mm - 1 szt.
Wszystkie podkładki o średnicy zewnętrznej 15,8 mm z otworem w środku 8,1 mm.
Czy ktoś mógłby wskazać mi, gdzie takie podkładki można nabyć lub może ktoś wykonałby je dla mnie? Wdzięczność i zapłata - zapewnione.