Olejowanie osady, Oleje, powłoki-co i jak.
Moderator: Moderatorzy wiatrówkowi
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Posty: 95
- Rejestracja: 16 listopada 2014, 09:39
- Lokalizacja: Polska
Re: Olejowanie osady, Oleje, powłoki-co i jak.
Koledzy próbowałem olejowac swoja osadę z Hatsna BT65. Osada została pozbawiona lakieru i pobejcowana przez jednego z kolegów z forum. Całość wyglądała bardzo ładnie tylko była matowa - pozbawiona oleju. Kupiłem olej Tru-oil i naolejowałem osadę czterokrotnie. Osada nabrała blasku ale nie jest to to co widziałem na poprzednich stronach na zdjęciach użytkowników. Czy mogłem zrobic cos nie tak? Zgodnie z instrukcją olej nanosiłem palcem wcierając go w drewno do chwili aż było czuć ciepło. Nanosiłem małe kropelki oleju i starałem sie równomiernie je wcierać. Między kolejnymi warstwami oleju czekałem kilka dni - ostatnią chyba po tygodniu.
Znalazłem jeszcze coś takiego jak Gun Stock Wax BIRCHWOOD CASEY. Jak myślicie czy warto to kupić i nawoskować dodatkowo osadę?
Znalazłem jeszcze coś takiego jak Gun Stock Wax BIRCHWOOD CASEY. Jak myślicie czy warto to kupić i nawoskować dodatkowo osadę?
- lisek1-72
- Zarejestrowany użytkownik
- Posty: 732
- Rejestracja: 31 grudnia 2008, 11:10
- Lokalizacja: Nowogard
Re: Olejowanie osady, Oleje, powłoki-co i jak.
Cierpliwości. Myślę, że trzeba poczekać aż olej zacznie polimeryzować.
Steyr Challenge + Vortex
"Zwyciężaj bez pychy, przegrywaj bez urazy"
.
"Zwyciężaj bez pychy, przegrywaj bez urazy"

-
- Zarejestrowany użytkownik
- Posty: 185
- Rejestracja: 23 lipca 2014, 19:49
- Lokalizacja: Zachełmie/Szczecin
Re: Olejowanie osady, Oleje, powłoki-co i jak.
Najlepiej byłoby wsadzić gdzies pod lampe UV. Może solarium?
- kamilos
- Zarejestrowany użytkownik
- Posty: 165
- Rejestracja: 22 lutego 2010, 12:45
Re: Olejowanie osady, Oleje, powłoki-co i jak.
Kolego Eustachy czy mógłbyś przybliżyć na czym polega ( jak wykonać ) patent piaskowaniem sodą ?
HW 97k, Łucznik kl. 187, FWB 300s,
- motaba_virus
- Zarejestrowany użytkownik
- Posty: 277
- Rejestracja: 09 maja 2015, 09:20
- Lokalizacja: Wa-wa
Re: Olejowanie osady, Oleje, powłoki-co i jak.
Czytam i czytam i jakoś nie mogę się doczytać- czy barwiony olej będzie ok do wykończenia osady z orzecha (BMK 40) chodzi mi o delikatne przyciemnienie, ale nie za bardzo.
Boję się że bejca wyjdzie za ciemno i nierówno, w związku z tym myślę o jakimś barwionym oleju (chyba Daras kiedyś pisał, że jest prostszy i bardziej przewidywalny niż bejca)
Boję się że bejca wyjdzie za ciemno i nierówno, w związku z tym myślę o jakimś barwionym oleju (chyba Daras kiedyś pisał, że jest prostszy i bardziej przewidywalny niż bejca)
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Posty: 185
- Rejestracja: 23 lipca 2014, 19:49
- Lokalizacja: Zachełmie/Szczecin
Re: Olejowanie osady, Oleje, powłoki-co i jak.
Orzech ściemnieje po każdym oleju.
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Posty: 358
- Rejestracja: 23 lipca 2016, 22:48
Re: Olejowanie osady, Oleje, powłoki-co i jak.
Witam.Ja rękojeść kandara CP1 olejowalem olejem lnianym,raz co kilka dni,w sumie może przez 2 tygodnie.Aż olej pozostał na powierzchni.Benzyna balsamiczna,po tym wosk pszczeli rozpuszczony w owej benzynie.Powierzchnia jest matowa i nieco szorstka.Tak ma być?
Haenel 49,Łucznik wz.70, Artemis CP2,Baikał Iż 61, Remik 1858 .44 Pietta,Kentucky Pistol .45 Ardesa.
- motaba_virus
- Zarejestrowany użytkownik
- Posty: 277
- Rejestracja: 09 maja 2015, 09:20
- Lokalizacja: Wa-wa
Re: Olejowanie osady, Oleje, powłoki-co i jak.
Z barwą już sobie poradziłem- zaryzykowałem i schnie już druga warstwa oleju- Starwax w kolorze merbau
narazie wygląda obiecująco- nie za ciemno, nie za jasno...
Ale jako, że się rozochociłem to czeka jeszcze osada TX do renowacji
I tu pojawia się problem, który spędza mi sen z powiek- co z ryflowaniem?- tzn. wiem że lakier zedrzeć chemicznie i szczotkami, ale co dalej - szlifować czy nie? a jak tak to jak? W TX jeszce takie to cholerstwo nieregularne, że nawet ominąć będzie trudno.... ot masz babo placek

Ale jako, że się rozochociłem to czeka jeszcze osada TX do renowacji

I tu pojawia się problem, który spędza mi sen z powiek- co z ryflowaniem?- tzn. wiem że lakier zedrzeć chemicznie i szczotkami, ale co dalej - szlifować czy nie? a jak tak to jak? W TX jeszce takie to cholerstwo nieregularne, że nawet ominąć będzie trudno.... ot masz babo placek

-
- Posty: 1
- Rejestracja: 07 listopada 2016, 21:06
- Lokalizacja: Poznań
Re: Olejowanie osady, Oleje, powłoki-co i jak.
Witam serdeczne Wszystkich forumowiczów.
Jako że naszła mnie ochota na powrót do starego hobby wiatrówkowego, to postawiłem zakupić haenela 312, z jakiego miałem kiedyś okazję wielokrotnie strzelać.
No i przeszedł :-) Trochę nadgryziony zębem czasu, więc zabrałem się za jego renowację w te coraz dłuższe wieczory. Jak na razie udało mi się pooksydowac przeziernik i resztę osprzętu z pozytywnym skutkiem (dzięki innemu wątkowi, za co dziękuję) - został tylko system i poczeka, bo wanienki brak. Jednak mam spory problem przy osadzie. Pierwotnie, jak każda inna był pokryta lakierem, ale poprzedni użytkownik zdjął ta powłokę i postawił ją pokryć olejem lniany. Niestety powłoka była już dość zniszczona i postawiłem ja zeszlifować. Wygląda coraz lepiej, ale niestety w większych porach w drewnie widać takie brązowe przebarwienia jak na zdjęciu.

I teraz pytanie. Czy je usuwać? Czy będą widoczne na nowej warstwie oleju? Jeżeli usuwać, to chemiczne, czy mechanicznie? W jaki sposób najlepiej?
Może dodam, że sama osada pachnie starym trochę zbutwiałym drewnem i radełkowanie jest mocno zniszczone (pot+brud+inny syf).
Dziękuję za pomoc
Jako że naszła mnie ochota na powrót do starego hobby wiatrówkowego, to postawiłem zakupić haenela 312, z jakiego miałem kiedyś okazję wielokrotnie strzelać.
No i przeszedł :-) Trochę nadgryziony zębem czasu, więc zabrałem się za jego renowację w te coraz dłuższe wieczory. Jak na razie udało mi się pooksydowac przeziernik i resztę osprzętu z pozytywnym skutkiem (dzięki innemu wątkowi, za co dziękuję) - został tylko system i poczeka, bo wanienki brak. Jednak mam spory problem przy osadzie. Pierwotnie, jak każda inna był pokryta lakierem, ale poprzedni użytkownik zdjął ta powłokę i postawił ją pokryć olejem lniany. Niestety powłoka była już dość zniszczona i postawiłem ja zeszlifować. Wygląda coraz lepiej, ale niestety w większych porach w drewnie widać takie brązowe przebarwienia jak na zdjęciu.

I teraz pytanie. Czy je usuwać? Czy będą widoczne na nowej warstwie oleju? Jeżeli usuwać, to chemiczne, czy mechanicznie? W jaki sposób najlepiej?
Może dodam, że sama osada pachnie starym trochę zbutwiałym drewnem i radełkowanie jest mocno zniszczone (pot+brud+inny syf).
Dziękuję za pomoc
Ostatnio zmieniony 07 listopada 2016, 23:18 przez Hand2, łącznie zmieniany 1 raz.
- Kuffel22
- Zarejestrowany użytkownik
- Posty: 219
- Rejestracja: 19 września 2012, 21:11
- Lokalizacja: Wieluń
Re: Olejowanie osady, Oleje, powłoki-co i jak.
Po oleju będzie widać jeszcze bardziej. To jest bejca która była pod lakierem. Poprzednik nie przyłożył się do szlifowania. Raczej poza szlifowaniem nic się nie wymyśli.
Cierpliwość jest cnotą ..
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Posty: 67
- Rejestracja: 29 października 2016, 17:25
Re: Olejowanie osady, Oleje, powłoki-co i jak.
Witam .Jestem aktualnie na etapie wykańczania osady z orzecha amerykańskiego B.C. Tru Oil.Wykończenie jakie uzyskałem to szklisty połysk,więc teraz zastosuje B.C. Stock Shenn&Conditioner w celu uzyskania wykończenia satynowego.I tu mam pytanie do doświadczonych w tym temacie kolegów - czy póżniej konserwować osadę Stock S&C czy woskiem do tego przeznaczonym? Jeżeli woskiem czy nie spowoduje to większego nabłyszczenia ?
- Kucharek
- Zarejestrowany użytkownik
- Posty: 1640
- Rejestracja: 31 stycznia 2006, 14:06
- Lokalizacja: Front Wschodni
Re: Olejowanie osady, Oleje, powłoki-co i jak.
Poczytaj na samym początku co pisze na ten temat Łukasz.
CP88; Colt 1911 A1 Government; Colt 1911 WWII Commemorative ; Beretta 92fs;
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Posty: 67
- Rejestracja: 29 października 2016, 17:25
Re: Olejowanie osady, Oleje, powłoki-co i jak.
Wydaje mi się,że przeczytałem ten wątek dość dokładnie.Sprawdziłem co pisze Lukasz jeszcze raz i znalazłem coś takiego - 7.finisz końcowy + polerka [BC Tru Oil...],8.kosmetyka [Gunstock conditioner].O wosku nic tam nie znalazłem.Dlatego nie wiem czy do kosmetyki stosować GC lub zamiennie G. Wax,czy poprostu po zastosowanie GC do dalszej kosmetyki używać GW [na opakowaniu BC Stock Sheen&Conditioner jest napisane - dla końcowego blasku i ochrony stosować BC Gun Stock Wax].Dlatego pytałem ,czy po użyciu wosku osada będzie się mocno błyszczeć.
- Kucharek
- Zarejestrowany użytkownik
- Posty: 1640
- Rejestracja: 31 stycznia 2006, 14:06
- Lokalizacja: Front Wschodni
Re: Olejowanie osady, Oleje, powłoki-co i jak.
No to chyba nie wszystko przeczytałeś. (Strona 1 punkt 2 -woski) Łukasz pisze tam że smarowanie woskiem to tak jak smarowanie kromki chleba margaryną, tłuste to i się lepi. Daj sobie spokój z woskiem. Olej wystarczy.
CP88; Colt 1911 A1 Government; Colt 1911 WWII Commemorative ; Beretta 92fs;
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Posty: 67
- Rejestracja: 29 października 2016, 17:25
Re: Olejowanie osady, Oleje, powłoki-co i jak.
To o czym piszesz,ja zrozumiałem jako z jedną z czterech możliwości zabezpieczenia surowej osady.Mi jednak chodzi o zastosowanie BC Gun Wax jako ostatniej warstwy zabezpieczenia po nałożeniu BC Tru Oil,następnie BC Stock Sheean Conditioner.Tak zaleca producent i byłem ciekaw czy ktoś je tak stosował i jaki był efekt.