HW-30 - demontaż - montaż
Moderator: Moderatorzy wiatrówkowi
- Senio
- Moderator globalny
- Reactions:
- Posty: 9714
- Rejestracja: 16 października 2004, 00:39
- Tematy: 310
- Lokalizacja: Koło.wlkp
- Grupa: Moderatorzy globalni
Re: HW-30 - demontaż - montaż
@czemar
Można zrobić miejsce mimo przyspawanej obudowy i uzyskać 0.2mm czy 0.5mm. Nie ma to znaczenia ile ten ślizg wystawisz, bo ten wymiar jest pomijalny. Wystarczy żeby wystawał i to załatwia temat. Trzeba tylko zrobić inny bolec z jednej strony nagwintowany. W obudowie (tej przyspawanej) z jednej strony rozwiercić otwór nieco i nagwintować. Tak schematycznie i konstrukcyjnie musiał by wyglądać.
Można zrobić miejsce mimo przyspawanej obudowy i uzyskać 0.2mm czy 0.5mm. Nie ma to znaczenia ile ten ślizg wystawisz, bo ten wymiar jest pomijalny. Wystarczy żeby wystawał i to załatwia temat. Trzeba tylko zrobić inny bolec z jednej strony nagwintowany. W obudowie (tej przyspawanej) z jednej strony rozwiercić otwór nieco i nagwintować. Tak schematycznie i konstrukcyjnie musiał by wyglądać.
4.5 .44 .45 www.airgunservice.pl
- czemar
- Moderator
- Reactions:
- Posty: 1418
- Rejestracja: 17 marca 2007, 08:55
- Tematy: 23
- Lokalizacja: Koło/ZŁota
- Grupa: Moderatorzy wiatrówkowi
Re: HW-30 - demontaż - montaż
W moim wydaniu był to dobrej jakości kołek sprężynowy 3mm średnicy jak mnie pamięć nie myli .
Darek podane przez Ciebie rozwiązanie jest idealnie , jak się ślizg zmęczy wykręcasz wyjmujesz stary wkładasz nowy ,wkręcasz kołek i do następnego kiedyś tam .Tylko tak sobie myślę za co biorą kasę konstruktorzy ?
Ja wiem , że musi się coś tam psuć ale pewne rzeczy można by tak ze zwykłej życzliwości przewidzieć , i z tym napięciem sprężyny w 30-tce mogli by coś zrobić ostatnio upychałem eksportową sprężynę w kruszynę chyba nawet lepiej jak w Iżu22
A wszystko po to , żeby pierdnąć 10J bo tyle pewnie będzie jak siądzie po 2 paczkach śrutu .
Pozdrawiam
Marek .
Darek podane przez Ciebie rozwiązanie jest idealnie , jak się ślizg zmęczy wykręcasz wyjmujesz stary wkładasz nowy ,wkręcasz kołek i do następnego kiedyś tam .Tylko tak sobie myślę za co biorą kasę konstruktorzy ?
Ja wiem , że musi się coś tam psuć ale pewne rzeczy można by tak ze zwykłej życzliwości przewidzieć , i z tym napięciem sprężyny w 30-tce mogli by coś zrobić ostatnio upychałem eksportową sprężynę w kruszynę chyba nawet lepiej jak w Iżu22
A wszystko po to , żeby pierdnąć 10J bo tyle pewnie będzie jak siądzie po 2 paczkach śrutu .
Pozdrawiam
Marek .
Vortex na Kruszynie
- Senio
- Moderator globalny
- Reactions:
- Posty: 9714
- Rejestracja: 16 października 2004, 00:39
- Tematy: 310
- Lokalizacja: Koło.wlkp
- Grupa: Moderatorzy globalni
Re: HW-30 - demontaż - montaż
HW30 składa się z uśmiechem więc nie przesadzaj .
Natomiast Zycie składa się z kompromisów. Jak by zrobili wszystko na tip top, cena wzrosła by x3 i sprzedaż by poleciała w dół. A tak jak jest działa, jest w miarę tanie, ludzie kupują, coś sobie poprawią i strzelają. Wszyscy są zadowoleni. W/g mnie po tym co ostatnio mam nie przyjemność serwisować, HW to ostatnia poczciwa firma która robi jeszcze karabinki sprężynowe z metalu a nie z plastiku. Do tego cały czas coś poprawiają i ulepszają w swoich systemach i nie widzę naprawdę wielkich powodów do narzekania na HW. Po korektach fabrycznych działają perfekcyjnie od najmniejszego do największego.
Natomiast Zycie składa się z kompromisów. Jak by zrobili wszystko na tip top, cena wzrosła by x3 i sprzedaż by poleciała w dół. A tak jak jest działa, jest w miarę tanie, ludzie kupują, coś sobie poprawią i strzelają. Wszyscy są zadowoleni. W/g mnie po tym co ostatnio mam nie przyjemność serwisować, HW to ostatnia poczciwa firma która robi jeszcze karabinki sprężynowe z metalu a nie z plastiku. Do tego cały czas coś poprawiają i ulepszają w swoich systemach i nie widzę naprawdę wielkich powodów do narzekania na HW. Po korektach fabrycznych działają perfekcyjnie od najmniejszego do największego.
4.5 .44 .45 www.airgunservice.pl
- czemar
- Moderator
- Reactions:
- Posty: 1418
- Rejestracja: 17 marca 2007, 08:55
- Tematy: 23
- Lokalizacja: Koło/ZŁota
- Grupa: Moderatorzy wiatrówkowi
Re: HW-30 - demontaż - montaż
Ja mam teraz Terrusa i widać , że myślenie ma wielką przyszłość .
Karabinek prosty jak drut , łatwy w serwisowaniu oparty o sprawdzone rozwiązania z innych konstrukcji /wzięli wszystko co najtańsze i proste ,zrobili w miarę przyzwoicie technologicznie i wyszedł karabinek za 400-500 Pln / i to jest kompromis i nie wywarzanie otwartych drzwi .
A , że ktoś jest pazerny i chce zarobić na takiej wiatrówce 100% albo więcej to już inna bajka .
Hw 30 i w ogóle Hw tak jak piszesz trzymają się Recorda , stal jest ładnie wykończona i cena samej kruszyny na poziomie 800Pln jest moim zdaniem adekwatna , tutaj jak by konkurencji nie ma .Ale z tym napięciem mogli by coś zrobić
Pozdrawiam
Marek .
Karabinek prosty jak drut , łatwy w serwisowaniu oparty o sprawdzone rozwiązania z innych konstrukcji /wzięli wszystko co najtańsze i proste ,zrobili w miarę przyzwoicie technologicznie i wyszedł karabinek za 400-500 Pln / i to jest kompromis i nie wywarzanie otwartych drzwi .
A , że ktoś jest pazerny i chce zarobić na takiej wiatrówce 100% albo więcej to już inna bajka .
Hw 30 i w ogóle Hw tak jak piszesz trzymają się Recorda , stal jest ładnie wykończona i cena samej kruszyny na poziomie 800Pln jest moim zdaniem adekwatna , tutaj jak by konkurencji nie ma .Ale z tym napięciem mogli by coś zrobić
Pozdrawiam
Marek .
Vortex na Kruszynie
-
- Nowy użytkownik
- Reactions:
- Posty: 20
- Rejestracja: 03 maja 2017, 06:57
- Tematy: 0
- Grupa: Nowo zarejestrowani użytkownicy
Re: HW-30 - demontaż - montaż
Zgodnie z poradami karabinek wyczyscilem i nasmarowałem odp. specyfikami w odp. miejscach.
Okazało się że brak jest osłony PET na spreżynie. Do założenia podczas następnego serwisu . O ile pamiętam to kupując karabinek umawialem się na tuning i być powinna
Po złożeniu mechanizmu przez 2-3 naciągniecia jeszcze lekkie ocieranie było słychać później sytuacja się uspokoila i kolejne 2 paczki śrutu już bezproblemowo karabinek działa.
W moim indywidualnym odczuciu po wyczyszczeniu tłoka ze smaru delikatnie jakby zrobił się żwawszy . Sprawdzę na chrono jak się trafi okazja.( Przed samym rozebraniem był zamierzony i miał dokładnie 7,5J na zwykłym exact'ie )
Mam też wrażenie jak by lepszego skupienia lecz może to być kwestią powoli i opornie przyswajanych umiejętności . Ostatnio coraz więcej strzelam .
Okazało się że brak jest osłony PET na spreżynie. Do założenia podczas następnego serwisu . O ile pamiętam to kupując karabinek umawialem się na tuning i być powinna
Po złożeniu mechanizmu przez 2-3 naciągniecia jeszcze lekkie ocieranie było słychać później sytuacja się uspokoila i kolejne 2 paczki śrutu już bezproblemowo karabinek działa.
W moim indywidualnym odczuciu po wyczyszczeniu tłoka ze smaru delikatnie jakby zrobił się żwawszy . Sprawdzę na chrono jak się trafi okazja.( Przed samym rozebraniem był zamierzony i miał dokładnie 7,5J na zwykłym exact'ie )
Mam też wrażenie jak by lepszego skupienia lecz może to być kwestią powoli i opornie przyswajanych umiejętności . Ostatnio coraz więcej strzelam .
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 288
- Rejestracja: 25 marca 2008, 08:38
- Tematy: 10
- Lokalizacja: świętokrzyskie
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: HW-30 - demontaż - montaż
10J - ja mam dwie HW30S i przynajmniej w jednej siedzi nówka sprężyna eksport, w drugiej też nie jest najstarsza. I żadna nie przekracza 8,5J.czemar pisze:ostatnio upychałem eksportową sprężynę w kruszynę chyba nawet lepiej jak w Iżu22
A wszystko po to , żeby pierdnąć 10J bo tyle pewnie będzie jak siądzie po 2 paczkach śrutu .
Pozdrawiam
Marek .
Niby mi więcej nie potrzeba ale nie bardzo kumam jak ktoś ma 10J w HW30S...
A założenie sprężyny eksportowej - no rzeczywiście, miałem wrażenie, że się to maleństwo złamie przy takim napięciu wstępnym, a już na pewno miałem w głowie sytuację jak ten jeden wkręcik zabezpieczający po wciśnięciu puszcza...
Tak przy okazji - rozumiem że sprężynę po napięciu i korek trzyma w swoim miejscu tylko mały wkręcik zabezpieczający - bo kołki mocujące spust są raczej od spustu a nie od korka. Dobrze myślę? Jeśli tak to uważam, że naprawdę mogli dać coś mocniejszego...
- Senio
- Moderator globalny
- Reactions:
- Posty: 9714
- Rejestracja: 16 października 2004, 00:39
- Tematy: 310
- Lokalizacja: Koło.wlkp
- Grupa: Moderatorzy globalni
Re: HW-30 - demontaż - montaż
Popatrz na mechanizm i pomyśl jak to działa i co za co jest odpowiedzialne.JS pisze:Tak przy okazji - rozumiem że sprężynę po napięciu i korek trzyma w swoim miejscu tylko mały wkręcik zabezpieczający - bo kołki mocujące spust są raczej od spustu a nie od korka. Dobrze myślę? Jeśli tak to uważam, że naprawdę mogli dać coś mocniejszego...
4.5 .44 .45 www.airgunservice.pl
- czemar
- Moderator
- Reactions:
- Posty: 1418
- Rejestracja: 17 marca 2007, 08:55
- Tematy: 23
- Lokalizacja: Koło/ZŁota
- Grupa: Moderatorzy wiatrówkowi
Re: HW-30 - demontaż - montaż
Jeśli masz stoczony korek i nieco uszczelkę tłoka zebraną lub jrj nową wersję to kruszyna dmuchnie około 10J lub więcej .
Co do zabezpieczenia to Darek napisał wszystko korek trzymają kołki i śuby od osłony spustu kiedy karabinek jest w całości .Przy demontażu tych zabezpieczeń co krok ubywa dlatego warto po wyjęciu modułu zamontować kołki na powrót bo inaczej słabo widzę wykręcanie tegi wkręta .
M.
Co do zabezpieczenia to Darek napisał wszystko korek trzymają kołki i śuby od osłony spustu kiedy karabinek jest w całości .Przy demontażu tych zabezpieczeń co krok ubywa dlatego warto po wyjęciu modułu zamontować kołki na powrót bo inaczej słabo widzę wykręcanie tegi wkręta .
M.
Vortex na Kruszynie
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 288
- Rejestracja: 25 marca 2008, 08:38
- Tematy: 10
- Lokalizacja: świętokrzyskie
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: HW-30 - demontaż - montaż
Nie wiem czy aż tak głęboko chce mi się myśleć :-) Nawet jak zaczep tłoka zapina się w spuście a ten spust jest osadzony na dwóch kołkach, to jednak strzał powoduje konkretną siłę tnącą i ten maleńki wkręcik w porównaniu np do drobnozwojowego gwintu w slaviach naprawdę wygląda komicznie.
Tak czy inaczej - odkręcenie przy demontażu tego mikrowkręcika jako ostatniego elementu trzymającego korek bez jakiegoś specjalnego przyrządu jest bardzo stresującym zajęciem.
Tak czy inaczej - odkręcenie przy demontażu tego mikrowkręcika jako ostatniego elementu trzymającego korek bez jakiegoś specjalnego przyrządu jest bardzo stresującym zajęciem.
- Senio
- Moderator globalny
- Reactions:
- Posty: 9714
- Rejestracja: 16 października 2004, 00:39
- Tematy: 310
- Lokalizacja: Koło.wlkp
- Grupa: Moderatorzy globalni
Re: HW-30 - demontaż - montaż
Fakt........JS pisze:Nie wiem czy aż tak głęboko chce mi się myśleć :-)
Wkręt ma za zadanie ustalenie położenia bloku sprężyny względem korpusu co daje możliwość łatwego zamontowania spustu. Po tym wkłada się spust i blokuje bolcami blok spustu i spust razem z korpusem. W tym momencie (czysto teoretycznie bo tego się nie robi) można sobie ten wkręt wykręcić i strzelać bez niego, bo nie jest do niczego już potrzebny i nie spełnia żadnego zadania po wbiciu bolców. Natomiast rozebranie HW30 jak już pisałem nie jest trudne, i nie ma z tym najmniejszego problemu. Trudno się Dianę 75 rozbiera i składa, a nie HW czy to małe czy duże.
4.5 .44 .45 www.airgunservice.pl
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 288
- Rejestracja: 25 marca 2008, 08:38
- Tematy: 10
- Lokalizacja: świętokrzyskie
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: HW-30 - demontaż - montaż
Ciekawa i pouczająca lekcja Senio.
Dziękuję... Choć z tym łatwym demontażem i montażem przy sprężynie eksportowej to się nie zgodzę. Niestety napięcie wstępne sprężyny eksportowej jak dla mnie wyklucza samodzielne złożenie karabinka bez specjalnych narzędzi. Przy krótkiej pomocy drugiej osoby - rzeczywiście bez problemu.
A przy okazji takie mam pytanie choć może nie do końca ten wątek - ile powinna mieć HW30S na standardowej (nie eksportowej) sprężynie (J, m/s)?
Dziękuję... Choć z tym łatwym demontażem i montażem przy sprężynie eksportowej to się nie zgodzę. Niestety napięcie wstępne sprężyny eksportowej jak dla mnie wyklucza samodzielne złożenie karabinka bez specjalnych narzędzi. Przy krótkiej pomocy drugiej osoby - rzeczywiście bez problemu.
A przy okazji takie mam pytanie choć może nie do końca ten wątek - ile powinna mieć HW30S na standardowej (nie eksportowej) sprężynie (J, m/s)?
- Senio
- Moderator globalny
- Reactions:
- Posty: 9714
- Rejestracja: 16 października 2004, 00:39
- Tematy: 310
- Lokalizacja: Koło.wlkp
- Grupa: Moderatorzy globalni
Re: HW-30 - demontaż - montaż
Zapierasz o coś - może być futryna drzwi. Pod blok sprężyny podkładasz kawałek gumki czy kartonika żeby nie porysować. Wciskasz blok ze sprężyną. Wkładasz w jeden otwór bolec z wygodnym uchwytem aby można było nim operować. Niewiele mniejszej średnicy niż bolce spustu. Ustalasz sobie położenie tym bolcem przód - tył, wkręcasz wkręt i po temacie. Pomijam ścisk bo jest nie potrzebny przy HW30. Co innego np. dawniejsze 77 czy HW97. Tam już nie było ani prosto ani łatwo przy dużym napięciu sprężyny. Ale w HW 30 nie ma z tym problemu. Natomiast większe łamańce mają zatrzask i jest jeszcze łatwiej bo się wciska przekręca i się trzyma już samo na swoim miejscu.JS pisze:Choć z tym łatwym demontażem i montażem przy sprężynie eksportowej to się nie zgodzę
Niemiecka 7.5J exportowa 8.5-9JJS pisze:A przy okazji takie mam pytanie choć może nie do końca ten wątek - ile powinna mieć HW30S na standardowej (nie eksportowej) sprężynie (J, m/s)?
Ostatnio zmieniony 28 maja 2017, 15:09 przez Senio, łącznie zmieniany 1 raz.
4.5 .44 .45 www.airgunservice.pl
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 288
- Rejestracja: 25 marca 2008, 08:38
- Tematy: 10
- Lokalizacja: świętokrzyskie
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: HW-30 - demontaż - montaż
Dziękuję pięknie po raz kolejny. W sumie masz rację bo ja wkładałem exportową z zamontowaną lufą a wtedy trochę ciężej się operuje karabinkiem. Mając sam cylinder i wspomagając się kołkiem podtrzymującym korek da radę to solo ogarnąć jak ktoś ma trochę pojęcia.