Mała rzecz a cieszy !

Warsztat wiatrówkowy

Moderator: Moderatorzy wiatrówkowi

Awatar użytkownika
Brandon
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 61
Rejestracja: 11 sierpnia 2014, 19:14
Tematy: 9
Lokalizacja: Wrocław
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Mała rzecz a cieszy !

Post autor: Brandon »

Waldku,
masz 100% racji "Mała rzecz a cieszy". Super sprawa, trzymam kciuki za testy kolejnych pomysłów :piwo:
Brandon
DGST BEAVER
"Secreti ac Efficaces"
jakiii
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 984
Rejestracja: 27 grudnia 2009, 18:12
Tematy: 0
Lokalizacja: O-c
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Mała rzecz a cieszy !

Post autor: jakiii »

hogan pisze:... zmierz siłę łapania tłoka ...
Przez kogo/co ?
Dzień bez pykania to dzień przepykany - Zuka Mikume
Awatar użytkownika
hogan
Ekspert Wiatrówki
Ekspert Wiatrówki
Reactions:
Posty: 2289
Rejestracja: 04 stycznia 2004, 20:11
Tematy: 21
Lokalizacja: śląsk
Grupa: Ekspert Wiatrówki
Kontakt:

Re: Mała rzecz a cieszy !

Post autor: hogan »

Spust łapie tłok, tak jest w AA TX 200.
jakiii pisze:......... ja uważam że taka deklaracja to przegięcie. :-D
Ja zaś uważam że nie :-D Chętnie posłuchałbym Kol.Jakiii dlaczego twierdzisz że to przegięcie ?
Pozdrawiam Waldemar.
www.airgunservice.pl
jakiii
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 984
Rejestracja: 27 grudnia 2009, 18:12
Tematy: 0
Lokalizacja: O-c
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Mała rzecz a cieszy !

Post autor: jakiii »

hogan pisze:Spust łapie tłok, tak jest w AA TX 200.
Tej metodologii to ja nie łapię, co to ma wspólnego z wysileniem systemu, w HW kotek łapie pazurkiem tłok ?
hogan pisze:Chętnie posłuchałbym Kol.Jakiii dlaczego twierdzisz że to przegięcie ?
Odpowiedź pytaniem na pytanie nie zachęca do wymiany poglądów (dopuszczam celowe podejście), jednakże nie uważam za właściwe aby pozostawić na forum deklarację
hogan pisze:W HW ..... system jest mniej wysilony.
bez uzasadnienia.
O większym wysileniu systemu HW97 od TX200 pisane było na tym jak i innych forach nie raz,tak więc nie jest to moja teoria ale podzielam ją.
Pro forma w skrócie dla uzasadnienia jej:
HW ma mniejszą pojemność komory sprężania od TX (~43/48 cm3), aby uzyskać taka samą energię z mniejszej pojemności trzeba się bardziej "wysiłić" :-D , dodatkowo geometria komory HW (26/82 mm) do TX (25/99) wymusza użycie większej energii do uzyskania niezbędnej kompresji (dyć peletka na samej ilości powietrza nie wystartuje :P ).
Namacalnym odzwierciedleniem tego że system HW jest bardziej wysilony od TX są zastosowane sprężyny, w HW silniejsza niż w TX (gabaryty,napięcie wstępne). "Kopniak" też mówi swoje, jego energia nie wzięła się znikąd, jej źródłem jest system wiatrówki.

Pozdro.
Dzień bez pykania to dzień przepykany - Zuka Mikume
Awatar użytkownika
hogan
Ekspert Wiatrówki
Ekspert Wiatrówki
Reactions:
Posty: 2289
Rejestracja: 04 stycznia 2004, 20:11
Tematy: 21
Lokalizacja: śląsk
Grupa: Ekspert Wiatrówki
Kontakt:

Re: Mała rzecz a cieszy !

Post autor: hogan »

jakiii pisze:O większym wysileniu systemu HW97 od TX200 pisane było na tym jak i innych forach nie raz,tak więc nie jest to moja teoria ale podzielam ją.
Nie powielaj to co gdzieś tam na innych forach przeczytasz/usłyszysz, testuj, oglądaj, pomyśl, sprawdzaj a potem pisz, odrobinę się wysil.

Kol.Jakiii piszesz sprawy które były 3 lata temu :-D napięciu sprężyny, kopniaku itp.
Chcesz wymiany poglądów, to załóż swój temat a wszystko Ci wytłumaczę, tu nie zaśmiecamy mojego tematu, bo jest o czymś innym.
Wystarczy jak zmierzysz odległość między zwojami po naciągnięciu obu karabinków i już wszystko będziesz wiedział :-D
Zmierz napięcie wstępne też obu karabinków i też wszystko będziesz wiedział.
Gabaryty sprężyny + miejsce na nie w korpusie, to zasadnicza sprawa, kopniak - mierzyłeś ? czy tylko tak na oko se piszesz ?
Na kopnięcie karabinka wpływa ma : masa tłoka, otwór wylotowy z cylindra i wiele wiele innych spraw, Ty zaś podciągasz to pod wysilenie systemu, nie Kolego tak nie jest.
Koniec offtopu w moim temacie, załóż sobie swój, to więcej Ci powiem i może pomogę !!!
Ciężko rozmawia się z kimś co na wszystkim się zna, tak jak Ty :( poczytałem Twoje posty, we wszystkim jesteś obeznany.
Nie chcę tu żadnych wzmianek o młotowiertarkach lub dłutownicach, bo to bezsens jak dla mnie, pisać by pisać.
Pozdrawiam Waldemar.
www.airgunservice.pl
jakiii
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 984
Rejestracja: 27 grudnia 2009, 18:12
Tematy: 0
Lokalizacja: O-c
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Mała rzecz a cieszy !

Post autor: jakiii »

Skoro już tak osobiście,
hogan pisze: Ciężko rozmawia się z kimś co na wszystkim się zna, tak jak Ty :( poczytałem Twoje posty, we wszystkim jesteś obeznany.
dobrze że chociaż tu jesteś w stanie przyznać się że nie ogarniasz.

Pass !

Pozdro.
Dzień bez pykania to dzień przepykany - Zuka Mikume
Awatar użytkownika
hogan
Ekspert Wiatrówki
Ekspert Wiatrówki
Reactions:
Posty: 2289
Rejestracja: 04 stycznia 2004, 20:11
Tematy: 21
Lokalizacja: śląsk
Grupa: Ekspert Wiatrówki
Kontakt:

Re: Mała rzecz a cieszy !

Post autor: hogan »

Dziękuję :-D
Pozdrawiam Waldemar.
www.airgunservice.pl
Awatar użytkownika
specbest
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 263
Rejestracja: 01 lutego 2009, 08:02
Tematy: 7
Lokalizacja: łowicz
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Mała rzecz a cieszy !

Post autor: specbest »

[quote="hogan"]Jakiś czas temu 2/3 lata już mineło, wykonałem do Air Armsa TX 200 i Prosporta dobijak tłoka z odbojnikiem/o-ringiem który znacznie poprawił jakość pracy karabinków kol. Diaderny i Krzyś.S wiedzą o tym doskonale.
Dociążniki z aluminium lub Ertalitu są za lekkie i nie spełniają swojego zadania w dość mocno wysilonym systemie, po zastosowaniu ich, często pęka sprężyna lub szybko się zużywa/wypatrza.
Zaś dociążnik z odbojem w połączeniu z przegubową prowadnicą z Ertalitu + rowek smarujący, system TX/PP staje się jeszcze bardziej przyjemny i celniejszy niż do tej pory.
Panowie do dzieła :-D

Zastosowałem ten patent w Hatsanie 135 z tym że dodalem rownież oring na bocznej powierzchni dobijaka .
Jest tez oczywiscie lozyskowana prowadnica i system zaczoł pracować z kulturą nieporownywalną do pracy bez tych oringów bo moge obserwować przez
lupke trafienie w cel jak w pcp ,a przed zabiegiem kopał tak że to nie bylo możliwe.
Jak zwykle hogan rządzisz w temacie tuningu spręzyn :one: .
Dzięki za pomysły
Porządek i ład jest domeną ludzi małych.Geniusz panuje nad chaosem :)
Awatar użytkownika
hogan
Ekspert Wiatrówki
Ekspert Wiatrówki
Reactions:
Posty: 2289
Rejestracja: 04 stycznia 2004, 20:11
Tematy: 21
Lokalizacja: śląsk
Grupa: Ekspert Wiatrówki
Kontakt:

Re: Mała rzecz a cieszy !

Post autor: hogan »

specbest pisze:Jak zwykle hogan rządzisz w temacie tuningu spręzyn :one: .
Dzięki za pomysły
Dzięki a najważniejsze że w Hatsanie też się sprawdza :piwo:
Pozdrawiam Waldemar.
www.airgunservice.pl
Awatar użytkownika
samsam
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 178
Rejestracja: 12 czerwca 2010, 18:32
Tematy: 0
Lokalizacja: Miyajima
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Mała rzecz a cieszy !

Post autor: samsam »

Po pierwsze bardzo podoba mi się ten pomysł Hogan - eleganckie rozwiązanie. :516:
Jeżeli dobrze zrozumiałem, to o-ring robi za amortyzator, który w momencie dobicia tłoku do ściany cylindra ma za zadanie nieco złagodzić uderzenie i zmniejszyć max. przeciążenia.
Coś na kształt odbojów w zawieszeniu samochodowym.
Rozumiem, że powinno to powodować mniejszy/łagodniejszy odrzut wiatrówki, a tym samym też pozytywnie wpływać na celność.
Idąc dalej tym rozumowaniem, nawet dla wiatrówek ze słabszymi sprężynami może być celowe stosowanie tego rozwiązania.
Jedynie wtedy należałoby zastosować nieco mniej elastyczny (bardziej miękki) o-ring.

Po drugie, może wystarczy, na dnie tłoka włożyć pomiędzy dwie stalowe uszczelki odpowiednio dobrany o-ring (średnica, grubość, odporność materiału, elastyczność), aby osiągnąć podobny efekt. Szczególnie, jak nie ma dostępu do zaawansowanych narzędzi.
Jestem na etapie wymiany sprężynki w mojej Diance, spróbuję coś pokombinować przy okazji w tej materii.
A o wynikach dam znać.

Mam nadzieję Hogan, że nie opatentowałeś tego pomysłu, bo nie chciałbym być piratem. :)

P.S. Prowadnicę też sobie ponacinam, a co mi tam !
Dianki Dwie + 2 HW
Awatar użytkownika
hogan
Ekspert Wiatrówki
Ekspert Wiatrówki
Reactions:
Posty: 2289
Rejestracja: 04 stycznia 2004, 20:11
Tematy: 21
Lokalizacja: śląsk
Grupa: Ekspert Wiatrówki
Kontakt:

Re: Mała rzecz a cieszy !

Post autor: hogan »

Spokojnie, nie opatentowałem więc rób ile wlezie i dziel się z nami efektami Twojej pracy i spostrzeżeniami, może coś dodasz nowego, a ja lubię takie nowinki.

W HW by zwiększyć efektywność uszczelki tłoka, obcinałem jej wargę ponieważ było za duże tarcie, w końcu wyszły nowego typu uszczelki mojego projektu i jest BDB, sprężyna krótsza o 40 mm i jest dalej 16,5 J.
Przerabiałem Slavię 631 z energii 7,5 J na 12/14 J i dokładnie z moim pomysłem przeróbek, wyszedł model 634 :-D
Teraz czekam na prowadnice z kanałem smarnym, bo o-ringi w tłokach HW już znajduje haha, ważne że sprzęt strzela poprawnie za nie duże pieniądze.

Sorry ale musiałem i nie piję do Ciebie kol. Samsam, ważne że wszyscy są zadowoleni i z chęcią dzielę się moimi "patentami"

Życzę miłego majstrowania i czekamy na wieści po testach.
Pozdrawiam Waldemar.
www.airgunservice.pl
Awatar użytkownika
samsam
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 178
Rejestracja: 12 czerwca 2010, 18:32
Tematy: 0
Lokalizacja: Miyajima
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Mała rzecz a cieszy !

Post autor: samsam »

Tak jak napisałem nieco wyżej, postanowiłem sprawdzić pomysł z oringiem odbijającym na swojej Dianie 280 Pro z okazji wymiany sprężyny.
Sprężyny nie wymieniłem, za to skróciłem starą o trzy zwoje. :idea:
I tym samym znalazło się miejsce na dnie tłoka na oring (pfa 10x4) pod stalową podkładką, którą dociskał kapelusz z tworzyawa na sprężynie.
Zadziałało bardzo dobrze, ale kapelusz się rozleciał, pewnie na oringu wszystko za bardzo pracowało, bujało się, itd...
Postanowiłem zrobić solidniejszy, np. tytanowy. :)

Ale, że z tytanem nie tak prosto, toteż zacząłem zastanawiać się, czy aby na pewno w tym miejscu powinien być ten oring ?!? :idea:
Amortyzator umieszczony pomiędzy sprężyną, a tłokiem nie amortyzuje przecież masy tłoka przy dobiciu (do poduszki lub cylindra). :evil:
Tłumi jedynie drgania naprężenia powstające pomiędzy sprężyną i tłokiem w trakcie ruchu tłoka. Dodatkowo w momencie naciągnięcia wiatrówki jest już dosyć mocno ściśnięty przez sprężynę.

Z mojego punktu widzenia, lepszym rozwiązaniem byłoby umieścić oring odbijający na samym końcu, czyli na uszczelce.
Wtedy wszystkie rozpędzone masy byłyby amortyzowane (sprężyna + tłok).
Ale tam nie ma jak, nie ma miejsca, itd.....
To może pomiędzy uszczelką a tłokiem ?!? :idea:
I tak też zrobiłem !!!
W uszczelce od strony tłoka wyrzeźbiłem rowek szerokości 2,8mm i głębokości 1,3-1,4 mm.
Do rowka poszedł piękny zielony oring 17x2,65. :)
Potem uszczelka z oringiem na tłok i już !
Uszczelka jest obecnie przesunięta ok. 1,2 mm do przodu w stosunku do stanu pierwotnego.
Po dociśnięciu tłoka masą ciała do stołu czuć, że oring pracuje.
Teraz wszystko się układa, pierwsze wyniki są b. dobre, ale nie chcę zapeszać.
Jak wystrzelam 1000 śrutów to napiszę więcej. :-D

Dałbym zdjęcia, ale nie wiem, jak je wkleić bezpośrednio do tekstu ?!?
Pozdrawiam Hogana, którego rozwiązania burzą mój umysł. :516:
Dianki Dwie + 2 HW
Awatar użytkownika
hogan
Ekspert Wiatrówki
Ekspert Wiatrówki
Reactions:
Posty: 2289
Rejestracja: 04 stycznia 2004, 20:11
Tematy: 21
Lokalizacja: śląsk
Grupa: Ekspert Wiatrówki
Kontakt:

Re: Mała rzecz a cieszy !

Post autor: hogan »

Proponował bym jednak zrobić stalowy dociążniko kapelusz i zapodać w niego o-ring a umysł już nie będzie wzburzony :-D
Tylko zrób w nim rowek a nie idź proszę na łatwiznę, a efekt będzie murowany, zwykły kapelusz, dość że nie podoła to nie oto chodzi, dociążnik z o-ringiem, wtedy sprężyna dłużej żyje ( mowa o AA TX 200 i PP ) i dobicie jest amortyzowane jak"dociążnik" dobija w momencie odbicia się tłoka od poduszki powietrznej.
Otwór wylotowy z cylindra też musi mieć fi do danego modelu a bardziej komory i wagi tłoka, za zwyczaj w oryginałach a szczególnie w Dianach jest on robiony jak by na oko, warto z tym poeksperymentować a karabinek zmieni się nie do poznania tzn. kultura pracy ( której w każdej Dianie brakuje ) no i skupienie na tarczy.

Moje prywatne zdanie na temat Dian ( nie chodzi o Twój karabinek Andrzeju - absolutnie ), są tylko odrobinkę wyżej od Hatsana, jeżeli chodzi o kulturę pracy, wiadomo wykonanie i jakość materiałów ( ale nie wszystkich ) jest lepsze, ale jednak ten ciężki tłok, kiepski spust itp.
Pozdrawiam Waldemar.
www.airgunservice.pl
Awatar użytkownika
samsam
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 178
Rejestracja: 12 czerwca 2010, 18:32
Tematy: 0
Lokalizacja: Miyajima
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Mała rzecz a cieszy !

Post autor: samsam »

A oto dwa obrazki do wyżej opisanego rozwiązania z oringiem amortyzującym bezpośrednio pod uszczelką tłoka.
uszczelka-oring-1.jpg
Oring w rowku uszczelki przed założeniem.
uszczelka-oring-tlok.jpg
Uszczelka zepto z oringiem założona na tłok.

Jak widać na drugim zdjęciu oring odsunął uszczelkę o ok. 1,3 mm. Wydaje się, że tyle z nadmiarem wystarczy do bardzo dobrego wytłumienia uderzenia tłoka. Górna oryginalna prowadnica tłoka stoczona o 0,4 mm, tłok prowadzony jest jedynie na uszczelce zepto, drugi ślizg z PTFE.
Niezależnie na kapeluszu wewnątrz tłoka znajduje się również oring - identycznie jak w Hoganowskim dociązniku z odbojem.
W mojej ocenie oba oringi nie zawsze pracują w tych samych momentach i bardzo dobrze uzupełniają się w amortyzacji układu tłok-sprężyna przy dobiciu.
Idąc za ciosem podłożyłem jeszcze cienką płaską podkładkę z EPDM (1,2 mm) pod stalową podkładkę na głównej prowadnicy sprężyny.
Dzięki temu drgania sprężyny z drugiego końca również są nieco tłumione i mniej przenoszą się na wiatrówkę.
Odczucia podczas strzału są bardzo pozytywne, tak jakbym wiatrówkę zaczął trzymać przez grubą rękawicę.
Czuć, że w środku coś się dzieje podczas strzału, ale tak jakby nas to nie dotyczyło. :)
A i co najważniejsze skupienie bez porównania, teraz wiem i widzę na 100% kiedy zawaliłem i to boli (nie mogę zwalić na sprzęt).
Jedyne co będę teraz sprawdzał to wytrzymałość rozwiązań, przepuszczę zimą kilka paczek śrutu, a potem rozbiorę i zobaczę co i jak się zużywa.
Pzdr.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Dianki Dwie + 2 HW
Awatar użytkownika
hogan
Ekspert Wiatrówki
Ekspert Wiatrówki
Reactions:
Posty: 2289
Rejestracja: 04 stycznia 2004, 20:11
Tematy: 21
Lokalizacja: śląsk
Grupa: Ekspert Wiatrówki
Kontakt:

Re: Mała rzecz a cieszy !

Post autor: hogan »

Andrzeju, sama uszczelka jest odbojnikiem, wykonana z dobrego materiału spełnia swoje zadanie.
Może że mniejsza powierzchnia + miększy o-ring i dlatego jest lepiej, bardziej miękko.
Ale nie, ponieważ podczas strzału o-ring już jest dość mocno ściśnięty.
Trochę dziwnie to wygląda, jak by uszczelka nie była dobrze ustabilizowana, ale to tylko moje odczucia.
Jeżeli czujesz różnicę, biorąc pod uwagę że Masz skróconą sprężynę, w tym momencie kopniak jak i praca systemu powinna być o wiele przyjemniejsza, to wsio gra.
Jednak obawiam się, że dość szybko uszczelka może się wypatrzeć i zmniejszyć swoje fi zew. odginając się lekko w tył systemu.
Stać się tak może, ponieważ zewnętrzna część uszczelki nie jest niczym podparta, ale to tylko moje spostrzeżenie i czas to zweryfikuje.
Pozdrawiam Waldemar.
www.airgunservice.pl
ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Warsztat - Wiatrówki”