Mała rzecz a cieszy !

Warsztat wiatrówkowy

Moderator: Moderatorzy wiatrówkowi

Awatar użytkownika
Senio
Moderator globalny
Moderator globalny
Reactions:
Posty: 9714
Rejestracja: 16 października 2004, 00:39
Tematy: 310
Lokalizacja: Koło.wlkp
Grupa: Moderatorzy globalni

Re: Mała rzecz a cieszy !

Post autor: Senio »

To nie są odczucia tylko fakty. To tak jak by nakład podkładek między piastę a koło i oczekiwał że wszystko będzie lux. Teraz jest ni pies ni wydra. Ani to podparte ani zamocowane. To rozwiązanie mówiąc krótko jest błędne. A dlaczego przekona się kolega niedługo.
Awatar użytkownika
hogan
Ekspert Wiatrówki
Ekspert Wiatrówki
Reactions:
Posty: 2289
Rejestracja: 04 stycznia 2004, 20:11
Tematy: 21
Lokalizacja: śląsk
Grupa: Ekspert Wiatrówki
Kontakt:

Re: Mała rzecz a cieszy !

Post autor: hogan »

Też tak uważam.
Dodam, ze jak już kol. Samsam szedł w tym kierunku, to sam rowek pod o-ring w uszczelce ale bez o-oringa, może był by lepszym rozwiązaniem. Ponieważ ujął by materiału, było by bardziej miękko i tworzyła by się tak poduszka powietrzna, mała bo mała - ale jednak.
Myślę że dobrze wykonana uszczelka z dobrego materiału, stanowczo wystarcza.

Swego czasu obklejano tłoki cienką taśmą w HW 97, zamiast ślizgu, miałem ostatnio dwa takie karabinki, jedna wielka MASAKRA a już wtedy o tym pisałem, że tak się nie da - ale......
Pozdrawiam Waldemar.
www.airgunservice.pl
Awatar użytkownika
samsam
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 178
Rejestracja: 12 czerwca 2010, 18:32
Tematy: 0
Lokalizacja: Miyajima
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Mała rzecz a cieszy !

Post autor: samsam »

Dzięki Hogan i Senio za uwagi, szczególnie te krytyczne (innych nie było :) ).
Nie upieram się, że to rozwiązanie jest najlepsze i jedyne. I na pewno koła nie wymyśliłem.
Jest to tylko próba umieszczenia amortyzatora układu tłok+sprężyna, tam gdzie moim zdaniem powinien najlepiej spełniać swoją rolę.
Zanim się zabrałem za ten rowek na uszczelce, to poczytałem ładnych kilka dni na naszym forum ( i nie tylko) wiele wątków technicznych sprzed ładnych kilku lat.
Post autor: hogan » dzisiaj, o 01:10

Andrzeju, sama uszczelka jest odbojnikiem, wykonana z dobrego materiału spełnia swoje zadanie.
W mojej ocenie uszczelka Zepto jest kilkukrotnie bardziej twarda, niż zastosowany oring z FPM.
A biorąc pod uwagę dużą powierzchnię czołową, trzeba na prawdę kolosalnej siły by ją ugiąć.
Na pewno wykonana jest dobrego materiału do ślizgu i dynamicznego uszczelnienia.
Co do amortyzacji to właśnie mam wątpliwości ? :-?

A co do podparcia uszczelki na zewnątrz i wewnątrz, to:
- po pierwsze, jakby była podparta, to oring by się nie uginał i całość nie miała by sensu (idealna byłaby pewnie cienka stalowa podkładka dopasowana do tylnej powierzchni uszczelki z przetłoczeniem na rowek).
- po drugie - sprawdziłem jak w ścisku zachowuje się uszczelka i oring. I oprócz zmniejszenia szczeliny - nawet do 0,2-0,3 mm, ściskany oring prze głównie prostopadle na zewnątrz (na wewnątrz ma uszczelkę i stalowy trzpień tłoka), tym samym stabilizując zewnętrzną krawędź uszczelki. Mówiąc wprost rozpycha się na zewnątrz. I tu jest bardzo ważna grubość oringa oraz wymiary rowka, tak aby oring nie zniszczył/rozdarł uszczelki, a ładnie pracował. Wystarczy pomiar mikrometrem zewnętrznym lub nawet suwmiarką zmian średnicy krawędzi zewnętrznej uszczelki podczas ściskania.
I nie ma tu gdybania, na początku dałem zbyt gruby oring i trzeba to było skorygować.
To nie są odczucia tylko fakty. To tak jak by nakład podkładek między piastę a koło i oczekiwał że wszystko będzie lux. Teraz jest ni pies ni wydra. Ani to podparte ani zamocowane. To rozwiązanie mówiąc krótko jest błędne. A dlaczego przekona się kolega niedługo.
Senio na pewno masz rację, ale mam nadzieję, że nie całkowitą. :)
A tak między nami, to moja propozycja jest bliżej poduszki pod silnik, niż dystansów.

Innym rozwiązaniem tego pomysłu jest rowek pod oring na czołowej powierzchni tłoka oraz cienka stalowa uszczelka bezpośrednio pod uszczelką tłoka.
Powinno działać podobnie i zapewni dokładne podparcie całej uszczelce. Jak nie wypali z uszczelką będą następne próby.

Mam jeszcze kilka pomysłów w zanadrzu i większość z nich jest inspirowanych między innymi waszą pracą i pomysłami.
Analizując niektóre rozwiązania wydaje mi się, że czasami zatrzymaliście się w pół drogi stwierdzając, że już jest dobrze.
Nie jest to krytyka, bo rozumiem że serwis i naprawy trzeba robić sprawnie, powtarzalnie i możliwie prosto. Praca to praca.
Dla mnie to wyłącznie hobby i stąd pozwalam sobie na odrobinę szaleństwa. :mad:
Na pewno się mylę, ale co tam, kto nie spróbuje i nie sprawdzi, nie będzie miał pewności. A może jednak ......

Każda wasza uwaga jest cenna i każdą staram się przemyśleć i wyciągnąć wnioski ( nawet pies, wydra, itd.....). :027:
Teraz dopiero się wystawiłem na strzał.
Pzdr.
Dianki Dwie + 2 HW
Awatar użytkownika
hogan
Ekspert Wiatrówki
Ekspert Wiatrówki
Reactions:
Posty: 2289
Rejestracja: 04 stycznia 2004, 20:11
Tematy: 21
Lokalizacja: śląsk
Grupa: Ekspert Wiatrówki
Kontakt:

Re: Mała rzecz a cieszy !

Post autor: hogan »

samsam pisze:Dzięki Hogan i Senio za uwagi, szczególnie te krytyczne (innych nie było :) ).
.
Nie zgadzam się z tym !
hogan pisze:Jeżeli czujesz różnicę, biorąc pod uwagę że Masz skróconą sprężynę, w tym momencie kopniak jak i praca systemu powinna być o wiele przyjemniejsza, to wsio gra.
Piszesz Andrzeju że gdyby uszczelka była podparta, nie spełniała by zadania tłumienia uderzenia, w dużej mierze to jednak czyni, ale sam rowek bez o-ringa jeszcze bardziej.
Podczas strzału o-ring już jest dość mocno ściśnięty, czyli dużo twardszy niż w ręku na sucho, to też musisz wziąć pod uwagę.
Ale trzeba zauważyć, że za miękko też nie może być, ponieważ może dojść do tego, że mocowanie na tłoku pod uszczelkę ( stalowy stożek ) będzie uderzał o dno cylindra.


Patrząc na FWB 300 dość twardy kawałek Poliuretanu na czole tłoka, znakomicie spełnia swoje zadanie, podobnie jak uszczelka Zepto też z tego materiału, tak uważam.
Wiem antyodrzut, mniejsza energia itp.

Warto majstrować, kombinować, najważniejsze by działało ale i wyglądało !
Pozdrawiam Waldemar.
www.airgunservice.pl
Awatar użytkownika
Senio
Moderator globalny
Moderator globalny
Reactions:
Posty: 9714
Rejestracja: 16 października 2004, 00:39
Tematy: 310
Lokalizacja: Koło.wlkp
Grupa: Moderatorzy globalni

Re: Mała rzecz a cieszy !

Post autor: Senio »

samsam pisze:Analizując niektóre rozwiązania wydaje mi się, że czasami zatrzymaliście się w pół drogi stwierdzając, że już jest dobrze.
Wybacz ale takiego chwiejnego grzyba jak Ty zrobiłeś ja czy Hogan nie możemy. No chyba że w swoim karabinku, tyle że po co ?. Jeśli czegoś nie jesteśmy pewni, czy uważamy, że to nie jest poprawna droga nie robimy tego. Wygląd tego grzyba .....hmmmmm . Ciężko by Ci było kogoś na to namówić. Poza tym jakieś zarzuty połowy jakiejś drogi ?. Masz jakiś problem i chcesz na nowo koło wynaleźć proszę bardzo. Załóż sobie temat i dawaj do oporu. Nikt Ci tego nie zabroni. Tylko fotki dołączaj do wynalazków.
Awatar użytkownika
samsam
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 178
Rejestracja: 12 czerwca 2010, 18:32
Tematy: 0
Lokalizacja: Miyajima
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Mała rzecz a cieszy !

Post autor: samsam »

Waldek dzięki za uwagi !!!

W twoim rozwiązaniu oring jest przed strzałem już ściśnięty przez naciągniętą sprężynę, potem w czasie "lotu" tłoka się rozpręża, by przed odbiciem tłoka znowu się zacząć sprężać. Sprężając się zmniejsza wpływ drgań sprężyny na tłok.
U mnie oring do momentu strzału jest cały czas rozprężony, zaczyna się sprężać w czasie "lotu" tłoka, by uzyskać maksimum sprężenia przy odbiciu (do tego dążę). Sprężając się zmniejsza wpływ sprężyny i tłoka na cały system.
Zastosowałem oba rozwiązania jednocześnie, przez to tłumienie jest zwielokrotnione.

Stożek tłoka nie ma szansy uderzyć o dno cylindra, ponieważ cały czas jest oddzielony warstwą >uszczelka+oring< (jest nieco dalej odsunięty niż tylko gdy jest sama uszczelka).
Ściskałem i obserwowałem uszczelkę z podłożonym oringiem na tłoku. Wraz ze wzrostem siły, szczelinka między tłokiem, a uszczelką maleje.
Przy bardzo dużej sile ścisku, uszczelka zaczyna dotykać tłoka, czyli oring zostaje całkowicie ściśnięty i wpasowany w rowek.
Według mnie optimum będzie osiągnięte, jeżeli w momencie odbicia nie nastąpiłoby jeszcze zetknięcie uszczelki z tłokiem, a szczelina będzie minimalna np. 0,1 mm. Wtedy oring wykorzystałby maksymalnie swoją elastycznością, a tym samym siły przeniesione na obudowę będą możliwie małe. W całym tym rozwiązaniu uszczelka robi głównie za prowadnicę i uszczelniacz, a oring za amortyzator.

Dzisiaj trochę postrzelałem i na 20 m na tej Diance nigdy uprzednio takiego skupienia nie uzyskiwałem. :shock:
Doszedłem do wniosku, że nawet zaczyna się nudno robić, jak podczas strzelania moją Danką 75.
Jeszcze parę poprawek i ..... nie będę miał co robić. :)
Dianki Dwie + 2 HW
Awatar użytkownika
samsam
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 178
Rejestracja: 12 czerwca 2010, 18:32
Tematy: 0
Lokalizacja: Miyajima
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Mała rzecz a cieszy !

Post autor: samsam »

Dzięki Senio za opinię !!!
autor: Senio » dzisiaj, o 22:40

Wybacz ale takiego chwiejnego grzyba jak Ty zrobiłeś ja czy Hogan nie możemy. No chyba że w swoim karabinku, tyle że po co ?. Jeśli czegoś nie jesteśmy pewni, czy uważamy, że to nie jest poprawna droga nie robimy tego. Wygląd tego grzyba .....hmmmmm . Ciężko by Ci było kogoś na to namówić. Poza tym jakieś zarzuty połowy jakiejś drogi ?. Masz jakiś problem i chcesz na nowo koło wynaleźć proszę bardzo. Załóż sobie temat i dawaj do oporu. Nikt Ci tego nie zabroni. Tylko fotki dołączaj do wynalazków.
OK nie ma sprawy, poprzednie zdjęcie w którym widzisz "grzyba" jest specjalnie bardzo powiększone - rozsunięty fragment między uszczelką, a tłokiem, tak aby oring oraz idea rozwiązania były dobrze widoczne.

Poniżej zdjęcie "grzyba" w bardziej rzeczywistej skali, widać już znacznie większy fragment tłoka (jakieś pół średnicy).
grzyb1.jpg
Biorąc pod uwagę wymiary: na pewno znasz grubości uszczelek zepto (ok. 5 mm) i grubość oryginalnego pierścienia prowadzącego (tutaj stoczonego) ok. 4,5 mm, bez problemu ocenisz max. wielkość szczeliny (oring rozprężony).
Powyższe zdjęcie powinno pokazać, że "chwiejny grzyb" nie jest taki straszny, jak go malują.
Na szczęście, ja nie muszę nikogo namawiać. Pokazałem tylko rozwiązanie analogiczne do Hoganowskiego, o czym poniżej.

A co do nowego tematu, to jak napisałem wcześniej, pomysł ten został wywołany rozwiązaniem oringu tłumiącego zastosowanego w odbijaczu Hogana. Jako najbardziej naturalne wydawało mi się opisanie tego tutaj, jako pewna próba rozwinięcia/modyfikacji jego pomysłu.
Jeżeli Waldek napisze mi bym spadał z jego tematu, na pewno nie będę zbyt namolny. :516:

Pozdrawiam serdecznie
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Dianki Dwie + 2 HW
Awatar użytkownika
Senio
Moderator globalny
Moderator globalny
Reactions:
Posty: 9714
Rejestracja: 16 października 2004, 00:39
Tematy: 310
Lokalizacja: Koło.wlkp
Grupa: Moderatorzy globalni

Re: Mała rzecz a cieszy !

Post autor: Senio »

@samsam

Ja wszystko rozumiem. Rozumiem Twój patent rozwiązanie i zaprezentowanie. Wyraziłem swoją opinię, że mnie to rozwiązanie nie przekonuje. Być może działa. Być może jest lepiej. Być może…. Jak przez 2-3 lata (średni czas od przeglądu do przeglądu) się nie rozsypie, być może będzie to dobry patent. Ja na tą chwilę uważam, że jest za wcześnie na jakiekolwiek wnioski. Zobaczymy za dwa lata w jakiej kondycji będzie Twój patent o ile wrócimy do tego po tym czasie. Na razie pozostało Tobie strzelać, cieszyć się i tyle.
Awatar użytkownika
samsam
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 178
Rejestracja: 12 czerwca 2010, 18:32
Tematy: 0
Lokalizacja: Miyajima
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Mała rzecz a cieszy !

Post autor: samsam »

Hogan

To jeszcze o jedną rzecz pozwolę się dopytać. :wink:
Podejrzewam, że optymalna waga dociążnika, powinna być dobrana do wagi samego tłoka ?
W AA TX tłok jak podają to ok. 270 gramów, może pamiętasz/masz zapisane jaka jest waga twoich dociążników ?
Oczywiście można coś policzyć biorąc przybliżone wymiary z twoich zdjęć, ale może to nie tajemnica ? :)

Pozdrawiam
Andrzej
Dianki Dwie + 2 HW
Awatar użytkownika
hogan
Ekspert Wiatrówki
Ekspert Wiatrówki
Reactions:
Posty: 2289
Rejestracja: 04 stycznia 2004, 20:11
Tematy: 21
Lokalizacja: śląsk
Grupa: Ekspert Wiatrówki
Kontakt:

Re: Mała rzecz a cieszy !

Post autor: hogan »

Sprężyna, uszczelka tłoka, kaliber też ma znaczenie, więc do każdego egzemplarza podchodzę indywidualnie, czasem mam sprężyny dostarczone ze sprzętem, więc różnie z tym bywa.
Nie ma reguły, tak jak ze sprężynami, niby te same a w każdym karabinku ( te same modele ) będą dawały inną energię i sprzęt będzie miał inny cykl strzału.
Pozdrawiam Waldemar.
www.airgunservice.pl
przemon89
Nowy użytkownik
Nowy użytkownik
Reactions:
Posty: 2
Rejestracja: 21 czerwca 2017, 13:09
Tematy: 0
Lokalizacja: Białystok
Grupa: Nowo zarejestrowani użytkownicy

Re: Mała rzecz a cieszy !

Post autor: przemon89 »

Mam taki dobijak i polecam odrzutu praktycznie brak karabinek strzela prawie jak pcp na nowej sprezynie uszczelce
TX200 MK3 hawke varmint II 3-12X44
Awatar użytkownika
Yurko
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 1400
Rejestracja: 21 czerwca 2018, 20:36
Tematy: 33
Lokalizacja: Warszawa
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Mała rzecz a cieszy !

Post autor: Yurko »

Trochę jakby plagiat:
Obrazek

Chyba tyl;ko założyłem za dużą gumkę:
Obrazek

Następnym razem będzie lepiej (?)
Ostatnio zmieniony 09 listopada 2020, 13:59 przez Yurko, łącznie zmieniany 1 raz.
"Nie ma nic bardziej praktycznego niż dobra teoria" Ludwig Eduard Boltzmann (1844–1906)
Awatar użytkownika
zbiho
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 447
Rejestracja: 17 kwietnia 2017, 00:11
Tematy: 7
Lokalizacja: Bochnia
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Mała rzecz a cieszy !

Post autor: zbiho »

Z jakiego materiału jest ten grzybek?
Może być z aluminium czy może z tytanu?
Wagę trzeba doliczyć do wagi tłoka?
Czy może odchudzić tłok o tę wagę?
Ta czarna wstawka to jakiś polimer czy guma?
Przygotowuję się do obróbki HW80, czekam na dostawę, "Niemiec płakał jak sprzedawał" :052:
zobaczymy co mi wcisnął, napiszę jak dojdzie. :piwo:
Albo rybki i akwarium.
Awatar użytkownika
Yurko
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 1400
Rejestracja: 21 czerwca 2018, 20:36
Tematy: 33
Lokalizacja: Warszawa
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Mała rzecz a cieszy !

Post autor: Yurko »

Pytasz się mnie, czy założyciela tego wątku? Ja mogę Ci odpowiedzieć co ja zrobiłem, ale czy powtarzanie tego będzie dobrym pomysłem, to nie wiem. Fachowiec dałby lepsze rady. U mnie na obrazku widać prowadnicę ze stali nierdzewnej i grzybek z PA6. Guma silikonowa uszczelka z jakiegoś siłownika hydraulicznego ale jest moim zdaniem za twarda. Osobiście nie widzę przeciwskazań dla tytanu, tylko po co? Mój grzybek waży jakieś 12-15g (bez uszczelki) Oczywiście ciężar tłoka ma swoje znaczenie podobnie jak ciężar sprężyny, ale nie starałem się niczego z tym robić, poza tym, że sprężynę trochę odchudziłem by się nie męczyć przy napinaniu i nie tylko dlatego. Poczekaj, może odpisze Ci ktoś mądrzejszy w tym temacie...
"Nie ma nic bardziej praktycznego niż dobra teoria" Ludwig Eduard Boltzmann (1844–1906)
ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Warsztat - Wiatrówki”