Najmniejszy ze stajni Weihraucha HW25
Moderator: Moderatorzy wiatrówkowi
- Senio
- Moderator globalny
- Reactions:
- Posty: 9728
- Rejestracja: 16 października 2004, 00:39
- Tematy: 310
- Lokalizacja: Koło.wlkp
- Grupa: Moderatorzy globalni
Najmniejszy ze stajni Weihraucha HW25
Nie ma prawie nic o tym karabinku, to parę zdań i fotek wrzucę o nim w ten temat. Zrobię też mały opis jak jest zbudowany i jak go rozebrać.
Na razie jednak jest duży problem bo dorwał go w swoje pazury jakiś totalny ignorant. Nie wiem kto to był ale postaram się dowiedzieć i dołączę tą informację. Karabinek po tym "super tiuningu" szlifierką a wielce prawdopodobne że tylko kątową gumówką, stracił nagle celność. Trafił do mnie na warsztat. Wyjąłem tłok i nie wierzę. Uszczelka nie oryginalna, jakaś dziwna, z jakąś pralką na zewnątrz, krzywo jakoś patrzy. Co jest myslę ?.
Ściągam i nie wierzę. Trzeba by temu ignorantowi co tam łapy wsadził zakazać zbliżania się do mechanizmów na co najmniej 5 metrów. Wziął jakąś uszczelkę z księżyca gumówka opierdzielił tłok na stożek bo pewnie wejść nie chciała, a że dalej nie chciała wejść to jeszcze trochę czoła oszlifował. Ale to i tak nic nie dało bo jeszcze za zamkiem było za dużo. Tylko że gumówka nie sięgnęła tego, więc złożył jak jest i odesłał.
No i teraz jest poważny problem bo ja nie wiem jak ten tłok do porządku przywrócić. Pewnie skończy się na nowym z Niemiec, bo nie bardzo wiem jak to naprawić. Ten rant jest cienki nie ma za bardzo jak go odbudować,a uszczelkę trzeba nową założyć koniecznie. Tak że Ciąg dalszy nastąpi, a na razie coś muszę wymyślić i z tym zrobić.
Na razie jednak jest duży problem bo dorwał go w swoje pazury jakiś totalny ignorant. Nie wiem kto to był ale postaram się dowiedzieć i dołączę tą informację. Karabinek po tym "super tiuningu" szlifierką a wielce prawdopodobne że tylko kątową gumówką, stracił nagle celność. Trafił do mnie na warsztat. Wyjąłem tłok i nie wierzę. Uszczelka nie oryginalna, jakaś dziwna, z jakąś pralką na zewnątrz, krzywo jakoś patrzy. Co jest myslę ?.
Ściągam i nie wierzę. Trzeba by temu ignorantowi co tam łapy wsadził zakazać zbliżania się do mechanizmów na co najmniej 5 metrów. Wziął jakąś uszczelkę z księżyca gumówka opierdzielił tłok na stożek bo pewnie wejść nie chciała, a że dalej nie chciała wejść to jeszcze trochę czoła oszlifował. Ale to i tak nic nie dało bo jeszcze za zamkiem było za dużo. Tylko że gumówka nie sięgnęła tego, więc złożył jak jest i odesłał.
No i teraz jest poważny problem bo ja nie wiem jak ten tłok do porządku przywrócić. Pewnie skończy się na nowym z Niemiec, bo nie bardzo wiem jak to naprawić. Ten rant jest cienki nie ma za bardzo jak go odbudować,a uszczelkę trzeba nową założyć koniecznie. Tak że Ciąg dalszy nastąpi, a na razie coś muszę wymyślić i z tym zrobić.
4.5 .44 .45 www.airgunservice.pl
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 197
- Rejestracja: 23 lipca 2014, 19:49
- Tematy: 2
- Lokalizacja: Zachełmie/Goleniów
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Najmniejszy ze stajni Weihraucha HW25
Może jakoś delikatnie tigiem naspawać materiału a później zebrać tokarką?
Było: Hatsan 90 --->Daystate X2 -->HW97--> Walther Lg Dominator
Jest: Diana 75 03'82 i coś jeszcze
Jest: Diana 75 03'82 i coś jeszcze
- ligier
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 73
- Rejestracja: 26 maja 2016, 20:16
- Tematy: 0
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Najmniejszy ze stajni Weihraucha HW25
Ten element zeszlifowany jest zdaje się osobną częścią tłoka więc można wytoczyć nowy .
BSA Supersport .177 Ultra Open sights ( classic airgun )
- Senio
- Moderator globalny
- Reactions:
- Posty: 9728
- Rejestracja: 16 października 2004, 00:39
- Tematy: 310
- Lokalizacja: Koło.wlkp
- Grupa: Moderatorzy globalni
Re: Najmniejszy ze stajni Weihraucha HW25
@krystianzach
To jest 1,7mm x 1mm . Tam tigiem nic nie zrobisz.
@ligier
Ta część tłoka jest zaprasowana. Poza tym jest bolec jednostronnie wbity. Prościej zrobić nowy tłok by było jak to rozbierać.
Ja sobie poradziłem bez drastycznych takich. Jest OK. Teraz czekam na uszczelkę i CDN.
To jest 1,7mm x 1mm . Tam tigiem nic nie zrobisz.
@ligier
Ta część tłoka jest zaprasowana. Poza tym jest bolec jednostronnie wbity. Prościej zrobić nowy tłok by było jak to rozbierać.
Ja sobie poradziłem bez drastycznych takich. Jest OK. Teraz czekam na uszczelkę i CDN.
4.5 .44 .45 www.airgunservice.pl
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 2973
- Rejestracja: 26 grudnia 2006, 17:06
- Tematy: 40
- Lokalizacja: Kalisz
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Najmniejszy ze stajni Weihraucha HW25
Ja bym bolec rozwiercił; zaprasowaną część tłoka potraktował, np. gumówką i zdjął jej pozostałości z tłoka; wytoczył nową końcówkę i nowy bolec; wszystko poskładał, jak być powinno.
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 197
- Rejestracja: 23 lipca 2014, 19:49
- Tematy: 2
- Lokalizacja: Zachełmie/Goleniów
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Najmniejszy ze stajni Weihraucha HW25
Zawsze można jeszcze zrobić inaczej. Ztoczyć stare mocowanie uszczelki na wałek o danej średnicy fi i nagwintować. Później dorobić element trzymający uszczelke w formie nakrętki. Podejrzewam że kolega Senio tak zrobił. Jeśli się mylę niech zdradzi ten słodki sekret
Było: Hatsan 90 --->Daystate X2 -->HW97--> Walther Lg Dominator
Jest: Diana 75 03'82 i coś jeszcze
Jest: Diana 75 03'82 i coś jeszcze
- czemar
- Moderator
- Reactions:
- Posty: 1418
- Rejestracja: 17 marca 2007, 08:55
- Tematy: 23
- Lokalizacja: Koło/ZŁota
- Grupa: Moderatorzy wiatrówkowi
Re: Najmniejszy ze stajni Weihraucha HW25
Cały pic polega na tym , że dno tłoka w części zaciskanej jest wyposażone w rowek tak , żeby miało się co i na czym zacisnąć , kołek jest tylko dla pewności , że się nic nie obróci dookoła z uszczelką .
Tak więc stoczyć na płasko nie ma sensu bo i tak co z tym później zrobić ?Pozostaje albo powoli przerobić pod inna uszczelkę albo zbadać ile jest głębokości pod otwór z gwintem i zrobić nową część pod uszczelkę z kawałkiem gwintu i połączyć całość na klej , bo na tym co zostało to gwintu można zrobić pewnie ze trzy zwoje i to nożem nie narzynką bo to musiał by być jakiś drobnozwojny gwint i super cienki przecinaczek ale to i tak to taka jubilerska robota i nie na dno tłoka gdzie to jednak dostaje w kość pomimo poduszki powietrznej i uszczelki .
Ale mniemam , że nas Darek oświeci jak to zrobił i co to za geniusz robił przed nim
Pozdrawiam
Marek .
Tak więc stoczyć na płasko nie ma sensu bo i tak co z tym później zrobić ?Pozostaje albo powoli przerobić pod inna uszczelkę albo zbadać ile jest głębokości pod otwór z gwintem i zrobić nową część pod uszczelkę z kawałkiem gwintu i połączyć całość na klej , bo na tym co zostało to gwintu można zrobić pewnie ze trzy zwoje i to nożem nie narzynką bo to musiał by być jakiś drobnozwojny gwint i super cienki przecinaczek ale to i tak to taka jubilerska robota i nie na dno tłoka gdzie to jednak dostaje w kość pomimo poduszki powietrznej i uszczelki .
Ale mniemam , że nas Darek oświeci jak to zrobił i co to za geniusz robił przed nim
Pozdrawiam
Marek .
Vortex na Kruszynie
- Senio
- Moderator globalny
- Reactions:
- Posty: 9728
- Rejestracja: 16 października 2004, 00:39
- Tematy: 310
- Lokalizacja: Koło.wlkp
- Grupa: Moderatorzy globalni
Re: Najmniejszy ze stajni Weihraucha HW25
@Josef
Tłok z uszczelką kosztuje 20€. Za taką kwotę nie robił bym tego co opisałeś.
@krystianzach
Dobrze kombinujesz
@Czemar
ER11 IR11 i wszystko w temacie.
Tłok z uszczelką kosztuje 20€. Za taką kwotę nie robił bym tego co opisałeś.
@krystianzach
Dobrze kombinujesz
@Czemar
ER11 IR11 i wszystko w temacie.
4.5 .44 .45 www.airgunservice.pl
- Senio
- Moderator globalny
- Reactions:
- Posty: 9728
- Rejestracja: 16 października 2004, 00:39
- Tematy: 310
- Lokalizacja: Koło.wlkp
- Grupa: Moderatorzy globalni
Re: Najmniejszy ze stajni Weihraucha HW25
Uszczelka dojechała , jeszcze małe korekty kosmetyczne i siedzi jak fabryczna.
Teraz trochę o rozbieraniu. Czym mniejsze HW tym w/g mnie gorsze do rozbierania i składania. W tym akurat zrobili dwie problematyczne blokady. Nie ma otworków żeby je jakoś rozsądnie wybić a zwyczajne dwa takie półokrągłe kwadraciki wbite i tyle. Żeby je wyjąć trzeba się nagimnastykować. Zrobili takie miejsce do podważenia ich czymś ostrym, ale nie za bardzo to działa.
Jak się już ich pozbędziemy pozostaje zdjąć sprężynkę spustu, wybić bolec spustu i go wyjąć
Na koniec zostaje odkręcić jedną śrubkę od góry i spręzyna wypchnie blok spustu. Trzeba uważać bo od góry jest taki dynks ze sprężynką i bolczykiem do bezpiecznika więc to może nam odlecieć i zginąć. Po wyjęciu cały bałagan tak wygląda.
Montaż nie jest wcale łatwy. Trzeba to robić w ścisku, bo ten element sprężynujący spustu trzeba trzymać, blok wsuwać, a sprężyna mimo że to ta sama co HW45 jest zdrowa i jest co wciskać. Napięcie wstępne jak widać na fotkach jest spore i w rękach ciężko było by to złożyć. Jak się już go wciśnie to śrubka z góry i reszta w odwrotnej kolejności. Nie pisałem nic o lufie bo jest identyczny montaż jak w innych HW więc nie ma o czym pisać. I to tyle o mechanice.
Osobiście nigdy bym nie kupił tego karabinka. Koszmarnie twardy spust, mała energia 160m/s, i nie wiadomo tak naprawdę po co zrobili taki karabinek. Owszem można by sobie postrzelać z niego na 10 metrów powiedzmy nawet do tarczy, ale nie z tym spustem. Jeśli już zrobili coś do treningu garażowego mogli pomyśleć o innym spuście, bo ten co jest nie nadaje się w XXI wieku do niczego.
Teraz trochę o rozbieraniu. Czym mniejsze HW tym w/g mnie gorsze do rozbierania i składania. W tym akurat zrobili dwie problematyczne blokady. Nie ma otworków żeby je jakoś rozsądnie wybić a zwyczajne dwa takie półokrągłe kwadraciki wbite i tyle. Żeby je wyjąć trzeba się nagimnastykować. Zrobili takie miejsce do podważenia ich czymś ostrym, ale nie za bardzo to działa.
Jak się już ich pozbędziemy pozostaje zdjąć sprężynkę spustu, wybić bolec spustu i go wyjąć
Na koniec zostaje odkręcić jedną śrubkę od góry i spręzyna wypchnie blok spustu. Trzeba uważać bo od góry jest taki dynks ze sprężynką i bolczykiem do bezpiecznika więc to może nam odlecieć i zginąć. Po wyjęciu cały bałagan tak wygląda.
Montaż nie jest wcale łatwy. Trzeba to robić w ścisku, bo ten element sprężynujący spustu trzeba trzymać, blok wsuwać, a sprężyna mimo że to ta sama co HW45 jest zdrowa i jest co wciskać. Napięcie wstępne jak widać na fotkach jest spore i w rękach ciężko było by to złożyć. Jak się już go wciśnie to śrubka z góry i reszta w odwrotnej kolejności. Nie pisałem nic o lufie bo jest identyczny montaż jak w innych HW więc nie ma o czym pisać. I to tyle o mechanice.
Osobiście nigdy bym nie kupił tego karabinka. Koszmarnie twardy spust, mała energia 160m/s, i nie wiadomo tak naprawdę po co zrobili taki karabinek. Owszem można by sobie postrzelać z niego na 10 metrów powiedzmy nawet do tarczy, ale nie z tym spustem. Jeśli już zrobili coś do treningu garażowego mogli pomyśleć o innym spuście, bo ten co jest nie nadaje się w XXI wieku do niczego.
4.5 .44 .45 www.airgunservice.pl